LeonClub

Pytanie jak w temacie: kiedy silnik dobrze się rozgrzeje to przy mocnym depnięciu zaczyna się dławić (pracuje jak karabin maszynowy z tłumikiem) auto przestaje przyspieszać. Zjawisko to nie zawsze występuję. Zazwyczaj są to pojedyncze przydławienia, rzadko ciągłe serie. Co to może być? Mój mechanior ma czas dopiero za tydzień

VTG wizyta, moze cos z programem... pokaz Nam wykres bo juz jedno VTG mamy...

wykres mam stary sprzed chyba 3 lat, właśnie chciałem jechać na hamownie Maha w Nagazie w Łodzi, ale teraz muszę usunąć usterkę

podepnij VAG-a przedewszystkim

najwcześniej w piątek podłączą mi VAG-a

Dżoyo, pogadaj mailem z MenIB

oki

Dżoyo, LPG do regulacji albo do wywalenia

witam,
podlaczam sie do tematu,
mam podobny problem, podobny silniczek
hamownia pokazala pofalowany wykres pow 5000obr, podobno przeplywka juz niedomaga przy wysokich obrotach
czy to moze byc przyczyna takiego szarpania i utraty mocy?

pzdr
marcin

gajdar, to samo się dzieje na Pb i na LPG, dzisiaj np. wszystko grało, zero dławienia.

a moze np szklaneczki do wymiany?? najpierw wymien przeplywke i zobacz jaki bedzie efekt.

Meże cewki WN dostają przebicia pod obciążeniem.

I już znalazłem przyczynę usterki, czego nie zrobiono w 2 serwisach.
http://picasaweb.google.pl/kolektor3/Pi ... 8137651698
pęknięcie na gumowym łączniku od filtra powietrza, tuż przed przepływką. Zamówiłem już nowy, a stary na razie pokleiłem taśmą izolacyjną i auto zaczęło zapitalać jak nigdy, poważnie zarówno na Pb jak i LPG. Mała dziurka a tyle problemów.

Dżoyo napisał(a):Mała dziurka a tyle problemów

To wcale nie jest mała dziurka.
Poprzeczny strumień wlatującego powietrza zakłócał wskazania przepływomierza przy dużym zapotrzebowaniu na powietrze. Niezły z Ciebie magik, że to znalazłeś

po kilku dniach problem powrócił wróciłem do serwisu. Chłopaki od Boscha przejrzeli całą instalacje. Okazało się iż przyczyną awarii były uszkodzone świece. Wkręcone miałem SplitFire Platinum na których zrobiłem 8.000 km. Teraz w końcu wszystko gra. Dziwi mnie tylko to, że po naprawie pęknięcia, auto jeździło poprawnie przez kilka dni.