LeonClub

Witam.
Podczas skrobania szyby, skrobaczką które robią od jakiegoś czasu furorę a więc tych z hartowanej stali z Finlandii czy tam z innego skandynawskiego kraju, przypadkowo pojechało mi się za mocno i uszkodziłem mniej więcej na środku przedniej szyby lakier, zrobił się taki dość głęboki, pikselowy odprysk.

Czy mogę to w jakiś sposób własnymi siłami zatuszować i zadbać o to, aby nie doszło do rdzewienia i żeby nie było to widoczne? Czy raczej muszę to jakiemuś lakiernikowi powierzyć?

lisciofcb napisał(a):uszkodziłem mniej więcej na środku przedniej szyby lakier, zrobił się taki dość głęboki, pikselowy odprysk.

lisciofcb, skrobaczka ze stali?

Uszkodziłeś lakier nad szybą, czy szybę? Bo mało składnie to napisałeś. Jeśli lakier i jest to minimalne to jedź albo do ASO i kup zaprawkę dedykowaną pod Twój kolor. Albo do pierwszego lepszego lakiernika i kupisz jakąś małą ilość do zaprawek. Przy okazji gratuluje używania stalowej skrobaczki. A szyby jeszcze nadają się do użytku?

Troche zle opisalem. Faktycznie.

Skrobaczka jak z tej aukcji: http://allegro.pl/super-skrobaczka-murs ... 02261.html

Sprawdza sie bardzo dobrze na mrozie, jest z mosiądzu a nie ze stali - mój błąd

Z szybą wszystko ok, na samym środku nad szybą zajechałem ciut za mocno i zrobił się odprysk, właściwie taki dość klasyczny jak od kamieni, trochę tego lakieru zeszło, nie widać tego jakoś mocno bo jest w takim miejscu, ale nie chcę żeby rdza w to weszła.

podjedź do ASO i kup zaprawkę. Kosztuje kilkanaście złotych.

A co do skrobaczki to nie zaufałbym temu mosiądzowi

Bardzo duzo sie ich sprzedalo, generalnie od zeszlej zimy jest to mozna powiedziec hit, ja uzywajac do tej zimy nie moge narzekac, sladow na szybie zadnych od niej nie ma, a w porownaniu z ogolnodostepnymi skrobaczkami naprawde niebo a ziemia, zreszta wydaje mi sie, ze jakas plastikowa skrobaczka predzej mozna zarysowac szybe, bo trzeba wykonac wiecej ruchow i czesto szoruje sie brudem po szybie, co roznie moze sie skonczyc.

Rozumiem, ze majac zaprawke po prostu ja nanosze na ten slad, czy przed nalozeniem i po nalozeniu musze jeszcze jakies czynnosci wykonac?

Jeżeli zrobisz to w miarę szybko to wystarczy tylko to miejsce dobrze wyczyścić i odtłuścic. Potem tylko nanieśc odrobine farby i ok.

Czym czyscic i odtluscic ? Szybko, czyli w sensie ze bede mial wszystkie srodki pod reka i w krotkim odstepie czasu wykonam te 3 czynnosci, czyli czyszczenie, odtluszczenie i naniesienie farby tak ?

Raczej chodziło o to, żeby się ruda nie zdążyła dobrać do blachy

Peter007 napisał(a):Raczej chodziło o to, żeby się ruda nie zdążyła dobrać do blachy

no własnie :brawo:

osobiście to podziękowałbym takiej skrobaczce... są dobre specyfiki - odmrażacze do szyb...

Np. jakie ?

Sporo znajomych zamowilo te skrobaczki i nie slyszalem w sumie zeby ktos narzekal, jedyny minus to tak wlasnie jak w moim przypadku, trzeba z nieco wieksza ostroznoscia skrobac, zeby nie pojechac na lakier. Z szyba absolutnie nic zlego sie nie dzieje, naprawde te skrobaczki sprzedaja sie bardzo dobrze i mysle, ze o czyms to swiadczy. Ale chetnie przeczytam o polecanych odmrazaczach, wiem ze jest ich na polskim rynku sporo, ale nigdy nie wglebialem sie w temat ktore sa naprawde godne uzycia.

Skrobaczek mosiądzowych używam od dawna. Lepszych nie ma - polecam wszystkim nie znającym tego tematu. Są naprawdę w zimie bezkonkurencyjne i wcale nie rysują szyby.

lisciofcb, skoro nie wiesz jak się zabrać za odtłuszczenie i wyczyszczenie podłoża pod zaprawkę to lepiej sobie odpuść i podjedz do lakiernika niech Ci to ogarnie, bo naciapiesz i będzie się mocno odróżniało a i tak potem zejdzie. Co jak co ale spostrzeżeń kto jakiej skrobaczki używa to na forum jeszcze nie widziałem haha :boje: