LeonClub

Seria wyszła jak...seria, czyli słabo, ale z drugiej strony skoro mieli furki którym wychodziło w serii 150KM nie ma źle .

Więcej kuni wyjść nie chciało... życie... Pompki nie chciały więcej pompować paliwa ale pomyślimy i o tym .

Wrażenia: cud, miód i malinki ! Autko o wiele bardziej elastyczne (mniejszy lag) i lepiej zap..iernicza. Co mnie zaciekawiło poprawiła sie o wieeele kultura pracy zwłaszcza na wolnych obrotach więc wychodzi na to, że seryjny program chyba był zje..psuty.

Wielkie pozdrowienia dla ekipy z ECUProject!

ps. na tą kawę po remoncie wpadnę

exb napisał(a): Wrażenia: cud, miód i malinki ! Autko o wiele bardziej elastyczne (mniejszy lag) i lepiej zap..iernicza. Co mnie zaciekawiło poprawiła sie o wieeele kultura pracy zwłaszcza na wolnych obrotach więc wychodzi na to, że seryjny program chyba był zje..psuty.

Mam bardzo podobny wykres (Dynosoft Katowice) i takie same wrazenia z jazdy .

pozdrawiam,
s

Witam. Rozumiem, że to jest zrobione na seryjnych gratach?? turbo arl? + fmic ori?
Sprawdzałeś może ile masz podlane paliwa na vagu?
Jakie masz teraz doładowanie obecnie?

[ Dodano: 27 Styczeń 2011, 21:19 ]
aaa dopiero zobaczyłem to seria 170

Bardzo ładne kreski
Jaki przebieg ma autko, że pompki już podmęczone?

no kreski mi się podobają przelatane ma 98k

Dla porownania:



Przebieg ~30kkm.

s

No pompki w dużo lepszym stanie tym samym seria ładniejsza

Zdrowa seria i ładne kreski

no widać kreski piękne i seria zdrowsza. Nie chciałeś więcej czy się nie dało?

exb napisał(a):no widać kreski piękne i seria zdrowsza. Nie chciałeś więcej czy się nie dało?

Wyzszej mocy maks. nie chcialem, chociaz Wojtek twierdzil, ze przy lepszym chlodzeniu (lub nizszej temp. zewn.) pik mocy moze byc przesuniety na wyzsze obroty (tak jak w serii).

pozdrawiam,
s

Jak dla mnie to słabo coś wychodzą te nowoczesne tdi gdzie mamy 16v, wydajne turbo itp granice 190km to są do osiągnięcia na takim dziadku jak ARL

bvw08 napisał(a):Jak dla mnie to słabo coś wychodzą te nowoczesne tdi gdzie mamy 16v, wydajne turbo itp granice 190km to są do osiągnięcia na takim dziadku jak ARL

Nic nowego. Po pierwsze ograniczeniem w tych samochodach jest DPF. A po drugie traktor to traktor, do codziennej jazdy jest OK, ale jak ktos mysli o osiagach na rynku jest dobra alternatywa w postaci 2.0tsi.

pozdrawiam,
s

a ja tam lubię mój traktorek i na żadne tfsi bym go nie zamienił

też bym mojego traktora nie zamienił bo i nic sensownego na razie na rynku nie widzę
dopingujecie mnie tymi wykresami, muszę sie zebrać na wiosnę żeby zobaczyć ile z tych moich koni zostało

Jechałem eferem tdi, ale od dołu tak super nie ciągnął. A po programie coś u Was ze spalanie się zmienia?

u mnie jeszcze ciężko powiedzieć... za krótko mam program. Choć jak wracałem to testowałem na tempomacie i przy około 140km/h było 0.4l/100km mniej niż przed (wg kompa i spalania chwilowego).

niq napisał(a): A po programie coś u Was ze spalanie się zmienia?

Od trojki bardziej zespalam sie z fotelem . Spalanie raczej bez zmian, dalej pomiedzy 6 a 12.

pozdrawiam,
s

ile 12 l ?

exb napisał(a):Co mnie zaciekawiło poprawiła sie o wieeele kultura pracy zwłaszcza na wolnych obrotach więc wychodzi na to, że seryjny program chyba był zje..psuty.

Kurczę, dziwnie to wygląda. Przecież żaden tuner nie grzebie w mapach na biegu jałowym. Przecież ingerencja w mapy zaczyna się po zapodaniu odpowiedniej dawki paliwa, która jest regulowana inwencją twórczą kierowcy (czyt. zakresem ruchomości prawej stopy na pedale gazu . Jak auto stoi na jałowym, albo jedzie z niewielkim wdepnięciem gazu, to śmiga się na seryjnych nastawach. Depniesz w podłogę, zaczyna się ingerencja w mapy. Dlatego dziwi mnie to ogromnie. A może ...... Czy na Twoje życzenie tuner ingerował w mapy na obrotach biegu jałowego? Chodzi mi o to, że na jałowym, furak powinien zachowywać się dokładnie identycznie, ani lepiej, ani gorzej, bo pracuje na fabrycznej mapie. Ciekawe, dlaczego miałby je zmieniać.

Gdzie indziej czytałem jeszcze lepszą rewelację.
"... po programie auto jeździ normalnie cudnie, ale najważniejsze, że przy tej samej prędkości mam znacznie mniejsze obroty, niż przed...."
To już w ogóle fenomen, wygląda na to, że program ingerował w wartości przełożenia głównego skrzyni .

nie-o nic nie prosiłem. Ta uwaga wzięła sie stąd że czasem na biegu jałowym spalanie spadało do 0.5l/h i zaczynał dziwnie pracować-tak jakby domagał sie czyszczenia dpf-u mimo zapełnienia nie przekraczającego 20% (raz nawet zapełnienie było rzędu 14.5%). Teraz tego efektu nie ma (przynajmniej do tej pory nie wystąpił ). Też było to dla mnie dziwne ale...

sat666 napisał(a):Od trojki bardziej zespalam sie z fotelem

Ja nie lubię dźwięku diesla przy wyższych obrotach, więc jakbym miał mieć diesla to raczej większej pojemności. Moje następne auto też będzie z bezpośrednim wtryskiem benzyny

Mialem passata BMR (170KM) z realnym przebiegiem niecale 90tys km a mocy wyplul ...uwaga 142KM !
Mozecie zachwalac swoje nowe 2.0tdi 16v PD TDI ale dla mnie to gowno...wiem ze sie narazam wielu ale TSI pali ciut wiecej a przynajmniej serie trzyma i mozna modowac. A wrazenia akustyczne sa o niebo...o dwa nieba przyjemniejsze. Jedyne narazie mankamenty sa z napinaczem ale to wystarczy zmienic i spokuj.

Co to za diesel co majac mniej jak 100tys nie trzyma serii...ludzie ... przyjezdza do mnie golf 3 AFN z przebiegiem pol miliona i trzyma jak w morde 110KM albo i wiecej.
Myk i 135KM mam na rolkach bez zadnego napinana.... a tu???
Jak nie DPF to pompki siadaja...

Powiem wiecej... odsetek awarii w nowych TDI jest po prostu miazdzacy... i to nie sa awarie w stylu lampka na desce albo tryb awaryjny. To awarie np pompek gdzie na osprzecie siemensa auto staje i dupa. Laweta albo linka. I to w autach bezwypadkowych, serwisowanych, i dbanych jak laleczka.

Najgorsze ze pozniej jak cos sie sypie to tuner ma po glowie jezdzone, w koncu on ostatni dlubal a malo osob jest swiadomych "wadliwosci" wspolczesnych silnikow.
Kupuje sie diesle bo tansze w eksploatacji a jak sie podliczy koszty pompowtryskow, regeneracji turbin, czyszczenia kierownic to wcale benzyna nie wychodzi drozej.

Ostatnie porzadne TDI to byly 1.9tdi ARL chociaz i tam usterki z wycieraniem szklanek i walkow byly wiecej niz procentowe.

Ehh swiat sie konczy.

rob555 napisał(a):Powiem wiecej... odsetek awarii w nowych TDI jest po prostu miazdzacy... i to nie sa awarie w stylu lampka na desce albo tryb awaryjny. To awarie np pompek gdzie na osprzecie siemensa auto staje i dupa. Laweta albo linka. I to w autach bezwypadkowych, serwisowanych, i dbanych jak laleczka.

rob555, coś w tym jest jak ja szukałem swojej audi to ceny 1.9 TDI była średnio 2000 EUR większe niż 2.0 TDI z tego samego rocznika

rob555 napisał(a): To awarie np pompek gdzie na osprzecie siemensa auto staje i dupa. Laweta albo linka. I to w autach bezwypadkowych, serwisowanych, i dbanych jak laleczka.

