LeonClub

Dział chyba właściwy na zadanie tego pytania? Do rzeczy.

Przymierzam sie do zakupu Leona 1M (możliwie najmłodszego). Aktualnie jeżdżę autem o podobnej masie z silnikiem 1.8/75KM. Potrzebuje coś relatywnie ekonomicznego, głównie do jazdy na codzień, raz w miesiącu dalsza trasa. Obowiązkowo klima i przynajmniej średnie wyposażenie wnętrza. Na bazie doświadczenia wytypowałem auto 100-130KM koniecznie LPG (jestem świadom wad i zalet, nie jednego takiego przeżyłem). Do wyboru pozostają więc 3 silniki: 1.6, 1.6 16V i 1.8.

Chciałbym usłyszeć od Was opinię którą jednostkę i dlaczego warto rozważyć, z myślą (nie ma zmiłuj) o założeniu LPG? Czy rzeczywiście jednostka 8-zaworowa jest mułowata i nieelastyczna ale dobrze sie gazuje? Czy faktycznie 16-zaworowe są bardzo uporczywe w eksploatacji (robie ok 30tyś rocznie) i serwisowaniu? Czy jest sens kupowanie 1.8 bez turbiny (instalacja LPG wciąż dużo bardziej skomplikowana od tej dla 1.6)?

ja bym brał 1.8 20v jesli o tym mowimy spalanie podobne (10-11l) a jednak osiagi lepsze ja mialem taki silnik w golfie IV i przy jezdzie w 2 spoko ale pelne auto to juz mocy brakowalo lepszy byl by 1.8t ale to juz turbo a turbo i gaz nie sa udana para moim zdaniem. Ja bym sie zdecydowal na 1.8 bo spali ci moze o litr wiecej niz 1.6 a elastycznosc lepsza a co to jest litr gazu

Mam od roku 1.6 16V BCB 2005 r. + LPG
LPG sprawuje się dobrze, średnie spalanie waha się w okolicach 8-9 L LPG na 100 km, w zależności od warunków.
Ja głównie jeżdżę po trasach, więc rzadko przekraczam 10 L/100 km LPG.

Mam podobnie jak Richter, powyżej 10l/100km zdarzyło mi się może na 2 zbiorniki, ale to było 99% miasto z klimą. Ale proponuje poszukać na forum info, jest wątek o gazowaniu 1.6 i 1.8 i lepiej tam przenieść dyskusje niż mnożyć wątki.

nic poniżej 1.8 - ja popełniłem niewybaczalny błąd - kupiłem 1.6 16V a to straszny muł ... a pali jak smok

nie sluchaj kolegow bierz 1.8T lpg do tych silnikow jak najbardziej wskazane a do tego spali Ci tyle samo co 1.8 a osiagi jak emeryt w porownaniu do 1.8t

Podam Ci porównanie jakie mam:

Jeździłem Vectrą B 1.8 N/A, spalała przy mojej jeździe ok. 11L gazu
Od trochę ponad miesiąca jeżdżę Leonem 1.8T APP, kupiłem z myślą o gazie, auto po wirusie (z nieco lipną mapą i go przelewa więc spalanie też większe) i z podobną dynamiką jak w poprzednim spala mi 11,5-12L LPG. Wiadome, jak się depta mocniej to 15-18L to nie problem.

Tak czy siak ja złego słowa na ten silnik powiedzieć nie mogę i szczerze mogę polecić auto z turbiną. Jeździsz spokojnie, spalasz porównywalnie z innym autem o połowę słabszym, a w razie czego jest czym depnąć .

Dziękuje za odzew, o takie informacje mi chodziło.

Osobiście uważam też że łatwiej mi bedzie kupić dobrze wyposażony młodszy 1.8/1.8T niż 1.6,m a takiego właśnie szukam.

