Witam,
Jak juz opisałem w temacie dot. mojego samochodu, uderzyłem podczas jazdy w bażanta. Rezultat - zbity klosz reflektora. Wszystkie diody świecą.
Autko zostawiłem w ASO w celu wymiany reflektora z autocasco. Dzisiaj reflektor był wymieniany i jutro autko mam odebrać. W tej chwili jednak spojrzałem na kosztorys naprawy online i jest to 1000 zł... Co oni mogli za te pieniądze zrobić!? Może wymienili sam klosz.
Czy żywotność diod nie uległa pogorszeniu podczas kiedy reflektor był bez klosza???
Przyjmować auto z naprawy w tym gorszym przypadku?