A już myślałem, że to problem sporadyczny - tzw niefart. W rodzinie, w passacie BKP z 88 000 km przebiegu, od nowości itd... już druga pompka poszła w kosmos i auto po prostu staje, nie można odpalić, absolutnie nie do jazdy - tylko laweta. Postanowione, że idzie jegomość passacik do sprzedania, bo nie można sobie pozwolić na to, by 3 letni samochód z tak śmiesznym przebiegiem potrafił pasażerów unieruchomić na środku jakiegoś zadupia i to bez żadnego ostrzeżenia, czy objawów. Nie do przyjęcia.

Krisso to nie problem sporadyczny. To problem tak nagminny ze miesiecznie ok 2 takie auta na lawetach do mnie przyjezdzaja a wlasciciele rzucaja "kur..ami i h..jami" na niemiecka mysl techniczna...
Najlepsze jest to ze o ile problem elektryczny (silnik nie odpala) mozna usunac poprzez regeneracje elektryki pompki to zuzycie mechaniczne (brak mocy) jest praktycznie nie do odwrocenia. Troche pomaga czyszczenie ultradzwiekami ale nie wszystkim. Niestety siemens w przeciwienstwie do boscha nie wypuszcza zestawow naprawczych....wiec po 200-300tys trzeba kupic nowy kpl pompek...jaki koszt nie musze mowic.
p.s podobno wymiana zawczasu na nowsza wiazke w glowicy moze zapobiec problemowi (takie info slyszalem w warsztacie reanimujacym piezo) ale temat nie jest sprawdzony.

rob555 napisał(a):wiec po 200-300tys trzeba kupic nowy kpl pompek.

Rob, ale ja rozumiem 200 - 300 tys. W tym BKP, 2 szt się zes...rały - jeden przy 81 000, a drugi przy 88 000 dwa dni temu. Lane tylko markowe paliwa, filtry wszystkie pilnowane, no nieporozumienie jakieś. Najgorsze jest to, że nie było żadnych objawów. Auto jedzie normalnie, nagle gaśnie i jest już nie do odpalenia. Raz się zdarzyło na wyjeździe na spacer do lasu, drugi raz na dzień przed wyjazdem za granicę. No ludzie, przecież tak nie można funkcjonować. Ja nie mogę się denerwować, czy za 300 metrów nie czeka mnie laweta nagle. Masakra jakaś. Koszt jednej pompki wyszedł 2300 pln + wymiana, wszystko w ASO. Do trzech razy sztuka ...... nie zamierzamy czekać.

Czy np w Golfie/Leonie BXE też można się spodziewać takich niespodzianek? Przebieg 81 000 km.

rob555 ja tam chłopaków z ECUProject nie będę winił za padnięte pompki. Do programu trzeba "dorosnąć" i mieć pojęcie co się chce zrobić. Chociaż jak padną pewnie do nich się zwrócę z hasłem "help" bo u mnie w okolicy nikt tematu nie ogarnia.

Kupując TDI liczyłem sie z tymi nieszczęsnymi pompkami ale tak naprawdę to na rynku nie było nic takiego w tych pieniądzach co spełniałoby moje oczekiwania (mocne i dobrze wyposażone tdi) i byłoby w miarę nowe... (ten jest z 2008r). Obejrzałem kilka innych tdi i albo walone albo głowica do roboty. W desperacji szukałem nawet starszej ale pewnej A4 (130KM) ale przebiegi miały już pod 200k (i nie wiadomo ile zbite) o wyposażeniu w postaci korbek z tyłu nie chce wspominać... Toledo 1M które sprzedałem miało 213k i lepsze wyposażenie więc zamieniłbym siekierkę na kijek.

Niestety ale Cupry 1P bym nie utrzymał (spalanie)... poza tym jestem "fanem" traktorów

EXB absiolutnie nie winie chlopakow z ECUproject. Wrecz im wspolczuje bo czasem mimo akrobacji w sofcie wyniki wychodza srednie a w koncu za to sie nam placi,

Po prostu luzna dygresje wrzucilem na temat wspolczesnych TDI

wiem, że była to luźna dygresja. Chodziło mi o tą sytuacje, że nieświadomi awaryjności użytkownicy nowych TDI po programach jak doświadcza padniętej pompki mają pretensje do tunerów w myśl zasady "jak trwoga to do... tunera" .

Wiem też, że tak jak piszesz akrobacje były niezłe i chcieli zrobić jak najlepiej i za to jestem im wdzięczny, bo podejście do sprawy było jak najbardziej profi, a warunki były wręcz polowe ze względu na trwające przygotowania do remontu

Pozostaje się tylko modlić o to aby pompki nie padły

exb napisał(a):Niestety ale Cupry 1P bym nie utrzymał (spalanie)... poza tym jestem "fanem" traktorów

Nie jest tak źle ze spalaniem

dokładnie tak jak mówisz skoro 2.0 tdi pali po mieście 9-12l ropki a taki tfsi 10,5-13,5l to co to za różnica?

ja tam 10l jeszcze nie przekroczyłem. Żeby spalił 12 to trzeba, by go mocno gnieść, a analogicznie gnieciona Cupra nie spali 13l.

bvw08 napisał(a):dokładnie tak jak mówisz skoro 2.0 tdi pali po mieście 9-12l ropki a taki tfsi 10,5-13,5l to co to za różnica?

Ma ktos na to jakies wiarygodne dane?

11-12l/100km dla 2.0tdi w korkach w duzym miescie to norma na trasach ~10km, ale 2.0 tfsi spali wtedy 15-16 a nie 13...

s

sat666 napisał(a): 2.0 tfsi spali wtedy 15-16 a nie 13...

zależy jak operujesz gazem

niq napisał(a): zależy jak operujesz gazem

Jak porownujemy dwa silniki musimy uznac, ze gazem operujemy podobnie.

Pewnie da sie zrobic 7l w 2.0tfsi i 12l w 2.0tdi, tylko drugi motor odpowiednio bedzie palil 5.5 i 16.

Moim zdaniem tfsi pali 25-30% wiecej, i wcale nie sa to jakies mega roznice w kosztach, tylko opowiesci o "prawie" takim spalaniu nie wydaja sie prawdziwe.

pozdrawiam,
s

No tak spalanie spalaniem, ale moc też inna

niq napisał(a):No tak spalanie spalaniem, ale moc też inna

Dobra uwzgledniajac roznice w mocy i dane z postu troche wyzej zostalem przekonany, ze spalanie jest takie samo .

EOT

pozdrawiam,
s

Takie gadanie nie ma sensu bo wiadomo że jak będziemy cuprę gonic to spalanie może dobijać po mieście do 20l ale kto jest aż takim psychopatą? po mieście parę sec i mamy 200 na liczniku. Potrzeba by 2 autka, tdi a za nim cupra i na miasto. Tdi do oporu gaz a cupra wiadomo za nim to tak na pół gwizdka i jaka będzie różnica.Dla mnie nowe 2.0 tdi nie istnieją tylko dobre sprawdzone 1.9tdi albo tfsi

bvw08 napisał(a):Takie gadanie nie ma sensu

Trudno sie nie zgodzic.

bvw08 napisał(a):Potrzeba by 2 autka, tdi a za nim cupra i na miasto. Tdi do oporu gaz a cupra wiadomo za nim to tak na pół gwizdka i jaka będzie różnica.

Najlepiej poczekac na wynik takiego eksperymentu (fr vs fr), bo podawanie wartosci z sufitu nigdzie nie prowadzi (poza poprawa nastroju wlascicieli tego czy innego silnika).

pozdrawiam,
s

bvw08 napisał(a):Dla mnie nowe 2.0 tdi nie istnieją tylko dobre sprawdzone 1.9tdi albo tfsi

No akurat TDI CR są rownie dobre co 1.9 8V.

konstant napisał(a):

bvw08 napisał(a):Dla mnie nowe 2.0 tdi nie istnieją tylko dobre sprawdzone 1.9tdi albo tfsi

No akurat TDI CR są rownie dobre co 1.9 8V.

a jest ktoś na forum kto zrobił przynajmniej 90000 km przebiegu CR'em i może coś powiedzieć na ten temat? bo ja nie zauważyłem...
w polskim wydaniu TopGear testowali Exeo 2.0 tdi 140km cr (plus program) ale tam chyba zrobili tylko 50-60tysi a napisać to oni sobie mogą co chcą w sumie

jak kupowałem auto w 2007roku to byłem nieświadom ,ze mogą wystąpić problemy z wtryskami...

tak samo z CR'em mogą wyjść jakieś "kwiatki"...

Nie mam zdania jesli chodzi o CR...to jeszcze tylko do ASO jezdzi.
Okaze sie za kilka lat. Tak czy siak w konkurencji ze starymi 1.9tdi odpada chociazby ze wzgledu na ekologie czyli DPF.
Jezdzic jak idiota w kolo domu by wypalic filtr (jak ktos duzo w korkach stoi) za moje pieniadze (paliwo) i tracic czas bo tak jest ekologiczniej....
Nieeeee
Paranoja

A od którego roku wprowadzono CR 2009? i czy były równolegle oferowane CR i PD ?

W Leonie CR się w 2009 pojawiły dopiero. Najpierw FR, potem stopniowo reszta. Inne VAGi wcześniej takie silniki miały (tak od przełomu 2007-2008 chyba).

nie wiem jak to ludzie robia ze tdi pali w miescie 12l (chyba but w podloge ile sie da), bo ja wiecej jak 9.5 nigdy nie zobaczylem , aktualnie 8-8.5 , z filtrem zadnych problemow ,potrafie go wypalic podczas zwyklej jazdy po miescie bez zbednych km, ale co tam chcialbym kiedys cupre ale wiem ze z paliwkeim bedzie gorzej ,moze kiedys program zrobiony i jakos to sie odpycha , wczoraj zalamalem lekko kierownika insygni 2.0t

Andre napisał(a):nie wiem jak to ludzie robia ze tdi pali w miescie 12l (chyba but w podloge ile sie da), bo ja wiecej jak 9.5 nigdy nie zobaczylem , aktualnie 8-8.5

But czy nie wiele sie nie zmienia, bo glowna sprawa to poziom zakorkowania ja mam od 10 do 12l 2x kazdego dnia (kilkanascie swiatel przez 10km).

pozdrawiam,
s

Nie ma co porównywać benzyny i diesla. Mam porównanie bo przesiadłem się z arla po programie na 2,0 tfsi po programie. W tych samych warunkach na trasie 100km przejeżdżałem tdi za ok 25zł teraz 45zł.
W mieście różnica jest jeszcze większa. Oprócz spalania wyższego o około 3 litry przy normalnej jeździe trzeba doliczyć koszt paliwa - do tfsi trzeba lać pb98 które jest droższe o około 40gr. Przy upalaniu te różnice będą odpowiednio większe. Jednak jak na turbo benzynę i swoja moc + osiągi to tfsi pali bardzo mało i da się nim jeździć w miarę oszczędnie.

stefdeath napisał(a):W tych samych warunkach na trasie 100km przejeżdżałem tdi za ok 25zł teraz 45zł.

ja mam podobne obserwacje.Przesiadłem sie z 1.8T na 2.0TDI (8V) i zamiast 50 zł na 100km mam teraz 30 zł na 100km w dokładnie tych samych warunkach

2.0 tdi jakiego by zasilania nie miał to i tak jest to niedopracowany motor,pompki padają po 80 tyś km ( auto salon pl,dbane i serwisowane od a do z ) Ostatnio był w serwisie passat BMNik po 95 tyś km facet wymieniał komplet piezo a po 5 tyś walneła głowica.... porażka i tyle...Sam teraz przesiadam się na 2.0 tfsi mimo że pewnie będę na początku narzekał na spalanie po mocnym dieslu który potrafił jednak być oszczędny ( lub nie ) jak chciał

Piotrek_tdi napisał(a):Sam teraz przesiadam się na 2.0 tfsi mimo że pewnie będę na początku narzekał na spalanie

Myślę, że nie będzie źle Zrobiłem spory przebieg i nie wymieniłem nic (prócz eksploatacji i programu), wszystko śmiga