Strona 1 z 1

Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 29 października 2010, 13:06
przez biegacz
Podczas okresowego "przewietrzania wnętrzności" Leonka do 4200obr/min lekko czuć smród spalenizny. Po zmniejszeniu obrotów już nic nie czuć. Sytuacja nie ma miejsca, gdy przeciągam go do 4000. Mam chipa do 140KM i odcięcie ustawione na 4600. Nie wiem z czym jest to związane i czy może to być niebezpieczne. Poprzedni właściciel zamulił go, więc może jest to związane z niespaloną sadza ze spalin zalegającą w turbinie ?

[ Dodano: 29 Październik 2010, 20:07 ]
Rozmawiałem z mechanikiem. Uważa, że przyczyną smrodu podczas przyspieszania było sprzęgło. Za szybko przyspieszałem przy wysokich obrotach, co przy silniku z chipem ma duże znaczenie. Mam nadzieję, że wkrótce nie będę musiał wymieniać sprzęgła.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 30 października 2010, 05:46
przez Nogaj
Czyli na maxa gaz w podłogę przy niskich obrotach tak jak radzi mechanik bo masz chipa. Dziwne teorie snujecie. Obyj się troszkę z tematem sprzęgła proszę (użyj szukajki) i nie wylewaj na forum więcej teori w której nie masz zielonego pojęcia.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 30 października 2010, 09:11
przez biegacz
Nogaj napisał(a):Czyli na maxa gaz w podłogę przy niskich obrotach tak jak radzi mechanik bo masz chipa.

Chyba nie zrozumieliśmy się. Opisywany przez mnie problem dotyczy wysokich, a nie niskich obrotów. Dokłądnie, to redukowałem bieg z 4 na 3 przy ~70km/h i wtedy mocniej wciskałem pedał gazu (bez wciskania w podłogę)

Nogaj napisał(a):Obyj się troszkę z tematem sprzęgła proszę (użyj szukajki) i nie wylewaj na forum więcej teori w której nie masz zielonego pojęcia.

Fakt, nie jestem zbytnio zorientowany w temacie sprzęgła, ale przeczytałem posty dotyczące sprzęgła i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Nikt nie odpowiedział na moje zapytanie, więc sam próbowałem dojść do przyczyny.
Jako osoba dobrze zorientowana w temacie może mógłbyś wskazać link gdzie znajdę odpowiedź na mój problem lub samemu wskazać przyczynę ? Myślę, że pomoże to nie tylko mi, ale także innym osobom mniej zorientowanym w temacie, a mogącym mieć podobny problem.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 3 listopada 2010, 01:01
przez Nogaj
Ślizgało się sprzęgło tzn obroty rosły a prędkość nie?

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 3 listopada 2010, 09:21
przez biegacz
Sprzęgło nie ślizgało się, tzn. samochód przyspieszał wraz ze wzrostem obrotów.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 3 listopada 2010, 16:58
przez Nogaj
biegacz napisał(a):Sprzęgło nie ślizgało się, tzn. samochód przyspieszał wraz ze wzrostem obrotów

Czyli ze sprzęgłem chyba wszystko w porządku :yes: Może tak trochę przewrażliwiony jesteś :P

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 3 listopada 2010, 23:19
przez biegacz
Nogaj napisał(a):Czyli ze sprzęgłem chyba wszystko w porządku :yes: :P

To super. :))

Nogaj napisał(a):Może tak trochę przewrażliwiony jesteś :P

Może trochę ? ;) Co ciekawe dzisiaj znowu czułem podobny swąd,a kolega, który jechał ze mną czuł to samo. Przy następnym przyspieszeniu do 4000 obr/min nic nie było czuć. Może jednak jest to efekt wypalania pozostałości po oleju lub innych składnikach ?

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 17 listopada 2010, 21:17
przez belzi
mozliwe, ze masz gdzies wyciek oleju, ktory kapie na rozgrzany wydech i stad smrod (olej pali sie)

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 18 listopada 2010, 11:58
przez Szczepek
Możliwe tez, że uszczelka przy kolektorze wydechowym się wysrała przy którymś cylindrze i przez to czuć spaliny.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 22 listopada 2010, 14:47
przez biegacz
Dzięki belzi i szczepek.
Wycieku oleju chyba nie mam, bo na miejscu w hali garażowej nie widac śladów oleju. Sprawdzę uszczelkę przy kolektorze wydechowym.

Re: Smród na wysokich obrotach

PostNapisane: 27 sierpnia 2011, 22:28
przez Pawcio3city
Może moje spostrzeżenia też okażą się głupie, ale napisze..
Jak kupiłem autko to przy mocniejszym butowaniu też z lekka śmierdziało. Ale po paru tygodniach jeżdżenia z ciężką nogą problem zniknął i do dziś się już nie pojawia. Więc może faktycznie przez zamulenie tak śmierdział jak chciałeś go "przegonić".