Strona 1 z 1

Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 11:09
przez przem_uc
Witam,
We wtorek mój Leon dostał strzała. Leon był zaparkowany pod blokiem a wjechał w niego gość, który nie ustąpił pierwszeństwa innemu i wystraszył się – odbił w lewo i po lodzie pojechał prosto w Leona.
Zdjęcia zrobione telefonem we wtorek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wczoraj był u mnie rzeczoznawca i powiedział, że najprawdopodobniej będzie szkoda całkowita (decyzja w ciągu 10 dni roboczych). Spisałem pozycje z protokołu szkody:
• TABLICA REJ P
• WZM TABLICY REJ P
• ZDERZAK P
• KRATA KIER POW PRZ L
• OSŁONA ŚR ZDERZAKA (URWANE ZACZEPY)
• LIST OZD L ZDERZ PRZ
• WSPORNIK Z L ZDERZ P
• WYPEŁNIACZ ŚRODK
• KRATA WLOTU POWIETRZ
• KRATA WLOTU POW KPL
• OSŁONA KRATY CZOŁOWE
• MASKA SILNIKA
• REFLEKTOR L KPL
• BŁOTNIK P L
• BLACH PRZED KPL
• KONDENSATOR (POZAGINANE RADIATORY)
• CHŁODNICA (POZAGINANE RADIATORY)
• RELEKTOR P-MGIEL L
• DRZWI P L (LAK. WIERZCHNIE ST 2)
Kondensator i chłodnica zaznaczone zostały jako „naprawa” a reflektor przeciwmgielny jako „do sprawdzenia”.
Chciałbym zapytać czy możecie mi coś podpowiedzieć w tym temacie – tzn. czy ta szkoda całkowita to rozwiązanie OK, za ile mogę realnie naprawić te szkody, na co się godzić a na co nie (z własnych doświadczeń z TU). I czy np. jest realna szansa na wzięcie samochodu zastępczego na koszt ubezpieczyciela sprawcy (ErgoHestia).
Proszę o pomoc i podpowiedzi, bo to moje pierwsze zdarzenie i pierwsza likwidacja szkody. Pozdrawiam.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 11:17
przez AdamekMMz
pierwsze co to zaniżą Ci mocno wartość auta przy szkodzie całkowitej. nie zdziwił bym się jak by ubezpieczalnia wyceniła na jakieś 3-4 tys naprawę . jak masz zamiar dalej jeździć autem to ja bym się nie pierdolił tylko oddał auto do "zaufanego" Aso i niech robią bezgotówkowo na nowych ori gratach. a jak masz zamiar kombinować że coś zarobisz bo Ci dobrze wypłacą. to często kończy się to tak że jeszcze trzeba od siebie dołożyć. a jak masz sprawcę to oddajesz do aso bierzesz na jego konto auto zastępcze i czekasz aż naprawią.

-- 25 lut 2012, o 11:17 --

dodam jeszcze że szkodę całkowitą mogą ci przyznać jak naprawa przekracza 70% wartości auta... miałeś może AC?? jeśli tak to na ile wyceniłeś auto podpisując polisę??

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 11:25
przez Zvierzaq
Nie ma czegoś takiego jak szkoda calkowita z tytułu OC samochód może mieć wartość sentymentalną np pamiątka po dziadku i zawsze bedziesz chcial go naprawić wtedy zwracają koszty do realnej wartości pojazdu. Jeżeli koszt naprawy będzie zbliżony do wartości samochodu w co wątpię wycenią wartość pojazdu przed wypadkiem i po wypadku i dostaniesz różnice. A z samochodem zastępczym to byłbym ostrożny bo róznie są skonstruowane te ubeżpieczenia i nie zawsze potem można odzyskać kase. Pokaż to jakiemuś blacharzowi i niech Ci to wyceni. Jak dostaniesz odpowiedź z ubezpieczenia bedziesz wiedzial czy starczy kasy czy się odwoływać bo zawsze masz do tego prawo. Jeżeli naprawa w ASO przekracza wartość pojazdu nit nie odda kasy.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 11:43
przez jamallorock
tak jak pisał AdamekMMz, zaniża Ci najpierw wycenę. Miałem to samo ze swoim. Pierdzieliłem i wstawiłem do ASO. U mnie zniszczenia były troszkę mniejsze (koszt ASO: 11450zł) a wycenili na 6k PLN na początku. Reasumując, ja bym się nie bawił w naprawy gotówkowe, potem to różnie wychodzi. Bezgotówkowo zawsze masz pieczątkę SEAT z FV przy ewentualnej sprzedaży, zawsze inaczej to wygląda niż byś to robić u Józka w garażu .

