Strona 1 z 1

Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 13 stycznia 2012, 20:48
przez wikara
Witam włąśnei jestem pare godzin po wymianie rozrzadu,odebrałm autko i sam sprawdziłem na vagu ze kat wtrysku na odpalony silniku przy 90C mam 67,, measblock08/000/pozycja 2 wynosi 67,zaś patrze i w engine/measblock08/004/pozycja 4 wynosi 2,8% czy to jest ok ta cała synchronizacja wałka rozrządu? czy do poprawki?dodam że autko słabiej jedzie zamulone,co sie jeszcze sprawdza vagiem po wymianie rozrzadu?

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 13 stycznia 2012, 23:04
przez rumianko
wartość 67 nie odczujesz na dupo-hamowni,

log z 4 gr. dynamiczny, ten statyczny to w PD można sprawdzać.

ps, vag nie pokaże ze np o 1 ząbek będzie przestawiony rozrzad w vp ;)

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 13 stycznia 2012, 23:17
przez wikara
A jaki jest objaw jak przeskoczy rozrząd o jeden ząbek?
czyli grupe engine/measblock08/004/4 mierzymy w dynamicznym i po logach czytamy dobrze mówie?

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 16 stycznia 2012, 21:28
przez Leoo
Samochód z przesuniętym ząbkiem źle pali, jest słabszy, może strzelać w wydech. Niektóre silniki są odporne na fazowanie o 1 ząbek, w zasadzie musi być ustawiony książkowo.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 19 stycznia 2012, 07:20
przez jantes
Ja mam u siebie ten sam problem wiec jak masz możliwość jechac zareklamować wymiane rozrządu to zrob to:)

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 4 lutego 2012, 20:54
przez mic_mm
napewno masz źle zrobiony rozrząd, pewnie jakiś paklak ci to robił

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 14 lipca 2015, 22:39
przez Seba1986
Powiedzcie mi czy jest możliwe wyprzedzenie wtrysku poprzez przestawienie o ząbek pompy w asv? I czy zwiększa to moc?

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 14 lipca 2015, 23:18
przez mlynek
Wszystko jest możliwe - tylko po co? Rozrząd masz mieć ustawiony przy pomocy podpiętego VAG-COM lub VCDS. Do ustawiania kąta wtrysku slużą 3 śrubki na kole pompy paliwowej. Wcześniejszy kąt wtrysku może zwiększyć delikatnie moc, ale wszystko w granicach rozsądku. Najlepiej ustawić w okolicach 50-60 jednostek pokazanych w np. VCDS

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 15 lipca 2015, 21:12
przez tatian
Raczej pompy wtryskowej nie paliwowej, ale rozumiem, że to przejęzyczenie :)

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 16 lipca 2015, 00:17
przez mlynek
Sorki, wtryskowej - przejezyczenie.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 19 lipca 2015, 19:06
przez Seba1986
mlynek napisał(a):Wszystko jest możliwe - tylko po co? Rozrząd masz mieć ustawiony przy pomocy podpiętego VAG-COM lub VCDS. Do ustawiania kąta wtrysku slużą 3 śrubki na kole pompy paliwowej. Wcześniejszy kąt wtrysku może zwiększyć delikatnie moc, ale wszystko w granicach rozsądku. Najlepiej ustawić w okolicach 50-60 jednostek pokazanych w np. VCDS


Wymienialem niedawno rozrzad i po wymianie tak jak by stracil troche mocy. Mechanik ktory mi go wymienial (moj kolega) powiedzial mi ze na pompie byl przestawiony o jeden zabek. Moglbys mi na priv napisac jak sprawdzic VCDSem ten kąt wtrysku? Z gory dzieki.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 19 lipca 2015, 20:01
przez mlynek
Nigdy nie podłączałeś VAGa? Tu masz LINK do stronki, gdzie w trybie demo możesz poćwiczyć :) Aby sprawdzić ustawienie kąta wtrysku wchodzisz kolejno: Select ->01-Engine -> Basic Settings - 04. W polu "Group" wpisujesz albo kursorami (Up, Dn) ustawiasz grupę 000 i wciskasz "Go". W tym momencie w drugim polu (od lewej) będzie wyświetlana wartość ustawienia kąta wtrysku. Powinien wahać się w granicach 49-51 (ciężko trafić) ale słyszałem opinię, że najlepiej autko pracuje w okolicach 60. Ja mam u siebie 55 i nie widzę niczego niepokojącego. Im wyższa wartość tym wtrysk wcześniejszy, im niższa - późniejszy. Wcześniejszy oznacza troszkę mniejsze spalanie jak również głośniejszą i żwawszą pracę silnika. Późniejszy, to (wg moich doświadczeń) większe spalanie i mniej żwawy silnik, lecz cichszy w klekocie.
Ot tyle wiem.

Pozdrawiam

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 20 lipca 2015, 12:32
przez Seba1986
A co w przypadku kiedy w bolidzie była zmieniona mapa? Bo u mnie tak jest. Mam ASV który obecnie ma około 145km i 320nm. Czy kąt wtrysku się nie zmienia?

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 20 lipca 2015, 17:40
przez mlynek
Nie wiem na czym dokładnie polega chiptuning, ale moim zdaniem, kąt wtrysku musi być ustawiony jak najlepiej, wiec zmieniona mapa raczej nie powinna mieć wpływu.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 21 lipca 2015, 03:51
przez Seba1986
Sprawdziłem wczoraj kąt wtrysku tak jak zalecił mi mlynek. U mnie oscyluje on w granicach 58-61. Czyli z tego co kolega napisał jest ok. Pomimo to czuć ze auto nie ma aż takiej mocy jak przed wymianą rozrzadu.

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 24 lipca 2015, 19:20
przez Bry1ant
No to nie posostaje nic innego jak ustawic kolo zamachowe na znak i sprawdzic czy blokada walka da sie w takim polozeniu zamontowac, jesli nie to rozrzad do ponownego ustawienia.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 24 lipca 2015, 19:28
przez mlynek
Że co? To niby w VAGu będzie pokazywać OK, a wałek i tak może być przestawiony? Nie kumam. Dla przykładu, cofam wałek o 5 zębów, uruchamiam auto, sprawdzam kąt wtrysku VAGiem i pokaże mi wartości 49-51 (powiedzmy)???

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 24 lipca 2015, 19:45
przez Bry1ant
Kat wtrysku a ustawienie walka rozrzadu to dwie rozne sprawy. Skoro po wymianie rozrzadu spadla moc a kat wtrysku miesci sie w ksiazkowych wartosciach to cos z reszta rozrzadu moze byc nie tak.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 25 lipca 2015, 08:24
przez Seba1986
Czyli ze jest możliwe ze mechanik źle ustawił walek rozrzadu przy wymianie?

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 26 lipca 2015, 16:24
przez Bry1ant
Jesli robil to bez blokad to jak najbardziej mozliwe.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 26 lipca 2015, 18:22
przez mlynek
Kiedyś nie było blokad i mechanicy wymieniali rozrządy i auta pracowały jak należy. Dziś to w większości nie mechanicy, tylko jacyś domorośli majsterkowicze, którzy zaczynali od "zestawów małego majsterkowicza" a dziś robią metodą prób i blędów. Jak się zepsuje - to klient zapłaci za nowe, a wciśnie się mu, że było zepsute.
Wymieniałem u siebie jakiś czas temu rozrząd samodzielnie - nie miałem blokad, tylko ustawiłem na punkty, zaznaczyłem markerem, złożyłem, ustawiłem kąt wtrysku VAGiem i auto śmiga. A "mechanik", który przestawia rozrząd o "ząbek" powinien zrobić badania u okulisty, albo przemyśleć jeszcze raz czy dobrze wybrał "kierunek".

Masakra - mechanicy - tfu

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 27 lipca 2015, 19:13
przez Seba1986
Robił mi to znajomy który zna się na rzeczy I wszystko ustawił na znaki.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 27 lipca 2015, 20:39
przez mlynek
Pare dni temu czytałem gdzieś na forum (chyba golfa), że koleś miał problemy z odpaleniem auta. Okazało się, że pompa i koło wału korbowego ustawione były "na znaki", ale koło wałka już nie. Przestawił wałek o jeden ząbek (nie wiem w którą stronę) i auto odpaliło bez problemu. Może jednak pokombinuj z ponownym ustawieniem rozrządu...

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 27 lipca 2015, 23:22
przez Bry1ant
Do tego caly czas zmierzam aby sprawdzic ustawienie rozrzadu, nie ma z tym wiele roboty a bedzie jak na dloni widac czy rozrzad jest ok i czy trzeba problemu szukac dalej, nie neguje umiejetnosci Twego znajomego ale on tez jest czlowiekiem i bledy sie zdarzaja.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 28 lipca 2015, 08:23
przez Seba1986
Powiem tak. Posiadam jako takie umiejętności manualne i mam też trochę narzędzi niestety z wiedzą merytoryczną dotyczącą rozrzadu jest już trochę gorzej :-(. Byłbym wdzięczny za jak najprostsza rade w jaki sposób powinienem sprawdzić te ustawienie? Jeśli wogole jestem w stanie sam to sprawdzić.

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 28 lipca 2015, 09:15
przez Bry1ant
A wiec w obudowie skrzyni biegow jest okienko i w nim znak, krecisz silnikiem tak aby znak w okienku pokrywal sie ze znakiem na kole zamachowym, w tej pozycji powinno sie dac zablokowac pompe wtryskowa bolcem 6mm moze byc wiertlo np. (W kolku pompy masz dziurke i w glowicy) co do walka rozrzadu to nie majac blokady musisz zdemontowac pompe vacum, pokrywe zaworow i podpore walka rozrzadu od strony vaccum pompy, w walku masz wyciete miejsce aby wlozyc plaskownik grubosci teraz nie pamietam, wazne aby wyciecie w walku bylo rownolegle do plaszczyzny glowicy.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 28 lipca 2015, 11:18
przez mlynek
Bry1ant napisał(a):musisz zdemontowac pompe vacum, pokrywe zaworow i podpore walka rozrzadu
Tylko tu jest problem, bo czasami uszczelka pokrywy ulega uszkodzeniu i wtedy w ASV mamy problem z kosztami takiej pokrywy, co nie? a pytanie? Czy po zdjęciu pompy vacum nie ma możliwości podejrzenia czy wcięcie na płaskownik jest ustawione równo? Czy trzeba jednak zdjąć pokrywę, aby zobaczyć wcięcie na płaskownik?

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 29 lipca 2015, 08:13
przez Bry1ant
Po zjeciu pompy owszem zobaczysz wyciecie ale bez blokady nie sprawdzisz czy walek jest w 100% dobrze ustawiony. Bez zdejmowania pokrywy zaworow potrzebujesz taka blokade allegro.pl/blokada-walka-rozrzadu-vw-audi-skoda-1-9-tdi-sdi-i5185343047.html przykrecasz ja w miejsce vacum pompy i po problemie.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 29 lipca 2015, 12:29
przez mlynek
Bry1ant napisał(a):czy walek jest w 100% dobrze ustawiony
Może w 100% nie, ale gdyby ustawić rozrząd na punkty (wał główny, pompa wtryskowa) to po tym nacięciu w wałku rozrządu na pewno dałoby się zauważyć jak płaszczyzna nacięcia w wałku jest ustawiona. Przecież przesunięcie wałka o jeden ząbek musi być zauważalny na takim nacięciu. Mniej to roboty niż rozbierać jeszcze raz rozrząd. Ja bym spróbował. A co do urządzenia z allegro, to warsztaty mogą takie rzeczy kupować, jak dla mnie, cena to połowa robocizny za wymianę rozrządu.

Re: Odp: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 29 lipca 2015, 20:45
przez Bry1ant
Przeciez dalem alternatywe przy ktorej ta blokada jest zbedna, zdejmij pokrywe i przy skladaniu posmaruj uszczekle dirko jesli boisz sie ze bedzie cieklo. Poswiec godzinke czasu na sprawdzenie rozrzadu a bedzie juz cos wiadomo innej rady nie ma. A tak wogole czlowiek ktory wymienial rozrzad nie podejmuje tematu ze po jego robocie auto jezdzi gorzej niz przed? Skoro placiles to masz prawo i wymagac...

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 30 lipca 2015, 20:51
przez Seba1986
Panowie macie kogoś z Zabrza kto za nieduże pieniądze mógłby mi to ogarnąć? Bo trochę się jednak boje szczerze mówiąc pchać tam łapy samemu.

Re: Po wymianie rozrzadu ,mułowaty leonik

PostNapisane: 12 lipca 2018, 18:49
przez Pandeska
Jestem w tej samej sytuacji Panowei chcociaz odgrzewam kotleta, mechanik mimo ze twierdzi iz ustawial na blokadzie to cos musial zjebac bo po wyjeździe od niegoi przejechaniu 50 km odpala tragicznie a dzis na trasie to myslalem ze ktos mi zjadl 50 kucy i odciał turbo ...Pozatym wad nie widze a wymiana dotyczyla i napinacza z lancuchem oraz rozrzadu komplet... Pytanie zasadnicze czy poki co mozna tak jeździc i nic sie nie stanie bo uywam auto do dojazdów do miasta a dopiero bedzie mogl mi naprawic to co zle ustawil za 10 dni