Strona 1 z 20

Katalizator

PostNapisane: 20 czerwca 2005, 19:29
przez neeo
Mam pytanko.. Czy jest prawdą, że po wycięciu katalizatora w Leonie dieslu, przybywa mu mocy???????........

Re: Katalizator

PostNapisane: 20 czerwca 2005, 19:43
przez Fawor
Na jakies wielkie przyrosty bym nie liczył, ale wyciąc mozna zawsze, bo pewnie jest juz przypchany 8)

Re: Katalizator

PostNapisane: 20 czerwca 2005, 19:44
przez Tonny S
neeo napisał(a):Mam pytanko.. Czy jest prawdą, że po wycięciu katalizatora w Leonie dieslu, przybywa mu mocy???????........
Jak jest zapchany to tak ale generalnie wyciecie kata powoduje szybsze wkrecanie turbiny a co za tym idzie jest lepsza elastycznosc ale jesli jest czysty to na serii niewiele zyskasz, po wiekszych przerobkach TAK - rozwiazanie takie jest polecane.

Re: Katalizator

PostNapisane: 20 czerwca 2005, 20:18
przez DWitek
Tonny S napisał(a):TAK - rozwiazanie takie jest polecane.


I jeszcze pod warunkiem, że się nie jeździ za granicę (zachód), bo takie wycięcie może sporo kosztować.

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 10:49
przez AdamTower
Gdy wyciąłem kata przy przebiegu coś ok 95kkm nie poznałem samochodu, jakbym wirusa zrobił :P , na poważnie o wiele lepiej się wkręca na obroty i równo ciągnie do 4000-4200 obrotów, wcześniej słabł przy 3500 obr. Ale jest minus - kopci o wiele mocniej.

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 11:13
przez przemek69
ja też usunąłem :-D kataliztor przy przebiegu 35tys. poprawa jest lecz raczej nieznaczna a kopcenia jak nie było tak nie ma.

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 11:19
przez dave
no u mnie po usunieciu kata przy 130 tkm tez jakby troche odzyl, ale zeby jakos mocniej kopcil to tez chyba nie, zreszta to chyba raczej nie powinno miec z tym zwiazku. troche mnie denerwuje taki delikatny metaliczny odglos ale da sie przezyc.

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 11:42
przez przemek69
też mam ten metaliczny pogłos i zastanawiam sie nad jakimś tłumikiem który da ładniejszy dźwiek i zagłuszy ten metaliczny, jednak obawiam się że to niemożliwe :-(

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 12:41
przez Michał_TDi
co wy chcecie zagluszac, nie lubice sluchac jak garczki graja :wink:
Ja tam planuje wyciecie jeszcze koncowego i wyprowadzenie samych koncowek

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:00
przez przemek69
Michał_TDi, a średnicę wydechu bedziesz zmieniał?

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:07
przez czarek
a stromienica cos daje zamiast kata , czy wycisza

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:15
przez przemek69
czarek, raczej pogłaśnia jednak w TDI nie jestem pewien dlatego "raczej" :|

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:20
przez AdamTower
czarek napisał(a):a stromienica cos daje zamiast kata , czy wycisza


Daje tyle co magnetyzery i nalepki M-power - jakieś +20% mocy :wink:

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:20
przez Tonny S
czarek napisał(a):a stromienica cos daje zamiast kata , czy wycisza
Nic nie daje, nie dawało i nie bedzie dawało :D niezaleznie od paliwa zasilającego jednostę.

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 13:44
przez przemek69
Tonny S, mocy oczywiście nie dodaje jednak tu chodzi o dźwięk wydechu po założeniu strumenicy (w benzynie słychać zmianę) a w TDI nie wiem, gdy wytniemy kata,tłumik środkowy, końcowy i dodamy strumienice w benzynie to słychać!!!!!!! silnik :wink:

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 14:47
przez czarek
czyli wyciac kata a str. nie zakladac

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 19:46
przez Michał_TDi
czarek napisał(a):czyli wyciac kata a str. nie zakladac

Wytnij kata i bedzie ok bez zakladania wynalazkow typu strumienica.

Tylko sie nie przestrasz zjawiska jakie sie pojawia po dodaniu, a nastepnie odjeciu gazu np. na postoju (mi nawet oświetlenie w srodku przygasa :D), ale nic sie nie boj, tak ma byc :wink:

Pozdro :)

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 20:09
przez neeo
Dzięki za wszystkie opinie w tym temacie,,,, w sobotę wycinam katalizator. W niedziele podzielę się wrażeniami z jazdy....

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 21:23
przez zysiek
Ja w swojej Golfinie wycialem kata i wstawilem koncowke ala Mugen i jestem zaskoczony bo burczy jak benzyna :-D
pozd

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 czerwca 2005, 21:37
przez Michał_TDi
zysiek napisał(a):Ja w swojej Golfinie wycialem kata i wstawilem koncowke ala Mugen i jestem zaskoczony bo burczy jak benzyna

Czyli masz pełny przelot z fabryczną średnicą, zakończony końcówką ??
Napisz coś więcej

Pozdrawiam :)

Re: Katalizator

PostNapisane: 22 czerwca 2005, 10:41
przez czarek
czemu sie nie przestraszyc ?? az tak glosno jest po wycieciu .

Re: Katalizator

PostNapisane: 22 czerwca 2005, 20:59
przez Barth
A tak mruczy wydech w 110 ASV bez kata i tłumika końcowego :)

dload.php?action=file&id=90

Re: Katalizator

PostNapisane: 22 czerwca 2005, 22:12
przez zysiek
Tak. Mam pelen przelot z fabryczna srednica i zakonczylem to tlumikiem ala Mugen. Jak bede mial chwilke czasu to zrobie zdjecia i moze nagram jakis filmik jak to burczy.
Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro 22 Cze, 2005 ]
Mam pytanko. Czy jak np. w tym Leonie 110 ASV nie ma wogole tlumikow to istnieje mozliwosc np. "rozbiegania" sie turbiny?? Bo ona zdaje mi sie ze ostro swiszczy :twisted: . Np. u mnie po wirusie tak nie daje ognia jak tym Leonie:-D .
pozdrawiam

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 12:13
przez Pośpiech
barth napisał(a):A tak mruczy wydech w 110 ASV bez kata i tłumika końcowego :)
dload.php?action=file&id=90

Ja pierdzielę, ale zajebisty dźwięk :shock:

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 15:30
przez Jazwes
barth napisał(a):A tak mruczy wydech w 110 ASV bez kata i tłumika końcowego :)

dload.php?action=file&id=90


O ja :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Już wiem, jaki będzie następny mod :-D

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 18:50
przez AdamTower
Jest pełny hardcore, ale to mi się podoba... prawie jak Lupo CompSport :D :twisted: :wink:

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 19:48
przez Dano
Powiem wam że naprawdę Leon gada teraz zajebiście. :brawo: :D Coś podobnie do Lupo CompSport.
A kolega który dzisiaj słyszał mnie na mieście to myślał że jedzie jakieś Subaru STI. :mrgreen:
1, 2, 3 to poprostu dzwięk jest bajka :D , do tego ten gwizd turbinki. :mrgreen:

Re: Katalizator

PostNapisane: 23 czerwca 2005, 23:34
przez Gaspar
Oniemiałem :shock: :shock: :shock: :shock:
max !!

Re: Katalizator

PostNapisane: 24 czerwca 2005, 07:08
przez Richi_TDI
Nieźle, nieźle... podoba mi się... ale jest to pewnie bardzo głośne w stosunku do serii, prawda :?:

Re: Katalizator

PostNapisane: 11 lipca 2005, 22:23
przez Dano
Mam takie pytanko do kogos mądrego kto zna sie coś na temat wolnego wydechu w TDI.
A dokładnie........:
Jak czytaliście wyżej zrobiłem całkowicie wolny przelot.Brak katalizatora i ostatniego tłumnika:-D .Najpierw zacząłem od wycięcia kata i odczułem lekką, bo lekką zmianę w lepszym wkręcaniu się autka na obroty.Niedawno zrobiłem lekki soft w swoim silniku i podkusiło mnie aby zdemontować też tłumnik końcowy.Myślałem że coś to pomoże i że taki wolny wydech w aucie z turbiną coś da, ale poza zajebistym dźwiękiem nic to nie dało.Wydaje mi się że chyba auto przez to trochę więcej pali i straciło na mocy.Możliwe że tyle pali, bo teraz więcej mu cisnę żeby nasłuchać sie pięknego dźwięku. :mrgreen:, albo to wina lipnego softa.

