W ubiegłym tygodniu mój Leo był u lakiernika na kilku drobnych poprawkach. W wyniku tego musiały być zerwane napisy z tylnej klapy. Lakiernik nie zdążył mi ich już przykleić, bo potrzebowałem samochodu trochę wcześniej niż się umawialiśmy. Podeslal mi w jakich wymiarach były one przyklejone lecz to też nie było oryginalne klejenie (poprzednia barbarzyńska naprawa


Z góry dzięki i pozdrawiam