Termin technologicznej naprawy istnieje tylko w wymyśle ubezpieczalni - wyrok sądu najwyższego mówił co innego. Poczytałem wiele na ten temat. Ja wynająłem auto w wypożyczalni, wcześniej powiadomiłem Wartę (która sugerowała wynajęcie auta z firmy express, z która współpracują). Jednakże mam prawo wynająć gdzie mi się podoba. Ważne, żeby było tej samej klasy, nie wyższej - a jak wyższej to po cenie klasy samochodu uszkodzonego - czyli w moim przypadku klasy C. Sprawa jest rozwiązana z mojej strony bezgotówkowo z wypożyczalnią - tj. podpisałem cesję na to, iż zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego będzie domagać się wypożyczalnia i to oni przejmują już całą odpowiedzialność włącznie z dochodzeniem spraw w sądzie.
Prawda jest taka, że jak ktoś nie ma firmy, co to załatwia to ubezpieczalnie robią wszystko (często naginając prawo), aby nie wypłacić pełnej kwoty, która się należy. Nie ma od góry określonego czasu posiadania samochodu zastępczego. Więc w przypadku określenia szkody całkowitej jest to moment wypłacenia odszkodowania. Niektóre firmy nawet załatwiają +6 dni na sprzedaż wraku + podjęcie prób zakupu nowego samochodu.
To samo tyczy się stawki, ubezpieczalnia nie może określić STAWKI MAKSYMALNEJ - proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Stawka nie może nadto przekraczać stawki średniej-lokalnej za tej samej klasy samochód.
Co do wytycznych ubezpieczalni - to nie są żadne wytyczne - wszystko reguluje prawo - ubezpieczalnia mogą sugerować gdzie mamy wynająć samochód i w jakiej kwocie ta firma proponuje takie samochody.. natomiast my mamy prawo skorzystać z każdej ubezpieczalni. Dlaczego firmy ubezpieczeniowe od razu nie informują poszkodowanych (w zakresie polisy OC), iż mają prawo skorzystać z samochodu zastępczego? (pytanie retoryczne). Właśnie dlatego, jeżeli taką chęć już zgłosimy to dostajemy informacje o wypożyczalni i stawce - i oczywiście o braniu faktury na siebie.. i czekaniu na kontakt likwidatora, który pozwoli na takie wynajęcie... (czyste granie na zwłokę i minimalizacja kosztów ubezpieczalni). A prawda jest taka, że w momencie, kiedy nasz pojazd jest unieruchomiony od razu po kolizji i jesteśmy poszkodowanymi, tak jak w moim przypadku (dojeżdżam do pracy, na uczelnie, nie posiadam w gospodarstwie domowym drugiego samochodu) to taki pojazd mogę wynająć od razu po KOLIZJI.
Do poczytania:
http://www.rzu.gov.pl/publikacje/raport ... nych__3008http://www.rzu.gov.pl/files/3008__5195_ ... zonych.pdfBardzo proszę o pozostawienie tematu samochodu zastępczego.
Niestety w dalszym ciągu czekam na rzeczoznawce, który się nawet nie skontaktował, podejrzewam, że przed świętami oględzin nie będzie.
Dziś jeszcze na świeżo pojechałem zobaczyć uszkodzenia i nieciekawie to wygląda - koło weszło trochę do środka, tapicerka jest uszkodzona, próg i chyba podłoga są również uszkodzone.. Raczej całka, prawda? Pomimo tego, iż jest to ARL i TS... Jak myślicie za jaką cenę będę mógł ten samochód - tak uszkodzony sprzedać - orientacyjnie...