Aktualnie wszyscy są w miarę zadowoleni

w miarę, bo nie mam czasu na to by odstawić samochód do zrobienia, ale do wakacji pewnie sie ogarnę

wszystko poszło z OC, wycena na prawie 1300, bez kilku złotych. Uszkodzenia nie doszły do blachy, więc o korozję się nie martwie póki co

Ale samo powstanie uszkodzenia to lekki majstersztyk jak dla mnie

ale sprawca młody i pewnie za dużo brawury przy wyjeżdzaniu z bramy
