LeonClub

Witam mam taki problem że zawsze codziennie chwile po odpaleniu w t5 2.5 174 KM (2006) po przejechaniu kilkuset metrów zapala się i miga kontrolka ASR i auto traci moc, pomimo wciskania gazu do spodu prędkość nie rośnie, utrzymuje się na tym samym poziomie bądź nieznacznie zaczyna spadać, tylko przez parę sekund, po czym odzyskuje moc i działa już normalnie. Na komputerze nie pokazuje błędów na postoju, chciałem podłączyć taki moduł przez bluetooth ale nie chce się w ogóle połączyć z samochodem (z leonem 2007r i audi 2005r łączy się bez problemu). Czasami jak się jedzie się z przyczepą pod górkę to też nie ma takiej mocy jaką powinien mieć. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam!

https://youtu.be/RO6vkJgNH20 Link do filmiku jak to wygląda w praktyce.

podjedz na kompa gdzies indziej,powinno zapisac jakis bład.wyglada jakby pracował w trybie awaryjnym,byc moze cos z pompa

-- 28 stycznia 2017, 15:57 --

kurr...co ja pisze pomyliło mi sie z T4

-- 28 stycznia 2017, 15:58 --

musisz podjechac na kompa jakiegos pewnego

To nie będzie wina różnej prędkości obrotowej kół ? Być może jakiś czujnik od ABS świruje i podaje błędną prędkość koła przez to autko myśli, że jedno z kół traci przyczepność.

W sumie nie głupie, tylko czy to by się wtedy częściej podczas jazdy nie robiło? Bo to tylko chwilę po odpaleniu jak się ruszy się załącza a później można przejechać i 1000km i już to się nie włączy...

Obcina moc tak jakby któreś z kół wpadało w poślizg. Sprawdź wskazania czujników ABS po odpaleniu na każdym kole. Dawno zaczęło się to dziać?