A więc tak...
Wszystko się zaczęło któregoś pieknego i gorącego

dnia gdy po kolejnym butowaniu aut traciło moc. Zapadła decyzja-montaż FMIC-a.
IC Iveco ze względów ekonomicznych uzywany
Zostały również zakupione rury z kwasówki fi 50,8 mm x 1,5mm (1,5m polerowanej i 2m zwykłej) oraz 5 kolanek (jak sie okazało pozniej za mało

)
Na początku auto wyglądało tak:
Wstępne przymiarki IC...
i orurowania
Rurki, kolanki i zwęzki zostały pospawane TIG-iem na poduszce argonowej przez profi szpeca
Dodatkowo wszystkie spoiny zostały zbadane na szczelnośc penetrantem oraz wytrawione (spoiny łaczące kwasówke i zwykła stal)
Pozniej wygladało to tak... Kto zgadnie gdzie tkwi bład?
Efekt końcowy widac na pierwszym zdjęciu
Rury zostały połozone niestandardowo, ale o tym dowiedziałem sie dopiero po wizycie u Aliego. Niestety w trakcie prac okazało sie, ze zabraknie nierdzewnych kolanek i nie mozna było takich dostac wiec zostały zamontowane te ze zwykłej stali (na zewnatrz pokryte podkładem na bazie cynku + srebrzanka; mam nadzieje, ze w srodku rdzewiec nie będą

)
Dodatkowo został przerobiony zderzak jak widac na foto, duża jego częsc trzeba było wyciac, przerobic mocowania i takie tam
Całośc prac wykonana w firmie Dąbcar-tuning w Opolu, był to pierwszy IC zamontowany przez nich, przy mojej znaczącej wspólpracy
