Gdzieś trzeba chwycić osłone, zeby nie uszkodzić zaczepów, czy poprostu ciągnąć do przodu?
-- 16 sierpnia 2012, 22:42 --
Dobra dotarłem do bebechów ów halogena, najpierw trzeba zdjęć taką łukowatą zaślepkę z boku obudowy halogena - wtedy jest łatwiejszy dostęp do zabudowy halogena następnie podważyć zaczepy są na dole i górze - nom i cignąć. potem 2 śrbeczki krzyżaczka i mamy go na wiszchu - myśle o rzeczywiście 5-10 minut, nic nie połąmałem i będzie po sprawie teraz tylko wymienić żaróweczke i cieszyć się światlośią a tu dupa. Ktoś już tam łapki pchał przedemną i coś tam pokręcone taśmą owinięte - niby żarówka cała, eleganca nówka ale nie świeci.
Do sedna sprawy - z boku halogena jest wejście na kostkę ale kabeka to ja tam żadnego nie widziałem, idzie jeden kabel połączony bezpośredni chyba z 3 kabelkami do żaróweczki. Jak to powinno wyglądać - może ktoś to rozbierał - mowa o prawym od pasażera bo może to ma znaczenie. Może ktoś ma jakieś foto jak to winno wyglądać. Proszę o pomoć bo ni lubie jak mi coś dział w połowie

Wcześniej Włoch... teraz Hiszpan.