Strona 1 z 1

Ruda i demontaż listwy zew. pod szybą

PostNapisane: 14 lutego 2016, 13:19
przez marian904
Witam.
W ten wyjątkowo piękny dzień poleciałem na myjnie umyć mojego leosia, a gdy podziwiałem go w blasku słońca dostrzegłem wychodzącą rudą...

Obrazek

Chciałbym to jak najszybciej zniszczyć, ale nie mam pojęcia jak zdjąć tą listwę pod szybą (tylna prawa), bo ruda tam się chowa i nie wiem jak wygląda tam sytuacja. Ma ktoś może jakiś sprawdzony domowy sposób? Dla takiego małego ogniska nie wydaje mi się konieczne malowanie całych drzwi, a sama zaprawka powinna wystarczyć.
Liczę na waszą pomoc :)

Re: Ruda i demontaż listwy zew. pod szybą

PostNapisane: 14 lutego 2016, 14:08
przez SpoON
Tą listwę musisz podważyć do góry normalnie. Jest wsunięta na drzwi jakby... Najlepiej złap palcami, pazury wciśnij w ten rowek z którego ruda się pokazuje i pociągnij do góry tylko z umiarem bo listwa całkiem nie zejdzie jest na stałe połączona gumą z boczną, malutką szybką ;)

Re: Ruda i demontaż listwy zew. pod szybą

PostNapisane: 14 lutego 2016, 14:22
przez marian904
Dzięki za szybką odpowiedź. Problem w tym, że szyba nie opuszcza się do końca i będzie ciężko ją złapać, ale zaraz lecę i będę próbował. :)

A może jakiś prowizoryczny "haczyk" i od góry? W tym miejscu lakier i tak do roboty...

Pytanie kolejne. Robił ktoś z was kiedyś taką poprawkę lakierniczą? Niby wyczyścić i położyć nowy, ale nigdy tego nie robiłem, więc każda wskazówka się przyda :)

Re: Ruda i demontaż listwy zew. pod szybą

PostNapisane: 14 lutego 2016, 14:29
przez SpoON
Rób to od zewnętrznej strony. To że tylna szyba się nie chowa cała w drzwi to normalne. Tak ma być ;)

Re: Ruda i demontaż listwy zew. pod szybą

PostNapisane: 14 lutego 2016, 15:17
przez marian904
Kolego SpoON duże piwko (nie najtańsze) dla Ciebie. :brawo: Faktycznie wystarczy podważyć tą listwę, ale też dodatkowo przy słupku jest ona wpięta na taki zatrzask i dobrze by było najpierw go wyciągnąć (podważyć czymś cienkim) i delikatnie pociągnąć do siebie. Początkowo nie chce ruszyć do góry, ale jak już drgnie to ładnie wychodzi. Dobrze że paznokci nie obcinałem :roll:

Dużo nerwów mi to przyoszczędziło bo myślałem, że jest dużo większe spustoszenie, ale jak widać do ogarnięcia.

Obrazek

Przy okazji znalazłem jeszcze jedno ognisko

Obrazek

Ruda nie potańczy jak szalona już długo :-P

Wracając do pytania nr 2. Czy może ktoś polecić jakieś środki chemiczne które będą potrzebne? Ew. kroki postępowania z tym nieproszonym gościem?

Swoją drogą, dość dziwne miejsce na wystąpienie rdzy. Niby ta część drzwi osłonięta jest przez tą listwę. Czy to się często zdarza? Czy może świadczy o jakiejś kolizji w przeszłości?