Pakiet dynamiczny - czy warto?

Reklama

przez **peter010101** » 4 stycznia 2019, 17:50

Witam wszystkich forumowiczów

Od miesiąca noszę się z zamiarem zakupu Seata Leona w wersji FR. Ze względu na przeznaczenie (85% czasu to jazda po mieście) myślę nad silnikiem 1.5 DSG.
Generalnie mam dużo dylematów (czy dopłacić do wersji ST - może będzie to atut przy odsprzedaży?, czy może jednak silnik 2.0? czy brać wirtualny kokpit?), ale jeden z nich dotyczy zakupu DCC przy silniku 1.5. Poczytałem trochę na ten temat, rozmawiałem ze sprzedawcami ale nadal nie wiem czy warto dopłacać 3 tys złotych do pakietu dynamicznego przy tej wersji silnika.

Dodam, że auto chcę użytkować maksymalnie 4 lata.
Będę wdzięczny za wszystkie opinie aktualnych posiadaczy.

Konfiguracja jaką rozważam:

Desire Red
Full Link
Pakiet wspomagania jazdy COMFORT ASSISTANT PLUS
Pakiet diodowego oświetlenia wnętrza
18-calowe felgi aluminiowe PERFORMANCE 30/1
Chromowana listwa okien
Alarm z funkcją SAFE
Kamera cofania
Pakiet Dynamiczny
Wirtualny kokpit: cyfrowa tablica przyrządów z kolorowym ekranem TFT 10,25"
Pakiet Comfort+

Reklama

przez **marekwar** » 4 stycznia 2019, 18:30

Mam 150KM DSG Xcellence w wersji ST.
Też jeżdżę mniej więcej tyle samo w mieście. Uważam to za optymalny i ekonomiczny wybór. Miałem przed kupnem jazdę wersją FR po miejskich dziurach i bezzwzględnie się wycofałem z tego pomysłu a nie chciałem iść w DCC.
Bagażnik w ST daje komfort zapakowania się na dłuższe wakacyjne wyjazdy.
Jeśli weźmiesz HB będziesz szybko żałował.
Jeśli chodzi o kolor to lepiej nie mogłeś wybrać [emoji3]. Mam taki sam i jest wyraźnie szybszy [emoji41]

przez **zomb** » 4 stycznia 2019, 20:17

niestety ale na te pytania musisz odpowiedzieć sobie sam...
osobiście wybrałem 2.0 tsi 190km - różnica w cenie samochodu na silniku wychodziła mi 6tyś, w spalaniu? 1 - 1.5l, nie robię rocznie 30k przebiegu więc różnica nie wielka, plus o niebo lepszy model skrzyni DSG, lepsze hamulce (są przynajmniej 2 wątki tutaj na forum to opisujące).
jak dla mnie liczyła się tylko wersja ST FR (dopłata za wersje ST ~4tyś)

mi już nie wystarczyło środków na DCC - zamiast tego wybrałem felgi 17cali - jak będzie zobacze - najwyżej po sezonie kupie 18stki na lato a na zime zostawie 17.

wirtualny kokpit niby fajny - ja go nie wziąłem - choć już po zamówieniu samochodu trochę żałowałem ale klasyczne zegary mają swój klimat a na FIS masz w sumie wszystko co potrzeba - a z wirtualnym auto wcale szybciej nie będzie jeździło

mój Leon wyszedł sporo bo 121tyś ale tak to właśnie jest, niby się mówi "silnik tylko 6tyś", "ST tylko 4tyś", "wirtualny kokpit tylko 1700" itd. dlatego musisz się trzymać swojego budżetu i pamiętać że to auto dla CIEBIE a nie kolegi, szwagra i tysiąca innych doradców

przez **piorun** » 4 stycznia 2019, 22:00

Jeżeli upierasz się na wersję FR a i jeszcze koła 18" to konicznie weź DCC, tym bardziej, że jeździsz głównie po mieście. Albo jak radzi kolega wybierz Xcellence, jest zdecydowanie bardziej komfortowy. W kombi mam FRkę na standardowych 17" a i tak strasznie się tłucze na dziurach, na 18" raczej byłoby nie do zniesienia, przynajmniej dla mnie. Ale jak kupowałem pierwszego Leon'a to wybór był jedynie pomiędzy wersją Style a FR. Teraz wybrałem Xcellence i jest zdecydowanie przyjemniej w codzienej jeździe. Na trasie jak jest nowa eSka czy autostrada to większej różnicy nie ma, ale na dziurawe miejskie drogi to brałbym albo Xcellence albo FR ale wtedy z DCC.
Jeżeli potrzebujesz kombi raz czy dwa razy w roku na wakacyjny wyjazd to bierz HB, do codziennej jazdy jest wygodniejszy, zwrotniejszy, itp, w kombi czasem brakowało nam kilka/kilkanaście cm aby zmieścić się w kopertę. W razie potrzeby na wakacje dokupisz sobie box'a. Do codzienneij jazdy HB spokojnie nam wystarcza przy rodzinie 2+2 ale chłopaki z wózków to już wyrośli, więc w bagażniku co najwyżej lądują hulajnogi.
Na alarm szkoda kasy, chromowaną listwę to sobie odpuść, kamera cofania to sprawa dyskusyjna (jest osobny temat, zgadzam się w 100%), wirtualny kokpit muszę przyznać, że jest super, ale da się bez niego żyć - aczkolwiek jak przesiadam się do kombiaka to trochę mi tego brakuje. Tak czy siak te rzeczy bym sobie odpuścił i lepiej wziął DCC jeżeli jednak stanie u ciebie na FRce.

przez **peter010101** » 4 stycznia 2019, 22:50

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Daliście mi do myślenia.

Jeśli chodzi o wersję Xcellence to dość długo ją rozważałem ale po wizycie w salonie stwierdziłem, że wygląd wewnętrzny tej wersji mi nie pasuje. Względy estetyczne i efekt WOW po jeździe próbnej popchnęły mnie w kierunku FRki. Chociaż zdaję sobie sprawę, że Xcellence jest bardziej komfortowy w mieście

Zostanę też przy wersji HB, o ST myślałem tylko pod kątem atrakcyjności odsprzedaży.

Generalnie konfiguracja, którą wysłałem wyczerpuje mój budżet. Silnik 2.0 kusi, zdaję sobie sprawę z jego przewagi nad 1.5.
Próbowałem teraz zmienić tę konfigurację ale przed chwilą podpięli jakiś stary cennik (rok modelowy i produkcji na 2018, ze starymi wersjami silników). Może planują zmianę cennika?

Zastanawiam się jak zrekompensować dopłatę do wersji 2.0 (7 tys). Usunąłem więc wirtualny kokpit, dopłatę do 18'' alufelg co daje jakieś 3300 zł. Alarm dałby kolejne oszczędności ale nie wiem czy nie jest to wymóg w przypadku leasingu/ubezpieczenia?
Czytałem też wątek o kamerze cofania po tym jak w salonie okazało się, że umieszczona jest dość nisko. Nie umiem jednak z niej zrezygnować, przyzwyczajenie z obecnego samochodu.

A co myślicie o pakiecie wspomagania jazdy COMFORT ASSISTANT PLUS? Może warto to ograniczyć?

Wiem, że auto ma być szyte na miarę ale zawsze lepiej dopytać i skorzystać z doświadczenia obecnych posiadaczy

przez **Miguel07** » 4 stycznia 2019, 23:11

DCC to obowiązkowa pozycja, ja właśnie nie dopytalem, nie doczytałem, i to jedyna rzecz której żałuję w swoim Leonie

przez **Vampire1984** » 5 stycznia 2019, 13:23

Tak jak Miguel, DCC to must have, jesli bedziesz chcial komfortowo jechac dajesz tryb Comfort jesli bedziesz sam jechal i mial ochote wyczuc samoch na zakretach wybierasz Sport i od razu odczujesz roznice. FR jest twardym samochodem i nawet na 17 bedzie tluklo na nierownosciach. DCC to nie tylko dynamiczne zawieszenie ale tez progresywne wspomaganie ukl kierowniczego co daje roznice rowniez

przez **maciek89** » 6 stycznia 2019, 12:17

Zgoda, że DCC to must have, choć tylko do wersji FR.

przez **dudek_jd** » 7 stycznia 2019, 12:46

DCC do FRki to po prostu zwiększenie komfortu jazdy. Moim zdaniem dobrze wydane pieniądze. Kwestia co dla Ciebie jest priorytetem. Tak jak napisał kolega Vampire1984 oprócz regulowanej pracy amortyzatorów masz zmniejszony skok na przekładni kierowniczej -> trzeba mniej kręcić kierownicą, autem po prostu się łatwiej manewruje. Pamiętam że pierwsze 2 miesiące to na zakrętach/rondach banan z twarzy nie znikał.

