Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Porady odnośnie napraw blacharskich, malowania itp.

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Postprzez Kaluran » 20 czerwca 2017, 10:33

Witam,
Wczoraj w drodze do pracy byłem członkiem nieprzyjemnej sytuacji. Zeby zbytnio nie przedłużać nie będę się mocno ropisywał jak do tego doszło.
Nacisk na dolną część zderzaka spowodował lekkie wciągnięcie go do środka. Zdaję sobię sprawę, że zderzak już do wymiany, jednak wydaje mi się, że na tym się nie skończy.

Po krótce - Wpadłem w dziurę na głębokość poł metra, a była ona szersza niż obwód Leosia (Nie pytajcie jak to zrobiłem. Odcinek remontowany chyba już od roku, kolejne miesiące spóźnień w zakończeniu prac, dziwnie kierunki puszczania ruchu, niezabezpieczone miejsce, brak jakichkolwiek znaków, wczesna godzina i spóźnienie do pracy dało swoje efekty), natychmiastowo mnie z niej wyrzuciło i przeleciałem krótki odcinek niczym w need for speed. Cieszę się, że spadłem na 4 koła...

Do sedna - Na załączonym obrazku widać, że ze zderzaka już nic nie będzie, dodatkowo w misce olejowej jest dziura na grubość palca (nowa kupiona, dziś/jutro wymiana), Podobno pęknięta jest wtyczka od czujnika klimatyzacji oraz przesunięcie zderzaka spowodowało, że "wiatraki" pod maską są teraz niebezpiecznie blisko i należy je oddalić aby nie kolidowały z przewodami.

Pytanie do państwa jest takie - jak myślicie co w takiej sytuacji warto jeszcze sprawdzić? Z czym powiniem się liczyć przy takich szkodach? Podejrzewam, że termostat pod wpływem wstrząsu mógł dostać po pupie, zawieszenie na pierwszy rzut oka bez szkód, nic nie stukało w drodze od miejsca zdarzenia do parkingu, jednak napewno to jeszcze sprawdze kiedy uruchomie pojazd. Na co więc jeszcze warto zwrócić uwagę przed wyruszeniem?

Planuje wybrać się na jakąś stację kontroli, jednak pojazd jest oddalony kilkanaście km od najbliższej i zanim rusze - chciałbym uzyskać jakieś informacje. Państwo napewno znacie ten pojazd pod względem mechanicznym stokroć lepiej niż ja, podejrzewam, że niejeden z Państwa miał bity przód i będzie w stanie zasugerować co warto sprawdzić.

Seat Leon 2002r 1.9 TDi 110km

ObrazekObrazek

Z góry dziękuję za odzew i pozdrawiam :)
Zobacz Profil
Kaluran
Stella
Stella
 
Posty: 6
Dołączył(a): 29 kwietnia 2017, 18:02
Auto: Leon
Silnik: TDI pompa VP

Reklama

Re: Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Postprzez mistrzunio » 20 czerwca 2017, 10:46

Przy dużej prędkości to się stało?
Tak jak napisałeś, stacja diagnostyczna i obadanie przedniego zawieszenia. Brak dodatkowych dźwięków nie oznacza, że nic się nie uszkodziło. Przy takim uderzeniu mogła nawet pęknąć zwrotnica. Radzę to szczegółowo sprawdzić.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mistrzunio
Sport
Sport
 
Posty: 581
Dołączył(a): 27 stycznia 2013, 22:31
Region: łódzkie
Auto: Audi
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Postprzez Kaluran » 28 czerwca 2017, 20:20

mistrzunio napisał(a):Przy dużej prędkości to się stało?
Tak jak napisałeś, stacja diagnostyczna i obadanie przedniego zawieszenia. Brak dodatkowych dźwięków nie oznacza, że nic się nie uszkodziło. Przy takim uderzeniu mogła nawet pęknąć zwrotnica. Radzę to szczegółowo sprawdzić.


Powiem szczerze, że miałem na liczniku jakoś 80km/h, hamowałem, jednak szuter zwiększył odcinek hamowania i niewiele mi to dało. "wpadłem" mając pewnie około 50km/h na liczniku.

Znajomy na starcie sprawdził mi jakiąś belke/pasek pod maską (jestem zielony w tym temacie) sugerując, że jakby pękła to dodatkowe 500zł w plecy, jednak na szczęście to coś jest całe.

Oba "wiatraki" pod maską powinny się swobodnie kręcić przy popchnięciu palcem? Jeden owszem, po pchnięciu swobodnie się kręci, drugi natomiast zmieni swoją pozycję, jednak z widocznym oporem. Czy to normalne?

-- 28 czerwca 2017, 21:20 --

Witam ponownie.
Leonidas już odebrany, na pierwszy rzut oka i jazde próbną wszystko gra, jednak niezupełnie.
W momencie kiedy silnik się nagrzeje olej robi się rzadszy a efektem jest kapiący olej w pobliżu miski (lecz nie z niej). Podobno uszczelka na wale jest do wymiany. Mieliście Państwo z tym kiedyś styczność? Jest to rzeczywiście realne?

Po pierwszych telefonach dowiedziałem się, że koszt wymiany to około 400zł + graty. Naciąganie czy rzeczywiście normalna kwota?

Pozdrawiam :)
Zobacz Profil
Kaluran
Stella
Stella
 
Posty: 6
Dołączył(a): 29 kwietnia 2017, 18:02
Auto: Leon
Silnik: TDI pompa VP

Re: Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Postprzez mistrzunio » 28 czerwca 2017, 21:08

Cena jak za robotę sprzęgła z kołem dwumasowym, bo ściągać skrzynie trzeba, u mnie w okolicy ok 250 zł.
Koszt samego uszczelniacza z obudową elring/reinz ok. 100-120 zł.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mistrzunio
Sport
Sport
 
Posty: 581
Dołączył(a): 27 stycznia 2013, 22:31
Region: łódzkie
Auto: Audi
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon po kolizji - wstepna diagnostyka

Postprzez Kaluran » 29 czerwca 2017, 16:47

mistrzunio napisał(a):Cena jak za robotę sprzęgła z kołem dwumasowym, bo ściągać skrzynie trzeba, u mnie w okolicy ok 250 zł.
Koszt samego uszczelniacza z obudową elring/reinz ok. 100-120 zł.


Dzięki za odpowiedź :) z tego co się zorientowałem to w moim mieście ceny oscylują od 300zł (w cene wchodzą już graty) do 400zł + graty. Tragedii wielkiej nie ma, aczkolwiek możnaby te pieniążki inaczej zagospodarować. Powiedzcie mi państwo, mogę z tym póki co jeździć czy samochód powinien się jak najszybciej znaleźć u Magika który to naprawi? Póki co dojeżdżam nim specjalnie tylko do pracy, na spokojnie, bez wchodzenia w wyższe obroty.
Zobacz Profil
Kaluran
Stella
Stella
 
Posty: 6
Dołączył(a): 29 kwietnia 2017, 18:02
Auto: Leon
Silnik: TDI pompa VP


Powrót do Naprawy blacharsko-lakiernicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość