Strona 1 z 1

Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 09:17
przez Patton
Witam po raz pierwszy na forum :)

Zwracam się do Was z pyatniem: Co zrobić z takim egzemplarzem Toledo?

Historia wygląda następująco.

Samochód Seat Toledo II
Silnik 1,4 16V, 75 km
Obecny przebieg - 122tys km.
Kupiony w salonie we wrześniu 2001r.
Jestem pierwszym właścicielem, tylko ja nim jeździłem.
Samochód jest bardzo zadbany, poza...

Stan obecny:
1. po puszczeniu na luz w trakcie jazdy, obroty spadają do 500-600 obr/min, a następnie wyrównują się do poziomu 800 obr/min; czasem silnik gaśnie, bo obroty spadają zbyt gwałtownie do poniżej 500 obr/min; ten przypadek zdarza się 1 na 20 włączeń na luz
2. częśćiej bo 1 na 5 przypadków gaśnie, gdy kierownica jest skręcona maksymalnie w lewo lub w prawo, wtedy przy włączeniu jedynki lub wstecznego i właśnie skręconej kierownicy silnik gaśnie, nawet nie trzeba włączać biegu jałowego
3. czasami lekko pływające obroty na biegu jałowym - 700-800 obr/min.
4. do przekroczenia 2500 obr/min czuć lekkie szarpnięcia (obrotomierz nic nie wskazuje wahań obrotów)

Samochód z objawami nr 1 i 2 został w kwietniu oddany do ASO Seat w Warszawie; ASO po ponad miesiącu testów w warsztacie zdiagnozował usterkę jako luz osiowy w wale korbowym i wycenił ew. naprawę: częci (wymiana tzw. małego silnika) - 9000 netto + robota.
Nie zdecydowałem się na naprawę, ale równocześnie ASO skasował mnie na prawie 1500 zł za wymianę m.in.: czujnika obrotów silnika, demontaż/montaż skrzyni biegów, wymianę linki gazu itp.
Przy okazji pojawiły się objawy nr 1 i 2. ASO tłumaczy się z tego swoją diagnozą, czyli winę za wszystko co było, pojawiło się, jest i będzie zrzuca właśnie na ten luz.

W ostatnich 2 latach usterka nr 1 pojawiała się kilkakrotnie. Zawsze skutkowało czyszczenie i adaptacja przepustnicy. Ok. pół roku temu zaczął pojawiać się objaw nr 2. Wtedy zalecono mi wymianę przepustnicy, co też uczyniłem, ale to już tym razem nie pomogło.

Po tym przypadku postanowiłem wstawić samochód do ASO i czekać na nową diagnozę, co z nim ostatecznie jest grane. Co odpowiedzieli mi po miesiącu opisuję właśnie wyżej.

Samochód w tej chwili stoi pod domem. Nie jest mi potrzeby, straciłem do niego serce - mam obecnie służbowy.
Wystawiłem go na sprzedaż, ale kto go kupi? Jakbym wiedział, że można go naprawić w rozsądnych kosztach, to bym to zrobił i samochód podarował żonie, ale czy wg Was warto?
Czy jest to możliwe? Czy lepiej wymienić cały silnik? Gdzie? Skąd?
Czy sprzedać w tym stanie (jeżeli się uda) i nowy właściciel sobie z tym poradzi? Czy samemu starać się naprawić?

Liczę na Wasze porady.

Z góry wszystkim dziękuję. Odpowiem na dodatkowe pytania.

Pozdrawiam.
Darek

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 09:36
przez michalm
Ja mam tylko takie male pytanie : w kotrym ASO byles i czy jest to jedyne, w ktorym starales sie sprawe wyjasniac ... ?

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 09:45
przez sleeper
Patton, w golfie IV z tym samym silnikiem miałem ten sam problem - za niskie obroty na jałowym, gasł przy skręconych kołach itp itd. U mnie pomogło wyczyszczenie i zaprogramowanie przepustnicy.
tak jak pisze michalm, spróbuj w innym serwisie i jeśli też sobie nie poradzą to wtedy podejmuj jakieś dalsze kroki

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 09:48
przez jurkos
Patton napisał(a):obroty spadają do 500-600 obr/min

to by wskazywalo na przepustnice - ale skoro zmieniales to razcej szuklal bym przyczyny w ukladzie zasilania paliwem, oraz ukladzie zaplonu ( nie zauwazyles czasem ze "kuleje" ? )

Patton napisał(a):do przekroczenia 2500 obr/min czuć lekkie szarpnięcia

to mi sei czasem zdarza jak mam kiepskie paliwo .. - po zalaniu shell 100 oktanow i przelocie na wszystkich biegach az do odciecia wszystko waraca do normy :) - mam wrazenie ze czas na wymiene filtra paliwa :)


Patton napisał(a):zdiagnozował usterkę jako luz osiowy w wale korbowym

sprzecyzujesz co mieli na mysli ? bo jak dobrze kumam konstrukcje sulnika to raczej juz dawno by Ci wal korbowy bokiem wyszedl :)

PS
w jakim ASO byles ?
moze sproboj podjechac do Marana ? Wrocławska 2


Patton napisał(a):Czy jest to możliwe? Czy lepiej wymienić cały silnik? Gdzie? Skąd?

mozliwe zawsze jest by srobic swapa - a silnika trzeba szukac nie wiem ile moze kosztowac ale sadze ze w 4 - 5 K sie bys zmiescil z robocizna i olejami rozrzadem etc :) na allegro mozna znalesc od 1000 do 3000 silnik - niestety nie widzialem 1,4 .

jak cos mi sie jeszcze urodzi to dopisze :)

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 09:52
przez gajdar
Patton napisał(a):Samochód z objawami nr 1 i 2 został w kwietniu oddany do ASO Seat w Warszawie; ASO po ponad miesiącu testów w warsztacie zdiagnozował usterkę jako luz osiowy w wale korbowym i wycenił ew. naprawę: częci (wymiana tzw. małego silnika) - 9000 netto + robota.


jakies oszołomy :evil:

Patton, dałbym sobie łeb uciąć ,że to nic z tych rzeczy co Ci powiedzieli.Zreszta skoro znasz od poczatku auto i ma te 122 tys.to aż mi się nie chce wierzyć żeby miał luzy na wale.A tak poza tym to jak oni go stwierdzili ? .Bo do tego to chyba trzeba dół rozebrać ? :mrgreen:
LPG nie masz chyba w aucie ?
Jedź ty sobie do jakiegos normalnego mechanika 8)

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 10:51
przez Patton
ASO, które się z tym grzebało to Auto Barcelona w Warszawie na ul. Malowniczej.

Rozbierali niby w samochodzie wszystko, a ten luz da się jakoś zmierzyć (mam 1,1 mm, a norma jest do 0,3 mm).

Filtr paliwa również wymienili (tak twierdzą; na fakturze jest).
Spróbuję z tym lepszym paliwem, bo przez 1,5 miesiąca samochód przejechał jedynie max 50 km i może stąd te zrywy?

Przepustnica 3 miesiące temu wymieniena na nową, tak więc to pewnie nie ona.

Czy uważacie, że powinienem go najpierw jeszcze raz sprawdzić gdzie indziej? Dziękuję za wszelkie kontakty.
Gdybym nie naprawiał, czy ktoś w ciemno kupi taki samochód (z odpowiednim rabatem oczywiście).
Czy jak się wymieni silnik, to już jest tzw. składak? I czy jak zrobię to w dobrym warsztacie, to powinno być ok?

P.S. LPG nie mam i nie miałem.

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 11:07
przez oczkolek
A mi to w dalszym ciągu śmierdzi przepustnicą.

Piszesz, że przepustnica była wymieniana na nową. Ile płaciłeś za przepustnicę.
Śmiem twierdzić, że jest inaczej.

Przepustnica

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 11:19
przez Patton
Za przepustnicę zapłaciłem 480 zł (ze skody octawii; nowy zamiennik z Czech, sprowadzała firma z Cieszyna). Wymieniona w sieci Q-Service

ASO ostatnio też zwracał uwagę na przepustnicę, badali ją (już tą nową), kazali przywieźć starą, sprawdzali i wykluczyli, że ma coś z tym wspólnego. Jest dobra, prawidłowo założona i zaadoptowana.

Pozdrawiam.

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 11:30
przez cebulka
Hej, jeżeli chcesz silnik, to może warto się zainteresować: http://moto.allegro.pl/item206926158_vw ... ilnik.html
Resztę przełożysz z tego, który masz :)
pozdr

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 11:37
przez oczkolek
Patton, to ja napisze tak.

Nowa przepustnica kosztuje ok 2000 zł Jestem ciekaw jaką Ty masz założoną. Mam podejrzenia, że po pierszwe albo masz włożoną jednak używkę lub inną od nie właściwego silnika (komputera sterującego).

Moja rada. Weż starą przepustnicę jedź do ASO Maran. Porozmawiaj z panem Krzystofem (taki niewysoki facet w ciemnych włosach i z wąsem). Powiedz mu co jak masz zrobione wymienione i umów się z nim na wizytę. Z ta adaptacją to różnie bywa. Sam to przerabiałem.

A tak jeszcze z czystej ciekawości na przepustnicy znajduje sie przykręcana pokrywka. Pod nią znajduje się cały mechanizm. Zdejmij ją i zobacz czy nie masz czasem mechanicznego uszkodzenia typu cos złamanego, ukruszonego.
Bardzo często również w przepustnicach ulegają uszkodzeniu silniczki i wtedy to raczej tylko cała przepustnica do wymiany.

Nie chce mi sie wieżyc aby to było cos z silnikiem. Cały cas mi to podpoada pod układ zasilania paliwem.

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 11:51
przez jurkos
oczkolek, mozna kupic zamiennik "made in china" faktycznie w cenie okolo 400 - 500 PLN

zgodze sie ze nowa by seat z zalozeniem pewnie 2 K

fakt .. wyglada na problemyh z paliwem :)
czyli pompa filtr i uklad podawania paliwa.
moze sie zapowietrza ?
nie wiem jak w 1,4 ale moze jest to kwestia niewlasciwego cisnienia w obiegu paliwa ?

Re: Toledo z usterką. Wymienić silnik i zostawić, czy sprzedać?

PostNapisane: 17 czerwca 2007, 13:25
przez Marcin_TDI
ASO, które się z tym grzebało to Auto Barcelona w Warszawie na ul. Malowniczej.


wez pojedz do porzadnych mechanikow a nie do naciagaczy. do diagtronika w jankach najlepiej i gwarantuje ze znajda co to...