LeonClub

Przyszła kolej i na mojego Leona aby "usprawnić" poruszanie się nim. Przy okazji trafił się grupowy chip na forum Golfa więc czemu nie skorzystać.

Proszę o ocenę wykresu.

Leon 2002r przelot 130 000km ma tylko zrobiony dolot z kwasówki i intercooler z BPX'a.

Czy należałoby wyciąć kata, czy pozostawić bez zmian? Witek powiedział, że można by więcej zrobić ale zaczął trochę dymić, a ja nie chce mieć kłopotów z diagnostą gdyż przy przeglądzie mam za free hamownię. Czy warto coś kombinować z pozostawianiem samej puszki od kata?

warto;) turbo trochę odetchnie
Puszkę możesz zostawić ale należało by wstawić rurke w środek żeby nie było rezonansu, ja wyciąłem całkiem i wstawiłem rurę i jest fajny dzwięk;)
Możesz mi podać koszty zrobienia ic (może być pm)

[ Dodano: Sob 09 Sty, 2010 ]

jagood napisał(a):warto;) turbo trochę odetchnie
Puszkę możesz zostawić ale należało by wstawić rurke w środek żeby nie było rezonansu, ja wyciąłem całkiem i wstawiłem rurę i jest fajny dzwięk;)
Możesz mi podać koszty zrobienia ic (może być pm)

Ja również będę wdzięczny za podanie kosztów za IC...

Jak wrazenia po programie?
duzo lepiej idzie autko?
planujesz wieksze mody?

To teraz dorzuć sprzęgło, turbo ...

Wrzucam link do galerii, jest tam kilka fotek z montażu IC oraz wykres na seryjnym orurowaniu.
http://picasaweb.google.com/mariusz.par ... dDolotowy#


Chyba temat $$$ nie jest tematem tabu więc napiszę tu dla zainteresowanych:

Dowiadując się wcześniej do EL-TECa dolot z customowym coolerem wykonują za 2500zł
Ja robiłem to w zaprzyjaźnionym warsztacie aby móc uczestniczyć w pracach montażowych i aby zredukować koszty, niestety niebardzo się udało z redukcją kosztów, zresztą sami oceńcie:
cooler z BPX'a kupiłem od forumowicza za 750zł
montaż 400zł
opaski skręcane z kwasówki 150zł
sylikonowe łączniki SAMCO SPORT 300zł
rurka kwasoodporna + spawanie TIGiem 650zł

łączny koszt imprezy 2250zł

Po programie Leonik naprawdę bardzo przyjemnie się zbiera puszczając niewielkiego bąka , tylko jeszcze nie wiem jak ze spalaniem, gdyż za krótko mam program, a i aura nie sprzyja gruntownemu testowaniu.

Co do dalszych modyfikacji to myślałem nad turbo od ARL'a, i tu rodzi sie moje pytanie: czy ktoś orientuje się jaki moment wytrzyma seryjny dwumas od ASV?

wyglada ladnie, szkoda jednak, ze od razu nie wywaliles EGRu
sprawdzales, czy dasz rade wymienic zarowke bez wyciagania lampy

Żarówkę można wymienić bez żadnego problemu.
Mam tylko wątpliwości czy "sztywne" łączenia intercoolera i wsporników z nadwoziem nie powodują przenoszenia drgań silnika na karoserię? Nie wiem czy to moja nadwrażliwość czy coś w tym jest. Niby są sylikonowe łączniki rur, ale czy to eliminuje wszystkie drgania silnika? Oryginalny dolot i IC był montowany przecież na gumkach.

i tu rodzi sie moje pytanie: czy ktoś orientuje się jaki moment wytrzyma seryjny dwumas od ASV?

u mnie wytrzymal 350 nm i do wymiany po 2 tygodniach jazdy

W moim leonie przy 350nm wytrzymal 50kkm i nie bylo zadnego problemu.

Według mnie szkoda marnować dwumasu, ja wywaliłem je od razu po montażu FMIC-a. Sprzedałem je kompletne ze sprzęgłem i wymiana sprzęgła z gratami kosztowała mnie około 350 zł.

I wykrakałem apropo dwumasu.......przynajmniej tak mi się wydaje, mianowicie na 4, a szczególnie na 5 biegu czuć pewne drgania przy przyspieszaniu z 2-óch tysięcy obrotów.
Czy czeka mnie pewna wymiana dwumasu czy po prostu delikatniej przyspieszać?

tez mam takie objawy. to znaczy ze juz bankowo dwumas sie konczy? ile mozna pojezdzic w takim stanie jeszcze?

mariusz2004p napisał(a):I wykrakałem apropo dwumasu.......przynajmniej tak mi się wydaje, mianowicie na 4, a szczególnie na 5 biegu czuć pewne drgania przy przyspieszaniu z 2-óch tysięcy obrotów.
Czy czeka mnie pewna wymiana dwumasu czy po prostu delikatniej przyspieszać?

Jeśli nie uśmiecha ci się ta impreza póki co kosztowo, poproś o korektę softu.
Gwarantuję że pomoże.

Przy 2000rpm ma 300Niuta a Ty chcesz mu to zdejmowac ?

Na seryjnym programie bedzie najlepiej, goodrada

Pozdrawiam.

Seryjny program odpada jak juz raz posmakowałeś to nie oddasz

Mój problem polegał na jednorazowym incydencie gdzie dodałem za dużo koksu przy niskich obrotach i poczułem te drgania, nigdy wcześniej tego nie czułem stąd moje zaniepokojenie tym faktem. Następnie pojawiły się moje testy drogowe gdzie nauczony doświadczeniem wiem, że pełen but po sofcie można dawać od 2500obr. wtedy nic nie czuję, dobrze myślę?

Czy teraz mój dwumas ma większe szanse na przeżycie, czy sam fakt wystąpienia tego objawu daje do myślenia nad nowym sprzęgłem.....?

problemem nie jest tu 300 przy 2000, ale 270 przy 1600. Jeśli jeszcze nie wibruje, nie znaczy że nie rezonuje. Kiedy już wibruje, znaczy że ma dość.
Standardowo z zamieszczanych wykresów spod twojej ręki widać że w ASV /
AHF nie ruszasz softu do 1600 obr, a tutaj jakoś tak od zera i ..kuku.

Może nie warto w tym wypadku (skoro taki lichy) zmieniać utartych nawyków

GH: przeanalizuj wykresy aut nie seryjnych wtedy bedziesz wiedział ile znosi takie sprzęgło.

Robienie korekty nie ma sensu, bo bedziemy je robili co miesiac. Na zasadzie co miesiac po trochu poniewaz jestes blisko granicy wydajnosci sprzegła. A ona bedzie co chwile niżej.

Czasami w takich momentach rezonuje żle zrobione orurowanie, wydech a my to odbieramy jako problem ze sprzegłem.

Pozdrawiam.

Z tego co doczytaliśmy. To jest

mariusz2004p napisał(a):...Leon 2002r przelot 130 000km ma tylko zrobiony dolot z kwasówki i intercooler z BPX'a.
...

Zatem seria.
W nieseryjnych zwykle sprzęgło takie żyje od 2 tygodni do 2 miesięcy. Zapobiegliwi wymieniają od razu na jednomas, sprzedając jeszcze sprawny dwumas komuś kto go bardziej potrzebuje.
Odniosłem się do innych seryjnych aut jakie wyszły spod twojej ręki, a w których z relacji klientów wynika iż ze sprzęgłem jest wszystko w porządku.
Przykłady zlinkowałem w poście powyżej. Oczywiście można znaleźć ich dużo więcej.

Nie wiem co tu analizować