Ufff... przebrnąłem przez 27 stron tego wątku. Mój Leon też zaczął nabierać wody. Chciałem podsumować, to co tutaj przeczytałem i dodać kilka uwag:
1. U mnie, jak w większości przypadków, woda dostawała się przez drzwi. Pierwsze objawy w postaci niewielkich ilość wody wpadającej do auta na zakrętach spod drzwi lub wylewającej się przy otwieraniu auta zignorowałem - BŁĄD!
2. Jeśli wygłuszenie w samochodzie nasiąknie i zrobi się basen, nie ma szans wysuszyć tego farelką, opalarką, silnikiem odrzutowym czy czymkolwiek innym. Tam jest wykładzina a pod nią kilka cm filcu który wciąga wodę jak gąbka. Jak wyjąłem wykładzinę i filce z auta to stało tam jeszcze pół wiaderka wody chociaż wykładzina była na wierzchu sucha w dotyku! Niedosuszenie grozi stęchlizną i zapachami, których w autach nie chcemy. Filce i wykładzina do prania i kilkudniowe suszenie.
3. Demontaż wykładziny polegał na:
a) zdemontowaniu plastikowych boków koło tylnej kanapy
b) plastików ze słupków
c) plastików z progów
d) wyjęciu tylnych siedzisk,
e) wyjęciu foteli przednich (dwie śruby z przodu fotela), odłączeniu poduszek (wtyczka pod fotelem)
f) zdemontowaniu tunelu, lewarka zmiany biegów
Wsadziłem fotele, jeżdżę bez wykładzin i doktoryzuje się z przecieków.
Najwyraźniej płyty w drzwiach były już raz uszczelniane silikonem. Silikon pod głośnikami pękł i puszczał wodę. Mimo, że otwory spustowe w drzwiach były drożne, woda zbierała się na dolnej krawędzi, gdzie drzwi przylegają do uszczelki. Po jednym dniu stania na deszczu potrafi się dostać do auta nawet pół litra wody kiedy taki basen się przelewa. Jeśli woda wycieka spod plastikowej obudowy drzwi, to czas na rozebranie drzwi. Konstrukcja podłogi powoduje, że woda z przodu spokojnie przelewa się na tył i z powrotem w zależności od pochylenia, więc ciężko przez to zlokalizować źródło przecieku. U mnie ciekły przednie drzwi a basen znalazłem z tyłu.
Nie polecam cięcia uszczelek. Nie wiem jak sprawdza się rozwiązanie z folią wg instrukcji dla ASO, ale wydaje się najsensowniejsze i najmniej inwazyjne i na pewno chroni głośniki. Alternatywnie można użyć uszczelniacza dekarskiego jak to opisano powyżej. Uszczelnienie silikonem to ostateczność, ale ja nie mam wyboru bo drzwi były już raz tak poprawiane. Silikon powinien być nieoctowy, żeby nie wpływał negatywnie na metalowe elementy - uniwersalny raczej odpada. Polecany był wysokotemperaturowy.
Zebrane linki z tego wątku
szczegółowa instrukcja jak zdemolować wykładzinę:
dload.php?action=file&id=154
instrukcja dla ASO jak uszczelnić drzwi:
pafiledb/uploads/drzwi.pdf
dla tych, co chcą przy okazji wyciszyć auto - maty bitumiczne:
http://allegro.pl/item1174128920_mata_b ... _maty.html
na takich spinkach mocuje się plastik na drzwiach:
http://allegro.pl/item1121552235_p_102_ ... drzwi.html
opis demolki drzwi:
http://free.of.pl/g/gajdar/drzwi.htm
Zamierzam poprawić uszkodzone uszczelnienie silikonowe i zobaczymy co dalej.
A przemoknięty filc kazałbym zjeść geniuszowi, który tak zaprojektował te drzwi w Leonie

.