witam.
Miałbym prośbę o pomoc/uwagi a propos demontażu anteny.
Potrzebuję dać dach do malowania, będzie mi to robił znajomy lakiernik.
Byłem ostatnio u niego, oczywiście jak to fachowcy roboty ma od ch... i powiedział mi, że pomaluje mi to ale jak mu zwiozę auto gotowe do malowania- czyt. dach bez anteny.
Jak się zabrać za antenę? Oglądałem już trochę i pewnikiem trzeba zabrać się za podsufitkę, pytanie jak ją odkręcić? Bo antena jak czytałem jest przykręcana od środka.
Miałby ktoś z Was jakieś sugestie jak się za to zabrać (żeby nie narobić się za bardzo) i czego będę potrzebował.
Z góry wielkie dzięki.
pozdrawiam Maciek