No to jedziemy z tematem...
Kupiłem sobie zapasowy słupek i kubeczki po 15zł
Kubeczki zostały skrócone i odkręcona podstawa.
Do tego kupiłem:
-włókno szklane
-żywicę
-szpachlę wykończeniową (jest też specjalna szpachla do plastiku podobno lepsza)
-papier ścierny wodny np 120, 220, 320
-kropelka 2-3 tubki
-pędzel
Żeby ściągnąć słupek należy go góra pociągnąć w prawo, aż wyskoczy z zatrzasków, a następnie wysunąć do góry.
Jak ściągniemy słupek patrzymy, w którym miejscu są zatrzaski i robimy sobie pola gdzie możemy zamontować kubeczki.
Na czerwono zaznaczyłem miejsce mojego montażu gdzie robiłem dziury.
Po zrobieniu dziur czas na przypasowanie kubeczków na kropelce
Tak wyglądają dziury
Ustawienie kubeczków pasuje i należy wzmocnić mocowanie np wkrętami i dobrze objechać klejem miejsca styku kubka ze słupkiem
Następnie bierzemy/pożyczamy/prosimy o rajstopy/podkolanówki nasze żony/kochanki/dziewczyny i naciągamy na kubeczki
Teraz będzie nam potrzebna tubka, albo nawet dwie kropelki by uzyskać kształt.
Wyciskamy klej w miejscach styku rajstop z kubkiem i słupkiem.
Należy dobrze przejechać wszystkie krawędzie.
Przymiarka w aucie
Sprawdzamy czy na krawędziach nic nie odstaje i poprawiamy jeszcze klejem
Bierzemy włókno szklane i docinamy sobie kawałki, aby przykryły nam całość i nie wystawały poza słupek/naciągniętą rajstope
Do np przykrywki ze szpachli wlewamy trochę żywicy, dodajemy trochę utwardzacza aby uzyskać lekko różową barwę
I smarujemy całość, następnie nakładamy warstwę włókna szklanego dociskamy je pędzlem i znowu smarujemy.
Ja dałem jedną warstwę tylko bo miałem grube włókno.
Możecie dać dwie warstwy i nakładajcie tak, żeby jeden kawałek nachodził trochę na drugi, żeby nie było miejsca bez włókna
Po wyschnięciu (im mniej utwardzacza tym dłużej schnie, ale jest twardsze... ja za dalszą część zabrałem się po 2 dniach)
Czas na szpachlę... rozrabiamy trochę szpachli z utwardzaczem i nakładamy...
W zestawie powinna być taka packa, którą się fajnie rozciąga i powierzchnia jest w miarę gładka..
Mi ją zaje... i ratowałem się tym co było pod ręką i miałem przez to więcej szlifowania...
Na następny dzień bierzemy się za szlifowanie zaczynając od papieru np 120 przechodząc na 220, 320
Teraz musicie wybrać, czy chcecie malować - wtedy powierzchnia musi być idealnie gładka więc kończycie nawet na papierze 400
Jeśli flock to 300 albo i nawet mniej.
Pamiętajcie żeby nie zostawiać wżerów... po 1 szlifowaniu na pewno zostaną i trzeba będzie jeszcze nakładać kolejne warstwy szpachli.
Przed nałożeniem kolejne warstwy szpachli/uzupełnieniem wżerów należy powierzchnie odtłuścić np benzyną ekstrakcyjną, żeby pozbyć się pyłu i uzyskać lepszą przyczepność.
Niestety nie mam zdjęć po wyszlifowaniu nie wiem co się z nimi stało...
Słupki poszły do flokowania bierzemy się za przekładanie kabli...
Przejść z kabiny do komory silnika możemy przelotką nad pedałami zasłoniętą gumą(należy zdemontować plastiki pod kierownicą)
Widok z pod maski
Tym otworem puściłem kable do czujników.
Na tym zdjęciu widać miejsce montażu "czujnika" doładowania - to coś odczytuje ciśnienie i przetwarza na sygnał do wskażnika
Wężyk wpiąłem w EGR - to coś co jest wkręcone można kupić w sklepie pneumatycznym
I w niczym nie przeszkadza...
Do czujnika temp oleju kupiłem korek spustowy do miski olejowej ~4zł i rozwierciłem go, nagwintowałem i wkręciłem w niego czujnik.
Przy wymianie oleju został podmieniony.
Na koniec słupek po flokowaniu
Jak zrobię zdjęcia w dzień to dorzucę jak to wygląda przy normalnym świetle, a także podłączenie zasilania do włącznika świateł.
Dla mnie jest super i wygląda dużo lepiej niż te uniwersalne.
Jak macie pytania to pisać
