Opiszę po krotce jak to u mnie wyglądało
Najlepszym (moim zdaniem) rozwiązaniem jest wykorzystanie do podświetlenia przestrzeni nóg taśmy LED, gdyż po 1 takie rozwiązanie jest dużo tańsze,niż użycie lampek pochodzących z innego samochodu (który ma ten bajer seryjnie) po drugie poprzez dobór długości taśmy można regulować intensywność świecenia wedle upodobań, a po 3 nie trzeba nigdzie nic wycinać, kleić, przerabiać
Ogólnie sprawa montażu to nic trudnego, ja miałem ten plus że w momencie gdy montowałem podświetlenie nóg, miałem zdemontowaną całą podsufitkę wraz z połową plastików z samochodu dzięki czemu mogłem poprowadzić kabel bez większych problemów. Ale śmiało można to ogarnąć bez demontażu wszystkiego

Zaczynasz od demontażu lampki podsufitki, jest zasilana 3 kabelkami (niebieski, brązowy i czerwono-fioletowy), ciebie interesuje brązowy - masa i czerwony-fiol - 12V. Przy pomocy lutownicy dołączasz do nich 2 nowe kabelki (topisz lekko osłone każdego z kabli, następnie lutujesz do każdego z osobna nowy kabelek, nic trudnego), można to też wykonać na kilka innych sposobów, pełna dowolność. Następnie nowe kabelki prowadzisz pod podsufitką (śmiało dasz radę je tam wcisnąć od strony szyby) do przedniego lewego słupka. Demontujesz słupek (wystarczy go mocniej pociągnąć do siebie, nic nie trzeba odkręcać) i prowadzisz kabelki pod deskę rozdzielczą. Odkręcasz dolną osłonę kierownicy, tak aby móc pociągnąć kabelek. Gdy już go przeciągniesz, w czym nie ma nic trudnego, na jego końcu robisz rozdzielenie. 2 kabelki zostaną pod kierownicą, a 2 kolejne prowadzisz za konsolą środkową, za schowek (który również trzeba zdemontować :p). Gdy już będziesz miał po 2 kabelki przy fotelu kierowcy i pasażera, montujesz schowek i osłone kiery. Ostatni etap to przylutowanie taśmy led do końców kabli (warto zostawić sobie mały zapas kabla, tak aby w razie demontażu plastików nie pourywać lutów), a następnie przyklejenie taśm gdzieś w "pod spodem" tak aby nie było ich widać, a jednocześnie żeby fajnie oświetlały przestrzeń nóg

Z tylnym podświetlaniem sprawa wygląda podobnie, demontujesz tylne lampki do czytania (ja ich seryjnie nie miałem, dorabiałem je przy okazji demontażu podsufitki) i prowadzisz 2 kabelki pod podsufitką do środkowego słupka (który uprzednio demontujesz) i na dół. Gdy przeciągniesz kabelki w okolicę pasa bezpieczeństwa masz 2 wyjścia, albo wyjąć fotel i w "profesjonalny" sposób poprowadzić kabel pod wykładziną, wyprowadzając go razem z kablami poduszek powietrznych pod fotel lub spróbować jakoś go poprowadzić nad wykładziną i przykleić od spodu fotela, tak aby nie wisiał, narażając na urwanie przez nogi pasażera

. Gdy zdecydujesz która opcja lepsza, lutujesz do końca kabla taśmę led i przyklejasz od spodu fotela. Całą operację powtarzasz osobno dla prawej i lewej tylnej lampki do czytania;)
Ja wykorzystałem tą taśmę led, po 2 moduły (2x5cm) na każde podświetlenie. Jest na prawdę mocna i taki odcinek w zupełności wystarcza
http://allegro.pl/wodoodporna-tasma-300-led-odcinki-5cm-5050-mocna-i2843145158.html