Strona 1 z 1

Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 23 sierpnia 2010, 22:56
przez siemi1
Witajcie klubowicze:)

Niestety cieszyłem sie bezproblemową jazda Leonkiem nie całe 3 miesiące, aż trafiłem a bardziej to on mnie, na gościa co przejechał na czerwonym świetle i przywalił mi w lewy bok.

http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1670332 ... omosc.html

Sprawca przyjął mandat więc winny już na szczęście jest, teraz zostało naprawienie samochodu.

W niedziele laweta z mojego TU (PTU) zawiozła samochód na parking do ASO Komety w warszawie koło ul Marsa (wybrałem to miejsce ponieważ blisko mojego domu wiec nie będzie problemu aby do nich podjechać a sprawę chce załatwić bezgotówkowo)

Spisałem wcześniej niezbędne dane właściciela pojazdu nr polisy (ma w Hestii) itd.
Dziś rano byłem w ASO aby dowiedzieć sie co jak jak dalej z tematem.
Poproszono mnie o wypełnienie druczku Hestii ze wszystkimi danymi przebiegiem zdarzenia itd.
Oraz upoważnienie ASO do załatwiania spraw.

Na dniach ma do mnie dzwonić rzeczoznawca który ma podjechać na Ul. Wiatraczna do oddziału Komety gdzie maja naprawy blacharsko-lakiernicze, tu odbędzie się rozbieranie auta i wycena co należny zrobi, wymienić, jaki koszt naprawy.

1. mam takie pytanie: poinformowano mnie ze samochód naprawiany musi być do stanu jaki był poprzednio na oryginalnych częściach, co w przypadku gdy wyjdzie ze wartość naprawy przekroczy 100% czy przy takim uszkodzeniu jest to możliwe? (w AC mam wpisana wartość 25.000zł)

2. Na co należy zwrócić uwagę przy rzeczoznawcy z Hestii aby kitu nie nawciskał?

3. Czy lepiej załatwić dodatkowo jakiegoś niezależnego rzeczoznawce np:PZMOT czy mogę równie dobrze powolac taka osobę później??

Z tego co się dowiedziałem to najpewniej całość ok 1 mies potrwa jeśli papierologia pójdzie sprawnie.

Foto po zdarzeniu:
http://picasaweb.google.com/piotr.siemi ... YL1qP2UCQ#

Co byście mogli doradzić?

EDIT: Poprawione.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 23 sierpnia 2010, 23:16
przez tatian
1. raczej nie będziesz miał tutaj szkody całkowitej, nie widzę żeby jaśki były wystrzelone, a przecież naprawa tego nie będzie kosztowała 25 k zł. Jeżeli jednak okazałoby się, że wyliczą Ci szkodę całkowitą większą od wartości pojazdu to wypłacą Ci kasę.

2. na Hestię w ogóle radzę uważać. Są z nią problemy. Np. ASO Audi w Toruniu nie przyjęło koledze auta do naprawy, gdyż Hestia nie chce im potem wypłacać kasy. A więc kolega zrobił auto na częściach z alledrogo i za te mu również kasy nie wypłacili, bo nie przedstawił faktur. Najlepiej więc zrobić to bezgotówkowo jak już tylko zapytaj czy Ci auto wydadzą od razu po naprawie czy dopiero po przelaniu kasy przez ubezpieczyciela żebyś nie czekał ruski rok na auto.

3. na razie poczekaj na to co Hestia wyliczy i jak się ustosunkuje. BTW. i tak pewnie auto będziesz robił bezgotówkowo, więc w sumie nie za bardzo będzie Ciebie interesować ich kalkulacja jeżeli tylko przystaną na taką formę. Poza tym nie sądzę żeby oni przyjęli opinię rzeczoznawcy z innej firmy.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 00:23
przez siemi1
tatian, dzięki za info. W takim razie zobaczymy co z wycena będzie. pani w serwisie jakoś jeśli powiedziałem ze Hestia to powiedziała ze nie powinno być problemu, ze robili przez nich. Dobrze ze zwróciłeś mi uwagę na termin oddania auta i kwestie kiedy Hestia zapłaci muszę o to podpytać, tak samo jak o utratę wartości auta bo jednak nie będzie już bezwypadkowe jak wcześniej:(

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 06:20
przez roosman
siemi1, jak robisz furkę bezgotówkowo to co się przejmujesz zbędnymi rzeczami. Napisałeś upoważnienie na serwis po to, żeby się nie martwić co powie Hestia. BTW- ja miałem przejścia z hestą i bardzo dobrze się zachowali.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC spr

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 07:56
przez agin
siemi1 napisał(a):1. mam takie pytanie: poinformowano mnie ze samochód naprawiany musi być do stanu jaki był poprzednio na oryginalnych częściach, co w przypadku gdy wyjdzie ze wartość naprawy przekroczy 100% czy przy takim uszkodzeniu jest to możliwe? (w AC mam wpisana wartość 25.000zł)

2. Na co należy zwrócić uwagę przy rzeczoznawcy z Hestii aby kitu nie nawciskał?

3. Czy lepiej załatwić dodatkowo jakiegoś niezależnego rzeczoznawce np:PZMOT czy mogę równie dobrze powolac taka osobę później??

Z tego co się dowiedziałem to najpewniej całość ok 1 mies potrwa jeśli papierologia pójdzie sprawnie.

Foto po zdarzeniu:
http://picasaweb.google.com/piotr.siemi ... YL1qP2UCQ#

Co byście mogli doradzić?

EDIT: Poprawione.


1. Szkoda całkowita jest przy uszkodzeniu 70% wartości auta i wtedy policzą Ci wartość auta wg średniej krajowej uwzględniając rok, stan licznika km itd.
^ to jeśli chodzi o odszkodowanie z ubezpieczalni od strony sprawcy
z odszkodowaniem z AC jest trochę większa motanina w takim wypadku....

2. najlepiej bądź przy nim cały czas i wytykaj mu, że to było w całości, to miało inny kształt itd. < to się nadaje jeśli chcesz auto robić sam >

3. jeśli robisz w serwisie to nie ma sensu rzeczoznawcy, bo serwis wymieni Ci to co potrzeba i przedstawi im za to fakture.
rzeczoznawce z PZMOT-u czy sądowego opłaca się brać jeśli robisz sam, jest to papier dość niepodważalny... pewne jest to, że przy zapłacie gotówkowej będą cieli koszty maksymalnie i trzeba się odwoływać...

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 08:22
przez Kozak
agin napisał(a):1. Szkoda całkowita jest przy uszkodzeniu 70% wartości auta


szkoda calkowita likwidowana z OC sprawcy jest w chwili gdy koszt naprawy przekroczy 100 % wartości samochodu !! !! a o takiej sytuacji tu piszemy

jeżeli szkoda jest likwidowana z AC to wówczas jest 70 % wartości samochodu

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 08:43
przez agin
Kozak napisał(a):
agin napisał(a):1. Szkoda całkowita jest przy uszkodzeniu 70% wartości auta


szkoda calkowita likwidowana z OC sprawcy jest w chwili gdy koszt naprawy przekroczy 100 % wartości samochodu !! !! a o takiej sytuacji tu piszemy

jeżeli szkoda jest likwidowana z AC to wówczas jest 70 % wartości samochodu



okk, dzięki za poprawienie, zamotałem się. :peace:

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 08:46
przez oczkolek
No i znalazł się właściciel Leonka o którym pisałem SB.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 10:20
przez kornat
Kozak napisał(a):szkoda calkowita likwidowana z OC sprawcy jest w chwili gdy koszt naprawy przekroczy 100 % wartości samochodu a o takiej sytuacji tu piszemy

jeżeli szkoda jest likwidowana z AC to wówczas jest 70 % wartości samochodu

Czy teraz się coś zmieniło? Ja rok temu miałem z OC spawcy i szkoda całkowita była po przekroczeniu 70% (w PZU).

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 10:29
przez Kozak
kornat napisał(a):Czy teraz się coś zmieniło? Ja rok temu miałem z OC spawcy i szkoda całkowita była po przekroczeniu 70% (w PZU).

nic się nie zmieniło bo tak było od zawsze lecz wielokrotnie TU nadużywają niewiedzy poszkodowanych

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 10:39
przez Arek_
Myślę że przy takim uszkodzeniu wyliczą Ci szkodę całkowitą, przerabiałem temat z rozbiciem vw w tamtym roku.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 22:13
przez siemi1
Jutro mam spotkanie rzeczoznawcy i samochód bedzie rozbierany, zobaczymy.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 22:15
przez Kozak
siemi1, to patrz co rozbiera i co pisze , że by nie było ze masz np uszkodzone poszycie a on pisze do wymiany kompletne drzwi z szyba mechanizmem tapicerką itd aby narobić kosztow .

btw nie wiem czemu wszyscy tak się boja szkody całkowitej ??

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 22:38
przez Arek_
Bo szkoda całkowita jest mniej opłacalna dla właściciela auta..

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 22:40
przez Kozak
Arek_, ja jakoś dotychczas dwa razy na niej skorzystałem

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 22:52
przez Arek_
W takim razie może ja się mylę, to wszystko jest nieźle zagmatwane i trochę od szczęścia też zależy czy ktoś Twoje auto wylicytuje i za ile, jak nie masz szkody całkowitej to masz pewną kasę-ilość.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 24 sierpnia 2010, 23:05
przez Kozak
Arek_ napisał(a):może ja się mylę

nie , nie o to chodzi
problem polega na tym ze TU żerują na niewiedzy ubezpieczonych , a ludzie jak dostaną kosztorys a on standardowo jest zaniżony lub tak skalkulowany aby był nie korzystny dla poszkodowanego lamentują jacy to oni są pokrzywdzeni przez TU ale nic nie robią aby odzyskać swoje pieniądze które się należą jak psu buda

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 25 sierpnia 2010, 11:44
przez Felype
Kozak napisał(a):Arek_, ja jakoś dotychczas dwa razy na niej skorzystałem


Ja też źle nie wyszedłem na szkodzie całkowitej. Grunt to nie dać się oszukać przez ubezpieczyciela i wiedzieć co zrobić żeby wyrwać więcej kasy. Cała niezbędna wiedza jest w necie, czytać, czytać i pisać pisma, a nie lamentować....

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 25 sierpnia 2010, 18:38
przez Arek_
Z tymi ubezpieczalniami to jedna wielka paranoja, np w mamy a6 koleś zarysował błotnik delikatnie się wygiął a jest aluminiowy to do wymiany, 2pisma pisałem i dupa, napisali żebym to naprawił sobie i nic nie wywalczyłem, może gdybym 3pismo napisał to tak ale już odpuściliśmy bo jakoś nie było na to czasu.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 25 sierpnia 2010, 22:29
przez siemi1
Jednak wyliczył szkodę całkowita, jutro wrzucę skan z tego co dostałem wydaje się ze raczej powypisywał wszystko.

Koledzy a z doświadczenia ile mogą w % kasy wypłacić jak jest szkoda całkowita? Z tego co gadałem z prawnikiem to pismami si nic nie zrobi bo oni przeleją kasę i już jedyne odwołania to walka w sadzie jeszcze to przemyslimi zależy ile wypłaca i czy w tej kwocie da się to dobrze naprawić muszę fotki porobić jeszcze raz i dwom blacharzom podesłać.

Ile +/- może wyjść wartość tego co zostało? mi zależy na tym aby naprawić albo mieć kasę na nowego Leosia.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 25 sierpnia 2010, 23:15
przez Kozak
siemi1, na razie to czekaj na kosztorys i zobacz czy jest adekwatny do faktycznych uszkodzeń , co do kasy to niech przelewają kwotę bezsporną i dobrze by jeszcze było aby TU samo znalazło sobie kupca na pozostałości , jeżeli bedzie coś nie tak to później im napisać odwołanie , jak to nie pomoże to wynająć rzeczoznawcę najlepiej z PZMot i wysłać go z kolejnym odwołaniem .
Jak nie bedą chcieć współpracować to sprawę do sądu i tyle , TU boją się sądów więc pojdą na ugodę .

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 26 sierpnia 2010, 08:23
przez Arek_
Ja np lepiej wyszedłem jak sprzedałem auto przez allegro a nie przez ofertę w ich licytacji.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 26 sierpnia 2010, 09:52
przez Felype
Arek_ napisał(a):Ja np lepiej wyszedłem jak sprzedałem auto przez allegro a nie przez ofertę w ich licytacji.


Ja też, jest też sposób żeby przy tym wyrwać dodatkową kasę ale to już na PW i zależy to też od ubezpieczyciela.

Powalcz też o samochód zastępczy.

Re: Rozbity leon 1M oddany do ASO Kometa na naprawe z OC sprawcy

PostNapisane: 26 sierpnia 2010, 12:57
przez siemi1
Kozak, czy to jakos trzeba zaznaczyc ze to ma byc kwota bezsporna czy jak?


Felype, no właśnie nie wiem jak to z tym samochodem zastępczym i z parkingiem jest.

W serwisie powiedzieli mi ze do decyzji za parking pokrywa Hestia (od sprawcy) ale muszę zapłacić i sie potem bić o kasę.

Podobno tez jest z samochodem zastępczym?

Czy można to jakoś inaczej załatwić?

Nie chce miec sytuacji ze zabyle kupe kasy za parking i za samochód zastępczy a potem będę sie bujał bez kilkuset zlotych czy nawet więcej.