Strona 1 z 1

[SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 17 maja 2011, 21:26
przez Macio69
Mój problem polega na tym, że przy szybkiej zmianie biegów z 1 na 2, 3 na 4 i 5 na 6 nie ma takiego "przeskoku" jak przy spokojnej zmianie i bieg nie zaskakuje. Co może być tego przyczyną? Jeszcze 2 tygodnie temu było ok. Mam wrażenie, że stało się to przy którymś szybszym ruchu lewarkiem.

[ Dodano: 18 Maj 2011, 16:10 ]
Proszę o przeniesienie tematu do działu Leon II - techniczne diesel

Re: [SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 18 maja 2011, 21:17
przez Misiek
Poczytaj tutaj: viewtopic.php?p=354920&sid=e1aee07dac6533b5b43935c1cfdaa711#354920
Może coś Ci się poluzowało i wystarczy podregulować. W temacie jest wymiana na inny który ma dać krótsze skoki, ale o regulacji też jest wspomniane i może to wystarczy u Ciebie zrobić.
Pozdrawiam Michał

Re: [SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 18 maja 2011, 23:25
przez Macio69
Problem z wrzucaniem biegów 2,4,6 występuje przy wyższych obrotach.

Re: [SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 3 października 2011, 18:38
przez pablito15
podjeć do mechanika i niech ci wyreguluje cięgna do skrzyni

Re: [SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 3 października 2011, 20:23
przez Murdock574
pablito15 napisał(a):podjeć do mechanika i niech ci wyreguluje cięgna do skrzyni


PODJEDŹ... !
Czasami warto odpalić chociażby np. google, żeby nie robić takich byków.

Re: [SEAT] Biegi 2,4,6 nie zaskakują

PostNapisane: 3 października 2011, 21:20
przez chlorek
podlączę się pod temat, bo nikt nie może mi pomóc, co prawda już się przyzwyczaiłem ale może ktoś miał podobnie.
Czasami mam problem z jedynką, jak by taka gumowa się robiła i jak nie przytrzymam biegu to potrafi wyskoczyć podczas ruszania, bieg zachowuje się jak jakaś guma źle się ułożyła i o nią ociera. Najczęściej to się dzieje jak drugi raz po zatrzymaniu porannym muszę znów wrzucić bieg. Sprzęgło nowe i dwumasa, odpowietrzone, nowy wysprzęglik. Jak stoję i kilka razy po wrzucam bieg to po chwili problem znika, teraz zaczynam główkować bo boję się w zimę tego objawu:(.