Strona 1 z 1

Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 26 sierpnia 2015, 16:21
przez dreq
Cześć Wszytkim! Myślałem, że mój pierwszy post na forum będzie w lepszym nastroju :-) Niestety dzisiaj Leon miał małą stłuczkę nie z mojej winy :-(
Pomożecie mniej więcej ocenić szkody jakie powstały i koszta?
Połamany zderzak, wgniecenie i zarysowania na nadkolu oraz masce, wygięta belka przednia.

Z góry dzięki za pomoc :)
Pozdrowienia

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 26 sierpnia 2015, 16:32
przez grzesiekwrc
Podnieś maskę i zobacz czy plastikowy uchwyt od lampy Ci nie pękł, bo jeśli tak lampa też do wymiany

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 26 sierpnia 2015, 16:40
przez dreq
Dzięki za odp.
Uchwyty wyglądają OK.

http://zapodaj.net/cf1981cb22398.jpg.html

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 14:13
przez markus312
dreq napisał(a):Pomożecie mniej więcej ocenić szkody jakie powstały i koszta?


Jeśli chcesz na nowych częściach, poniżej podaję indeksy i ceny detaliczne (jeśli masz rabat będzie taniej) w IC:

- maska – 6803-00-661628OP – 820,64zł brutto
- zderzak – 5510-00-6616901P – 562,42zł brutto
- kratka dolna zderzaka – 1M0 853 668 – 200,77zł brutto
- błotnik lewy – 6504-04-6616312Q – 668,51zł brutto
- pas przedni z belką – 6502-08-6616201P – 978zł brutto

Tak na szybko wychodzi 3230,34zł brutto.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 15:01
przez dreq
Dzięki markus za odpowiedź. Do tego dochodzi jednak lampa (jednak jest pęknięty uchwyt) pewnie ok. 600zł, więc wychodzi już ok. 3830zł za same części + robocizna.
Przy wycenie ubezpieczalni na 2278zł wygląda to trochę słabo. Oczywiście odwołałem się.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 15:26
przez markus312
Reflektor właśnie nie jest taki drogi, zamiennik z firmy TYC (nikt Ci lepszego nie uzna) pod indeksem TYC 20-5804001 kosztuje w detalu 222,04zł brutto (goła lampa, bez silniczka i żarówek).

Dobrze zrobiłeś że się odwołałeś, w 90% przypadków pierwsza wycena jest zaniżona - kolejna powinna być OK.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 16:14
przez B3N
Sprawa wygląda tak:
Jak chcesz dostać gotówke to jedziesz do ASO i mówisz, że chcesz wycene naprawy.
Dostajesz papier i przedstawiasz ubezpieczalni, że na tyle jest wyliczony koszt naprawy. Powinni Ci dać kase.

Jak nie chcesz dostawać gotówki, to jedziesz do ASO i mówisz, że chcesz bezgotówkowo i to oni załatwiają sprawę między soba.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 16:21
przez Axee
Jesli w aucie byly oryginaly, a szkoda jest z OC sprawcy, to mozesz upominac sie o czesci oryginalne... byle szkoda calkowita nie wyszla.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 19:07
przez dreq
Dzięki Panowie. Dzisiaj kontaktowałem się telefonicznie z autoryzowanym serwisem Seata i po opisaniu szkód wyceniono to wstępnie na 6000PLN z robocizną. Zobaczymy jaka będzie kolejna oferta ubezpieczalni, jeżeli po raz kolejny słaba - to zrobię tak jak piszecie - pojadę do ASO, aby wycenili to na piśmie. Dam znać co z tego wyszło. Pzdr.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 20:26
przez markus312
Panowie, wyceniać to sobie możecie... :) Są pewne przedziały wiekowe aut, na podstawie których robi się wyceny. Leon 1M nawet najnowszy z 2005r ma już 10 lat i nikt nie uzna naprawy na oryginalnych częściach. Jeśli auto było całe w oryginale i do końca serwisowane w ASO to jest 1% szans
.. :)

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 27 sierpnia 2015, 20:51
przez artur_r0
B3N napisał(a):Sprawa wygląda tak:
Jak chcesz dostać gotówke to jedziesz do ASO i mówisz, że chcesz wycene naprawy.
Dostajesz papier i przedstawiasz ubezpieczalni, że na tyle jest wyliczony koszt naprawy. Powinni Ci dać kase.

Jak nie chcesz dostawać gotówki, to jedziesz do ASO i mówisz, że chcesz bezgotówkowo i to oni załatwiają sprawę między soba.

To tylko teoria, niestety.
Ostatnio też miałem stłuczkę, wycena zaniżona oczywiście, odwołałem się, ubezpieczyciel utrzymał stanowisko zasłaniając się blablaninią że nie należą mi się oryginalne części itp. Byłem u prawnika co działa w tym temacie i dowiedziałem się, że z tą częścią oryginalną to jest loteria. Z jego doświadczenia powiedział że nie ma pewności że sąd przyzna oryginalną część przy tak starym samochodzie (Leon 1P 2007/08). Powiedział też, że spokojnie można wygrać jeśli chodzi o amortyzację części i bezpodstawne obniżanie ceny np lakierowania. To samo jeśli chodzi o roboczogodziny lakierników i blacharzy (mi przyjęli 70zł/rb, w ASO Komot 150zł/rb). W moim przypadku szkoda jest zbyt mała, żeby był sens się sądzić z ubezpieczycielem (za duże koszty sądowe i prawnika w stosunku do tego co można ugrać).
Ale wracając do tematu. Jeśli chcesz naprawić samochód i nic nie kombinować oddaj auto do ASO. Ubezpieczyciele doskonale wiedzą jak się świat kręci i nie dadzą Ci zarobić na stłuczce na zasadzie że wypłacą wycenę z ASO a Ty sam naprawisz na używanych częściach za 30% wyceny.

markus312 dobrze prawi. Jak miałeś auto bezwypadkowe i serwisowane w ASO to możesz bawić się w odwołania, choć wątpię żebyś bez sądu coś ugrał.

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, 07:18
przez peter85
dreq, tak jak koledzy pisali na rozwiązanie typu idziesz do ASO żeby zrobili Ci wycenę naprawy a potem domagasz się od ubezpieczyciela żeby wypłacił Ci kwotę z wyceny to praktycznie nie masz żadnych szans przy tak starym aucie. Jedynie to możesz próbować oddać samochód do ASO na naprawę bezgotówkową ale wtedy też musisz uważać żeby ubezpieczyciel nie uznał tego za szkodę całkowitą (miałem w rodzinie taki przypadek) bo ASO za robociznę trochę sobie policzą...

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 29 sierpnia 2015, 10:52
przez dreq
Panowie,

Niżej przesyłam zdjęcia, czy myślicie, że mogła przesunąć się lub wygiąć podłużnica od uderzenia lub jakieś inne rzeczy, których teraz nie widać? Warto jechać na stacje diagnostyczną, żeby sprawdzić to np. z geometrii?

http://www.fotosik.pl/u/dreq1/album/2233397

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 30 sierpnia 2015, 11:22
przez grzesiekwrc
Warto, mógł Ci się wygiąć drążek kierowniczy. Miałem tak przy podobnej, drobnej stłuczce

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 11 grudnia 2015, 06:25
przez sonor
Nie uda się skleić/pospawać tych uchwytów od lampy ?

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 11 grudnia 2015, 17:16
przez Krk1984
Witam.
Mam podobną sytuację jak kolega dreq. Po oględzinach rzeczoznawcza wycenił szkody na ok 2.700 zł. netto.
Auto dostało w prawy przedni błotnik. Do wymiany błotnik, nadkole, porysowany zderzak (nie wiadomo co z zaczepami) porysowana lampa, i wgniecione prawe przednie drzwi, ryrsy na kole (nie wiadomo co z zawieszeniem).
Wypadek nie z mojej winy, na miejsce wezwana policja, która orzekła winę drugiego kierowcy.
Po dłuższym namyśle oddaję auto do serwisu, żeby uniknąć niepotrzebnego przepychania się z ubezpieczycielem sprawcy.
Tylko mam nadzieję że nie orzekną szkody całkowitej, ponieważ moje autko to Seat Leon z 2000 r. więc to już leciwy staruszek :)

Re: Stłuczka, uszkodzony zderzak, nadkole, maska

PostNapisane: 13 stycznia 2016, 17:51
przez ArekTolak
grzesiekwrc napisał(a):Podnieś maskę i zobacz czy plastikowy uchwyt od lampy Ci nie pękł, bo jeśli tak lampa też do wymiany


Dokładnie. Ja miałem niemalże identyczne uszkodzenie i tez okazało się, że musiałem wymienić lampę. Niby drobiazg, ale nie musisz przez to wykonywać niemalże dwa razy tej samej pracy.