awaria swiatla pozycyjnego lewy tył

Reklama

przez **Kedar** » 9 stycznia 2014, 16:00

Witam
Na poczatku napisze ze przeczytalem wczoraj wszystkie posty w temacie .

Nie dzialaly swiatla postojowe.pozycyjne z lewej strony.
Poczytalem ze trzeba wlaczyc kierunek a jak sie nie dziala to znaczy ze padl bezpiecznik.
Wymienilem bezpiecznik nr 23 od lewej strony i juz dziala swiatlo postojowe z lewej strony.
Wymienilem tez kierunkowskaz z lewej strony bo spalila sie zarowka.
Nie swieci jednak nadal swiatlo pozycyjne z tylu (lewa strona)

Ma ktos jakies sugenstie?
Moze zle wkladam zarowke?bo tam sa takie 2 zabki jeden wyzej , jeden wyzej ale wydaje mi sie ze zarowka dochodzi.

Ps, sprawdzilem ze kierunkowskaz z tylu dziala. Jedynie nie pali sie pozycyjne.
Czyli mam grzebac w tym wlaczniku? co musze tam rozebrac? wiem jak go wyjac...

Reklama

przez **Axee** » 9 stycznia 2014, 17:08

Sprawdz styki zarowki w srodku gniazda, oczysc, daj nowa zarowke, sprawdz styki wtyczki do tylnej lampy. Jesli dobrze rozumie, to po wlaczeniu postojowych swieca Ci teraz 2 przody i 1 tyl? Czyli wylacznik jest dobry. Cos jest nie tak z zarowka, gniazdem zarowki, wtyczka lampy tylnej, lub wiazka lecaca do tylu.

przez **Kedar** » 9 stycznia 2014, 18:08

Bede szukal po kablach bo brat naprawial wlew paliwa(nie odbijal po nacisnieciu guzika) i pewnie jak przykrecal to jakis kabel zostal przygnieciony.
Jutro porozkrecam to

przez **Kamil90** » 12 stycznia 2014, 16:06

Kolego do takich czynności to chyba najprościej użyć miernika i sprawdzić czy na oprawce żarówki jest napięcie a jak nie to szukać dalej :roll:

przez **Enfi** » 12 stycznia 2014, 16:43

Zwróć uwagę, czy na żarówce nie jest przetarte miejsce styku z oprawką. U mnie to było przyczyną, ale wystarczyło stuknąć lampę i świeciło. Oczywiście wymiana żarówki na nową załatwiła sprawę.

przez **koko1987** » 12 stycznia 2014, 20:19

najprościej to włączyć światło pozycyjne wyciągnąć wtyczkę i sprawdzić czy prąd Ci do chodzi na kostkę jeśli tak to wina leży w lampie9 żarówka zaśniedziały wtyk bądź też u gnił

przez **Kedar** » 20 stycznia 2014, 14:17

Z uwagi na to ze nie mialem czasu tym sie zajac przez problemy rodzinne to wczoraj zainteresowala mnie nowa przypadlosc.
Zaczela mi migac kontrolka od swiec i zorientowalem sie ze nie mam swiatel stopu.
Oczywiscie pewnie przyczyna jest czujnik pod pedalem, czy bezpiecznik?
I pytanie czy te 2 problemy moga byc polaczone ze soba? dziwny zbieg okolicznosci?

przez **Kamil90** » 20 stycznia 2014, 15:00

Zacznij od bezpiecznika ale to raczej czujnik pod pedałem.
Kup nówkę w skodzie - tam zawsze był najtańszy.

przez **Kedar** » 20 stycznia 2014, 16:09

wlasnie o to mialem zapytac, do jakiego modelu skody pasuje?octavia I ?

Cos mi sie pierdzieli w tym aucie , mozliwe ze ktos instalowal mi cos w aucie na dziko i sa jakies przebicia.
Czy ktos wie czy moze byc jakis wspolny problem czemu padlo to czy to po prostu zbieg okolicznosci?

dodam jeszcze ze swiatlo stopu dziala jak wchodze do auta,dopiero podczas jazdy przestaje dzialac

przez **Kamil90** » 20 stycznia 2014, 17:06

Tak Octavia 1

Jak to światło stopu działa gdy wchodzisz do auta? Ono świeci się po naciśnięciu pedału hamulca.
TZN, że jak sprawdzasz na postoju bez odpalonego auta to działa a podczas jazdy nie?

Dobry cyrk. Może być tak jak piszesz, ktoś coś instalował, nie umiał/nie chciało mu się i nie zrobił tego prawidłowo a teraz wychodzą rodzynki.
Zdejmij osłonę pod kierą - tam jest większość skupiona. Może coś zobaczysz.

przez **Kedar** » 20 stycznia 2014, 19:22

Zapalam auto, odruchowo naciskam pedal hamulca przed ruszeniem a ze autem jezdze tylko wieczorem to widze ze swieci sie stop.
Jade, po 2-3km zaczyna sie swiecic ta kontrolka,naciskam pedal hamulca i juz nie swieci lampka z tylu.

na dniach podjade do znajomego elektryka ale wczesniej zamowilem bezpieczniki do leona caly komplet i kupie ten czujnik stopu bo bede jechal po drodze jutro.

Reklama