Richter i koka - 16V raczej odpada, bo słyszałem właśnie bardzo dużo negatywnych opinii o tym silniku, jeżeli juz to 8mio zaworowy
Tuchola_BDG - jeżeli wspomniany wątek o gazowaniu 1.6 i 1.8 wpadnie Ci w oczy, to porzuć linka

adii100 i DominikR - jeżeli miałbym brać 1.8 to raczej z turbo, z tym że mam osobe która zagazowała taki silnik i po ponad 2 latach używania wciaż są problemy, na początku był downgrade i wgrywanie fabrycznej mapy (z 200KM na 150KM), a wciąż na hamowni wychodzi różnica ponad 15KM miedzy benzyną a gazem, do tego w VAGu pojawia się sporadyczne wypadajacy zapłon na różnych cylindrach i dziury w dynamice, których przed załozeniem gazu nie miał. Po prostu boje się tego silnika, bo wiem ile kosztuje jego serwis, a nieprawidłowo założony gaz to spalanie 15-18l przy spokojnej jeździe

Jeśli jesteś z Białego, to masz warsztat stag-mag na baranowickiej. Tam ogarną Ci auto z turbo bez najmniejszego kłopotu.

Dzięki za info. Masz jakieś doświadczenia z nimi? Wyśle tam osobe z tym 1.8T, zobaczymy co ciekawego powiedzą. Sam mieszkam w stolicy, ale bywam w Białymstoku.

Widze ze masz ten silnik - zagazowany?

Byłem u nich na rozmowe, we wrześniu za AUQ powiedzieli mi chyba 3100. Ogólnie to jeden z nich udziela się na lpg-forum, widać że ma wiedzę i pojęcie. Mówił, iż miał w tamtym okresie kilka 1.8t, dopytywał mnie o wtryski- pod kątem czy auto będzie po programie w bliskiej przyszłości czy nie. Zapewne są u nich długie kolejki.

Dobry gazownik to skarb...a dobry gazownik+1.8T AUQ to super zabawa i niskie koszty paliwa,przy normalnej rozsądnej jeździe 11L gazu,brak różnicy w mocy i żadnych problemów podczas jazdy

Że dobry gazownik to stara prawda prawie tak samo stara jak że dobry mechanik to skarb. Ja niestety w swoim aktualnym większość robie sam. Kabelek + VAG to podstawa

hornet15re1 mógłbyś coś opowiedzieć o swoim? sam zakładałeś? czy już takiego kupiłeś? mapowałeś jakoś? nie rozjeżdżają Ci sie mapy?

Mój Olczulek ma passka i niby z polecenia gazownik mu zakładał. Suma sumarum połowa podzepsołów wymieniona, listwe wymieniał... no wszystko... a różnica lpg/gaz prawie 15KM.

Mi nei chodzi o tyle o dobrą zabawe ale żeby było w miare ekonomicznie do normalnej jazdy na codzien + kiedy trzeba zeby było czym przycisnąć Dobra zabawa zaczyna sie od 4x4

Ja auto kupiłem od kolegi,a on zakładam LPG firmy PRINS najlepsza wtedy na rynku za 6500zł,ale niestety gazownik popełnił pare błędów przy montażu i jak odkupiłem auto to musiałem sie wziąć i doprowadzić do porządku instalke (przy pomocy lpg-forum.pl),ja zamontowałem sterownik Stag 4,reduktor Stag acr01 do 250kM ,a zostawiłem wtryski KEIHIN i niestety zbiornik z przewodem gazowym 6mm i przez ten przewód auto mi wyrabia na LPG tylko do 5tys obrotów,a potem wraca na benzynę,co przy obecnych 220KM jest i tak dobrym wynikiem. Auto ustawiam sam kablem za 50zeta i robię tak ze nie nie wiadomo kiedy na jakim paliwie jeździ bo nie ma żadnej różnicy w mocy,przełącza sie bezobjawowo i pali prawie tyle samo co moja ibiza 1,6 75KM jak sie jeździ delikatnie. A silnik AUQ/AUM jest bardzo odporny na złe mapy gazu,nawet przed i po wgraniu wirusa auto jeździło dobrze bez zmian map LPG,ten silnik potrafi sobie poradzić z korektami dawek paliwa. A jeśli chodzi o mapy to nigdy mi się same nie rozjechały bardziej niż te dopuszczalne 5%. jak byłem na hamowni to seria mi wyszła 182KM,a na totalnie rozregulowanym gazie miałem 179KM.Ale to juz nieaktualne dane,bo teraz mam wyciśnięte co sie da z silnika,a LPG nadal dobrze działa,silnik ma aktualnie 220tys przebiegu,w tym jakieś 150tys przejechane na gazie i przez cały czas na wirusie i silnik nie wykazuje jakichkolwiek oznak zużycia

Ja mam 1.6 BCB i nie moge nic złego o tym silniku powiedzieć i jezeli chodzi o spalanie też jest OK jasne jezeli ktoś chce cos szybkiego to cupra zostaje ale cena też inna wiadomo ze 1.6 to nie demon predkości ja nie narzekam.(wole 1.6 niż turbo z gazem)

No właśnie to jest mój dylemat, ale wynika on z tego że kolejne auto chciałbym miec już na dłużej i boje sie ze jak wezme 1.6 to któregoś dnia zacznie mnie drażnić a wszelkie wynalazki typu swap silnika jakoś mnei nei przekonują. ja mam taki charakter że nie moge mieć za szybkiego autka

robert1111 ile Ci pali i jakim cyklem jeździsz?

U mnie większość jest jazda po mieście raczej normalna i w chłodne dni(zima) w 10l sie spokojnie mieszczę a tak normalnie to między 8-9 l więc jak na cykl miejski to nie jest duże spalanie.

No to nawet mniej niż mój aktualny bolid który ma w przeliczeniu na mase 20% mniej mocy.

Chciałbym jeszcze dodać że przed zakupem auta nie kierowałbym wypowiedziami forum bo każdy ma swoje zdanie na dany model samochodu i rodzaj silnika są plusy jak i minusy wszystkiego jeden woli diesla drugi benzynę .

Ale ja wiem co ja wole stoje przed dylematem 1.6 8V czy 1.8T do zagazowania. Skończy się pewnei na tym że bede się musiał jednym i drugim przejechać. Mam swoje priorytety i ich sie trzymam, to nie ejst tak że kompletnie nei wiem czego potrzebuje

kupuj 1.8t, 1.6 odpuść. ja mam 1.8 ale czasami za mało mocy, zwłaszcza przy wyprzedzaniu. w innych przypadkach mocy jest wystarczająco. Spalanie średnia za 4 lata 10,5 LPG, większość po trasie.

No właśnie a ja jeżdżę większosć po mieście. W innym przypadku bym się nei zastanawiał za wiele. 1.8 bez turbo w ogóle odpada, bo ma deficyt mocy, a pali praktycznie tyle samo.

Kusi mnie strasznie 1.8T 4 tylko że jego spalanei to już w ogóle kosmos...

ci-nek, viewtopic.php?f=44&t=23225

Co do spalania 1.8 to opinie raczej są takie, że pali troszkę więcej niż 1.6, a nie że pali jak 1.8T, ale to też zależy od kierowcy

Widzę, że 1.6 16v nadal nie cieszy się dobrą opinią, przed kupnem i przed gazem czytałem to forum i lpg-forum i z tej lektury według mnie ciężko o opinię na temat 16v, najcześciej są wpisy "słyszałem, że jest złe" i koniec

ja twierdzę, że 1,6 odpada bo ma za mało mocy (chociaż nie jeździłem twierdze na przykładzie swojego 1.8 ), jeżeli auto tylko do miasta to czemu nie, może być i 1,6. Skup się na początek na poszukiwaniach jakiegoś dowolnego modelu, bo zaczynasz trochę nie od tej strony, bo rynek zweryfikuje i tak Twoje zamiary.

dzięki!

eko_zgonuś, prawdę rzecze też najpierw szukałem ścisle co chcę, ale szybko ogarnąłem, że lepiej wcześniej poznać co rynek oferuje. Ja do końca nie byłem przekonany do 1.6, było to minimum, które zakładałem, ale po jeździe próbnej byłem miło zaskoczony, jedzie lepiej niż 1.6 16v 120KM w citroenie C4 II, którym miewam czasami przymus jechać, a spalanie tego citroena też troszkę zostawia do życzenia. W turbo nie celowałem, bo nie czułem takiej potrzeby.

Ale panowie, ja rynek oglądam od paru miesięcy I mierze siły na zamiary. Jestem w stanie nawet zapłacić więcej niż założyłem, o ile będzie warto - ale jedyne co mnie martwi to że z 1.6 nie będę miał takiego wyposażenia wnętrza jakie bym chciał.

Tuchola - 1.6 to też moje minimum. Teraz przy podobnej masie mam 75KM i jakoś jeżdżę... jednak najbardziej brakuje mi klimy. Nie traktuje ulicy jak toru wyścigowego i też w turbo nie celuje, bo chociaż fajnie jest mieć 180KM pod nogą, to przy tej masie na pewno sam wiesz ze do turlania się na codzien 100 wystarczy i raz od wielkiego dzwona wystrzelić sie gdzieś dalej w polske. Przy jakiej prędkości wychodzi Ci w trasie najekonomiczniejsze spalanie?

A tak btw jak mam ciśnienie poczuć prędkość to wsiadam w szybowiec i robie korkociąg tego nei przebije nawet 2.8

-- 14 lutego 2014, 15:11 --

Tuchola_BDG dzięki za link do wątku, przeważam się w stronę 1.6 jednak. To co wyczytałem to tylko potwierdzenie doświadczeń mojego ojczulka z 1.8T w gazie, co mnie odrobinke przeraża...

ci-nek napisał(a):jedyne co mnie martwi to że z 1.6 nie będę miał takiego wyposażenia wnętrza jakie bym chciał.

kupujesz półskórę i za 1000 zł masz wnętrze o wiele fajniejsze...

tajemnica nei jest że VAG to troche jak klocki lego, nawet grzanie tyłków nie jest problemem, chodziło mi raczej o wyposażenie typu tempomat, klima czy szybek (ten ostatni niekoniecznie, ale sie cholernie przyzwyczaiłem do tego gadżetu )

Akurat klimatronika mam co do spalania to jeżdzę dynamicznie ale z głową, i najgorzej wyszło mi troszkę ponad 10 na samym mieście, średnio mam 8-9 litra na 100km, nie bawiłem się nigdy w dokładniejsze sprawdzanie jak jest najekomiczniej, bo takie spalanie gazu jest jak dla mnie ok.

Powiem tak,jesli chcesz samochód do miasta tani w utrzymaniu to wez sobie 1.6 8v,ale osiagi,spalanie i przejemnosc z jakzdy bedziesz miał podobna do swojego golfa,bo ogolnie Leon nie jest jakim wybitnym samochodem. A jesli chcesz miec przyjemność z jazdy,dobre wyposażenie i auto z dusza to polecam 1.8t,bo to ten silnik nadaje mu charakteru,ale wtedy licz sie z tym ze ewentualne naprawy i koszta utrzymania będą droższe,a spalanie w mieście na pewno przekroczy 12/13L gazu

Zatem 1.6

Dzięki za wszystkie rady!!!

1.6 16V BCB ja osobiście polecam ale wybór należy do Ciebie .Pozdro.

Własnie, kup lepiej 1.6 utrzymanie jest tanie, a 1.8T juz nie jest takie tanie w utrzymaniu jeszcze jak ktos spieprzy lpg... Zeby potem płaczu nie było..

Pozdro

Konrad20vt napisał(a): kup lepiej 1.6 utrzymanie jest tanie, a 1.8T

alternatywą jest 1.8 bez Turbulencji

No właśnie, tą opcję biorę bardziej pod uwagę, ale tutaj to chyba mało leonów z tym motorem... ?
Wadliwe ? Drogie w utrzymaniu ? Jakie w ogóle opinie ma ?

ja miałem okazje troszkę pojeździć leonem 1.8 z gazem i jak najbardziej jest ok, osiągi w miare, tak czy inaczej wybierając benzynkę wziął bym z turbulencja UWAGA z gazem/lub montaż we własnym zakresie.

Dodam że najwięcej mają do powiedzenia ci co z gazem nie mieli do czynienia, że niszczy że wybucha itd bla bla bla... jeśli nie oszczędza się na instalacji wybiera się markową i sprawdzoną pod dany silnik to nie ma z nimi problemów z reguły jak szuka się oszczędności związanej z jadą na gazie zaczyna się od oszczędności na taniej instalacji a to jest pierwszy błąd który ciągnie za sobą konsekwencje i problemy...

Czyli będzie to taki kompromis pomiędzy codziennymi dojazdami do pracy, na uczelnię a szybszymi przejażdżkami czy wypadami poza miasto ?
Na moje potrzeby myślę że turbo nie będzie konieczne
Wiem że spali tyle ile się wleje, albo jaką mam nogę... Ale czy te dane :
http://www.autocentrum.pl/spalanie/seat ... 1999-2005/
mają w ogóle jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości ?

