Kilka dni temu miałem stłuczkę, gość najechał mi na tył samochodu. Podczas oględzin, po zdjęciu tylnego zderzaka, rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej sprawcy, stwierdził, że na "jego oko" belka wzmacniająca pod zderzakiem nie jest do wymiany. mam pytanie, czy można to określić na oko? CZy znacie wytyczne Seata (jeśli takie w ogóle są) co do konieczności wymiany tego wzmocnienia po kolizji. Zdjęcia belki poniżej:



Będę wdzięczny za pomoc, bo coś mi się wydaje, że rzeczoznawca chce to załatwić po taniości.