Strona 1 z 1

Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, 12:33
przez SHITERS
Witam,
mam leonka, który został z obu stron przerysowany gwoździem - posiada 2 grube rysy do podkladu przez cale boki.
Wiadomo, zeby usunac te rysy trzeba auto lakierować, wstępnie całe, bez dachu, klapy i maski.
Troche dużo z tym zachodu to raz, a po 2 dosc kosztowne.
Myslalem o plastidipie, ale to zbyt krótkotrwała metoda. Oklejanie folią jest zbyt drogie, a tak dużych elementów nie będe robił.
Macie moze jakies ciekawe pomysly co z tym zrobic, zamaskowac? Auto przechodzi teraz gruntowną odnowe, ale z tym lakierem nie wiem co zrobic. Pomyslalem o jakis zabiegach ala tuningowych, bo auto i tak bedzie na glebie i rolce wiec jakies dziwne rozwiazania moga miec racje bytu np. lakier o dziwnej strukturze, jakis mat, jakies folie itp.? Moze ktos z Was widział jakas ciekawa metode i moze mi pomoc. Dzieki za info i pozdrawiam :cfaniak:

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, 15:35
przez Sebool2006
Masz jakieś foto jak to wygląda? Może warto zrobić zaprawki na tych rysach co masz i potem to spolerować. W ostateczności lakierowanie,albo szukanie drzwi w kolorze.

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 18 sierpnia 2017, 17:06
przez SHITERS
Mam zdjęcia ale auto jest srebrne, a rysy białe więc nic nie widać.
Wymienianie elementów nie wchodzi w grę, bo musiałbym kupić 4 drzwi, 2 błotniki i nadal zostają jeszcze tylne.
Pomyslalem, żeby dobrać kolor, nałożyć go czymś ostrym po kropelce, tak aby był nadmiar lakieru. Potem papier 1500 2000 2500 i polerka. Wiem, ze to działa, bo robiliśmy tak na czarnym lakierze w 2 miesiecznym samochodzie. Wlaśnie obawiam sie tego, ze moj lakier to juz stary kapec i ten zabieg się nie uda :P Najwyższej go pomaluje całego, co zrobić :P

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 19 sierpnia 2017, 13:54
przez stalowy96
Sprawa wygląda tak. Jeśli byłby to lakier akrylowy bądź 2 składnikowy z bazą solidowa (bez efektu ) dało by się to uratować zaprawką w takim stopniu że byłoby to praktycznie niewidoczne... Mówisz że masz lakier srebrny więc zapewne metalic z domieszką "perły" więc moim zdaniem zaprawka nie zda egzaminu, srebrny jest wymagający jeśli chodzi o odbicie światła, więc jesli nałożyć pędzelkiem baze rozcieńczoną z .
klarem to domniemam że w 100% będzie to widoczne ale najlepiej jakbyś kolego podjebał z tym do jakiegoś lepszego majstra by ocenił to uszkodzenie

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 23 sierpnia 2017, 14:31
przez klaku01
Mam tak samo, metoda jaką masz na myśli, po kropelce, odpada, zrobiłem tak i widać jak cholera, nie da się tego zapolerować tylko tyle, że nie rdzewieje, tylko całe do malowania ale koszty jak pytałem to od 3-6 tysi, rozbieżności duże, zależy gdzie się zapyta.

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 14 września 2017, 00:27
przez SHITERS
Problem nadal nie rozwiązany :P
Myślałem nad szerokimi pasami w kolorze czarnym/grafitowym badz jakimkolwiek, spasowac do tego dach z lusterkami lub cos w tym stylu.
Druga opcja poleciec po taniości samemu i pomalowac auto w czarny mat bez wnęk :P
Ewentualnie sam dobiore baze i go pomaluje, jak wyjdzie tak wyjdzie hehe

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 14 września 2017, 06:26
przez glibo

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 14 września 2017, 09:11
przez tatian
Byłem swego czasu w sieci S-plus, która zajmuje się tym co w linku powyżej. Po stronie sądziłem, że potrafią zdziałać cuda. I usłyszałem tylko tego się nie da wyciągnąć, to nie wymaga miejscu, to za gruba blacha, tu musimy normalnie malować, więc podziękowałem, bo nawet jednej rzeczy z którą pojechałem nie dało się zrobić... nie mówię, że w tym przypadku tak będzie, ale nie ma się co jarać, przed czasem, jak ja.

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 14 września 2017, 09:25
przez bzykofm
Ale chodzi tylko o wgniotki czy tez rysy? Do wgniotek znam super fachowca, ale w Gdańsku :-(

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 14 września 2017, 11:06
przez SHITERS
Ja nawet o tym nie kysle w przypadku mega auta nic nie zrobia ;D tylko malowanie wchodzi w gre albo to jakos ukryc, zastanawiam sie tylko jak :-D

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 15 września 2017, 09:25
przez gumbas
Mojemu ziomkowi jak miał wgniotki i rysy spece od folii zrobili szpachlowanie, jakiś lakier na to czy coś - nie znam się i jak wszystko było gładkie to folia na całość - wyszło bardzo fajnie i taniej niż malowanie, ale on i tak planował folie.

Re: Porysowane auto - jakieś pomysły o których nie wiem?

PostNapisane: 15 września 2017, 23:31
przez JanuszJanuszewski