Strona 1 z 1

Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 17 marca 2013, 19:01
przez bont
Przejrzałem tematy w dziale detaling i niestety nie znalazłem nic na temat renowacji koloru zóltego. Jeśli takowy temat był bardzo proszę o linka.
A co do mojego problemu.
Parę dni temu stałem sie szcześliwym posiadaczem Leona TS . Ze względu na bardzo dobrze udokumentowaną historie auta, mały przebieg i okazyjną cene zdecydowałem sie na zakup koloru zółtego. Niestety lakier pomimo że jest w bardzo dobrym stanie, brak rys, odprysków itp jest wyblakły.
I tutaj pojawia sie moje pytanie i prośba o pomoc. Przypuszczam że nie jeden z posiadaczy takiego właśnie koloru ma albo miał ten problem.
Jaka w ogóle jest szansa na przywrócenie mu świetności. Najbardziej wyblakła jest maska i dach, boki cieniują sie od góry ku dołowi.
Na początku myślałem że w gre wchodzi wyłącznie malowanie ale przez przypadek natrafiłem na jakiś temat o wosuk koloryzujący polerce itd.
Maska która jest najbardzij wypłowiałem ma niewielki odprysk lakieru bezbarwnego. Przez ten właśnie odprysk zauważyłem że powłoka (baza) pod lakiem bezbarwnym nie jest już taka wyblakła. Czy polerka w warsztacie przywróci balsk lakierowi. Czy da rade jakimś woskiem ten ów blask przywrócić. Jest szansa w domu ściereczką i odpowiednią chemią naprawić to?
Proszę o pomoc wraz z nazwami specyfików.
Jak znajde czas to pojawi sie temat o moim nabytku w odpowiednim dziale.Pozdrawiam

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 17 marca 2013, 19:12
przez REV
Maszyna + odpowiednie pasty i będzie słoneczko. :-D

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 17 marca 2013, 19:19
przez bont
Jakie koszta takiej operacji, i jakiego efektu mogę sie spodziewać? lakier będzie jak nowy?

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 17 marca 2013, 19:26
przez REV
To już zależy, są specjalne firmy które przeprowadzą Ci korekte, możesz również znaleźć osobę w Twojego miasta lub okolic która zrobi to samo dużo taniej.
Polecam forum - http://forum.kosmetykaaut.pl/ - dział pokaż swój blask popatrz sobie co można zrobić we własnym zakresie, moze znajdziesz akurat jakiegoś żółtka :-D
Piszesz że brak rys itp więc pracy duzo nie powinno być z wyprowadzeniem lakieru.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 17 marca 2013, 19:38
przez Mr Lucky 13
Heh jestem jednym z tych, którzy borykają się z podobnym problemem. Trochę poczytałem, we własnym zakresie zbyt wiele nie zdziałam, dlatego
zdecydowałem się na malowanie całego auta. Nie wiem jak bardzo w Twoim przypadku lakier jest wyblakły, ale sprawdzałeś jaką grubą warstwę lakieru masz na aucie? Ja miałem wyblakły dach najbardziej i mechaniczna polerka nie wchodziła w grę, bo zeszłoby do podkładu.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 20 marca 2013, 12:53
przez lukl18
Nie zawsze trzeba polerować mechanicznie. Ja pracowałem kilka lat na myjni samochodowej i czasem polerowaliśmy ręcznie samochody najpierw pastą TEMPO lekkościerną a następnie teflonem TURTLE WAX. Najlepszy efekt jest na lakierze akrylowym.

Dodam, że najczęstrzą przyczyną blaknięcia lakieru jest albo za mocna chemia do mycia samochodu albo np jak samochód jest zakurzony i ktoś sobie go szmatką przeciera z kurzu wtedy lakier z czasem się matuje. Odradzam mycie samochodów z lakierem akrylowym na myjniach bezdotykowych.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 20 marca 2013, 13:14
przez REV
Tak wtrące, zobacz sobie co ta Twoja pasta tempo tworzy - http://www.klubseatibiza.pl/forum/detailing/dlaczego-pasta-tempo-jest-zla-t33951.html

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 20 marca 2013, 14:27
przez lukl18
REV napisał(a):Tak wtrące, zobacz sobie co ta Twoja pasta tempo tworzy - http://www.klubseatibiza.pl/forum/detailing/dlaczego-pasta-tempo-jest-zla-t33951.html


OK mogę się z tym zgodzić ale to nie był lakier akrylowy. A to zasadnicza różnica.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 21 marca 2013, 19:02
przez bont
Dodaje tutaj parę zdjęc i prosił bym o opinie na co moge liczyć i czym to potraktować.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 21 marca 2013, 21:36
przez skiba
muszę Cię zmartwić-nic z tym nie zrobisz,przerabiałem to mając żółtą Ibizę,zresztą pewnie nie ja jeden,żółte Leony,Ibizy itd.,dzielą się na te co są do malowania i te co już były...

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 22 marca 2013, 08:16
przez Mr Lucky 13
Mam dokładnie to samo, za duża różnica w odcieniach, a na plastikach też inaczej blaknie.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 22 marca 2013, 09:38
przez kajohuta
moim zdaniem tego koloru już nic nie uratuje :( za duże różnicę w odcieniach,pozostaje jeździć z takim kolorem lub pomalować leonka na nowo :-D

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 22 marca 2013, 17:52
przez bont
czyli żadna polerka czy czry mary w jakiś warsztatach nie pomogą... hmm czyli pozostaje mi ładnie furkę umyć napastować i jeździć.
A co do malowania to przerabiał ktoś temat. Kupując żólty kolor z gory zakladałem zmianę koloru ale jak to sie ma w praktyce? Dużo jest ingeręci w nadwozie, rozkręcania połamanych zaczepów itp

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 29 marca 2013, 14:12
przez oczkolek
REV napisał(a):Maszyna + odpowiednie pasty i będzie słoneczko.

Obawiam się, że to nie pomoże.
bont napisał(a):Dodaje tutaj parę zdjęc i prosił bym o opinie na co moge liczyć i czym to potraktować.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

skiba napisał(a):muszę Cię zmartwić-nic z tym nie zrobisz,przerabiałem to mając żółtą Ibizę,

Niestety ten lakier tak ma (jest to wada lakieru, a konkretnie pigmentu - było na forum o tym) i tak już zostanie.

Jedynym ratunkiem może ewentualnie być lakierowanie całego auta.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 13 lutego 2015, 16:14
przez bont
Odkopie trochę temat. Z wypłowiałym lakierem na dachu poradziłem sobie oklejając go na carbon a do reszty sie przyzwyczaiłem.
Jednak ostatnio pojawił sie inny problem. Nieszczęśliwie ktoś uszkodił mi drzwi, auto poszło do seata do naprawy. Wymiana drzwi i malowanie, całego boku!! :shock: by jako tako to wyglądało :/
Teraz jedna storna auta jest w kolorze jak z fabryki natomiast druga blada jak to żółty po 12 latach. Pomijając już różnice sąsiadujących alementów jak błotnik (malowany) i maska (nie malowana) to róznica miedzy stroną lewą i prawą jest znacząca.
Przeszło mi przez myśl że może dało by sie jakoś przyspieszyć blaknięcie tego nowego boku by dorównać to do reszty auta. Jest wogóle taka opcja? Jak nie to będzie mnie czekało malowanie reszty bo tak jak jest, jest tragednia.
PS. Serwis twierdzi że różnice są w granicach tolerancji i że, auto ma więcej odcieni i nie da sie inaczej dobrć koloru.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 13 lutego 2015, 21:51
przez PaVLo
Auto zawsze stawiaj zawsze nowo malowaną stroną do słońca, powinno pomóc wyrównać kolory :D

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 18 lutego 2015, 17:48
przez bont
Zaczyna chodzić mi po glowie pomalowanie jadnak całego auta. Z jakimi kosztami musial bym sie liczyć. Ewentualnie wchodzi w rachuba samo malowanie bez rozbiórki bo mógł bym to sam ogarnąć.

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 18 lutego 2015, 19:02
przez Sebool2006
Licz średnio 400-500 zł za element

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 18 lutego 2015, 21:13
przez Mr Lucky 13
Jedyne słuszne i sensowne wyjście poza oklejaniem auta ;)

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 6 kwietnia 2015, 21:26
przez szeftig
Oklejenie a malowanie całego auta to podobne koszty. Wg mnie lepiej okleić bo folia nie wyblaknie, a lakier mimo wszystko z upływem czasu stanie sie bladszy i w razie kolizji znowu pojawi się problem z różnym odcieniem elementów

Re: Wypłowiały, wyblakły żółty. Jak naprawić

PostNapisane: 12 kwietnia 2015, 12:30
przez BeBuu
szeftig napisał(a):Oklejenie a malowanie całego auta to podobne koszty. Wg mnie lepiej okleić bo folia nie wyblaknie, a lakier mimo wszystko z upływem czasu stanie sie bladszy i w razie kolizji znowu pojawi się problem z różnym odcieniem elementów

Folia też ma swoje wady, ja widziałem kilka samochodów oklejonych folią. Za pomimo grube pieniądze i oklejanie przez profesjonalistów, folia nie dorównywała pod żadnym względem lakierowi. Dla mnie folia to nie potrzebny wydatek i złudzenie, że samochód będzie lepiej wyglądał z folią niż z lakierem. A koszta czasem są większe niż zajebiste lakierowanie, bo jeśli element ma jakiekolwiek wady to trzeba je usunąć by nie były widoczne pod folią.