Strona 1 z 1

Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 07:30
przez uti
Wróciłem późno do domu, nic nie zauważyłem. Rano otwieram garaż, już jest widno i .... szok, Leon zbezczeszczony.


http://www.uti.boo.pl/leon/1.jpg
http://www.uti.boo.pl/leon/2.jpg
http://www.uti.boo.pl/leon/3.jpg
http://www.uti.boo.pl/leon/4.jpg
http://www.uti.boo.pl/leon/5.jpg
http://www.uti.boo.pl/leon/6.jpg


To tylko kilka zdjęć, Leon jest cały porysowany dookoła, na małe pocieszenie .... dach nie.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 07:49
przez pirzol
stawiam na jakąś łajzę frustrata któremu np.

- zajechałeś drogę
- nie dałeś 5zł za opieke na prkingu
- o zgrozo zajęłeś ulubione miejsce pod marketem

może jakieś kamerki w pobliżu były ?

ja tak znalazłem gościa który lata temu już rozwalił mi swiatła i zderzak w miesięcznym aucie stojącym na parkingu ...
jeszcze sie w żywe oczy zapierał, a gdy kasete wyjęłem to prosił żeby dac spokój, że ma dzieci :zdziwko:

a OC to pies?

miał znajomości w PZU bo dwa razy musiałem isc na miejsce i spisywac oswiadczenie że w trakcie tego zdarzenia nie piłem, a auto stało na parkingu (byłem wtedy w pracy), ciekawe jak PZU potraktowało by sprawę gdybym był na imprezie a nie w pracy... sprawe zamkneli w około 3 miesiace.

pzdr
P

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 08:45
przez Staszek20VT
O k...wa ale się ktoś "przyłożył"...

To nie było "zwykłe" porysowanie, tylko ktoś się zemścił. I miał na to sporo czasu oraz odpowiednie narzędzie, kluczem - co najczęściej masz pod ręką takich rys nie zrobisz...

Sorki, ale komuś "podpadłeś"...

Współczuję uszkodzeń, ja bym się chyba załamał...

A swoją "moderatorską" drogą to nie ten dział ;)

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 08:49
przez pampi
Oj marny by był los takiego gościa...życze powodzenia w szukaniu. Może się uda gdzieś złapać drania na kamerach.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 10:48
przez martig
uti, ewidentnie ktos Cie nie lubi i to bardzo , moja żona stwierdziła ze to chyba jakos kobieta zraniona, tak czy inaczej współczucia , bo chyba nawet reflektorów nie idzie spolerowac, ale poszukaj w swojej oklicy takiej firmy jak S-Plus , w Gdańsku robia takie rzeczy bez lakierowania całych eloementów i robia profi

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 12:56
przez markoten83
No nieźle ktoś wolał porysować Ci auto niż powiedzieć prosto w oczy o co mu chodzi no niestety takie mamy społeczeństwo przykra sprawa. miałeś chociaż AC?

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 16:11
przez Troll
Ale teraz ma pretekst aby on,jak sie dowie kto to zrobił,powiedział sprawcy wprost co sądzi o tym jak potraktował jego auto. Kulturalnie :killer:

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 18:35
przez kaCuCh
Współczuję. Mi się przydarzyła podobna akcja, tyle, że ucierpiały 3 pary drzwi... i to już drugiej nocy od postawienia Leona pod chmurką...

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 19:22
przez Roxon40
Przykra sprawa no ale to nikt dla checy nie zrobił, musiałeś komuś zajść za skórę.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 19:46
przez Madnes
Z innej beczki, według was jest jakieś inne wyjście niż malowanie tych elementów(oprócz lamp oczywpiz&ie)? Bo spolerować to raczej się tego nie da...

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 19:49
przez Staszek20VT
No polerka to nic nie da, ale można spróbować wypełnić ubytki farbą i potem polerka. Plastiki niestety na straty. Najlepiej poszukac firmy co się zajmuje korektami lakieru i z dać im to obejrzeć.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 20:32
przez bono
Staszek20VT napisał(a): Plastiki niestety na straty.


ostatni ktoś mi dawał namiary na firmę co spawa, lutuje regeneruje plastiki i szczerze to ja nie bylem w stanie rozpoznać co było robione a co nie. Jednak za cholerę nie mogę tego znaleźć

BTW chu... sprawa ;/

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 21:32
przez Tasaq
Współczucia.
Rysy na lakierze są głębokie jak rów mariański. Tak jak Staszek20VT mówi: pozostaje albo malowanie całych elementów albo uzupełnienie ubytków zaprawkami i potem polerka. Najgorzej to sprawa wygląda z tymi światłami.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 21:43
przez Tygrysek
uti, a próbowałeś wrócić w "tamto felerne" miejsce i popytać sąsiadów (jeśli to na osiedlu) albo kogoś w okolicy, może Ty nie jedyny zostałeś tak wyróżniony?
Nie raz trafiała sie akcja debili.... u moich rodziców pod blokiem, na osiedlu, rząd samochodów. dwóch kolesi nie wiedzieć po co wytłukli w 8 samochodach z rzędu po 1 szybie.
Na całe szczęście nie byli zbty trzeźwi, złapali ich tej samej nocy, na osiedlu obok. A pewne było że to oni, bo od jednego z poszkodowanych aut "zieńciu" nie małych rozmiarów pobiegł w ich strone.... i zaczęli uciekac. Złapał jednego, drugiego policja nazajutrz.

Takim to łapy powinni obcinać przy samych łokciach !!

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 22:30
przez boszena
Chyba ma sklerozę starczą, ale dała bym głowę, że już pisałem, że ten typ co Ci porysował leona, musiał dostać od Ciebie z pod świateł.

Re: Popatrzcie jak się ktoś wyżył na moim "czarnuchu"

PostNapisane: 23 maja 2011, 22:38
przez wgi
już starczy...
jak autor będzie miał coś ciekawego do dodania proszę o pw