Więc po kolei:
YaZoo, można śmiało myć gąbką naturalną, często płucząc ją w wodzie.
Owszem można, ale ryzyko porysowania jest nieprównywalnie większe niż w przypadku gąbki/rękawicy z mikrofibry/owczej wełny.
a potem sciagnac wode sciągaczem
Wystarczy jedno małe ziarenko pod ściągaczem, i masz piękne rysy. Ściągacze zostaw w domu do mycia okien, auta powinno się suszyć tylko i wyłącznie ręcznikami z mikrofibry lub podobnego materiału.
najlepiej auto mi się myje taką szczotką
Myjąc auto szczotką rysujesz je jeszcze bardziej niż gąbką

Zdecydowanie popieram kolege soad7, te 200-300 zł wydane jednorazowo na porządne markowe kosmetyki zdecydowanie zaprocentuje w wyglądzie samochodu, szczególnie w porównaniu z budżetowymi produktami. Ja wiem że nie każdy musi mieć chopla na pkcie swojego auta, ale umówmy się że te 300 zł w perpetkywie np. rocznych wydatków na paliwo to tyle co nic, a od razu przyjemniej się podrózuje
cena tego wosku mnie zabija.
Spoko, Vintage to małe miki w porównianiu do Royala albo Solarisa