Aligator napisał(a):Wielu użytkowników słabszych silników 90-110KM nie planuje modyfikacji większych niż ok. 160KM dlatego od dłuższego czasu testowałem prostszy a przez to tańszy sposób na chłód w dolocie. Zamiast montować FMICa, co wiąże się z wysokim kosztem orurowania, postanowiłem wypróbować inne rozwiązanie - większy IC montowany w miejsce seryjnego.
Wygląda to tak:![]()
![]()
Okazało się, że mimo nienajlepszego umiejscowienia, takie rozwiązanie może całkiem nieźle spełniać swoje zadaniePoniżej kilka wykresów.
Octavia AHF ~160KM (wtryski 216, turbo ASZ)
Temperatura w dolocie, prędkość i ciśnienie doładowania na seryjnym SMICu:![]()
Temperatura w dolocie, prędkość i ciśnienie doładowania na customowym SMICu:![]()
Porównanie temperatur na seryjnym i customowym SMICu:![]()
Jak widać na seryjnym SMICu przy ostrej autostradowej jeździe temperatura w dolocie dochodziła nawet do 67 stopni, mimo niskiej temperatury zewnętrznej (ok. -2-3stopnie). Po montażu większego SMICa, przy zbliżonej temperaturze zewnętrznej temperatura dolotowa nie przekroczyła 25 stopni:):)
Bora ASV ~170KM
W przypadku Bory mam tylko wykres po montażu customowego SMICa:
W Borze wloty są niestety mniejsze niż w Octavii, co w połączeniu z wyższym doładowaniem daje gorsze rezultaty, ale dalej temperatura nie przekracza 30 stopni![]()
Golf ALH ~150KM (wtryski AHF, turbo ASZ)
W Golfie pomiary były już wykonywane przy wyższej temperaturze otoczenia (ok. +5 stopni) i maksymalna uzyskana temperatura w dolocie to wciąż tylko 34 stopnie.
Ogólnie można przyjąć że customowy SMIC jest co najmniej dwa razy wydajniejszy od serii.:):) Czekam jeszcze tylko na cieplejsze dni, żeby sprawdzić jak sprawuje się latem. Jak na razie wszystko wskazuje że da radę.
Cały temat

Bardzo ciekawa alternatywa