Konkluzja jak na razie dla mnie jest taka, że bez turbinki. Bo potwierdzają się moje przypuszczenia o wysokie koszty eksploatacji, a ja na chwile obecną nie potrzebuje skarbonki. Oczywiście jakbym dysponował większym budżetem to ściagnąłbym sobie jakiegoś helmuta i go zagazował, niestety rynek aut w polsce to wciąż totolotek - taką mamy mentalność i imho kupowanie tubo pod gaz z rynku polskiego to ryzyko.

Pozostaje 1.6. Plusem jest to, że jest ich sporo na naszym rynku. 1.8 bez turbiny nie rozważałem, bo raz że baaaardzo mały wybór, a dwa że to chyba ten sam silnik, tylko bez turbiny? Pewnie różni się wałkiem rozrządu i paroma innymi drobnymi pierdoletami?

No ja też nie chciałbym pracować tylko na wachę i nie biorę pod uwagę cupry, ale z kolei skoro 1.6 i 1.8 mają zbliżony apetyt a 1.8 jest elastyczniejszy... to czemu nie ?

A trzeba było zostać przy starym aucie i mieć spokój,a nie teraz siedzieć godzinami po forach allegro tablicy itp

Konrad20vt napisał(a): a 1.8T juz nie jest takie tanie w utrzymaniu jeszcze jak ktos spieprzy lpg.

Słuchajcie, trochę się udzielam też na forum New Beetla i tam mamy kilka egzemplarzy 1.8T również z gazem. Powiem że ten silnik naprawdę dobrze znosi eksploatację na LPG, a radość z turbo nieoceniona. Samochodzik nominalnie waży ponad 1300kg więc lekkie nie jest a spalanie LPG w mieście waha się między 12-14 ltr.

Mi chodzi też, ze sporo łatwiej kupic zadbane 1.6 niż 1.8T a ja wiem w jakie koszta można sie wpieprzyć w silniku 1.8T Co do lpg w 1.8t, kolega ma a3 1.8t zrobione na 205 koni na lpg i nie ma żadnej róznicy jezdzi bezproblemowo podstawa to gazownik, bo jak ktos spieprzy montaż to będzie problem Wszystko zależy od funduszy i tyle.

Jak sie trafi dobry egzemplarz 1.8T to będzie... ale nastawiam sie już w tej chwili na 1.6 jednak. I tak, też wiem po ojczulku w jakie koszta właśnie można sie władować w 1.8T tak się coś od źle założonego gazu sypnie...

Jeździłem przez 5lat Leonem 1.6 BCB i złego słowa nie mogę powiedzieć. Motor nie do zajechania. Ale znajomy miał Toledo 1.8 bez świstaka i przy niewiele większym spalaniu wrażenia z jazdy dużo lepsze. Więc jak uda Ci się trafić (chociaż wiem, że ciężko) w Leona 1.8 bez literki T do bierz śmiało i nie będziesz żałował.

Mało ich faktycznie, ale skoro warto, to poczekam aż coś wyskoczy sensownego.

A różnice między AGN / APG ?
Jedne były montowane wcześniej drugie później. A jakieś różnice w budowie ? Wtryski ? Głowica ? Bo moc ta sama...

AGN ma przepustnice na linkę, APG elektroniczną, tyle ja wiem...
a kiedy chcesz kupić, możliwe, że swojego będę sprzedawał ale najwcześniej w wakacje

Z kupnem mi się nie spieszy, ale jak długo bez auta wytrzymam to tego nawet najstarsi górale nie wiedzą

Panowie. Pytanie pomocnicze.

Pod Gaz to 8V czy 16V? Jaka bedzie róznica? Trafił mi sie 8V i sie zastanawiam.

8V dobry do gazu, ja osobiście mam od roku 16V w LPG i zero problemów, ekonomia na poziomie 8-8.5 L/100 km. Uważaj na skrzynie biegów w 1.6. do 2003 r. były trochę wadliwe, słabe nity etc.

Dzięki. Nie planuje kupić starszego niż 2005 (ew pierwsza rejestracja 2005).