Strona 1 z 1
Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
27 marca 2017, 21:37
przez PaVLo
Witam.
Dzisiaj podczas jazdy po mieście na świeżo założonych letnich 18-tkach (225/40) niestety najechałem na leżącą na jezdni cegłówkę lub kostkę (prędkosć około 50km/h). Huk był duży aż poczułem na siedzeniu. Po zatrzymaniu obejrzałem opony i felgi, ale tylko na oponach jest ślad najechania na samym środku. Opony wyglądają w porządku, nawet pojechałem znów na trasę i rozpędziłem się do ~130km/h i nic się nie działo, to samo przy hamowaniu i puszczeniu kierownicy, auto zatrzymało się nie zmieniając kierunku. Po odstawieniu auta obejrzałem przód i koło wygląda prosto, jest tak samo jak prawe, z tyłu nie patrzyłem.
Jednak co może dać znać po czasie po takim zderzaniu ?, jechać na stację aby obejrzeli zawieszenie czy po prostu jeździć i nie martwić się

.
Jeśli opony zostały uszkodzone, to efekt powinien pojawić się od razu, czy dopiero po czasie ?.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
27 marca 2017, 23:26
przez Axee
Kola rzuc na wywazarke conajmniej. Po czasie mozesz uslyszec lozyska piast ...
P.S. I tak masz duze szczescie ze nie byla to wysepka przy ponad 100km/h

Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
28 marca 2017, 11:44
przez PaVLo
Jeśli felga była by krzywa to chyba przy ponad 100 już by coś było czuć, ale pojadę na A4 i sprawdzę. Też się obawiam, że łożyska oberwały i zaczną hałasować. Polecasz jakąś konkretną markę, jakby przyszło do ich wymiany ?, pewnie od razu cztery koła pójdą na warsztat.
-- 28 mar 2017, o 11:44 --
//edycja
Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i jedyne co mam do zrobienia to tylne tuleje przedniego wahacza, ale to już jakiś czas temu zauważyłem. Reszta jest w porządku, powietrze z opon nie zeszło a felgi od wewnątrz są całe. Auto nadal trzyma się drogi. Pojechałem na miejsce gdzie wjechałem na to coś, i była to kostka z zatoczki autobusowej, taka 10x10cm, albo jej część, bo przy chodniku leżało ich kilka. Wychodzi na to, że miałem kupę szczęścia, ale pojeżdżę i zobaczymy czy coś wyjdzie.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
28 marca 2017, 17:43
przez oczkolek
Axee napisał(a):P.S. I tak masz duze szczescie ze nie byla to wysepka przy ponad 100km/h

Brana środkiem.

Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
30 marca 2017, 06:12
przez PaVLo
Niestety nie udało się dostać do fachowca od prostowania i wyważania felg, ale podjadę do innego aby chociaż wrzucił je na wyważarkę. Byłem na autostradę i auto od jakiś 140km/h wpada w lekkie wibracje, a przy 180 kierownica lata góra/dół. Zastanawiam się czy może to być od tych tulei lub czegoś innego w zawieszeniu, czy to jednak koła, ale auta nie nosi i trzyma się prosto drogi.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
30 marca 2017, 10:02
przez Sebool2006
Ja przedwczoraj miałem nie miłą sytuacje gdy wracałem z pracy i wpadłem w dziurę też środkiem felgi . Amortyzator dobił do samego końca bo poczułem to na prawym kole i samochód przy 170km/h lekko ściąga na prawo i teraz nie wiem czy to po tym jak wymieniałem łożysko czy po tej dziurze.
Tak czy siak na miejscu była policja spisała oświadczenie i czekam dalej na rozwój sytuacji.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
30 marca 2017, 11:10
przez PaVLo
Żałuję, że sam nie wezwałem Policji, bo teraz jak wyjdzie grubsza sprawa, bo poleci z mojej kieszeni

Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
30 marca 2017, 11:12
przez Sebool2006
Człowiek mądry po szkodzie. Przy takich sytuacjach nie ma co się zastanawiać tylko dzwonić na policje i niech oni wyciągają konsekwencje.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
30 marca 2017, 14:18
przez lucasnufc
Sebol2006 u Ciebie sprawa jest prosta bo wjechałeś w wyrwę a za to odpowiada zarządca drogi i to od niego możesz dochodzić swoich roszczeń. Najechania na kostkę brukową to troche inna kwestia bo nawet jeśli udowodnisz że pochodzi z danego odcinka drogi. To właściciel zarządca będzie się bronił prawdopodobnie tym że ktoś tą kostke wyrwał uszkodził itp... Także PaVLo nie masz czego żałowac wg mnie

Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
31 marca 2017, 08:52
przez PaVLo
No fakt, dziury tak nagle nikt nie przeniesie czy rzuci na drogę, a kostkę już tak i było by ciężko cokolwiek udowodnić. Jutro z ran jadę po punktach wulkanizacji, może uda się gdzieś dorwać wolną maszynę i wrzucę koła, bo cały czas nie daj mi to spokoju

-- 31 mar 2017, o 08:52 --
Byłem u fachowców od kół i na szczęście oba są proste, opony też wyglądają w porządku. Pojechałem na inną trasę i próbuję 120-140 ... 160 i niemal nie ma wibracji, ale prawdopodobnie kończy się jeden z przegubów wewnętrznych, bo przy puszczeniu gazu efekt znika, obstawiam lewy, bo osłona kiedyś się rozwaliła i wywaliło smar na wszystko dookoła.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
10 kwietnia 2017, 13:54
przez Sebool2006
U mnie okazało się,że po 4 dniach od wpadnięcia w dziurę ( od tamtego czasu samochód nie jeździł ) w weekend wsiadłem w samochód by się przejechać i zobaczyć czy coś się stało i okazało się ze zaczęło mi ściągać samochód w prawo.Pojechałem dziś by ustawić geometrie i diagnosta stwierdził,że mam lekko skrzywiony wahacz,ale nie ma wpływu na jazdę.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
10 kwietnia 2017, 17:23
przez mirek_p11
Kiedyś miałem podobną sytuację i zaliczyłem lewą stroną auta niski krawężnik wysepki podczas manewru wymijania. Niestety po pewnym czasie odezwało się łożysko i amorek musiałem wymienić. Na szczęście felgi nie ucierpiały.
Re: Wjechanie przy prędkości na cegłę/kostkę lewymi kołami

Napisane:
10 kwietnia 2017, 18:16
przez PaVLo
U mnie auta nie ściąga, chyba , że droga jest nierówna, ale za to auto wpada w wibracje przy +130km/h, na razie zajmę się przednim zawieszeniem, a jak nie pomoże to przegubami wewnętrznymi.
Gdzieś znalazłem informację, że winne mogą być nawet pierścienie centrujące i tutaj tez się zastanawiam nad tym bo zostały zeszlifowane, gdyż wystawały poza osadzenie, ale jak je montuję to wchodzą równo i nie wystają.
Wczoraj sprawdziłem koła i felgi wydają się proste, jedynie opony biją góra-dół, ale to podobno normalne, zresztą w czasie jazdy też się odkształcają. Ale czy normalne jest to aby półosie też kręciły się góra-dół ?.