1.4 Tsi 125km czy warto ?

Reklama

przez **Katalonczyk** » 24 marca 2018, 10:05

5.3L? Sprawdzałeś przy dystrybutorze, czy tylko wskazanie komputera? Ja mam 2,5k przejechane, większość to trasy do pracy ~30 km 50%/50% miasto/trasa i wychodzi mi 5.8-6.4 w tych granicach, ostatnio trasa Toruń-Gdańsk A1 + trochę miasto 4 os + pełen kufer wyszło 7.3L.
Ja nie sugeruję się tym co pokazuje tylko zawsze liczę sobie przy tankowaniu. Zawsze zaniża, najwięcej miałem różnicę 0,6L.

Reklama

przez **KrecikTurbo** » 24 marca 2018, 10:14

Suraaaj napisał(a):po autostradach z aktywnym tempomatem cały czas, średnio leciałem 110-120 spalanie uwaga 5.3 litra :O Byłem w szoku. Liczyłem na jakieś 8 litrów.

8 litrów przy 110 na austradzie i z tempomatem? Nie wiem jakim modelem to estymowałeś :-D

Przy takim zamulaniu i autostradzie to nic dziwnego, gdybyś zobaczył ile 1.6TDI spali przy takiej jeździe.. :wink:

przez **Fredi88** » 24 marca 2018, 13:43

5.3 spokojnie do ogarnięcia. Jak jadę pustą krajówką to i 4.7 jestem w stanie zejść. Autostrada 110 to trochę męczarnia. U mnie wychodzi jakieś 6-6.2l przy 140 na tempomacie. Liczone z dystrybutora.

przez **KubaaBia** » 24 marca 2018, 21:12

Moze ja mam za ciezką noge bo cisgle srednie spalanie mamy 7.0 l

wzgledem komputera

ale ja mam wskazanie skorygowane o 0.5l w gore bo mi tyle zawsze zanizalo i teraz roznice na kazdym baku wychodza 0.01-0.05 maks :]
U mnie 90% to miasto ale w trasach przy 110km/h prewnie by 5-6 wyszlo ale ciezka taka jazda.
Dzis przy 215km/h stednia 13-15l a srednia z 35km przy 167km/h wyszlo 12.4l wiec dziwi mnie ze u was 4-5l nawet :p

przez **adbur** » 25 marca 2018, 10:13

KubaaBia napisał(a):Moze ja mam za ciezką noge bo cisgle srednie spalanie mamy 7.0 l wzgledem komputera ale ja mam wskazanie skorygowane o 0.5l w gore bo mi tyle zawsze zanizalo i teraz roznice na kazdym baku wychodza 0.01-0.05 maks :]
U mnie 90% to miasto ale w trasach przy 110km/h prewnie by 5-6 wyszlo ale ciezka taka jazda.
Dzis przy 215km/h stednia 13-15l a srednia z 35km przy 167km/h wyszlo 12.4l wiec dziwi mnie ze u was 4-5l nawet :p

Ja mam tak samo, dlatego wziąłem od dealera z zamontowanym Lpg , spalanie 1,5 noPb i 7,5 lpg.

przez **KubaaBia** » 25 marca 2018, 10:46

adbur napisał(a):
KubaaBia napisał(a):Moze ja mam za ciezką noge bo cisgle srednie spalanie mamy 7.0 l wzgledem komputera ale ja mam wskazanie skorygowane o 0.5l w gore bo mi tyle zawsze zanizalo i teraz roznice na kazdym baku wychodza 0.01-0.05 maks :]
U mnie 90% to miasto ale w trasach przy 110km/h prewnie by 5-6 wyszlo ale ciezka taka jazda.
Dzis przy 215km/h stednia 13-15l a srednia z 35km przy 167km/h wyszlo 12.4l wiec dziwi mnie ze u was 4-5l nawet :p

Ja mam tak samo, dlatego wziąłem od dealera z zamontowanym Lpg , spalanie 1,5 noPb i 7,5 lpg.

A do TSI montuja gaz ?

przez **maciek89** » 25 marca 2018, 11:36

Hmm a czemu mają nie montować? Ze względu na bezpośredni wtrysk instalacja jest tylko bardziej kosztowna (szczególnie jeśli ma być bez dotrysku benzyny celem chłodzenia wtryskiwaczy)

przez **adbur** » 25 marca 2018, 12:25

Moje jest z dotryskiem noPb , instalacja zamontowana w czakram w Tarnowie do nowego auta. Na początku nie mogłem uwierzyć , że można tak tanio płacić przy dystrybutorze - butla mieści 40 l x 1,8 pln. Wcześniej do diesla wchodziło ropy za 230-250pln (Seat exeo).

przez **maciek89** » 25 marca 2018, 13:50

To ile Ci wychodzi przejechanie 100 km? To jest 125, czy 150?

przez **adbur** » 25 marca 2018, 14:48

125km , tankując na auchan w Szczecinie (4,4 noPb i 1,8 lpg ) wychodzi około 20 pln (1,5litra noPb i 7,5 lpg), na trasie Szczecin -Łódź spalanie wyszlo 1l noPb i 8 lpg .
Ja mam ciężką nogę,na światłach prawie zawsze pierwszy a na autostradzie to prędkości po 170 km/h. Do pracy mam ograniczenie do 70 a średnio setką śmigam.

przez **marwisn** » 25 marca 2018, 15:15

Może i taniej, ale trzeba naprawdę dużo kilometrów kręcić żeby taka instalacja się opłaciła.

Jeśli przyjmiemy, że koszt takiej instalacji to 4000 PLN to zwróci się po zatankowaniu 1600 litrów gazu. Przy spalaniu około 10 l/100 km to dwa lata jazdy dla przeciętnego Kowalskiego.

Oczywiście im wyższe przebiegi roczne tym większy sens tego rozwiązania.

przez **maciek89** » 25 marca 2018, 15:46

Przeciętny Kowalski, który codziennie użytkuje auto robi te 20tys km rocznie, więc szybciej się zwroci- szczególnie jak ma cięższą nogę. Jak u kogoś auto głównie stoi w garażu i tylko pojedzie czasem do Tesco muskając pedał gazu no to wiadomo, że nie będzie zakładał podtlenku.

Ciekawe ile do Cupry taka instalacja

przez **adbur** » 25 marca 2018, 16:01

Rocznie robię 25 tys, szukałem auta z lpg, już po salonach zapytania rozsyłałem o astre 1,4 140km ale pojawił się ten Leon demonstracyjny , a że dostałem kiedyś Leona jako auto zastępcze wiec w ciemno go wziąłem . Cena instalacji w ASO to 7 tysięcy pln. Podzlecają czakramowi, normalnie taka instalacja to pewnie ze 3,5 tys kosztuje.

przez **maciek89** » 25 marca 2018, 16:19

Kolega ma Fiata Fiorino w firmie z LPG zakładanym niby w ASO z gwarancją. Ciągłe problemy i suma summarum więcej kilometrów to auto robi na benzynie niż na LPG... :shock:

przez **adbur** » 25 marca 2018, 17:16

U mnie spoko przez 27000 km przebiegu - raz musiałem tylko być ponadplanowo na korekcie lpg.

przez **Fon** » 17 lipca 2018, 06:24

Ma ktoś porównanie Leosia 125km do Astry 5 150km, jeździłem Astrą z tym silnikiem i jakoś słabo ciągnie od dołu dopiero po 3,5tyś obr zaczyna, bardziej podoba mi się Leon doradźcie co lepiej brać ,wchodzi w grę tylko 125km bo 150km droższy aż o 10 tyś

przez **biz0n** » 17 lipca 2018, 07:23

Proponuję abyś podjechał do salonu na jazdę próbną i się przekonał osobiście

Ja mam 125km i jestem zadowolony, może brakuje mi trochę momentu na wyższych biegach.

przez **Fon** » 17 lipca 2018, 08:53

Leonem 125km też jeździłem,tylko na jeździe próbnej ,chodzi mi o waszą opinię

przez **verton91** » 17 lipca 2018, 11:48

Miałem taką astrę jako zastępczy, wydaje mi się, że z silnikiem 1.4 125 koni.
Silnik - przepaść w stosunku do Leona 1.4 125, zupełnie inna charakterystyka pracy, w oplu dużo bardziej mułowaty, natomiast praca skrzyni biegów i sprzęgła na plus dla opla ( może w nowym leonie skrzynia i sprzęgło zostały poprawione).
Największa różnica, zawieszenie, w Leonie czujesz że to Ty prowadzisz, Astra w nawet małym zakręcie przechyla się, kierownica chodzi za lekko, generalnie czułem się jakbym nie miał kontroli nad pojazdem... Jeśli ktoś ceni sobie komfort zawieszenia ponad wszystko, no to w Oplu lepiej, jeśli chcesz bardziej czuć drogę i samochód no to Seat.
Jakość wnętrza oraz wygoda foteli dla mnie plus dla Seata.
w oplu fotele to kanapy, zero trzymania, są miękkie, a cały kokpit jest jakiś taki plastikowo tandetny, minusem dla mnie również była mega cienka kierownica w astrze.

przez **karlos** » 17 lipca 2018, 12:05

Po 33 kkm - ten silnik nadal mnie zaskakuje. Czasem jest naprawdę wporządku, a czasem jakiś mułowaty. Ogólnie na plus.

Astry nie prowadziłem, Leon na co dzień z belką był ciężki do zaakceptowania, ale już wypad do Austrii i Szwajcarii na przełęcze dał dużo frajdy (oczywiście to nie cupra, ale chodzi o to, że czujesz co prowadzisz)

Dla mnie wizualnie Astra nie ma podejścia do Leona.

PS Po Crashu v40 będzie zamawiane kolejne i jeśli masz budżet ok 90k to można wyrwać z T3 2.0 152k. Ten silnik jest godny polecenia

przez **Fon** » 17 lipca 2018, 13:52

A jak z trybami jazdy w FR 125km czuć zmiany w prowadzeniu

przez **verton91** » 17 lipca 2018, 14:03

Ciut czuć.
Jak zmienisz na sport to kierownica chodzi ciężej, a sam samochód reaguje gwałtowniej na dodanie gazu.
Na eco kierownica chodzi lekko tak jak w trybie normalnym, a silnik jest trochę ospały.

przez **jankow_sky** » 17 lipca 2018, 15:12

Po 11kkm mogę śmiało polecić CZCA 125km. W seri całkiem sprawnie się odpycha, ale trochę brakuje mu momentu na wyższych obrotach. Osobiście dołożyłem sobie boxa +50NM +25KM (koszt <1k pln) i jest zauważalnie bardziej elastyczny. Spalanie w zakorkowanym mieście to 8-9L, spokojna trasa 5,5-6,5, autostrada 6,5-10L. Średnie spalanie z ostatnich 3kkm mam 7,9L.

przez **Albert1988** » 17 lipca 2018, 15:19

verton91 napisał(a):Ciut czuć.
Jak zmienisz na sport to kierownica chodzi ciężej, a sam samochód reaguje gwałtowniej na dodanie gazu.
Na eco kierownica chodzi lekko tak jak w trybie normalnym, a silnik jest trochę ospały.

Najbardziej widac różnice w trybach jazdy z włączonym tempomatem, jak zwolnimy przez coś tam i później plusem na manetce powracamy do zadanej prędkości to jest ogromna różnica między eko a sport

przez **Fon** » 17 lipca 2018, 17:07

jankow_sky napisał(a):Po 11kkm mogę śmiało polecić CZCA 125km. W seri całkiem sprawnie się odpycha, ale trochę brakuje mu momentu na wyższych obrotach. Osobiście dołożyłem sobie boxa +50NM +25KM (koszt <1k pln) i jest zauważalnie bardziej elastyczny. Spalanie w zakorkowanym mieście to 8-9L, spokojna trasa 5,5-6,5, autostrada 6,5-10L. Średnie spalanie z ostatnich 3kkm mam 7,9L.

I to jest fajne,że można jeszcze wyciągnąć parę kucy

przez **Fredi88** » 18 lipca 2018, 04:42

Ja nakręciłem już prawie 60 tys. Dalej uważam, że silnik do tej budy jest w porządku. U mnie średnie spalanie w okolicach 5.8-6l.

przez **Fon** » 18 lipca 2018, 06:54

Miałem wczoraj okazję pojeździć Mazdą 3 120km i jedno co mogę powiedzieć to w porównaniu do Leona 125km brak mocy na dole dopiero od 3tyś obrotów zaczyna jechać, wrażenie jest takie ,jakby seat miał dużo mocniejszy silnik a przecież to 3 ma trochę większy moment obrotowy,te zegary w 3 jak w skuterze...w Leonie aż miło popatrzeć

przez **Oracle** » 18 lipca 2018, 12:29

Fon napisał(a):Miałem wczoraj okazję pojeździć Mazdą 3 120km i jedno co mogę powiedzieć to w porównaniu do Leona 125km brak mocy na dole dopiero od 3tyś obrotów zaczyna jechać, wrażenie jest takie ,jakby seat miał dużo mocniejszy silnik a przecież to 3 ma trochę większy moment obrotowy

Dane z tygodnika Auto Świat nr 46 z 10 listopada 2014 - porównanie: Audi A3 w wersji sedan o masie 1304kg i silniku 1395cm3, 125KM/5000rpm i 200Nm/1400rpm, oraz Mazdy 3 sedan o masie 1309kg i silniku 1988cm3, 120KM/6000rpm i 210Nm/4000rpm.

Otrzymane wyniki przyspieszeń:
0-100 km/h – 9,5s dla Audi i 9,2s dla Mazdy
0-130 km/h – 15,5s dla Audi i 15,5s dla Mazdy

Wyniki pomiarów elastyczności:
60-100km/h na czwartym biegu – 7,6s dla Audi i 9,8s dla Mazdy
80-120km/h na szóstym biegu – 14,3s dla Audi i 20,2s dla Mazdy

Dlaczego tak? Ano, dlatego, że podczas przyspieszania do 100km/h (czyt: przyspieszając jak debil) robi się to od razu od obrotów, gdzie w wolnossaku Mazdy występuje już max. moment obrotowy i utrzymuje się taką wartość obrotów na kolejnych biegach (w przypadku Mazdy 3 2.0 120KM ze względu na absurdalnie długie przełożenia, 100km/h uzyskuje się na 2-gim biegu, co dodatkowo poprawia wynik przyspieszenia). Jeżeli jednak bierze się pod uwagę elastyczność silnika, czyli to, co jest najważniejsze, to okazuje się, że silnik Mazdy to totalny muł (co znajduje potwierdzenie w powyższych wynikach), który wymaga ciągłych redukcji, by móc w miarę dynamicznie jechać. Podsumowując - przymulone wolnossaki Mazdy są albo dla fanatyków tej marki, albo dla kogoś, kto nie jechał nigdy samochodem z dobrym silnikiem doładowanym, czyli żyje w motoryzacyjnej ciemnocie. :-P

przez **Fon** » 18 lipca 2018, 14:55

To prawda jazda 3 jest strasznie mułowata,widać sama firma to zrozumiała bo nowy skyactiv x ma mieć kompresor i zbierać się lepiej od dołu ale szału pewnie i tak nie będzie

przez **Dejf001** » 13 września 2018, 13:13

B3N napisał(a):Nie warto 125 KM /1.4 TSI.

Nie chcę nikogo krytykować kto kupił tą wersje, jedynie opisze swoje wrażenia.
Aktualnie jeżdżę zastępczym 1.4 125KM Leon Xcellence i moim zdaniem to auto to jakieś nieporozumienie. Jest to wersja po FL i sądziłem, że wiele problemów zostało wyeliminowanych a tu dupa. Auto ma 700 km przejechane.
Co zauważyłem. Silnik powyżej 3000 - 3500 obrotów chodzi jak 3 cylindrowy. Terkocze , wibruje. Nigdy nie sądziłem że 1.4 może tak chodzić..myślałem że to domena 3 cylindrów.
Dodatkowo albo coś jest nie tak z moim egzemplarzem, ale na wciśniętym sprzęgle na luzie i dodaniu gazu czuje dość wyraźne wibracje na pedale sprzęgła. Coś musi być nie tak.
Dodatkowo zauważyłem, że czasami coś mi tam zahaczy . Z reguły 1 haczy i nie dokońca coś się wbija. Trzeba poprawiać co powoduje pewien dyskomfort. 1 raz na 20 coś tam przyhaczy.

Z innych mankamentów nie związanych z silnikiem to świst powyżej 130 km/h od strony kierowcy. Coś źle spasowane i słychać powietrze które gdzieś hałasuje.

Bardzo się zraziłem do tego silnika.
Nie wiem czy kontrukcyjnie są jakieś zmiany względem 150KM , ale jak tak to brałbym 150KM.

Hej wszystkim raz jeszcze. To mój pierwszy post na tym forum.
Szukam i szukam informacji na temat wibracji/drgań silnika i wpadłem na ten temat. Ja niestety też mam pddobny problem do kolegi, którego post cytuję. Autko jest ładne, miło się prowadzi, trzyma w zakrętach itd., przyspieszenie też mi odpowiada. Niestety od czasu zakupu (teraz mam niecałe 11tysięcy przejechane) czuć wibracje na pedale sprzęgła, gazu (przy przyspieszaniu), drążku zmiany biegów i kierownicy. Można się naprawdę wk..czyli zdenerwować... Szczególnie dłuższa trasa jest irytująca, czuć szczególnie w rękach zmęczenie. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu wibruje także podłoga.

Pozdrawiam

przez **brzooza** » 13 września 2018, 16:23

to powiem ci zebyś pojechał na serwis. mam ten sam silnik w swoim leonie fr i nie ma żadnych wibracji ani na kierownicy, ani na podłodze, ani na drążku zmiany biegów. nic nie świszcze przy 130 przy szybach. fakt szum powietrza jest już słyszalny ale od 140kmh, no i to w takiej klasy aucie normalne bym powiedział.

ja wcześniej jeździłem ibizą 1.4tdi 3 cyl o mocy 80KM. i jeśli chodzi o kulturę pracy to CZCA ani trochę nie przypomina pracy 3 cylindrowej jednostki, cicho ładnie równo pracuje na wyższych obrotach jak to benzynka wiadomo warczy. na wolnych obrotach trochę przypomina diesla przez to cykanie, ale i tak jest cicho.

niektóre 3 cylindrowe silniki bardzo fajnie brzmią pod obciążeniem

przez **Dejf001** » 13 września 2018, 18:00

No właśnie, po tym co tutaj czytam już na pewno nie będę zwlekał. Dzisiaj sprawdziłem na zimnym silniku jakby bardziej wyczuwalne są te wibracje, jak trzymam kiere i lewarek na raz, to da się wyczuć że to drganie o tej samej amplitudzie. Najpierw myślałem, że to koła bo również mam 18" i jest dosyć twardo, ale co mają koła do wibracji, kiedy dzieje się to również na postoju przy zwiększaniu obrotów na biegu jałowym? :roll:

przez **brzooza** » 13 września 2018, 22:45

Koła nie maja znaczenia. Co innego jakbyś to czuł podczas jazdy tylko. No jeszcze dodam ze ze dwa razy na 5000 km czułem na postoju wibracje na tyłku ( w sensie odczuwalne na fotelu kierowcy i trochę na prawym kolanie opartym o deskę rozdzielcza) , takie powtarzające się co kilka sekund (ok 10) . No ale to mówię, ze dwa razy od nowości po nagrzanym silniku na postoju ( pojawiało się to nie od razu po zatrzymaniu się ale po czekaniu jakiś 3-4 min. Po ruszeniu i po zatrzymaniu się np po kilku km już tego nie było)

przez **damyok** » 20 września 2018, 16:34

Ok. Dorzucę swoje 3 groszę. Auto ma w tej chwili przejechane 700 km:

- problem z haczącymi biegami występuje ale sporadycznie tzn. ich wbicie nie przebiega idealnie płynnie, czuć pewien "opór" po drodze. Na początku było gorzej bo miałem wrażenie, żę bieg wbity a okazywało się, że zatrzymywał się na wspomnianym "oporku". Generalnie troszkę to irytuje.

- problem z wibracjami dość podobny do opisywanego tutaj: viewtopic.php?f=89&t=65119
tzn powiedziałbym żę przy przekroczeniu 3k obrotów czuć bardziej mrowienie pedału sprzęgła czy gazu niż jakieś ogromne wiracje. Takie delikatne, ledwo wyczuwalne mrowienie czuć także na lekko wciśniętym pedale hamulca. Wyczuwalne zarówno na postoju jak i podczas jazdy

Szczerze dopóki nie przeczytałem o tym na forum to wg nie zwróciłem na to uwagi, no dobra może zwróciłem, ale się tym nie przejąłem gdyż nie jest to mega odczuwalne. Zresztą mój tryb jeżdżenia to ciągle docieranie. 3k obrotów przekroczyłem może hmmm mógłbym policzyć na palcach

prędkość też tak maks 130-140 km / h

- spalanie - u mnie średnia wg komputera to 6,6 l - jazda to w zasadzie dojazd do pracy czyli w sumie ok 23 km z czego 6,5 km z prędkościa ok 50-70km/h później ok 130 km/h przez około 15 km i około 70-80 km/h przez następne 5 km

powrót do ok 8-9 km przez zakorkowane miasto ;(

przez **Makgajwer** » 27 listopada 2018, 10:57

Mam za sobą jazdę testową Excellence z przedmiotowym silnikiem i jestem pozytywnie zaskoczony. Aktualnie użytkuję Megane III silnik 1.4 TCe 130 KM, moment 190 Nm, więc osiągi podobne. Zaliczyłem też jazdy testowe nowym Cactusem C4, Peugeot 308, w obydwu ten sam silnik 130 KM moment 240 Nm oraz nowym Focusem z silnikiem 1.0 125 KM. W moim obecnym aucie wyciszenie jest na lepszym poziomie. Dynamika silnika Seata jest wystarczająca do przemieszczania się w mieście, gdzie głównie się poruszam czy na trasie. Nigdy nie miałem Seata, ale auto podoba mi się i nie jest stylistycznie nudne jak większość aut na ulicach typu skoda, Golf, hyundai i30, Focus, Astra czy japońskie wynalazki.
Nie potrzebuję mocniejszego silnika, a 125 KM w zupełności wystarczy do spokojnej i komfortowej jazdy na trasie nawet w 4 osoby, mimo tego, że jazda będzie max w 2 osoby.
Co do spalania: sporo osób nie potrafi jeździć autami z silnikami z turbiną i kręcą je na wysokich obrotach za późno zmieniając biegi. Żona ma Polo z silnikiem 1.2 TSI, do którego przesiadła się z poprzedniego modelu z silnikiem wolnossącym. Na początku był dramat, ale np. ostatnia trasa ok. 2000 km (autostrady i zwykłe drogi) średnie spalanie z komputera wyszło 4.3 l/100 km.
Wg mnie Seat z przedmiotowym silnikiem jest b. oszczędnym autem jeśli jazda nie jest sportowa. Przy prędkościach autostradowych zawsze spalanie dramatycznie rośnie, dlatego rzadko przemieszczam się tam z prędkością >140, bo ekonomicznie się to po prostu nie opłaca. Zyskamy 10 może 15 minut, spalanie wzrośnie nam o 3 l/100 km czyli podróż będzie droższa o kilkadziesiąt złotych, które lepiej wydać na inne przyjemności np. dobry alkohol :-)

Aktualnie jestem na etapie zbierania ofert z salonów na modele z wyprzedaży, więc jak pójdzie dobrze niedługo tu zawitam jako użytkownik :-)

-- 14 listopada 2018, 20:50 --

Za 2 dni odbieram Leona Xcellence więc trasa z Poznania do Warszawa pozwoli mi na "zabawę", podczas której przetestuję własne autko.

-- 27 listopada 2018, 10:57 --

Autko mam już 10 dni, zrobione ponad 600 km z czego 300 na A2 kiedy odbierałem auto z Poznania i wracałem do Warszawy, więc mogę już coś napisać. Zawieszenie b. komfortowe. Osiągi silnika zadowalające, spełniają moje oczekiwania (porównuję do mojego poprzedniego auta Megane III 1.4 TCe 130 KM, 200 Nm.) na trasie oraz w mieście. Silnik dość oszczędny chociaż to w dużej mierze zależy od nogi i stylu jazdy. Mam do pracy do przejechania dystans ok. 16 km, z czego ok. 30% w korkach, bez płynnej jazdy. Spalanie rano 5,7, po południu 6,1, wynik o ok. 1-1,5 l/100 km niższy niż w przypadku mojego poprzedniego auta, ale to wynika z niższej wagi Leona. Jak dla mnie bomba. 125 KM w zupełności wystarczy do komfortowego przemieszczania się poza miastem. Jak na razie mogę powiedzieć, że auto daje frajdę z jazdy.

przez **Tom_O** » 26 lutego 2019, 15:49

Oracle napisał(a):
Dane z tygodnika Auto Świat nr 46 z 10 listopada 2014 - porównanie: Audi A3 w wersji sedan o masie 1304kg i silniku 1395cm3, 125KM/5000rpm i 200Nm/1400rpm, oraz Mazdy 3 sedan o masie 1309kg i silniku 1988cm3, 120KM/6000rpm i 210Nm/4000rpm.

Otrzymane wyniki przyspieszeń:
0-100 km/h – 9,5s dla Audi i 9,2s dla Mazdy
0-130 km/h – 15,5s dla Audi i 15,5s dla Mazdy

Ta Mazda na hamowni pokazuje 140km, a nie 120 jak podaje producent. Programowo można odblokować na 160.

przez **brzooza** » 26 lutego 2019, 16:12

Gdzie w tym silniku 200nm przy 1400rpm? XD
Ja w tym motorze w Leonie mam max moment czyli 217nm przy 3900rpm dopiero. Moc 132ps
Do setki 9.0s

przez **Tom_O** » 28 lutego 2019, 15:08

brzooza napisał(a):Gdzie w tym silniku 200nm przy 1400rpm? XD
Ja w tym motorze w Leonie mam max moment czyli 217nm przy 3900rpm dopiero. Moc 132ps
Do setki 9.0s

Jakbyś mierzył w inny sposób tzn. silnik miał rozkręcony do np. 3000obr i zwiększał obciążenie na hamowni tak, że byś go mimo gazu w podłodze "zdławił" do 1400rpm to pokazałby wtedy te 200nm. (albo i więcej)
Ewentualnie robił pomiar na 6 biegu przy większym obciązeniu.
Przy tradycyjnym pomiarze to turbo musi się rozkręcić przez co pełny moment obrotowy pojawia się bliżej 2000obr.
Nie widziałem Twojego wykresu, ale nie sugerowałbym się małym szczytem momentu przy 3900obr bo pewnie niewiele mniejsza wartość była już w okolicach 2000obr.

przez **brzooza** » 28 lutego 2019, 23:13

Prosze mój wykres

Od 1400 nie ma max momentu, zreszta nawet tego nie czuć,

przez **Tom_O** » 1 marca 2019, 23:46

Jakbyś hamował pod większym obciążeniem to byś zobaczył, że turbo wstaje przy niższych obrotach. Jest wiele wykresów dla tego silnika gdzie moment idzie płasko od 1800obr.
Dodatkowo nie patrz, ze u Ciebie moment max masz przy 3900obr skoro nawet na tym wykresie widac ze od 2250obr masz ponad 200nm i wykres idzie niemal płasko do 4000obr.

przez **brzooza** » 2 marca 2019, 00:35

Niestety nie mam hamowni a nawet nie umiem tego robic. Ok moment prawie max od 2250 i faktycznie jak się jeździ to tak mniej więcej już ciągnie ale poniżej 2000 rpm to turbinka zaczyna budzić się do życia i nie da się jechać (oczywiście wg mnie, bo pewnie większość takim silnikiem ledwo 2000 rpm przekracza). Tak czy inaczej 1400 to tylko cyferki w danych technicznych, coś zaczyna się dziś coś tam wstaje ale nie maksymalny moment.
Chips wpadnie na pewno wiec będzie trochę więcej mocy i elastyczności w tym małym cudeńku

(tylko sprzęgło kevlarem obić)

przez **skip** » 26 listopada 2019, 08:41

Czy ktoś może wskazać kod silnika 1.4 125km przed i po lifcie? Czy może to ta sama konstrukcja? Chodzi mi o model 2015/2016

-- 26 listopada 2019, 09:41 --

Odpowiadając na własne pytanie: 1.4 tsi 125 km przed liftem to CZCA.
Może komuś się przyda ta informacja...

przez **biz0n** » 26 listopada 2019, 09:42

Po lifcie też [emoji16]

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

przez **skip** » 26 listopada 2019, 10:23

Kwestia kodu silnika po lifcie była bezdyskusyjna, ale przed liftem to inna bajka.
Napisałem do serwisu Seata i nie wiedzieli...skierowali mnie do serwisu VAG :wink:

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum