Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
skiba napisał(a):Smart napisał(a):Cena jaka moge wydac na kosmetyki to do 200zl
no to na pady i pasty już masz,teraz tylko reszta...
SEBOOL2006 napisał(a):Z miesiąca na miesiąc kompletuje sobie zestaw tak by być w pełni zadowolonym z efektu.
SEBOOL2006 napisał(a):Poza glinką musisz mieć jeszcze cleaner
dreadlook napisał(a):Rękawice jaką nabyć do mycia? (z tańszych)
SEBOOL2006 napisał(a):Wiem wiem LoozaQ kosmetyki do samochodu to tak samo skarbonka bez dna![]()
Ale dam jakoś radę. Na razie muszą mi wystarczyć moje rączki do machaniaale później tak czy inaczej zainwestuje w polerkę
dreadlook ja na swój zestaw co wyżej podałem wydałem 220 zł
bledow napisał(a):Panowie a co polecili byście do czyszczenia jasnej alcantary ? Chciałbym ją najpierw czymś przeprać a potem zaimpregnować.
SEBOOL2006 napisał(a):Albo Karola z ShiningCar.pl
jeremy napisał(a):SEBOOL2006 napisał(a):Albo Karola z ShiningCar.pl
Każdy ma swoich sprawdzonych ludzii miejsca
A tu Panowie prawie fan klub maja
Co waszym zdaniem najlepsze do jasnej skóry?
Seba86 napisał(a):Koledzy potrzebuje jakiegoś dobrego zestawu do alcantary,co mozecie polecić?
Doniek77 napisał(a):Czy jest w ogóle sens?
swierg napisał(a):seb_jag ARL, generalnie ok, ale...
1. IMO przed glinką też warto osuszyć lakier. Twarda woda, zacieki itp. to zawsze jakiś syf na lakierze, po którym będziesz jeździć glinką.
2. Jak nie masz mocno zniszczonego lakieru spokojnie możesz brać miękką glinkę. Za pierwszym razem trochę więcej się napracujesz, ale na kolejne glinkowania miękka będzie ok. Sam mam miękką i nie narzekam. Na 3.5 letnim, nigdy nie glinkowanym aucie, dałem radę. Przy drugim glinkowaniu było o wiele łatwiej, tzn. mniej syfu do zebrania.
3. UC nie nakładasz i nie czekasz aż wyschnie, tylko od razu działasz, wpracowujesz, polerujesz, aż większość preparatu zniknie z lakieru. Jak będziesz niezadowolony z efektu bierzesz ponownie trochę UC na pad i powtarzasz procedurę np. tam gdzie lakier jest bardziej zniszczony. Po wszystkim przecierasz MF, aby zebrać pozostałości UC.
4. Po UC możesz od razu woskować.
5. UC spokojnie możesz nakładać mechanicznie, ale konkretnie na co uważać się nie wypowiem, bo nigdy nie pracowałem z polerką.
6. IPA zamiast cleanera to rozsądny wybór na początek. I tak zapewne będziesz zadowolony z efektu, clenaer możesz dokupić w przyszłości jak stwierdzisz, że go potrzebujesz.
seb_jag ARL napisał(a):to jest taka zwykła, idioto odporna polerka samochodowa, za 100 zł, z dwoma uszami.
LoozaQ napisał(a):seb_jag ARL napisał(a):to jest taka zwykła, idioto odporna polerka samochodowa, za 100 zł, z dwoma uszami.
A czy przypadkiem niema ona stałej prędkości obrotowej 3000 RPM?? Jeśli tak to ja bym uważał....
seb_jag ARL napisał(a):LoozaQ napisał(a):seb_jag ARL napisał(a):to jest taka zwykła, idioto odporna polerka samochodowa, za 100 zł, z dwoma uszami.
A czy przypadkiem niema ona stałej prędkości obrotowej 3000 RPM?? Jeśli tak to ja bym uważał....
to jest polerka z tego co kojarzę bardzo podobna do poniższej
http://allegro.pl/polerka-samochodowa-1 ... 23133.html
czy mam się bać jej używać?
REV - rzeczywiście nieźle, zobaczymy co mnie z tego wyjdzie, niedługo zamierzam wszystko kupić, jak tylko ustalę tutaj z Wami szczegóły
Powrót do Detailing - auto kosmetyka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość