Strona 1 z 1

Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 4 sierpnia 2016, 23:45
przez WhiteDeath46
Witam.
Kupiłem rok temu auto, które miało folię karbonową która szła przez cały środek auta. Niestety jakiś jełop źle ją ściągał. I obecnie mam o takie ślady na dachu Obrazek

Jak się przejedzie dłonią po tym dachu to czuć szorstkość. Chciałbym się wiedzieć czy jest możliwość usunięcia tych śladów papierem wodnym o jakiejś większej degradacji, a następnie polerka czy konieczne będzie malowanie od nowa?
Z góry dziękuje. :wink:

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 5 sierpnia 2016, 07:51
przez krzylab
Jeżeli to jest pozostałość po kleju to Środek do czyszczenia PVC Cosmofen 20 powinien sobie poradzić bez problemu

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 5 sierpnia 2016, 08:06
przez WhiteDeath46
krzylab napisał(a):Jeżeli to jest pozostałość po kleju to Środek do czyszczenia PVC Cosmofen 20 powinien sobie poradzić bez problemu

Jakieś uwagi co do stosowania? :)

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 5 sierpnia 2016, 08:28
przez krzylab
namocz szmatkę płynem i zmywaj

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 5 sierpnia 2016, 20:33
przez stalowy96
Albo zwykłym rozcieńczalnikiem nitro, jesli lakier to baza+klar nie powinno być zadnych problemów. :wink:

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 5 sierpnia 2016, 22:18
przez wojtek_1987
Ja ostatnio tez borykalem sie z klejem i pomogl rozpuszczalnik chlorokauczukowy. Zeszlo az milo. Z nitro bym sie troch bal o lakier.

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 6 sierpnia 2016, 21:53
przez WhiteDeath46
Ten lakier i tak już jest podniszczony jak się nie mylę, ale bardziej go uszkodzić nie chce. Na obecny moment zamówiłem ten środen "Cosmofen 20" zobaczymy jak to zadziała, jeżeli nic nie pomoże to zastosuję rozpuszczalnik chlorokauczukowy, a co do Nitra to jednak się nie skuszę :D
Teraz tylko czekać na Cosmofen 20. Dam wam znać jak wyszło :-)

Edit: W najgorszym wypadku narzucę jakąś folię winylową na dach :mrgreen:

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 7 sierpnia 2016, 08:15
przez $iwy
Jeśli to klej to w sklepie z art. lakierniczymi kupisz zmywacz silikonowy który poradzi sobie z klejem.

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 9 sierpnia 2016, 12:26
przez WhiteDeath46
$iwy napisał(a):Jeśli to klej to w sklepie z art. lakierniczymi kupisz zmywacz silikonowy który poradzi sobie z klejem.

Właśnie nie jestem pewien co to jest. Jeden mówi, że to po folii,a drugi o tym, że auto pod drzewem stało.

-- 9 sierpnia 2016, 11:26 --

Dostałem dziś zamówiony specyfik "Cosmofen 20", zamówiony kilka dni temu. Dach wyczyszczony z kurzu tak jak zalecają na puszce. Namoczyłem ręcznik papierowy i zacząłem szorowanie. Bezskutecznie :evil: Jedynie co to zrobiło to wyczyściło mi dach :roll: Najwidoczniej nie jest to zaschnięty klej ani nic tego typu. Po prostu zniszczony lakier.
Teraz jedynie co przychodzi na myśl to malowanie dachu, lub oblepienie go folią.
Dla zainteresowanych jak wygląda specyfik: Obrazek

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 11 sierpnia 2016, 10:08
przez lucasnufc
Na twoim miejscu podjechałbym do jakiegoś centrum detailingu i ci powiedzą co to i ewentualnie co mozna z tym zrobić. Mnie to wygląda jakby to lakier bezbarwny schodził...

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 12 sierpnia 2016, 00:44
przez stalowy96
Ewentualnie sprawdz nitrem lub wez dobrze namocz papier 2500 i delikatnie potrzyj w jednym miejscu

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 12 sierpnia 2016, 20:58
przez lucasnufc
Tym nitrem bym nie probował bo jak był robiony to moze zejsc kolor... Papier jak najbardziej

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 14 sierpnia 2016, 15:50
przez stalowy96
Nitro nie ruszy clearu, jedynie jesli bylby akryl to mogło by to miejsce zmatowieć aczkolwiek nie musi ;)

Re: Ślady po folii na dachu

PostNapisane: 29 sierpnia 2016, 01:08
przez WhiteDeath46
Podjadę do jakiegoś lakiernika, może coś doradzi. Też mi przeszło przez mój móżdżek, że to może być bezbarwny. W dodatku zauważyłem, że coś podobnego mi na masce wychodzi, ale trzeba obadać każdą możliwość, bo szukając informacji na WWW nie natknąłem się na podobny przypadek.