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 12:35
przez przem_uc
Dzięki za odpowiedzi. Na razie zakreśliłem gotówkową naprawę, ale rzeczoznawca powiedział,że to zawsze można zmienić. Szczerze mówiąc to nastawiałem się,żeby zrobic to po niedużych kosztach (mam dobrego lakiernika) i z kaski z ubezpieczalni zainwestować w stan silnika (chociaż jest z nim dobrze i dlatego chcielibyśmy nim jeszcze pojeździć). Ale musze to przemyśleć (policzyć), skoro piszecie, że gotówkowo można się przejechać.
Kłopot tylko w tym, że robię go w dawnym ASO VW a z ASO Seata w Łodzi jeszcze nie miałem do czynienia.

AdamekMMz, AC nie mam, bo już nie mogę :)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 13:10
przez jamallorock
przem_uc, Z gotówkową możesz się przejechać w tym sensie , że po wypłacie odszkodowania i w trakcie naprawy może Ci wyjść coś więcej, a tak bezgotówkowo nic Cię nie obchodzi. tu masz topic odnośnie naszych doświadczeń z ASO : viewtopic.php?f=12&t=307&hilit=polecane+aso , szukanie też nie boli :)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 13:15
przez AdamekMMz
może to być aso VW. nie ma żadnej różnicy. (ja mazdę robiłem w hondzie) decyzja należy do ciebie. auto już może i nie najmłodsze. ale ja w swoim zawsze wolał bym mieć nowe graty . i nie patrzeć jak tu "przyciąć" tylko jak zrobić żeby nie dołożyć :)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 15:28
przez jamallorock
AdamekMMz napisał(a):... i nie patrzeć jak tu "przyciąć" tylko jak zrobić żeby nie dołożyć :)
Pięknie to ująłeś :brawo: . przem_uc, tym powinieneś się kierować i mieć ciągle na uwadze tym bardziej , że piszesz
przem_uc napisał(a):.... i dlatego chcielibyśmy nim jeszcze pojeździć....
Daj znać jak sprawa się rozwija.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 15:34
przez bono
przem_uc, wstaw do ASO Bednarka na Szczecińskiej, nie baw się w naprawy gotówkowe, bo zrobią Cię w ch.. , naprawiasz z OC sprawcy, więc muszą CI przywrócić auto do stanu sprzed tej kolizji.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 15:47
przez AdamekMMz
jamallorock sam miałem parę razy taką sytuację że 'chciałem zarobić" i jeszcze dołożyłem, zrobili mi byle jak.. i doszedłem do wniosku że nigdy więcej nie będę robić gotówkowo... wole mieć auto w idealnym stanie na ori gratach.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 16:01
przez przem_uc
OK, przekonaliście mnie. Powiedzcie tylko, czy powinienem już to załatwiać czy zaczekać na kosztorys (propozycję) z ErgoHestii?
bono, samochód robię u Sztupeckiego, bo tam jest ten Jacek z tego forum i jestem bardzo zadowolony. A na Szczecińskiej też są kumaci ludzie?
Ogólnie dzięki za podpowiedzi.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 16:21
przez bono
przem_uc napisał(a):A na Szczecińskiej też są kumaci ludzie?


tak, ja tam robię auta swoje od lat.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 16:39
przez AdamekMMz
musisz poczekać na ich wycenę. wtedy mówisz im nawet tel. że się nie zgadzasz z wyceną i auto bez gotówkowo będzie robione w takim i takim warsztacie. jedziesz do Aso z wszystkimi papierami i z autem, Podpisujesz umowę że oni się zajmują wszystkim i tyle. i wtedy oni zaczynają "walkę" najpierw oni robią wycenę wedle swoich obliczeń i przedstawiają ubezpieczalni. i z takim kosztorysem rzadko się nie zgadzają. i jeżeli wszystko działa sprawnie to od czasu podpisania umowy z aso, do zaprowadzenia samochodu do naprawy minie jakiś miesiąc.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 16:45
przez oczko82
A czy przy naprawie bezgotówkowej z OC sprawcy, warsztat w którym chcemy wykonać naprawę nie musi mieć umowy z ubezpieczalnią sprawcy? Swego czasu naprawiałem swoje BMW z OC sprawcy w ASO BMW i owy warsztat miał podpisaną umowę tylko z Alianz i PZU - na szczęście sprawca miał OC w PZU i obyło się bez problemów.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 25 lutego 2012, 18:13
przez AdamekMMz
nie muszą. podpisanie umowy między aso a ubezpieczalnią skutkuje tym ze ubezpieczalnia nie podważa wyceny tego Aso.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 26 lutego 2012, 00:46
przez Kozak
AdamekMMz napisał(a):dodam jeszcze że szkodę całkowitą mogą ci przyznać jak naprawa przekracza 70% wartości auta.

nie jest tak jak piszesz, jeżeli szkoda będzie likwidowana z OC sprawcy ( tak wnioskuję z opisu ) to szkoda całkowita jest wtedy gdy koszt naprawy przekroczy 100% wartości samochodu sprzed zdarzenia.
natomiast jeżeli szkoda likwidowana by była z AC to wtedy faktycznie szkoda całkowita orzekana jest kiedy naprawa przekroczy 70% wartości pojazdu sprzed zdarzenia
Zvierzaq napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak szkoda calkowita z tytułu OC

głupoty opowiadasz
Zvierzaq napisał(a):A z samochodem zastępczym to byłbym ostrożny bo róznie są skonstruowane te ubeżpieczenia i nie zawsze potem można odzyskać kase.

niedawno Sąd Najwyższy wydał wyrok w tej sprawie i na dzień dzisiejszy każdemu poszkodowanemu należy się pojazd zastępczy (bez względu na to czy prowadzi działalność gospodarczą jak to było dotychczas) więc TU musi zapłacić za wynajęcie samochodu zastępczego. Oczywiście jest to obwarowane pewnymi warunkami.
oczko82 napisał(a):A czy przy naprawie bezgotówkowej z OC sprawcy, warsztat w którym chcemy wykonać naprawę nie musi mieć umowy z ubezpieczalnią sprawcy?

nie

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 26 lutego 2012, 09:04
przez przem_uc
Kozak, dzięki za odpowiedź. A możesz podać jakiś link do aktualnych interpretacji zagadnienia samochodu zastępczego (wiem, że jest Google, ale liczę, że będziesz znał coś pewnego i ob owiązującego). Bo moja żona ma coś takiego jak umowa użyczenia samochodu prywatnego do celów służbowych (tzn. co miesiąc dostaje z góry kaskę za to, żeby jeździć do pracy samochodem i w razie jakby była taka potrzeba, żeby gdzieś szybko pojechać w celu służbowym, to ma nie marudzić i jechać). I teraz przez czas likwidowania szkody nie będzie mogła się z tego wywiązywać.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 26 lutego 2012, 11:03
przez Kozak

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 29 lutego 2012, 15:16
przez octaviars1
zgodnie z Polskim prawem, osoba, ktora doprowadzila samochod do takiego stanu jest zobowiazana do doprowadzenia go do stanu przed zdarzeniem.
po 1) mowisz w ubezpieczalni, ze bierzesz samochod zastepczy. Musi byc tej samej klasy- czyli nie mozesz sobie wziac np. nowej insigni tylko jakiegos golfa, leona, astre czy cos. Czas - nie dluzej niz do momentu zakocznenia naprawy.
2) pierwszy kosztorys napewno Ci sporo zaniza, szybko pisz wtedy odwolanie, najlepiej wez z aso wstepny kosztorys naprawy i im przedstaw. Jezeli będa nadal marudzic to powiedz, ze wstawiasz auto do aso i zdziwia sie jak dostana rachunek.
3) chcesz naprawic auto, zeby bylo sprawne, idealnie zrobione czy chcesz zrobic je dobrze i cos na tym zarobic?
4) piszesz, zeby zwrocili Ci roznice w cenie auta. Bierzesz wycene auta przed kolizja i wycene auta po kolizji uwzgledniaja, ze bylo malowane to , to i tamto i ubezpieczyciel musi Ci zwrocic roznice.
5) malo tego! Nie zapomnij o takich rzeczach jak zbierznosc i inne duperele. Jezeli nawet nie chcesz tego robic to wszystko wliczaj w kozsty. Posprawdzaj czy jakies plastiki sie nie poluzowaly pod maska itd.
Jakbys mial jakies pytania to pisz na PW. Z checia pomoge :)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 7 marca 2012, 22:06
przez przem_uc
Witam.
Zadzwoniłem dziś do ErgoHestii zapytać co tam z moją likwidacją szkody. Okazuje się, że sprawca jeszcze nie odesłał pisemnego potwierdzenia winy (oświadczenie spisane na miejscu nie wystarcza). Dopytałem ile będą czekać na jego łaskawą odpowiedź. Powiedziano mi, że mają 30 dni od zgłoszenia szkody (21 lutego), a później kolejne 14 (a w sumie nie może ten proces trwać dłużej niż 90 dni). I generalnie nie mogą go zmusić do udzielenia odpowiedzi, a jakby się migał to pozostaje mi droga sądowa cywilna.
Generalnie żenada.
Dodatkowo dzwoniłem do dwóch wypożyczalni, które reklamują się, że bezgotówkowo wypożyczają samochody z OC sprawcy, i w obu powiedziano mi, że te zmiany z zeszłego roku to są na papierze i że oni dają samochody dopiero po dostarczeniu pisma od serwisu w którym będzie się bezgotówkowo likwidowało szkodę.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 8 marca 2012, 10:16
przez chlorek
czy Policja była na miejscu zdarzenia? bo jeśli tak sprawca nic nie musi wysyłać i jest to głupota, wszystkie dane ściągną sobie z WRD, co do samochodu zastępczego możesz dostać pod warunkiem że udowodnisz że samochód jest niezbędny do życia codziennego, na ogół rozchodzi się do pracy zarobkowej.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 8 marca 2012, 15:39
przez AdamekMMz
przem_uc napisał(a):oświadczenie spisane na miejscu nie wystarcza..


florek napisał(a):czy Policja była na miejscu zdarzenia?


to chyba znaczy że nie było policji. jak się nie będzie wykręcać to szybko pójdzie. ale z oświadczenia łatwo jest się wykręcić.
ja już się nauczyłem że nawet do najmniejszej szkody lepiej wezwać policję i stracić pół dnia czekając na nich nich później czekać miesiące na decyzje ubezpieczalni...

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 8 marca 2012, 19:21
przez przem_uc
florek napisał(a):czy Policja była na miejscu zdarzenia?

Niestety nie.
AdamekMMz napisał(a):ja już się nauczyłem że nawet do najmniejszej szkody lepiej wezwać policję

Wczoraj wieczorem dokładnie to samo powiedziałem żonie. I nie ma co się litować nad sprawcą,żeby nie dostał mandatu i punktów. Niestety wygląda na to, że trzeba myśleć tylko o sobie.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 9 marca 2012, 10:16
przez chlorek
dokładnie, potwierdzam zawsze lepiej wezwać policję. Dla przykładu, jeśli właściciel ubezpieczy pojazd i zastrzeże że tylko on będzie nim jeździł a syn go rozbiję ubezpieczalnia może odmówić wypłacenia szkody a ściągnięcie później z delikwenta kasy jest ciężkie i czasowe bo kto dzisiaj ma pare tysiaków w kieszeni :|
no chyba że szkoda jest mała a klient daję ci gotówkę do ręki to okey bo i są takie przypadki.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 17:33
przez przem_uc
Witam,kurde,właśnie zobaczyłem na swoim koncie wypłatę odszkodowania. Dostałem niecałe 3600. Tylko że:
- kwota jest wg wyceny rzeczoznawcy (a jego wycena miała być weryfikowana w centrali TU)
- nikt mnie teraz nie pytał o decyzję (wprawdzie podpisałem jakiś papier jak był rzeczoznawca, ale tłumaczył mi, że w każdej chwili mogę zmienić moją decyzję co do sposobu likwidacji szkody)
- jeszcze w miniony czwartek dzwoniłem do nich i nic nie było wiadomo
- nie mieli upoważnienia ze strony współwłaściciela do przelewu kasy na moje konto.
Niezył syf. Ale niestety infolinia działa tylko do 17. Jutro do nich zadzwonię, ale proszę o podpowiedzi co tu robić z takim zonkiem. Pozdrawiam

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 17:47
przez chlorek
Możesz się odwołać od tego, wrzuć wycenę jak możesz.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 18:25
przez przem_uc
florek napisał(a):Możesz się odwołać od tego, wrzuć wycenę jak możesz.

ale co z faktem, że już przelali kaskę?
wrzucam linki do screenów:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/732 ... 0cb73.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/747 ... 56810.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/498 ... 0367f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/502 ... 3a8fc.html

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 18:34
przez Aikon123
Odwołaj się to na pewno jeszcze coś dorzucą(bo jak sądzę to jest pierwsza wycena ich) :-)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 19:40
przez Kozak
Po prostu przelali Ci tzw. kwotę bezsporną ( TU zaczynają walczyć o klientów tym że szybko przelewają kasę a Hestia tym się chwali na prawo i lewo ), teraz jak Ci się coś nie podoba w kosztorysie to się odwołuj, jak zrobisz to dobrze to przeleją kolejną kwotę. Wypłata kwoty bezspornej nie zamyka w żaden sposób drogi do do dalszych roszczeń.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 19 marca 2012, 20:07
przez przem_uc
Kozak napisał(a):Wypłata kwoty bezspornej nie zamyka w żaden sposób drogi do do dalszych roszczeń.

A jak się ma do tego moja koncepcja naprawiania bezgotówkowo w ASO?

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 20 marca 2012, 06:25
przez Tracer2
Oni tak robią. A nóz sie zamkniesz i dasz im spokój. Odwołuj się.
Po powodziach jest trudno uzyskać jakiekolwiek odszkodowanie, a to jest prosty sposób na zanizenie wypłaty.
Najlepiej przerzucić rozliczenie na ASO . Ubezpieczyciel niech sobie z nimi dyskutuje.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 20 marca 2012, 08:55
przez chlorek
ciekawe gdzie ty kupisz maskę za 360zł, nawet w używce jest droższa. Odwołuj się bo to śmiech na sali.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 20 marca 2012, 18:49
przez przem_uc
Witam,
skontaktowałem się z ASO. Wysłałem im kalkulację TU. Wg tego przedstawili mi wstępny kosztorys: wyszło 16016 pln :)
Oddaję im Leona i będę miał spokój. Chyba że TU nie zaakceptuje ich kosztorysu, to wtedy będę się martwił. Ale nie zaczynają naprawy do czasu pozytywnej decyzji TU, więc nie powinno być problemu.
Aha, katalogowa wartość mojego Leona to 16850, więc jest na granicy, ale naprawiać można do 100% wartoście, więc powiedzieli że się podejmą.
Zobaczymy co będzie się dalej działo.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 21 marca 2012, 09:04
przez chlorek
jak tobie tyle wypłacą dogadaj się z nimi i bierz kase :-D powodzenia, widać nie pierwszy który ma problemy z ubezpieczalnią.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 31 marca 2012, 10:39
przez przem_uc
Witam, w czwartek dostałem wreszcie pismo, że przelewają mi te 3,5k. Po 10 dniach od wypłaty. O możliwości odwołania ani słowa - piszą, że mogę dochodzić swoich praw w postępowaniu sądowym. Na szczęście ASO Bednarek już się z nimi uporał i mają akceptację kosztorysu na prawie 14k. Więc łatwo licząc ErgoHestia zapłaci 10 tysi więcej niż w ramach kwoty bezspornej. Hardkor. Niech płacą :) A ja czekam na naprawiony samochód :-D

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 1 kwietnia 2012, 04:22
przez Tracer2
Po części sami sobie jesteśmy winni, bo słyszałem takie przechwałki jak to ktoś dostała kase , a naprawił dużo taniej i jeszcze na rozbiciu zarobił. Widać ze , ubezpieczyćiel nie dyskutuje zapewnie specjalnie z ASO , a włascicielowi , z definicji zaniżą wypłate tak, ze nie ma możliwości oszustwa. W ten sposób wymusza skorzystanie z ASO.

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 10 kwietnia 2012, 20:47
przez przem_uc
Witam, jutro najprawdopodobniej odbieram Leona z ASO. Ale stał prawie 2 miesiące. Dlatego oddam go na mały przegląd czy coś mu nie dolega (i tak muszę wymienić tarcze). Podpowiedzcie jednak czy mogę coś sprawdzić / wymienić (we własnym zakresie) co może być kłopotliwe po takim długim nieużywaniu samochodu. Biorę ze sobą letnie opony i od razu spróbuję je wymienić :)

Re: Pomoc po uderzeniu Leona

PostNapisane: 11 kwietnia 2012, 12:47
przez AdamekMMz
jedynie co to hamulce mogły się trochę zastać. uważaj na pierwszych parę hamowań. ale możesz profilaktycznie posprawdzać wszystkie płyny.