LeonClub

Witam, miałem dziś okazję sprawdzenia Leona, stacjonarna hamownia, auto w serii, wycięty kat.



jakieś opinie?

bardzo ładna seria

Niby wszystko ładnie , ale wydaje mi sie ze szybko powyzej 3700 spadaja wartosci KM i NM , co sprawia ze powyzej 4 tys nie ma juz czym jechac.
Jak masz ustawiony rozrzad??

nie zauwazylem by cos spadalo, auto ładuje do samego końca (4.5-4.8 jak czasem przeciagalem testowo)
w sensie kąt synchronizacji? 0 - 0.5 pływa

tutaj są ostatnie logi jakie miałem okazje robić:
viewtopic.php?f=92&t=43797

+

Grupy: 016,010,007 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaszfokus1_174238.html
Grupy: 007 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaszfokus1_174239.html

Przestaw sobie na -1.5

Polecam na minus Tylko więcej pali ale that's okey.

Krasza napisał(a):Polecam na minus Tylko więcej pali ale that's okey.

o rly? bo odnosze wrażenie że obecne ustawienia sprawiają że fura pali więcej. gdy na jałowym u innych jest 0.7~ to u mnie notorycznie 0.9, po mieście 7.6-8.5~ , chyba że przewrażliwiony jestem ?
ale jak po zmianie auto będzie jeszcze bardziej cacy, to oczywiście zmiana wejdzie w życie.

U mnie praktycznie ciągle jest 9.5-10.5 z klima... Tyle że jeżdżę tak żwawo wolnych 0.8l na ciepłym.

Tak jak pisałem na PW , ja mam rozrzad na -2.2 i spalanie na postoju 1.0-1.1 , na właczonej klimie 1.3-1.4

To wyście się wczoraj razem hamowali

Skrobnięte z kalkulatora

Mi pali mniej jak zmienilem z +2 na -1,5. Spalanie na postoju 0.6-0.7. Ogólnie na kompie średnie to na pozycji 2 mam 6,8 na odcinku kilku tysięcy km.

bledow napisał(a):To wyście się wczoraj razem hamowali

Skrobnięte z kalkulatora

tak, tylko biauy był koło 13, ja koło 10.

biauy napisał(a):Mi pali mniej jak zmienilem z +2 na -1,5. Spalanie na postoju 0.6-0.7. Ogólnie na kompie średnie to na pozycji 2 mam 6,8 na odcinku kilku tysięcy km.

no z tego co tak obserwowałem różne tematy, różne logi i opinie to większość ludzi z ARLi ma właśnie takie spalanie jak Ty, dlatego temat mnie zaciekawił; tylko z kolei myślałem ze te spalanie jest za małe i ogólnie auto jest mniej żwawe na takim setupie .

No właśnie jak jest na minus to auto jest mocniejsze, powinno mnij palic, lepiej odpalać. Oczywiście nie możemy przesadzic z ustawieniem zaplonu i nie dać np -5. Silnik może jedynie głośniej chodzić. Jezeli się mylę to proszę mnie poprawić ;d

Ja mam -1,7 i o wiele lepiej się autem jeździ niż na 0,0 auto żwawsze, góra auta jest jeszcze lepsza, Na postoju na rozgrzanym mam 0,9. Spalanie na drugim kompie z 8 tys 6,4. Realnie 8-10 Miasto, zależy od nogi i klimy... Auto mam po programie.

Potwierdzam słowa kolegi kolin. Auto lepiej jedzie, a spalanie w porównaniu do ustawienia 0,0 nieznacznie większe. Mi mierzone po tankowaniu wychodzi w zakresie 6,6-6,8. Auto też po programie.

zatem z tego co mówicie, same rewelacje i nic tylko robić, tym bardziej że mój nie jest po programie więc powinien jeszcze trochę odżyć
rozumiem że te -1.5 lub -1.7 to na zimnym silniku?

ja mam na rozgrzanym -1,7

Rozgrzany silnik, najlepiej przejedź się z 20 km żeby dobrze piec nagrzać, klucz do łapy i kręcisz kółkiem, ja po obwodnicy jeździłem i logowałem auto, tak aby logi jak najlepiej wychodziły, jak najmniej rozrzedzało rozrząd, ustawienie -1,7 jest u mnie idealne. Sama reakcja na gaz jest inna na minusowym ustawieniu. Teraz praktycznie auto mi nie przykapca, wcześniej troszkę gora zapruszył teraz czysto do samego końca.

Dokladnie tak jak pisz kolin u mnie to samo i tez mam -1.7 przez caly czas z reszta mną sprawdzić bo wrzuciłem logi pod swoim wykresem. Dynamicznie tez logowalem dużo razy i nie ma praktycznie rozbieżności

zrobione, ustawione mam na -1.6 i pływa do -2, ale spalanie na jałowym 1.1 O_o
trasy jeszcze czy jakiegoś tripu nie zrobiłem bo nie miałem czasu, później to sprawdze, ale jak tak to ma zostać to dziękuję, wole swoją nieco słabszą górę.
no i ogólnie troche ciężko ustawić raz a porządnie bez poprawek pożądaną wartość.

enka, chcesz powiedzieć ze nawet jeśli spalanie wzrośnie o 1 litr / 100km ( w co nie wierze) ,a będzie odczuwalna poprawa w górnym zakresie..to dokonasz korekty na 0.0 znów?? 5zł na 100km to aż taka przerażająca kwota??

nie chodzi o to, tylko z tego co piszecie, powinno być w drugą stronę. a czasem zdarza mi się robić krótkie odcinki na których widze 10-11/100 więc to już bedzie robić 'difference'
a tak szczerze, to musiałbym non stop kręcić auto w okolice 4k żeby to faktycznie odczuć i wykorzystać, więc chyba okolice zera są całkiem w porządku .. jeśli nie to mnie poprawcie.

Przy takim ustawieniu to normalne, że pokazuje na jałowym 1,1 l/h, także tym nie powinieneś się przejmować. Co do spalania u mnie różnica nie przekroczyła 0,5L po przestawieniu.

pojezdze troche i potestuje. a jest jakaś wartość optymalna w której i spalanie jest spoko i cała reszta sensu tego ustawiania?

To dziwne ;p ja mam -1.7 i na jalowym max to 0.8.. Tak to skocze miedzy 0.7 a 0.8

Hmmmm tylko że na minusowym ustawieniu auto ma lepszą reakcje na gaz, z dołu i tak na dwójce TCS mi świeci na suchym, wcześniej jak jeździłem na 0,0 ustawieniu to auto ani dołu nie miało, tym bardziej góry... Pracy w silniku jakoś też nie odczułem, spalanie dla mnie mało wyczuwalne jeśli chodzi o wzrost. Wychodzę z założenia że ARL to nie ekowóz i swoje musi skopcić. To nie LUPO 3L

ARL pali swoje... Mam również ustawiony rozrząd na minus. Z ostatnich 3500km spalanie srednie 7.7. Jazda dynamicznia. Na postoju 0.8L. Polecam minusowe ustawienie. Ciagnie do samego końca jak dziki.

W mieście przy obecnych temp. Z klima ciężko zejść ponizej 9.5 litra. Jak jeżdżę normalnie to 10 nawet 11 litrów. Turbo ciągle chlodze i nie gasze samochodu od razu. Zawsze chlodzi to minute, dwie, trzy. Śmieje się jak ktoś mówi ze mu jakis pali ARL 7l w miescie. To chyba ciągla jazda obwodnica albo w mieście jest jedno skrzyżowanie.

pojeździłem dziś troche, potestowałem, na jałowym praktycznie non stop mam 1-1.1

kolin - jak miałem ustawione 0 to i tak na dwójce mi sie ESP włączało więc czy teraz jest na minusie, czy tak jak było - nie widzę w sumie różnicy żadnej.
po mieście wieczorną porą przy korzystnych warunkach i jeździe bez spiny - 7.6; cykle mieszany - trasa/miasto/butowanie - 8~ (wszystko bez klimy)

Krasza - ja miałem 7.6 z tego co pamiętam z podobnego dystansu.
wiadomo że ARL musi swoje pociągnąć, tylko ja próbuje tutaj dojść do tego czy jednak u mnie wszystko ok, czy przewrażliwiony jestem, no i czy ta zmiana wogóle cokolwiek faktycznie dała oprócz podwyższenia wyniku na budziku
czas na logi ? 011 dynamiczny, potem 003,011 i 003.008.011 dynamiczny - chyba najważniejsze?

anyway, zrobiłem loga statycznego, tylko niestety zapomniałem zgrać, ale wyjdzie czarno na białym że przy temp. roboczej skacze mi -1.6 do -2.2 ..

enka, Jakbys chcial to w najblizszy weekend jest grupowa hamownia w GGCAR w Bedzinie cena 50 zł . Wiecej info i tel do zapisów : https://www.facebook.com/events/1404431123151402/?fref=ts

Panowie zacznijmy od tego ze silnik silnikowi nie równy!
To że użytkownik A ma rozrząd ustawiony na -1.7 i jest "idealnie" nie oznacza ze użytkownik B na tym samym ustawieniu także uzyska "ideał"!!!

Z ustawieniem synchronizacji wałka rozrządu jest tak że powinno się zmieniać wartość delikatnie na - pojeździć, potestować i ew. dalej zmieniać aż do uzyskania satysfakcjonujących efektów...

Nie ma idealnej wartości synchro dla każdego auta!

kaspelek, w zeszłą sobotę hamowałem.

cóż, zostaje mi kombinowanie z tym minusem i tyle. chociaż nie widze sensu skoro przy ustawieniu 0 jak dla mnie jest wszystko ok i spalanie jest jakie jest - wiem, jestem upierdliwy co do tego tematu, ot mowie dla zobrazowania sytuacji.

Z drugiej strony dobra seria Ci wyszla na tym synchro co miałeś wiec możesz to olać i wrócić do tego co bylo ustaw na 0 albo -0,5 i zobacz wtedy.Gdzies kiedys bylo chyba na forum skody, gościu hamowal auto na synchro Plusowym chyba 3.. A potem na -2 to różnica byla 10km na plus oczywiście. Nie wiem no ;d

Nie cyferkami auto jeździ...

Dokładnie. Dla zobrazowania: auto po 2 nowym sofcie z większą mocą i niutonem jeździ tak samo a nawet ciut gorzej niż na wcześniejszym słabszym programie. Było pisane-papier przyjmie wszystko.

No tak, tylko mi chodzi o ustawienie rozrzadu a nie cyferki, wszyscy wiemy ze synchro ma bardzo duzo znaczenie co do zachowywania sie auta na drodze, przy odpalaniu itd wiec warto troche pogrzebac i zrobic zeby bylo lepiej.

Dlatego ja poświęciłem trochę dnia klucz, laptop, ropa w bak i jeździłem jak dzban po obwodnicy.

Dzis się to jeszcze potwierdzilo. Bartpol dodał na fb post. A3 8p BKC. Przed zmiana synchro 110km, po ustawieniu 123km ;o takze to juz jest różnica 12km.

Ustawilem dzis z ciekawosci wartosci dodatnie. Przy +3 jest spalanie 0.6 na jalowym po pelnym rozgrzaniu, ale auto juz podkapca i mocniej z tylu smierdzi (brak kata). Sprobuje jeszcze jakis maly minus, -0.5 i teraz troche tak pojezdze, chox ustawienie -1.7 -2 bylo nawet ok, tylko strasznie to na jalowym wyglada.

Tapnięte z telewizora N7000

enka napisał(a):Przy +3 jest spalanie 0.6 na jalowym po pelnym rozgrzaniu, ale auto juz podkapca i mocniej z tylu smierdzi (brak kata)

Miałem tak samo! Dodatkowo z dołu nie miałem strzała mocy takiego jak powinno.

...że się tak wtrącę do waszej rozmowy. Ja też wielokrotnie grzebałem z synchro i obecnie zostawiłem na 0,0 i jest git oprócz wyniku na biegu jałowym które stoi na 0,9 (raz po raz skoczy na 0,8), ale ogólnie spalanie w trasie, mieście czy tam przy butowaniu mam mega dobre także kit z tym wynikiem. Auto po programie, bez kata, egr off.
Zastanawiam się tylko czy nie zmienić na to -1,7 jeżeli faktycznie mogłoby być jeszcze lepiej hmmm...

Ja wlasnie wrocilem do 0. Pojezdzilem troche i nie widze roznicy, jedzie jak na ARLa przystalo. Spalanie 0.8/0.9 z tym ze ja bez programu, egr off, kata brak.

Tapnięte z telewizora N7000

Witam Panowie,
Zapewne można by doktorat napisać odnośnie silnika ARL. Tak Was czytam i sam postanowiłem grzebnac w synchronizacji walka. Wcześniej miałem 0, 0.5 na plus. Spalanie skakało 0.6 0.7. Ustawiłem wałek na -0.5 czasami skoczy do -1. Spalanie na blacie i na vag 0.6 a mocy z dołu jakby trochę więcej. Czasem dobrze poczytać i próbować cos zmieniać.
Pozdrowienia

[gypsymh] napisał(a):Zapewne można by doktorat napisać odnośnie silnika AR

dobrze ujęte choć myślę, że gdyby każdemu dać do zabawy silnik nówke z fabryki, na tych samych ustawieniach wartości i osiągnięcia byłby podobne, natomiast tutaj każdy ma inny przebieg, w innej kondycji różne podzespoły i stąd rozbieżności.

[gypsymh] napisał(a):Wcześniej miałem 0, 0.5 na plus. Spalanie skakało 0.6 0.7. Ustawiłem wałek na -0.5 czasami skoczy do -1.

no to u mnie jest zupełnie odwrotnie, choć ja wyjściowo widuje wyższe wartości spalania, po zmianie na minus wartości rosną.

Ja nie pamiętam dokladnie ale jak mialem na plus to spalanie bylo 0,5-0,6 po zmianie na - mam 0,7-0,8 to nie tak zle a ogólnie nie zauważyłem zeby auto więcej palilo.

[gypsymh] napisał(a):Wcześniej miałem 0, 0.5 na plus. Spalanie skakało 0.6 0.7. Ustawiłem wałek na -0.5 czasami skoczy do -1. Spalanie na blacie i na vag 0.6 a mocy z dołu jakby trochę więcej.

jak na minus musi rosnąć spalanie.

By mieć odniesienie do innych wyników trza powiedzieć jakie odbiorniki były o małym obciążeniu były włączone, typu światła mijania, dmuchawa... a wreszcie temperatura paliwa, przy mocnym nagrzaniu powyżej >50C ecu dokonuje korekty bo gęstość paliwa maleje, dlatego nie którzy mogą zauważyć że jednak po mocnym nagrzaniu trochę podnosi się spalanie ale to max 0.05 l/h.

enka sprawdź to co pisałem Ci na privie. Bo jeśli to nie to, to trza sprawdzić co dzieje się pod deklem.

kobzyr - jak tylko wróce do domu to Ci podesle, może coś w nich wypatrzysz.

a ostatnio z kolei jeżdżę trochę na ustawieniu -2 i jedno co mi średnio odpowiada w tym całym minusowym rozwiązaniu - najfajniejszy boost i 'wciskanie w fotel' przeniosło się z około 1600rpm na dopiero 2000rpm co mi akurat średnio odpowiada. spalanie 1.1 w zasadzie non stop, tak więc jak tylko wrócę z wyjazdu, wracam do 0 bo według mnie wszystko jest wtedy w optymalnym zakresie.

pzdr

Patrząc na Twoj wykres..to wyjdzie ci tylko na zdrowie.. a na pewno twoje sprzeglo to doceni
Zrobisz jak bedziesz uwazał

Nie rozumiem za bardzo... Ja u siebie na ustawieniu ma minus mam mniejszego laga, i z dołu auto szybciej się zawija, tym bardziej teraz w upalne dni. Ale jak ktoś tutaj pisał silnik silnikowi nie równy.

kolin, u mnie wyczuwalny mocny boost zaczyna się dopiero przy 2000~ rpm.
jedyny plus całości to chyba lekkość i dynamiczność na trasie.

poniższy wynik wyskoczył po trasie 630km, praktycznie ciągłej zabawie 140-180, kilku mega długaśnych korkach. sądząc po wskazówce i wskazaniach na kompie, spokojnie na pełnym baku można zrobić trasę z tysiakiem kilometrów, jadąc bardziej dziadkowo jeeeszcze więcej, ale przy takim silniku i przelocie który zrobiłem dzień przed wyjazdem się po prostu nie da

Panowie,kto w Warszawie lub okolicach mógłby podpiąć pod vaga i posprawdzać wartości rozrządu, wtrysków, turbo i ewentualnie ustawić to co trzeba,bo coś mi się zamulił strasznie..Dołu w ogóle nie ma,łapie tak przy 2300 i ciągnie tylko trochę i później znów słabo.. Błędów nie ma, oprócz czujnika absu w prawym przednim kole.

Marcin_ TDI

pisane z kanapy w dużym pokoju za pomocą tik-taka