polerka lakieru łostówka

czesc wszystkim. w piatek oddalem samochód na polerke do zakladu lakierniczo blacharskiego w łostówce w okolicach mszany dolnej poniewaz cena była dosc atrakcyjna (300zl) dwa razy przed umowionym terminem bylem dopytywac czy bedzie wszystko profesjonalnie bo jak na polerke to taaniocha. za kazdym razem "szef" raczej pseudoszef zakladu tłumaczyl ze uzywaja dobrych padów dobrych past. wczoraj poszedłem odebrac samochod, auto uje.... w pascie poleskiej, powycierane, porysowane, upaprane, listwy plastikowe, dokladki,uszleki nad szybami, przypalone lusterko.... gdy zwrócilem na to uwage szefuncio zaczał sie rzucac. kiedy mój kolega zapytal czym to robili w koncu otrzymalismy w zlosci odp... ch... was to obchodzi czym robione.... zero szacunku, opryskliwosc i uderzenie mojego ziomka w głowe przez tego majstra to juz szczyt szczytów. nie zna podstawowych kosmetyków , których powinno sie uzywac do polerki a chociazby nawet usuwania smoły przed polerka. zanim oddalem auto prosilem zeby to nie bylo robione byle czym np farekla. a co sie okazalo po? no to ze jechali farekla... zjebali mi auto i kolo jeszcze do bitki skakal ze go uczymy czym ma robic. malo tego trzaskal drzwiami mojego samochodu... nie polecam serdecznie!!! dla wszystkich z okolic , którzy kiedykolwiek mieliby ochote oddawac swoje auto do tego zakladu.