Jak myjesz swój samochód zimą i nie tylko zimą?

Reklama

przez **Tonny S** » 22 stycznia 2007, 13:07

leoTDI napisał(a):Nie unikniesz ręczego mycia

No to jest dobre ;-)

muslałem ze ja jestem leniwy no ale w ten sposób do tej sprawy to nawet ja nie podchodze ;-)

Reklama

przez **leoTDI** » 22 stycznia 2007, 13:13

Tonny S napisał(a):
leoTDI napisał(a):Nie unikniesz ręczego mycia

No to jest dobre muslałem ze ja jestem leniwy no ale w ten sposób do tej sprawy to nawet ja nie podchodze

Tonny,

nie paniał o co chodzi :?:

[ Dodano: Pon 22 Sty, 2007 ]
Tonny, żeby nie było nieporozumień - chodzi wyłącznie o boki (tuż nad progami), ew. okolice nadkoli. W sumie chodzi o parę machnięć gąbką, a nie całe mycie samochodu. Wydaje mi się, że źle zrozumiałeś

przez **Tonny S** » 22 stycznia 2007, 13:32

leoTDI napisał(a):Tonny,

nie paniał o co chodzi

Paniał paniał ;-)

leoTDI napisał(a):Tonny, żeby nie było nieporozumień - chodzi wyłącznie o boki (tuż nad progami), ew. okolice nadkoli. W sumie chodzi o parę machnięć gąbką, a nie całe mycie samochodu. Wydaje mi się, że źle zrozumiałeś

Alemi chodziło raczej o tego kolege ;-)

m3k napisał(a):Pierwsze odczucia... hmm spodziewalem sie czegos lepszego albo po prostu jeszcze nie umiem sie nia dostatecznie dobrze poslugiwac.
Tam gdzie auto bylo najbardziej brudne czyli na drzwiach poprostu musialem poprawic gabka.

przez **leoTDI** » 22 stycznia 2007, 13:37

Tonny,

ok, sorki. Czasami ludziska oczekują cudów

... że samo się zrobi :mrgreen:

przez **m3k** » 22 stycznia 2007, 14:03

No cuz cudow nie oczekiwalem, poprostu myslalem, ze bedzie troche lepiej zwlaszcza, ze auto nie bylo az takie brudne.
Mysle, ze wiekszosc osob, ktore nigdy nie mialo stycznosc z tym urzadzeniem po pierwszym uzyciu odniosloby podobne wrazenie.

przez **leoTDI** » 22 stycznia 2007, 14:29

m3k napisał(a):No cuz cudow nie oczekiwalem, poprostu myslalem, ze bedzie troche lepiej zwlaszcza, ze auto nie bylo az takie brudne.
Mysle, ze wiekszosc osob, ktore nigdy nie mialo stycznosc z tym urzadzeniem po pierwszym uzyciu odniosloby podobne wrazenie.

Pytanie,

czy myłeś wyłącznie dyszą Vario :?:

Jest jeszcze druga dysza w zestawie, tzw. rotacyjna i nią na pewno domyjesz :!:

Tylko trzeba robić to rozsądnie, tj. zachować "bezpieczną" odległość i kąt natarcia. Zmywa wszystko na swej drodze :mrgreen:

Nie bój nic, lakier zostawi na pewno na samochodzie

Przed użyciem :arrow:

poczytaj w instrukcji jak jej używać

Używaj jej dopiero po spłukaniu brudu dyszą Vario :!:

ps
właśnie nią domywam -czasami - wspomniane boki, ale szczerze pisząc wolę gąbkę :-P

przez **m3k** » 22 stycznia 2007, 14:41

Tak tylko Vario, chyba wole nie ryzykowac i poprawiac gabka

Tak jak pisalem wczesniej najwiekszy brud po Vario odpada, a gabka nawet szybko poszlo bo zostal tylko najdrobniejszy brud.
Generalnie swoje zadanie spelnia.

PS. zastanawiam sie teraz jak myja te najtansze myjki :mrgreen:

przez **Superbman** » 22 stycznia 2007, 19:31

Hmm...w tym układzie to sie zastanawiam nad tą myjką, szczerze opwiedziwawszy to na mojej myjni myją auto bez dotknięci gabką :!:

Sam już nie wiem.... :roll:

P.S Tonny ,ja z pewnoscia jestem bardziej leniwy od Ciebie... :wink:

przez **MIETEK** » 22 stycznia 2007, 19:53

Zauważyłem wielu sympatyków mycia auta samemu,no cóż,zimą wolę podjechać na dobrą myjnię ręczną, znacznie przyjemniej niż walczyć na zimnie z wodą.Samemu lubię doczyścić wnętrze autka,sama przyjemność oraz dokładność taka jaką chcę.
Latem mycie karcherem z dobrym płynem,świetna sprawa,żadna myjnia nie da takiej satysfakcji.Pamiętajmy tylko by myć w odpowiednim miejscu.Jeśli spływająca woda nie będzie odpływać do studzienek tylko do gleby mozemy mieć problemy ze strażą miejską(no cóż ochrona środowiska)

przez **Kuxik** » 22 stycznia 2007, 21:48

Jeśli spływająca woda nie będzie odpływać do studzienek tylko do gleby mozemy mieć problemy ze strażą miejską(no cóż ochrona środowiska) Suszę zęby
Ja juz cos o tym wiem :evil:

spoleczni sasiedzi :!:

przez **stanik** » 22 stycznia 2007, 21:52

ja mam dokłądnie takie same odczucia. Kilka razy korzystałęm z myjni bezdotykowej typu Karcher, Niebieski Słon czy jakies inne i efekt byl na prawde niezly. Postanowilem kupic sobie cosa takiego, kupilem wlasnie tez 5.20 i niestety, spoodziewalem sie czegos innego :/ Niestety do tych urzadzen przemyslowych troszke jej brak. Ja w sumie uzywam jej tylko w zimie do splukania najgorszego blota z samochodu a i tak myje gabka potem. Niestety ale po samych dyszach nigdy mi sie auto nie blyszczalo tak jak po umyciu recznym.
A poza tym świetnie sprawdza sie do mycia kostki na podwórzu oraz do mycia elewacji.
Pozdrawiam

przez **MIETEK** » 23 stycznia 2007, 15:28

Kuxik napisał(a):Jeśli spływająca woda nie będzie odpływać do studzienek tylko do gleby mozemy mieć problemy ze strażą miejską(no cóż ochrona środowiska) Suszę zęby
Ja juz cos o tym wiem spoleczni sasiedzi

Czyżby byli również inni oprócz mnie posiadający przemiłych sąsiadów... :twisted:

przez **nixu** » 23 stycznia 2007, 16:18

MIETEK, Milych sasiadow ma kazdy, zawsze znajdzie sie jakis palant

przez **soad7** » 23 stycznia 2007, 18:00

m3k napisał(a):Mysle, ze wiekszosc osob, ktore nigdy nie mialo stycznosc z tym urzadzeniem po pierwszym uzyciu odniosloby podobne wrazenie.

Ja też odniosłem takie samo uczucie, co prawda mam inna myjke bo boscha i myje pianą aktywną Tenzi + wosk. Co prawda nie trzeba już latać z wiadrem tylko lekko gąbką/szczotką przejechac i jest ok, później jeszcze wosk w płynie i auto sie świeci. Wosk jest rewelacyjny po deszczu nie widać zacieków na aucie i rzadziej używa sie wycieraczki a starcza na ok 500myć.
Jedno mnie dręczy : czy jak nie używamy myjki a jest włączona to czy ona powinna działac czy powinna sie wyłączyć...

przez **colin23** » 7 grudnia 2007, 18:45

Odgrzeje troszkę temat bo dziś skorzystałem pierwszy raz z bezdotykowych myjni na stacji BP które ostatnio sie reklamują w prasie. I powiem Wam że jest rewelacja. Płaci się 1zł za minutę ale myjka ciśnieniowa jest rewelacyjna. Mam Karchera w garażu i czymś takim spłukuje się tylko większy brud ale samochód widac że jest nieumyty. A tutaj woda w myjce ma 60 stopni i do tego jakis środek myjący. Samochodzik po kąpieli jest całkowicie czyty. Do tego jest jeszcze woskowanie i nabłyszczanie. Wystarczy przełączać programy. Naprawdę polecam. Myłem na szybko i wystarczyło 5 minut.

Tu macie listę stacji na których są stanowiska do mycia: Lista stacji w formacie pdf

a tu krótkie info o samej myjni link

przez **zajkos10** » 11 grudnia 2007, 22:18

Podpisuje sie pod postem colina23 :ok:

ostatnio spróbowałem i bardzo taka myjnia mi sie podoba.Nie była to akurat BP ale działała na tej samej zasadzie.Do wyboru były 4 programy mycia każdy po 2 zł.Powiem szczerze ze za 10zł mozna sobie dokladnie i szybko umyc autko mógł by jeszcze tam być program ze spreżonym powietrzem którym mozna by na koniec wysuszyc samochód no ale nie ma co narzekać jest i tak oki

...nie polecam myjni z maszynami, rysuja lakier

(na moim przykładzie)

przez **Gato** » 11 grudnia 2007, 22:55

Nie bylem na BP ale kazda z wyprobowanych myjek samoobslugowych nie daje kompletnie rady zoltemu lakierowi :no:

Chocbym trzymal dysze przy samym lakierze i wrzucal monety ciurkiem - zmywa sie tylko wierzchnia warstwa brudu.
Wyprobuje BP, ale nie licze na pozytywne zaskoczenie :whoeva:

przez **nixu** » 11 grudnia 2007, 22:59

Gato napisał(a):Wyprobuje BP, ale nie licze na pozytywne zaskoczenie

i tu tez nie da rady, bez gabki sie nie obejdzie ale fakt faktem: Splukac auto za 2 zl - umyc z wiadra a pozniej kilkukrotne woskowania - nablyszczanie (za 5 zl) zamiennie daje efekt wypastowanego auta

przez **Gato** » 11 grudnia 2007, 23:08

Niestety z braku warunkow do mycia wlasnorecznego min. 1 raz w tygodniu zoltko jest szorowane dokladnie na recznej myjni. Uwielbiam ta chwile zaraz po wyjezdzie z budynku myjni. No wlasnie - chwile

przez **soad7** » 11 grudnia 2007, 23:17

Myjki bezdotykowe mają to wade że jeżeli nie wytrze sie auta w słoneczny dzień to powstaną plamy, które później ciężko zetrzeć.

przez **wgi** » 11 grudnia 2007, 23:22

Ale Gato, nixu jest na to sposób (juz testowany).
Nakladacie pianę ze szczotki (na myjni gdzie ja myję jest szczotka, z której leci gęsta piana) chwytasz własną gąbkę/szczorke i ogień

Najlepiej do tego najlepiej nadaje się dziewczyna - ja nakładam pianę na auto a ona szoruje

Automat to ostateczność w wypadku np mrozu/braku czasu.
Ale to i tak wjeżdzam dopiero po tym jak sam ręczną myjką objadę auto z piasku, kurzu, który to najbardziej rysuje lakier.

przez **grzybek** » 11 grudnia 2007, 23:47

Nie bylem na BP ale kazda z wyprobowanych myjek samoobslugowych nie daje kompletnie rady zoltemu lakierowi Chocbym trzymal dysze przy samym lakierze i wrzucal monety ciurkiem - zmywa sie tylko wierzchnia warstwa brudu.
Wyprobuje BP, ale nie licze na pozytywne zaskoczenie

najlepiej daja rade karcher myjki

ale zadna nie zmywa do konca

Ale Gato, nixu jest na to sposób (juz testowany).
Nakladacie pianę ze szczotki (na myjni gdzie ja myję jest szczotka, z której leci gęsta piana) chwytasz własną gąbkę/szczorke i ogień

wiec nie masz juz myjki bezdotykowej.......

BTW lepiej juz wychodzi tak jak robie czyli szampon bezdotykowy rozrobiony w spryskiwaczu cisnieniowym:
smigasz na myjke spryskujesz autko a potem wrzucasz 2zl i zmywasz wszystko czysta woda destylowana (przypadek karchera) i autko jest czystsze nieporownywalnie niz korzystajac w 100% z myjni.

plyny polecam karcher badz istobala

przez **Helm** » 12 grudnia 2007, 00:15

Gato napisał(a):Nie bylem na BP ale kazda z wyprobowanych myjek samoobslugowych nie daje kompletnie rady zoltemu lakierowi Chocbym trzymal dysze przy samym lakierze i wrzucal monety ciurkiem - zmywa sie tylko wierzchnia warstwa brudu.
Wyprobuje BP, ale nie licze na pozytywne zaskoczenie

Próbowałeś myć na myjni samoobsługowej Auqa (róg dereniowej i ciszewskiego)? Ciut wyższe ciśnienie niż na karcherze. Jak się chce to furke umyje się dość dokladnie (koszt wtedy to ok. 12zł). Trudno ocenić czy na jajecznicy będzie rownie czysto (sprawdzalem na czarnym), ale po myciu wycieram lakier do sucha i nie ma żadnego syfu na ścierce więc powinno być ok.

przez **Tomi** » 12 grudnia 2007, 03:08

Helm napisał(a):Auqa (róg dereniowej i ciszewskiego

wkurw*** mmie ta myjnia nie dosc ze za zmniejszaja co chwile czas mycia teraz to juz chyba 45 sekund za ałotówke a na poczatku byo 70 to w dodatku postawili ciecia ktory nie pozwala spryskac felg przed myciem mowi ze od tego jest program ze szczotka, ponadto stoi nad toba przyglada sie jak myjesz i pogania mowiac ze kolejka jest, normalnie chamstwo :evil:

przez **saszi** » 12 grudnia 2007, 10:40

soad7 napisał(a):Myjki bezdotykowe mają to wade że jeżeli nie wytrze sie auta w słoneczny dzień to powstaną plamy, które później ciężko zetrzeć.

od tego zeby nie bylo plam na BP jest nablyszczacz

i na naprawde daje rade

przez **Galaxy** » 12 grudnia 2007, 10:46

A w Poznaniu możecie jakąś myjkę polecić?

Najlepiej ręczną

przez **saf** » 12 grudnia 2007, 11:56

Galaxy - ja jeżdżę do bezdotykowej przy Tesco na serbskiej.
Myją długo i dokładnie, ceny jak wszędzie. Próbowałem różnych myjek, ale zawsze mi coś nie grało. Tutaj przynajmniej widać, że się starają, co przekłada się też na furki jakie zajeżdżają (ostatnio obok mojego leo myli też nową S klasę a potem Cayenne S).
Jedyne uwagi - mogliby myć trochę szybciej (pojęcie względne, bo przynajmniej robią to dokładnie) no i zawsze są spore kolejki.

przez **Galaxy** » 12 grudnia 2007, 12:01

saf, Musze sie tam wybrac w koncu mam rzut beretem no moze dwa rzuty :-)

Na spota sie tez wybieram a takim brudaskiem to wstyd podjechac

przez **wgi** » 12 grudnia 2007, 12:02

We wro polecam myjkę koło norauto.

przez **bartek-skom** » 12 grudnia 2007, 12:08

Ja zazwyczaj sam myje w garażu karcherem ale polecam myjnie bezdotykowa w Myślenicach kolo AgroBudu ostatnio za 5zl mialem super umyte autko.

przez **saf** » 12 grudnia 2007, 12:34

Galaxy na ostatniego spota przyjechałem z napisem "brudas" na klapie, aż wstyd się przyznać...

przez **kaCuCh** » 12 grudnia 2007, 12:41

Ja zimą myję tylko "od święta" bo garażuję "pod chmurką" niestety i jakoś nie widzę większego sensu mycia skoro i tak następnego dnia jest brudny :/
Co do myjni to w Radomiu polecam myjnie bezdotykowe przy rondzie Słowackiego/Grzecznarowskiego.

przez **Miro** » 13 grudnia 2007, 11:22

Ja polecam myjnie bezdotykową w Krakowie na BP przy rondzie pod Makro.
Miałem total usyfione auto i za 6zł doprowadziłem je do czystości. Super sprawa jak jest zimno i nie dam rady umyć pod garażem.

przez **Bula** » 19 grudnia 2007, 21:24

Może ktoś polecić jakąś myjnię ręczną w Katowicach??

Ja do tej pory skorzystałem z 2.

Pierwsza w Silesii, do której moim zdaniem nie można się przyczepić, myją super, ale trzeba przyjechać w "pracujących" godzinach, bo dzisiaj na przykład koło 16-17 gościu powiedział, że za około 2,5 godziny może się uda wjechać do mycia

. Natomiast jak się przyjedzie koło 12-13 czasem można nawet z miejsca wjechać na stanowisko. Tam jest generalnie taki system, że ludzie zostawiają auto z kluczykiem i mykają na zakupy, ale ja bym nie potrafił nikomu dać swojego kluczyka

. Może to trochę dziwne patrząc jakie fury tam ludzie zostawiają (choćby dzisiaj jak podjechałem stały 5-ka, nowa 7-ka, Q7 i S-klasa...), ale tak już mam.

Druga na ul. Moniuszki. Kiedyś tam byłem i byłem bardzo zadowolony, ale po dzisiejszej wizycie wrócę tylko jak będę musiał. Cena tylko 2zł niższa niż w Silesii (18), a po myciu mnóstwo miejsc mokrych, gdzieniegdzie jeszcze piana, babki cały czas gadają i ma się wrażenie że myjąc to auto robią łaskę.

W lecie odwiedzam BP na francuskiej z myjnią bezdotykową i jestem bardzo zadowolony. Jak się regularnie (co tydzień, max 2) myje to nawet za 6-7zł można wyjechać czyściutkim, świecącym Leonkiem. Oczywiście trochę czasu jeszcze zajmuje wycieranie.

przez **kudlaty66** » 19 grudnia 2007, 21:41

ja osobiscie wole umy c sam u siebie na podworku, zreszta i przyjemnoesc wieksza ze autko sam wypucowalem z nalezyta dokladnoscia, a i na swiezym powietrzu z browarkiem :piwko:

milo sie pracuje, oczywiscie najwazniejsze to dobry szampon z woskiem i do tego zawsze myje dwa razy: pozdrawiam

przez **foix** » 19 grudnia 2007, 22:58

Ja leonarda myje w zime na recznej myjce, ladnie umyja wytra i git, a z kolei w cieple dni oczywiscie sam, sama przyjemnosc wymyc swoje autko

przez **STYRO** » 19 grudnia 2007, 23:10

Ja w zimie tak samo jak w lecie raz na miesiac a czasem raz na 2 miesiace. Mam tutaj kolo siebie taka myjnie gdzie za 14 euro wypucuja mi auto w srodki i na zewnatrz, ja nie mam warunkow, zeby auto u siebie myc pod domem a i zbyt leniwy na to jestem.

przez **paramedic71** » 31 marca 2008, 09:20

pytanko Panowie z racji tego ze juz ladnie slonko swieci i pakiet lans zapiety jakich srodkow uzywacie do nablyszczania felg?

przez **pampi** » 21 maja 2010, 12:48

Jak myjecie swoje auta i gdzie?
Ja niestety mieszkam w bloku i nie pozwala mi to na mycie auta w ogródku gąbeczka i szlaufem:(
Zostają mi drogie myjki ręczne w Poznaniu, albo Karcher. Od dawna nie uzywam myjek automatycznych.
Może się ktoś orientuje kto jest z Poznania gdzie można samemu umyć gąbka i szlaufem zwykłym auto ?
Wiem, że jest taki strzeżony parking na OS. Pastowskim gdzie można to robić (drugi koniec miasta, ehh). Jest tam też kanał co by sobie samemu obejrzeć podwozie ew. zmienić olej.
Nie zna ktoś innych miejsc?
OK...zostało przeniesione, wiec zapytam tak...

Czy zna ktos miejsce w POZNANIU gdzie można umyć auto gąbka i mieć do dyspozycji szlauf?? Poza tym na Os. Piastowskim.

przez **YaZoo** » 21 maja 2010, 13:14

pampi napisał(a):samemu umyć gąbka

Nie wolno myc samochodu gabka bo mikro kamyczki dostaja sie do otworkow gabki i rysuja lakier ( efekt pajęczynki ). Warto kupic jakas rekawice lub szczotke do mycie auta.

przez **pampi** » 21 maja 2010, 13:22

YaZoo, można śmiało myć gąbką naturalną, często płucząc ją w wodzie.

przez **Kashier** » 21 maja 2010, 13:30

Osobiscie praktykuje karcher'a z pianą aktywna , potem spłukać na czysto bez piany , a potem sciagnac wode sciągaczem. Nastepnie mikrofibra zeby wode delikatnie rozsciagnac ta co zostala , zeby wyschlo wszystko w minute, i wosk. Osobiscie ten zestaw mi siada.

Jak nie gąbke, to co innego ? Prosze o link ;>

przez **noktoto** » 21 maja 2010, 13:37

Kashier napisał(a):Jak nie gąbke, to co innego ?

Szczotka specjalnie do mycia samochodów przeznaczona (nie rysująca lakieru), np. firmy Vikan.

przez **wgi** » 21 maja 2010, 14:02

http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&s ... mycia+auta

gąbka czasami potrafi na swojej powierzchni chwycić ziarenka np piasku i :killer:

przez **Ojciec** » 21 maja 2010, 15:01

Ja do mycia używam takiej "gąbki" http://www.allegro.pl/item1035757512_so ... 1_428.html do tego szampon Sonax z woskiem http://www.allegro.pl/item1014318243_so ... 3_200.html a na koniec wosk jedne z dwóch http://www.allegro.pl/item1034153145_so ... ratis.html lub ten http://www.allegro.pl/item1031970308_so ... skich.html

przez **soad7** » 21 maja 2010, 15:46

a ja polecam rękawice Meguiars jest naprawdę warta swojej ceny do tego szampon gold.

przez **wgi** » 21 maja 2010, 21:22

Testowałem gąbki, rękawice, szczotki i najlepiej auto mi się myje taką szczotką -> http://www.allegro.pl/item1035328092_sz ... silku.html

Gąbką ani rękawicą nie da się tak dokładnie wymyć miejsc przy listwach na drzwiach, rynienkach dachowych...

przez **bubolak** » 21 maja 2010, 22:05

Ojciec napisał(a):szampon Sonax z woskiem

Dostępny na każdej stacji i w każdym markecie za nieduże pieniądze.

Do tego gąbka "za 5zł". Dlaczego najtańsza? Bo mam 2 psy i raz na 2 tyg jakaś gąbka zostaje rozszarpana na kawałki

Z piaskiem problemów nie mam, bo używam 2 wiader: jedno z szamponem, a drugie z czystą wodą do płukania brudnej gąbki.

I wosk twardy: http://www.allegro.pl/item1013526667_so ... 3m_ce.html ale to raz na "kiedy mi się chce"

przez **DOC** » 21 maja 2010, 22:09

bubolak napisał(a):Do tego gąbka "za 5zł". Dlaczego najtańsza? Bo mam 2 psy i raz na 2 tyg jakaś gąbka zostaje rozszarpana na kawałki Z piaskiem problemów nie mam, bo używam 2 wiader: jedno z szamponem, a drugie z czystą wodą do płukania brudnej gąbki.

Najlepsze rozwiazanie z mozliwych :ok:

Co do szamponow z woskiem to troche bezsens bo i tak wiekszosc z nas kladzie porzadny wosk "z puszki".

przez **soad7** » 21 maja 2010, 22:16

Tyle kasy pakujecie w swoje auta a żal wam kilku stówek na porządne akcesoria i woski dla swoich lakierów

Dobre produkty starczą na lata a efekt bez porównania.
Polecam sklep, doradzą, pomogą i jakieś gratisy dorzucą :yes:

: http://www.showcarshine.pl/

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum