LeonClub

Chodzi mi o to czy swap z silnika wolnossacego bezynowego na 1.9 TDI jest sensownym rozwiazaniem( aspekt finansowy )... Bede wdzieczny za wszystkie za i przeciw... plusy i minusy itp.

Jezeli wieceie ile taka operacja by kosztowala i u kogo mozna by pewnie to zrobic to tez byl bym wdzieczny za odpowiedz.

Auto w ktorym byly by te zmiany robione to Seat Leon

Pozdrawiam wszystkich

Maciej


P.S. i prosze bez takich pytan jak : po co?? dlaczego??? a moze na 1.8t....

krzew, zalezy jeszcze na jaki silnik 1.9 tdi , bo wiesz jesli to PD to koszty wzrosna dosyc znaczaco

Za duze koszta 10-15 tys a do wymiany praktycznie wszystko poczawszy od przedniego zawieszenia, hebli (w zaleznosci jaki rodzaj TDi) po wiazke, nie wiem dokladnie jak jest z mocowaniem silnika, czy nie trzeba by bylo tego przerabiac, najlepiej to bylo by kupic caly silnik z osiami i zawiecha, nie wiem czy wiazka elektryczna nie musiala by byc zmodyfikowana - kupe roboty, nie wiem czy jest sens ja bym sprzedal tego 1.6 dolozyl kase i kupil tdi

Pomysl mi wpadl przed chwila do glowy, a ze nie jestem kompletnie zielony w tym temacie to stad moje pytanie....

Jak by to sie zamknelo w 10-12 tys zl to jeszcze bym sie skusil....

A tdi - najlepiej PD 130KM

krzew napisał(a):Pomysl mi wpadl przed chwila do glowy, a ze nie jestem kompletnie zielony w tym temacie to stad moje pytanie....

Jak by to sie zamknelo w 10-12 tys zl to jeszcze bym sie skusil....

A tdi - najlepiej PD 130KM

Szukaj zmasakrowanej Octavi tak by przod byl caly albo GolfaIV czy tez Leona to tylko z tych aut bedzie silnik pasowal reszta ma wzdluzne.

Musialbys wymienic doslownie wszystko poczawszy od licznikow a skonczywszy na baku paliwa poza tym silniki pd chodza juz po Canie czyli klima i takie tam moga ci nie chodzic.Podsumowujac zostanie Ci z twojego leona tylko buda No i oczywiscie komu to zlecic, przychodzi mi na mysl tylko jedna firma CS.

wg mnie nie ma sensu z wolnossacego zmieniac na diesla sprzedaj go i doluz ta kase i kup odrazu w TDI-ku poniewaz zawsze cos sie bedzie psulo, nie wierze wtakie skladaki

krzew mialem taki sam pomysl na moja Vectre, swap mial byc z 1.6 na 2.0 16V jednak koszta by tam podobnie jak chlopaki pisza w granicach 7-8kpln takze zdecydowalem sie na sprzedaz i kupilem nowszego choc tez nie za mocnego leona (i jak na razie nie zaluje) takze na twoim miejscu tez bym szukal calego auta z lepszym napedem.

nie mam az 75 tys zl na Leona tdi 110KM....

a uzywki nie chce

to uwazasz ze swap bedzie lepszym rozwiazaniem niz uzywaka wydaje mi sie ze jestes w bledzie ale moze sie myle

papa_smerf napisał(a):to uwazasz ze swap bedzie lepszym rozwiazaniem niz uzywaka wydaje mi sie ze jestes w bledzie ale moze sie myle

to ja juz tez wole uzywke niz z przekladanym silnikiem - pomys nad tym.

Ja to bym tego sprzedal i zagranica poszukał cos ciekawego

moim zdaniem sprzedawanie Leona rocznik 2003 jest kiepskim pomyslem poniewaz za duzo sie na tym traci no chyba ze znajdziesz kupca za taka cene jaka podales... a swap hmmm taki sobie pomysl... za duzo potem moze byc problemow

jakis zloty srodek?

po pierwsze zastanów się kto ci pózniej kupi takiego składaka???Roboty jest strasznie dużo,nie masz gwarancji ze coś ci nie klęknie,no i koszty są

poszukaj serwisowanego Leonka kupionego w ASO i nie baw się w takie coś bo będziesz cholernie żałował.Ja w przyszłosci chce załozyć silnik z cupru R ale to dlatego,ze w mojego wsadziłem trochę kasy której mi nikt nie zwróci no i mam kratkę

a tak wogóle przeciez masz nowe auto na gwarancji do 2005 roku więc chyba tak naprawde do tego czasu nie byłoby to logiczne posunięcie

pozdro

przemas napisał(a):Ja w przyszłosci chce załozyć silnik z cupru R ale to dlatego,ze w mojego wsadziłem trochę kasy której mi nikt nie zwróci no i mam kratkę



pozdro

przemas pewnie znowu ogladal "Nie do wiary"

Ty to mnie zawsze rozszyfrujesz

CIekawe jaką zrobisz mine jak powiem twojemu PD papa ze swiateł

ja wiem "nie do wiary"

pozdro

przemas napisał(a):Ty to mnie zawsze rozszyfrujesz

CIekawe jaką zrobisz mine jak powiem twojemu PD papa ze swiateł

ja wiem "nie do wiary"

pozdro

o ile wiem to nie ma 90tki PD ale moze ty wiesz lepiej ,skoro wkladasz silnik z cupry

ach chlopaki z tego co wiem VTG juz robi z 5 miechow polo z 1.4 na 1.8 T (z TeTetki 225KM)
czy jestes w stanie sie rozlaczyc na minimum taki czas ze swoim leonkiem

papa_smerf napisał(a):ach chlopaki z tego co wiem VTG juz robi z 5 miechow polo z 1.4 na 1.8 T (z TeTetki 225KM)
czy jestes w stanie sie rozlaczyc na minimum taki czas ze swoim leonkiem

a skąd masz takie info???jesli masz jakis przeciek to spoko ale jesli to projekt o takim pokroju powinien być zamieszczony w dziele projekty...

Myśle,ze specjaliści z Bielskiego Monster Garage COMPSPORT poradzą sobie z szybko z taką przekładką ale ja napisałem ze to w przyszłości czyli gdzieś za 3 lata

pozdro

[ Dodano: Pon 21 Cze, 2004 ]

da3 napisał(a):

przemas napisał(a):Ty to mnie zawsze rozszyfrujesz

CIekawe jaką zrobisz mine jak powiem twojemu PD papa ze swiateł

ja wiem "nie do wiary"

pozdro

o ile wiem to nie ma 90tki PD ale moze ty wiesz lepiej ,skoro wkladasz silnik z cupry

hehe 90 pd

chodzmy spać Danielku zanim nas zbanują za te OT

pozdro

tak wiem bo bylem tam nie raz i rozmawialem z nimi sam sie zastanawialem zeby kupic zwykla 1.4 i tak przerobic na modlin miala byc skonczona i lipa caly czas stoi jeszcze koloe niebieski jasny:) z tylu swiatelka helli ma
czekajmy na efekt a pewnie jak im si euda to zlozyc to bedize rakieto koszt takiej przerobki u nich z silnikiem, przegubami itp, papierami to 20 tys zl

jabym pojechał na zachód i przywiózł jakiegoś TDIka

cupra 2 napisał(a):jabym pojechał na zachód i przywiózł jakiegoś TDIka

Moim zdaniem to chyba najlepsze rozwiązanie. Tego sprzedać, a kupić "używanego" na zachodzie. W idealnym stanie TDI'ka kilkumiesięcznego przywieziesz za ok. 45-50 tyś zł. Masz samochód ze znanym przebiegiem, uszkodzeniami i w znanym stanie technicznym.
A przekładka: myślisz, że założysz nowy silnik (cena pewnie - strzelam - kilkanaście tysięcy)?, do tego wymiana praktycznie wszystkiego co znajduje się w komorze silnika (cały osprzęt silnika, chłodnice, intercooler, komputer), deski rozdzielczej, sporej części instalacji elektrycznej, zawieszenia, układu hamulcowego, kół. De facto zostaje sama buda (karoseria, podwozie, szyby, siedzenia). Pewnie, że za swoje części coś weźmiesz, ale psredając handlarzom, a tak by trzeba było, żeby od razu mieć kasę, a nie sprzedawać z ogłoszenia i czekać miesiącami, stracisz sporo na dopłatach za te "lepsze", droższe elementy. Moim zdaniem koszt to napewno ok. 15 tyś, jak nie więcej, a sam 100 razy bardziej wolałbym mieć autko po minimalnej stłuczce niż takiego składaka.
Ale jak to mówią nie moje rybki, nie moje akwarium - wybór należy do Ciebie.

Pozdrowienia
Darek

DWitek napisał(a):

cupra 2 napisał(a):jabym pojechał na zachód i przywiózł jakiegoś TDIka

Moim zdaniem to chyba najlepsze rozwiązanie. Tego sprzedać, a kupić "używanego" na zachodzie. W idealnym stanie TDI'ka kilkumiesięcznego przywieziesz za ok. 45-50 tyś zł. Masz samochód ze znanym przebiegiem, uszkodzeniami i w znanym stanie technicznym.
A przekładka: myślisz, że założysz nowy silnik (cena pewnie - strzelam - kilkanaście tysięcy)?, do tego wymiana praktycznie wszystkiego co znajduje się w komorze silnika (cały osprzęt silnika, chłodnice, intercooler, komputer), deski rozdzielczej, sporej części instalacji elektrycznej, zawieszenia, układu hamulcowego, kół. De facto zostaje sama buda (karoseria, podwozie, szyby, siedzenia). Pewnie, że za swoje części coś weźmiesz, ale psredając handlarzom, a tak by trzeba było, żeby od razu mieć kasę, a nie sprzedawać z ogłoszenia i czekać miesiącami, stracisz sporo na dopłatach za te "lepsze", droższe elementy. Moim zdaniem koszt to napewno ok. 15 tyś, jak nie więcej, a sam 100 razy bardziej wolałbym mieć autko po minimalnej stłuczce niż takiego składaka.
Ale jak to mówią nie moje rybki, nie moje akwarium - wybór należy do Ciebie.

Pozdrowienia
Darek

Znajdź mi takiego leona za taką cenę, z takim silnikiem...

czukaj a znajdziesz daje ci slowa a troszke pojezdzilem za szukaniem leonka i powiem ci ze 90 i 110 jest duzo w dobrym stanie ale 130 i 150 to juz naprawde malo

Gotti napisał(a):

DWitek napisał(a):

cupra 2 napisał(a):jabym pojechał na zachód i przywiózł jakiegoś TDIka

Moim zdaniem to chyba najlepsze rozwiązanie. Tego sprzedać, a kupić "używanego" na zachodzie. W idealnym stanie TDI'ka kilkumiesięcznego przywieziesz za ok. 45-50 tyś zł. Masz samochód ze znanym przebiegiem, uszkodzeniami i w znanym stanie technicznym.
A przekładka: myślisz, że założysz nowy silnik (cena pewnie - strzelam - kilkanaście tysięcy)?, do tego wymiana praktycznie wszystkiego co znajduje się w komorze silnika (cały osprzęt silnika, chłodnice, intercooler, komputer), deski rozdzielczej, sporej części instalacji elektrycznej, zawieszenia, układu hamulcowego, kół. De facto zostaje sama buda (karoseria, podwozie, szyby, siedzenia). Pewnie, że za swoje części coś weźmiesz, ale psredając handlarzom, a tak by trzeba było, żeby od razu mieć kasę, a nie sprzedawać z ogłoszenia i czekać miesiącami, stracisz sporo na dopłatach za te "lepsze", droższe elementy. Moim zdaniem koszt to napewno ok. 15 tyś, jak nie więcej, a sam 100 razy bardziej wolałbym mieć autko po minimalnej stłuczce niż takiego składaka.
Ale jak to mówią nie moje rybki, nie moje akwarium - wybór należy do Ciebie.

Pozdrowienia
Darek

Znajdź mi takiego leona za taką cenę, z takim silnikiem...

Żaden problem. Ja kupiłem swojego (osobiście pojechałem) za w sumie ok. 45 tyś. Wymieniłem przedni zderzak (u dołu te czarne plastiki były porozrywane) i założyłem intercooler (bo go nie było). Samochód kupiłem 2-u miesięczny i miał przejechane dokładnie 3 tyś. km. Przywiozłem do Polski i jeszcze miałem przez 10 miesięcy gwarancję, na której wymieniłem duży wentylator od chłodnicy (notabene ubity podczas jego pierwszej stłuczki), a także ściemniacz podświetlenia deski.

Także jak chcesz to nie ma problemu

DWitek napisał(a):

Gotti napisał(a):

DWitek napisał(a):

cupra 2 napisał(a):jabym pojechał na zachód i przywiózł jakiegoś TDIka

Moim zdaniem to chyba najlepsze rozwiązanie. Tego sprzedać, a kupić "używanego" na zachodzie. W idealnym stanie TDI'ka kilkumiesięcznego przywieziesz za ok. 45-50 tyś zł. Masz samochód ze znanym przebiegiem, uszkodzeniami i w znanym stanie technicznym.
A przekładka: myślisz, że założysz nowy silnik (cena pewnie - strzelam - kilkanaście tysięcy)?, do tego wymiana praktycznie wszystkiego co znajduje się w komorze silnika (cały osprzęt silnika, chłodnice, intercooler, komputer), deski rozdzielczej, sporej części instalacji elektrycznej, zawieszenia, układu hamulcowego, kół. De facto zostaje sama buda (karoseria, podwozie, szyby, siedzenia). Pewnie, że za swoje części coś weźmiesz, ale psredając handlarzom, a tak by trzeba było, żeby od razu mieć kasę, a nie sprzedawać z ogłoszenia i czekać miesiącami, stracisz sporo na dopłatach za te "lepsze", droższe elementy. Moim zdaniem koszt to napewno ok. 15 tyś, jak nie więcej, a sam 100 razy bardziej wolałbym mieć autko po minimalnej stłuczce niż takiego składaka.
Ale jak to mówią nie moje rybki, nie moje akwarium - wybór należy do Ciebie.

Pozdrowienia
Darek

Znajdź mi takiego leona za taką cenę, z takim silnikiem...

Żaden problem. Ja kupiłem swojego (osobiście pojechałem) za w sumie ok. 45 tyś. Wymieniłem przedni zderzak (u dołu te czarne plastiki były porozrywane) i założyłem intercooler (bo go nie było). Samochód kupiłem 2-u miesięczny i miał przejechane dokładnie 3 tyś. km. Przywiozłem do Polski i jeszcze miałem przez 10 miesięcy gwarancję, na której wymieniłem duży wentylator od chłodnicy (notabene ubity podczas jego pierwszej stłuczki), a także ściemniacz podświetlenia deski.

Także jak chcesz to nie ma problemu

Który rok tego leona jakie oznaczenie silnika (lub moc) i kiedy go sprowadziłeś?

Gotti, oczka z guziczków ? zobacz w podpis

DWitek

Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 22
Skąd: Brzesko
autko:: Leon TDI@ASV

Tonny S napisał(a):Gotti, oczka z guziczków ? zobacz w podpis

DWitek

Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 22
Skąd: Brzesko
autko:: Leon TDI@ASV

[ Dodano: Sro 23 Cze, 2004 ]
A sprowadzony w 2001

Haha Tonny racja racja

DWitek

Od 2001r. minęły 3 lata - wiele od tego czasu się zmieniło

Kończąc OT - sprowadzam samochody mniej więcej co pół roku... Nie znajdziesz w tej chwili dobrego TDi za 45-50 na gotowo

No offence, pozdrawiam

Gotti napisał(a):Haha Tonny racja racja

DWitek

Od 2001r. minęły 3 lata - wiele od tego czasu się zmieniło

Kończąc OT - sprowadzam samochody mniej więcej co pół roku... Nie znajdziesz w tej chwili dobrego TDi za 45-50 na gotowo

No offence, pozdrawiam

Sorry, ale się jeszcze wtrącę
Nie mów, że ceny tak poszły (chociaż, może) i to sporo. Zauważ, że ja jak ściągałem samochód płaciłem cło 5%, akcyzę 7% i VAT 22% - to wtedy było ponad 10 tyś zł. Za dwumiesięcznego Leona TDI dość dobrze wyposażonego dałęm coś koło 9 tyś Euro.
Aha... już chyba wiem o co chodzi - poszło Euro. Jak ja kupowałem to Euro było po 3.6 zł.

[ Dodano: Sro 23 Cze, 2004 ]
Jak by kogoś interesowało, to kupiłem tu: http://www.collignon.be/ . Pare setek można zawsze utargować.

Collignon no skąd ja to znam Kupiłem tam toyke mr2, największy błąd - 27tys. marek za takie g....

Ale do rzeczy:

Różnica głównie właśnie leży w ojro, teraz 9€ to cirka 42k.
Do tego przywiezienie lub blachy, naprawa i akcyza
Wiem, wiem można kombinować z rachunkiem - ale pytanie czy warto skoro samochód będzie dla siebie, a nie na handel - 5 lat strachu czy sprawdzą?

najlepszym rozwiązaniem byłoby sprzedać leona i kupić tdi 1.9 przez www.autoscout24

Poprawny adres to www.autoscout24.pl
Tylko, ze tam jest bieda straszliwa W przedziale cenowym 8k do 9k Euro znalazło tylko jednego (!) Leona i to z silnikiem 1,6 16V

Panowie zeszliscie juz calkowicie z tematu