LeonClub

Witam.W pierwwzym kwartale 2020 roku planuję zakupić Leona 1.4 TSI 140 lub 150 KM. Co możecie napisać o tym silniku? Moje roczne przebiegi to około 15.000km. 90% to krótkie miejskie przebiegi około 5km do pracy w jedną stronę. Raz lub dwa razy w miesącu w weekendy trasa 2x100km. Zatem mam kilka pytan.
1.Ile taki Leon spali w mieście ? i w trasie?
2.Czy warto pchać się w TSI czy lepiej odpuścić temat i szukać czegoś bez wtrysku bezpośredniego poza Vagiem.?
3.Z tego co wyczytałem nowa generacja silników EA211 została pozbawiona wad poprzednich TSI . NIe bierze oleju. Rozrząd na pasku nie na łańcuchu czy posiadają te silnika jakieś większe wady?

1. Info o spalaniu masz na necie + wszystko zalezy od nogi oraz miejsca gdzie i jak sie jedzie.
2. Niby dlaczego mialbys odpuscic temat z TSI ? Swietne silniki nic dodac nic ujac, jest tu kilka tematow o zywotnosci
3. Ciekaw jestem przez ile jeszcze lat ludzie beda pisac i pytac o wady poprzednich TSI skoro sa one juz nie w "obiegu" od 2012 ( ! ), moze tak do 2050tego

P. S. 1
Wybacz ale kup tak przez pol roku minimum rozne czasopisma jak Auto Motor i Sport, Auto Swiat, Motor i sam wiecej sie doszkolisz, tutaj te pytania juz byly
P. S. 2

Dwa lata temu też miałem obawy co do TSI. Jednak jest 1.4 i uważam, że to w tej chwili jeden z najlepszych silników. Sposób eksploatacji mam podobny. Do pracy 3 km, trasa 2-3 razy w miesiącu. Przez dwa lata zero dolewek oleju (zmiana co 10kkm). Co dziwne, przy takim sposobie eksploatacji nie musiałem jeszcze ładować akumulatora. Jakim sposobem jest dobrze doładowany? Nie wiem. Spalanie przy takim sposobie jazdy jest wg mnie świetne, chociaż dla mnie nie ma znaczenia. W trasie przy ostrożnej jeździe można poniżej 5l. W mieście 8.5-9 to u mnie dobry wynik. Fajna jest dynamika, nawet 125 kM daje radę. Największa wada tego auta to jakość serwisu. Miałem kilka aut w życiu i większej spychologii i polityki "ten typ tak ma" nie było w żadnym innym serwisie.

Nie wiem jak wy schodzicie poniżej 5l, miałem taki wynik na 50km ale to 80km\h max i muskanie gazu. Koszmar nie jazda. Większości to żona jeździ do pracy 15km bez świateł praktycznie ciągiem i wychodzi z kompa 5,8 a z dystrybutora 6.2, od czasu do czasu trasa i miasto. Ja potrafię zrobić na 50km 5.4 , 5.5 na kompie czyli plus 0.4 z dystrybutora by wyszło (prędkość do 100km\h w razie potrzeby wyprzedzanie). Na całym baku wychodzi +/- 6.2 z dystrybutora. W granicach 6l to moim zdaniem wynik dla tego silnika bez szaleństwa w jedną i drugą stronę (nie piszę tu o autostradzie bo to inna bajka). W mieście 8.5 to się zgodzę. Silniki TSI są podatne na operowanie pedałem gazu. Podawanie spalania na zasadzie "w trasie można osiągnąć..." to pic a nie faktyczne spalanie. Trzeba podawać styl jazdy, gdzie i ile na baku przejedziecie kilometrów. To będzie wtedy faktyczne spalanie. Osobiście polecam TSI

Ogólnie zastanawaim sie miedzy Leonem a Octavia. Leon ma agresywną sylwetkę, mały zgrabny, natomiast w Octavii na plus bagaznik i dużo ładniejsza deska rozdzielcza.

Tomektr napisał(a):Nie wiem jak wy schodzicie poniżej 5l, miałem taki wynik na 50km ale to 80km\h max i muskanie gazu. ...

@Tomektr normalnie Co prawda mam 125KM, ale 4 roadtripy przez alpy do włoch i zawsze dowoziołem wyniki 5,5. Z 5000km to dość miarodajny wynik. I nie było dziadowania. Było troche zabawy, autobahny, trochę bagażu, dużo gór, klima, korki, wszystko. Moja kobieta wsiadła raz do Leona i 4,4 zrobiła. A miasto miastu nie równe. Jadąc teraz do pracy 5 km mam wyniki od 6.5 do dwa razy większych.

PS na wiosne do wzięcia

8L w mieście powinienem się chyba zmieścić?

karlos, 5.5 to nie poniżej 5. Roadtripy to jest trasa a nie wkoło komina więc te 5.5 jest możliwe, do tego 125KM ale nie napisałeś czy to z kompa czy z dystrybutora wynik. Wierzę że miała te 4.4 ale na wskazaniu "od uruchomienia" (mi się udało 4.5) a nie "od tankowania" bo to jest nie realne. To co napisałeś to potwierdza moje wyniki

Co prawda mam Leona 1.5 130 km według mnie silnik fajnie się zbiera. Przy eco jeździe na zimnym silniku jak startuje mam 20 l natomiast gdy dojadę do miejsca docelowego 10 km na komputerze miałem 6,5 czasami nawet poniżej 6 l. Wszystko zależy od stylu jazdy

Ja prowadzę statystyki spalania od zakupu. Średnia z 15 tyś km to dokładnie 6.01l/100km
Trasy 15-35km jednym ciągiem ale bardziej te 35km.
1.5 TSI 130km

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

hoozgo, dystrybutor czy z kompa Mi prawie z 18kkm wychodzi 6,56l/100km według dystrybutor. Trochę podbiły mi autostradowe przechadzki . Silnik 1.4 150KM

Wynik z dystrybutora, prowadzę statystyki w aplikacji Fuelio. Chociaż u mnie komputer jest o dziwo bardzo precyzyjny bo pokazuje praktycznie to samo. Jestem o tyle zdziwiony że mam jeszcze Ibizę 6J, która zaniża na kompie o 0.5 litra/100km

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Też z Fuelio, mi trochę zawyża a nie chce mi się tego korygować przez OBD11

Tomektr napisał(a):karlos, 5.5 to nie poniżej 5. Roadtripy to jest trasa a nie wkoło komina więc te 5.5 jest możliwe... To co napisałeś to potwierdza moje wyniki

Pokłócę się trochę jednak , że roadtrip jest dość miarodajny. Nawet bardziej zawyża spalanie: góry, kręcenie się wkoło komina, czasem dłużej odpalone auto na postoju. Ja podaje wyniki z kompa, bo kilka razy podzieliłem litry zatankowane vs. komputer i o te 0,1-0,2 litra / 100km to się kłócił z nim nie będę.
Podsumowując - w moim 125KM już 67000km i średnia poniżej 6.0. Nigdy nie było więcej, ale jest czuły na styl jazdy. Przesiadka się zbliża wielkimi krokami i ciężko będzie znaleźć taki kompromis spalania vs osiągi. Na pewno na 150 KM byłby lekki upgrade z zachowaniem spalania, ale kusi coś mocniejszego.

Pie*dol zużycie paliwa bierz coś 200+ Takie 1.8 180 i mapka na 230-240 i superancko. A jak pojedziesz eko to i tak mało spali

karlos napisał(a):roadtrip jest dość miarodajny. Nawet bardziej zawyża spalanie

ta, jasne. Roadtrip, roadtripowi nie równy, wszystko kwestia nogi i warunków. Mi 1.8 łyka więcej w trasie niż na mieście, ale to raczej przez prędkości przelotowe niż góry itp

Laki napisał(a):2.Czy warto pchać się w TSI czy lepiej odpuścić temat i szukać czegoś bez wtrysku bezpośredniego poza Vagiem.?
3.Z tego co wyczytałem nowa generacja silników EA211 została pozbawiona wad poprzednich TSI . NIe bierze oleju. Rozrząd na pasku nie na łańcuchu czy posiadają te silnika jakieś większe wady?

jak nie planujesz dojechać do 200 000 przebiegu tym autem to raczej nie masz się co bać, a te 1.4 to fajny kompromis pomiędzy spalaniem a osiągami.

brzooza napisał(a):Pie*dol zużycie paliwa bierz coś 200+ Takie 1.8 180 i mapka na 230-240 i superancko. A jak pojedziesz eko to i tak mało spali

dobrze prawisz a jakby ktoś się zastanawiał nad takim rozwiązaniem to z 60 tys mam średnie 8,5l, program na 98 i 240 kucyków pod maską.

brzooza, trzeba Ci polać bo dobrze gadasz, ja cały czas żałuję że nie wziąłem 1.8

Tomektr napisał(a):brzooza, trzeba Ci polać bo dobrze gadasz, ja cały czas żałuję że nie wziąłem 1.8

Nie żałuj tylko ciesz się tym co masz tak można za każdym razem żałować człowiek uczy się na błędach.
Za kilka lat sprzedaż i weźmiesz 1.8

Naoglądałem sie paru tych Leoneów i 1 Octavier i chyba bliżej mi do Skofy. Pzestronność wnętrza zachywca. Kupię to co będzie w lepszym stanie. na 4 oglądane Leony 3 były bite i to konkretnie a ten 1 to blacha 100% seria natomiast mechanicznie bardzo zaniedbany, nie wiem jak można nie dbać o auto. Już nie mówie o codziennym myciu ale podstawowe sprawy ekspolatacyjne.

Laki napisał(a):Naoglądałem sie paru tych Leoneów i 1 Octavier i chyba bliżej mi do Skofy. Pzestronność wnętrza zachywca. Kupię to co będzie w lepszym stanie. na 4 oglądane Leony 3 były bite i to konkretnie a ten 1 to blacha 100% seria natomiast mechanicznie bardzo zaniedbany, nie wiem jak można nie dbać o auto. Już nie mówie o codziennym myciu ale podstawowe sprawy ekspolatacyjne.

Dokładnie z takim podejściem jak Ty i ja jest garstka osób. Wielka szkoda. Moim zdaniem dbanie o samochód to tak jak codzienne mycie zębów oraz codzienny prysznic. Tylko, że wcześniej wymienione czynności w dzisiejszych czasach nie dla wszystkich są oczywiste co 2020 roku jest przerażające Dlatego w tych czasach bałbym się kupić auto używane.
@Laki poczekaj 4 lata za 4 lata będę sprzedawał swojego Leona:) Ostatnio sprzedałem Toyotę swoją z 2007 roku auto wychuchane, zadbane ale wymiana oleju co 15 tys i dbanie o lakier myjąc je w domowym zaciszu procentuje

z jednej strony macie rację i ja np. zwyczajnie lubię dbać o auto bo jak wszystko jest z nim OK to i jazda jakaś przyjemniejsza ale z drugiej strony dbasz o auto bardziej niż o kobietę, wystawiasz na sprzedaż i to co słyszysz od potencjalnych nabywców... ręce opadają

Nie dbam lepiej niż o żonę. Ale jak zaczyna coś stukac to wymieniam od razu. Jak widzę że tarcze czy klocki już się kończą to nie czekam aż ich nie będzie tylko wymieniam wcześniej. Auto jest dla nas- nie my dla auta ale te podstawowe rzeczy to dbać trzeba.
Co do kupujących to porażka. Sprzedawała. 3 lata
temu sprzedałem Corse C od żony. Samochód kupił teść jako nowy no i potem jak żona (jeszcze się nie znaliśmy) zrobiła prawko to ojciec jej dal auto. Dbane jak należy wszystko robione na czas. Podczas sprzedazy czepianie sie o jakies drobne rysy na zderzaku o wytarta kierownicę ale,że były nowe klockie czy roczne opony to tego nikt nie widzi. U nas jest taka mentalnosc ze auto musi byc czyste wypolerowane i wtedy auto sprzedaż bez problemu ,stan techniczny jst nieważny . Ludzie kupują oczami. Jeszcze głupie teksty Januszu Panie olej 5w30 przy tym przebiegu minimum to 10w40 przecież to żre oleju. Ale na szczęście przyjechał ojciec z córką co ledwo prawko zdała i auto poszło za taka cenę co było wystawione. Mało jest takich jak My . Niestety.