Chciałem zapytać może chłopaków z CompSportu, lub panów z Diagtronika czy ma jakiś sens robienie wolnego wydechu w ASV TDI(110KM) po sofcie i bez softa,bez zwiekszania średnicy rury i czy to czasami źle nie wpływa na silnik Diesela i turbinę.
Pytam was bo słyszałem że taki wolny wydech źle wpływa dla Diesela i nie ma sensu.
Podobno Diesel potrzebuje tłumniki po to żeby twożyło się tam jakiś ciśnienie czy coś w tym stylu i że ma to dopiero jakiś sens jeżeli zmieni sie to innym oprogramowaniem(soft) w kompie auta, bo inaczej to nie zyskam , a stracę na mocy i auto bedzie mi więcej paliło.

Tak więc proszę was o jak najszybsze wyjaśnienie co mam z tym wydechem robić.

dzięki i pozdrawiam

Re: Katalizator

PostNapisane: 21 lipca 2005, 08:14
przez PatTDI
DanoTDi napisał(a):Mam takie pytanko do kogos mądrego kto zna sie coś na temat wolnego wydechu w TDI.
A dokładnie........:
Jak czytaliście wyżej zrobiłem całkowicie wolny przelot.Brak katalizatora i ostatniego tłumnika:-D .Najpierw zacząłem od wycięcia kata i odczułem lekką, bo lekką zmianę w lepszym wkręcaniu się autka na obroty.Niedawno zrobiłem lekki soft w swoim silniku i podkusiło mnie aby zdemontować też tłumnik końcowy.Myślałem że coś to pomoże i że taki wolny wydech w aucie z turbiną coś da, ale poza zajebistym dźwiękiem nic to nie dało.Wydaje mi się że chyba auto przez to trochę więcej pali i straciło na mocy.Możliwe że tyle pali, bo teraz więcej mu cisnę żeby nasłuchać sie pięknego dźwięku. :mrgreen:, albo to wina lipnego softa.

Chciałem zapytać może chłopaków z CompSportu, lub panów z Diagtronika czy ma jakiś sens robienie wolnego wydechu w ASV TDI(110KM) po sofcie i bez softa,bez zwiekszania średnicy rury i czy to czasami źle nie wpływa na silnik Diesela i turbinę.
Pytam was bo słyszałem że taki wolny wydech źle wpływa dla Diesela i nie ma sensu.
Podobno Diesel potrzebuje tłumniki po to żeby twożyło się tam jakiś ciśnienie czy coś w tym stylu i że ma to dopiero jakiś sens jeżeli zmieni sie to innym oprogramowaniem(soft) w kompie auta, bo inaczej to nie zyskam , a stracę na mocy i auto bedzie mi więcej paliło.

Tak więc proszę was o jak najszybsze wyjaśnienie co mam z tym wydechem robić.

dzięki i pozdrawiam


Wolny wydech nie wplywa zle na prace silnika diesla.
Jak najbardzie od samego turbo min. 2,5 cala i powinno sie pojawic okolo 5-7ps

Pozdrawiam

Re: Katalizator

PostNapisane: 6 kwietnia 2006, 12:37
przez Gawloss
sorki za odkopanie tematu
ale dzis sie dowiedzialem ze mój katalizator się rozleciał bylem świecie przekonany, żę zerwalem tłumik jak uderzylem w bryle lodu na początku marca przy okazji łamiąc zderzak, dziś podniosłem go na podnośniku i zonk tłumiki całe mocowania też a tu kat wgnieciony a jak udeżylem w niego pięścia to grzechotka :twisted: wiec katek już wyleciał tylko mój zanajomy zamiast wycinać i wstawiać rure; pobawił sie i wyrzucił srodek i wstawił rurke w srodek kata; według niego niby wyglada tak, że jest kat bo lepiej dla policji :-D ale nie jestem pewien czy nie lepiej bylo by wyciąć całkowicie i sama rure zostawic ale teraz to można gdybać kata brak w wakacje poleci tłumik srodkowy :D i pomyslimy nad końcowym

Re: Katalizator

PostNapisane: 11 kwietnia 2006, 09:37
przez Barth
Gawloss, jest to lepsze rozwiazanie , tzn to ktore masz . Podczas kontorli natretny policjant zobaczy ze jest kat i sie nie przyczepi

Re: Katalizator

PostNapisane: 11 kwietnia 2006, 20:49
przez Orzeł
miał ktoś kiedyś taką sytuacje że policjant sie doczepił?? bo u mnie jakby zajrzał to nic poza rurą 2,5 cala i ostatniego tłumika przelotowego nie zobaczy :mrgreen:

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 06:24
przez Tonny S
Orzeł, w miare nowych autach nie ma takich problemów i nikt pod auto nie zaglada.

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 09:10
przez DWitek
Tonny S napisał(a):Orzeł, w miare nowych autach nie ma takich problemów i nikt pod auto nie zaglada.


Ale za granicę (Niemcy, Austria), to chyba bałbym się jeździć bez katalizatora. Bo tam w przypadku kontroli taka "przyjemność" może sporo więcej kosztować.

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 09:21
przez Tonny S
DWitek, robiac taki wydech wstawił bym ori puche imitujaca katalizator a w srodku normalnie rure bym zapodał, choc jak by podłączyli analizator spalin mogło by byc ciepło (zawsze mógł by sie zepsuć ;-) ) - jedynym 100% skutecznym rozwiązaniem jest montaz sportowego katalizatora.

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 09:32
przez Asgaard
a dlaczego zakładacie, że każdy zachodni policjant będzie chciał się kłaść na ziemię i brudzić się o nią tylko po to, żeby sprawdzić czy czasem wasz samochód nie ma wyciętego kata?
Dajcie spokój... jak się podróżuje po zachodzie to z reguły po autostradach a tam natknąć się na policję która chce nas skontrolować to trzeba mieć albo mega pecha albo samemu się o to prosić... tym bardziej, że w dieselu możesz mieć samą rurę zamiast wydechu a na wolnych i tak głośniej słychać silnik. Nie pałować fury przy policjantach i żadnemu nawet do głowy nie przyjdzie, że coś może być nie tak jak trzeba... a to z tego względu, że na ilość leonów jeżdżących po świecie te z wyciętymi katami to niezauważalny odsetek, także nie panikujcie chłopaki :wink:

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 09:44
przez DWitek
Ja tam nie panikuję, nie mam podstaw. Ponieważ mam oryginalny katalizator i cały układ wydechowy, ale po drogach zachodniej Europy mi się zdaża kilka razy w roku jeździć i nie koniecznie są to autostrady. A to było tylko gdybanie, co by... gdyby... Chodziło o to, że i tam i u nas można znaleźć policjanta, który jednak może nam sprawdzić czystość spalin, a jak napisałem konsekwencje tego na zachodzie będą napewno mniej korzystne niż w kraju.

A tak jak napisano chyba najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie "imitacji" katalizatora.

Re: Katalizator

PostNapisane: 12 kwietnia 2006, 10:15
przez mm.max
Z tego co wiem to w przypadku samochodów z silnikami diesla nie jest wymagane posiadanie katalizatora, a jedynie spełnienie norm czystości spalin wg norm euro.
Spełnienie poszczególnych norm Euro z kolei wymaga ograniczenia emisji spalin do czego przydatny jest katalizator - czyli kwardatura koła.

Katalizator w samochodach z silnikami benzynowymi pełni funkcję -ograniczającą emisję szkodliwych substancji głównie chodzi o tlenki siarki, tlenki azotu i inne żrące badziewia.
Z kolei katalizator w samochodach z silnikiem diesla ma trochę inną funkcję, budowę i jego działanie ma ograniczyć ilość cząstek stałych oraz tlenków węgla powstałych w procesie spalania.
Używanie katalizatora w silnikach diesla nie jest obowiązkowe (zgodnie z Dyrektywami UE), jednakże obowiązkowe jest utrzymanie odpowiedniego poziomu emisji spalin - także w przypadku silnika diesla - stąd też kółko się nam zamyka.

Nie zależnie czy mamy rurę, czy pusty katalizator czy też w pełni sprawny katalizator - ocena stanu technicznego naszego pojazdu polegać będzie na badaniu składu spalin i zawartości tlenków węgla oraz cząstek stałych - tak wiec policjant w Polsce, Niemczech, Francji czy gdziekolwiek indziej nie będzie zglądał pod samochód bo nie ma po co tylko jedynie może sprawdzić stopień emisji spalin co będzie podstawą do ewentualnego ukarania - oczywiście czego nikomu nie życze.

Re: Katalizator

PostNapisane: 9 lipca 2008, 17:11
przez piotrp
Pytanko mam co do wyciecia kata. Czy po usunieciu go spalanie rosnie?? Bo cos mi sie ostatnio obilo o uszy ze tak. Ale to chyba tylko takie ciu cuit...????

Re: Katalizator

PostNapisane: 22 października 2008, 01:38
przez robertkop
A jak sprawdzić czy KAT jest zapchany czy nie wie ktos z was????

Re: Katalizator

PostNapisane: 22 października 2008, 07:26
przez paramedic71
jak wytniesz to wtedy zobaczysz ;] ;] ;]

Re: Katalizator

PostNapisane: 27 listopada 2008, 21:03
przez pynio110
WITAM. Czy można pozbyć się układu cyrkulacji spalin ? silnik 1,6 16V BCB ??

Re: Katalizator

PostNapisane: 15 grudnia 2008, 19:59
przez wyrzykVR
mnie juz panowie policjanci ostrzegli ze niedlugo beda latac po mieście z tym urzadzeniem do mierzenia emisji spalin :whoeva: narazie sie nie boje bo koncowy mam oryginalny to raczej chyba nie beda mieli podejrzeń :hmmm:

Re: Katalizator

PostNapisane: 15 grudnia 2008, 23:19
przez Marcin_TDI
Dodano: Pon 15 Gru, 2008
z tego co wiem to diesel nie posiada żadnych norm na emisję spalin tylko na dymienie... :nauka:

Re: Katalizator

PostNapisane: 29 czerwca 2009, 10:09
przez BlazejARL
wycialem dzis katalizator w ARL..
jak chodzi o moje odczucia to..
1- dymienia wiekszego nie zauwazylem- ale jeszcze zobacze na zimnym silniku..
2- smierdzi jak jelcz albo ikarus ;/
3- moze deko szybciej reaguje na gaz i kreci sie lepiej na wysokich obrotach..
4- natomiast jak chodzi o niskie obroty nie widze zmian... albo nawet gorzej...
sam niewiem.. musze pojezdzic..
5-dzwiek bez drastycznych zmian.. w srodku cicho, jedynie po puszczeniu gazu slychac z wydechu delikatne "psiuuu"
na zewnatrz troche szumi, nawet na postoju jak kucne przy wydechu dzwiek jest jakby ktos dmuchal w rurke ;P
ale dlugo sie nie schylalem zeby sie nie zaczadzic :P :olaboga:
wiem tylko ze mialem stresa bo przy spawaniu sciagnalem kleme z akumulatora
i po zalozeniu radio poprosilo o kod... a takowego niemam.. wyciagnalem radio i na szczescie byl nabazgrany na obudowie :)
poki co po zmianie kata cudow nie widze :P ale planuje program wiec napewno taki zabieg mu nie zaszkodzi

Re: Katalizator

PostNapisane: 29 czerwca 2009, 15:44
przez erol
Hmm ja miałem odczucia trochę inne. Właśnie na dole zaczął lepiej reagować a góra chyba tak jak przed wycięciem. Tylko w sumie to ja wycinałem już po programie....
Jak dobrze sprzedasz kata to będzie trochę grosza na nowy program ;] (chyba że zrobiłeś prezent tłumikarzowi) ;]

Re: Katalizator

PostNapisane: 29 czerwca 2009, 16:17
przez BlazejARL
pojezdzilem wiecej przed chwila... no cudow niema..(nie spodziewalem sie +60ps :PPP)
jest rzeczywiscie szybsza reakcja na gaz.. dol taki sam, gora idzie rowno.. minimalnie lepiej niz z katem, OCZYWISCIE ze katalizator mam w bagazniku :PPP nie jestem sw. mikolajem :)
mysle ze narazie go zostawie w razie czego...
a skonczy sie pewnie tak ze pojawie sie z nim w niedziele na gieldzie (chyba ze lepiej na allegro) sam niewiem gdzie wiecej dostane.. czy u gosci ktorzy skupuja ?? czy lepiej na aukcje wystawic..?? no a kase oczywiscie spozytkuje w zacnym celu :)
hehe co mnie smieszy... ten odglos przy puszczeniu gazu po mocniejszym wkreceniu :okulary: "pssiiuuuuu" i dobija mnie smrod ktory kojarzy mi sie ze starym ikarusem albo jelczem... ehhh.....

Re: Katalizator

PostNapisane: 29 czerwca 2009, 16:29
przez kamil-leon
BlazejARL napisał(a):sam niewiem gdzie wiecej dostane.. czy u gosci ktorzy skupuja czy lepiej na aukcje wystawic..??

Ci co skupują to za dużo Ci nie dadzą, lepiej wyjdziesz na licytacji na allegro.