Ja właśnie z tych asystentów co pisałeś zrezygnowałem. Nie żałuję, chociaż wiadomo że bajer fajny.

przez **servo** » 7 stycznia 2019, 16:41

dudek_jd napisał(a):DCC do FRki to po prostu zwiększenie komfortu jazdy.

Lub raczej "przyjemności z prowadzenia".

dudek_jd napisał(a):masz zmniejszony skok na przekładni kierowniczej -> trzeba mniej kręcić kierownicą, autem po prostu się łatwiej manewruje

A to już można bardzo docenić - jeśli ktoś lubi "zwinne" auto.

dudek_jd napisał(a):Pamiętam że pierwsze 2 miesiące to na zakrętach/rondach banan z twarzy nie znikał.

Coś w tym jest. Szukałem dla żony nowego, oszczędnego (mały silnik i małe spalanie) i niedużego auta do miasta. Zaczęło się od Yarisa, poszło przez Aurisa, Lexusa CT, CHR w hybrydzie, Megane, Civica, Golfa i Audi A3. Skończyło - o dziwo na Leonie FR! Zdecydowały jazdy próbne: praca zawieszenia i wrażenia "na kierownicy". O dziwo: ani Golf ani A3 nie prowadziły się tak dobrze w zakrętach, jak Leon.

przez **andrzejpredator** » 7 stycznia 2019, 17:02

Zdecydowanie warto

przez **flito** » 7 stycznia 2019, 17:27

Peter, ale omawiales w salonie ta konfigurację? masz już finalna cenę z rabatem?

przez **marekwar** » 7 stycznia 2019, 20:02

dudek_jd napisał(a):DCC do FRki to po prostu zwiększenie komfortu jazdy. Moim zdaniem dobrze wydane pieniądze. Kwestia co dla Ciebie jest priorytetem. Tak jak napisał kolega Vampire1984 oprócz regulowanej pracy amortyzatorów masz zmniejszony skok na przekładni kierowniczej -> trzeba mniej kręcić kierownicą, autem po prostu się łatwiej manewruje. Pamiętam że pierwsze 2 miesiące to na zakrętach/rondach banan z twarzy nie znikał.

Ja właśnie z tych asystentów co pisałeś zrezygnowałem. Nie żałuję, chociaż wiadomo że bajer fajny.

W 6:52 tego wideo subiektywna ocena układu kierowniczego FRki. Trochę wcześniej ocena trybów jazdy.
Jest to zbieżne z moimi odczuciami, które każą mi subiektywnie ocenić, że wersja FR to Excellence tylko z utwardzonym zawieszeniem i obszyciem tapicerki czerwoną nitką.
https://youtu.be/0scYoxHAp5M

przez **grexons** » 7 stycznia 2019, 20:34

Ja mam przejechane 3000km wersją FR i jeździ sie bardzo dobrze, a dcc nie posiadam... Także weźcie pod uwagę że różni ludzie różne oczekiwania... To co dla kogoś jest must have dla drugiego jest zbędne. Zainteresowany musi odbyć jazdę testową i wybrać a nie każdy mu wciska swoją "racje"

przez **maciek89** » 7 stycznia 2019, 21:42

@servo a jak w porównaniu z leonem prowadziło ci się CT? bo ja nie spotkałem chyba lepiej zestrojonego zawieszenia w kompakcie. przechyla się w zakrętach mniej niż cupra w trybie cupra, a jest przy tym bardziej komfortowe niż cupra w trybie komfort, naprawdę świetne i niedoceniane auto, może trochę zawalidroga ale tam ma być satysfakcja z niskiego spalania, a nie z osiągów

przez **Oracle** » 7 stycznia 2019, 21:44

grexons napisał(a):Zainteresowany musi odbyć jazdę testową i wybrać a nie każdy mu wciska swoją "racje"

No, nie za bardzo, ponieważ salony zwykle poza Cuprą nie mają egzemplarzy z DCC... :roll:

grexons napisał(a):Ja mam przejechane 3000km wersją FR i jeździ się bardzo dobrze, a dcc nie posiadam...

Więc powinieneś żałować, ponieważ - jak to już wielokrotnie pisali posiadacze samochodów z tą opcją - całkowicie zmienia to jakość prowadzenia samochodu, zwłaszcza układ kierowniczy o nieliniowym przełożeniu. Poza tym, zawieszenie w DCC oprócz tego, że pozwala na zmianę twardości, to reaguje również aktywnie na jakość nawierzchni i to, co dzieje się z samochodem.

marekwar napisał(a):W 6:52 tego wideo subiektywna ocena układu kierowniczego FRki.

Ale ten osobnik chyba nie jest Twoim idolem?

Poza tym - o zaletach i zasadności zakupu DCC pisano już na tym forum tyle razy, że każde kolejne pytanie o ten system powinno być nagradzane ban(an)em...

przez **grexons** » 7 stycznia 2019, 21:58

Coś tam już potrafię jeździć samochodem i sam umiem dostosować sposób jazdy do warunków typu nawierzchnia itp.
Absolutnie nie neguje tego że warto wziąć dcc, ale i bez tego można czerpać przyjemność z jazdy

przez **marekwar** » 7 stycznia 2019, 23:41

Dość sporo naczytałem się postów na całym forum Leona. Rzuca się w oczy nadreprezentacja cuprowców oraz singli - albo przynajmniej tych co oprócz siebie wożą powietrze.
W realnym życiu na tylnej kanapie siedzi czasem kobieta w ciąży albo teść / dziadek z kiepskim klejem do protez.
Często na prawym fotelu z przodu siedzi miłość życia pijąca gorącą kawę z Mac'a i robi sweet focie tym z tyłu.
Z zawieszeniem FR będzie ciężko.
Ale kierowca będzie miał zawsze frajdę.

przez **grexons** » 8 stycznia 2019, 06:47

Rzuca się w oczy też sprowadzanie wersji FR do golfa 2 na gwincie ta technixa... Nie przesadzajmy

przez **sql** » 8 stycznia 2019, 07:39

Długo (12 lat) jeździłem Ibizą - miała super zawieszenie (dla kierowcy) i z niskoprofilowymi oponami i naprawdę wyśmienicie trzymała się drogi. Dla pasażerów faktycznie komfort był znacznie mniejszy (choć zdarzały się wycieczki w góry z 4 kolegami na pokładzie) - w porównaniu do drugiego auta w rodzinie (najpierw Civic, potem Astra H w kombi), to była przepaść (również w prowadzeniu auta).
Teraz jestem w tej nadreprezentacji (Cupra z DCC) i jestem wniebowzięty - przy 19 calowych (fabrycznych) felgach i oponach 235/35 w trybie komfort jedzie się bardzo wygodnie. Nie jest to oczywiście taka kanapa jak rzeczona Astra, ale jest dużo wygodniej, niż w fabrycznie twardej Ibizie.
Przy zmianie na sztywniejsze tryby zawieszenie jest dużo bardziej "sportowe" niż w Ibizie.
Reasumując - jeśli ktoś lubi sportową jazdę (a to wcale nie musi zależeć od 300KM, bo tak naprawdę liczą się zakręty, a nie przyśpieszenie), to DCC jest świetnym wyborem - pasażerowie (żona z dzieckiem) na tylnej kanapie mają na tyle wygodnie, że nie słyszę narzekań.
Jeśli ktoś i tak ma 17 calowe felgi z wysokoprofilowymi oponami i ograniczony budżet, to chyba bym DCC odpuścił.
Mając w zwykłym leonie wybór między DCC a ACC (z powodów finansowych) wybrałbym jednak ACC.

przez **Miguel07** » 8 stycznia 2019, 09:07

marekwar napisał(a):Dość sporo naczytałem się postów na całym forum Leona. Rzuca się w oczy nadreprezentacja cuprowców oraz singli - albo przynajmniej tych co oprócz siebie wożą powietrze.
W realnym życiu na tylnej kanapie siedzi czasem kobieta w ciąży albo teść / dziadek z kiepskim klejem do protez.
Często na prawym fotelu z przodu siedzi miłość życia pijąca gorącą kawę z Mac'a i robi sweet focie tym z tyłu.
Z zawieszeniem FR będzie ciężko.
Ale kierowca będzie miał zawsze frajdę.

Ty, to nie ursus c360 :mrgreen:

trochę przesada

przez **servo** » 8 stycznia 2019, 13:24

marekwar napisał(a):W 6:52 tego wideo subiektywna ocena układu kierowniczego FRki.

Ale on tam testował starą wersję FR i to jeszcze bez DCC.

maciek89 napisał(a):@servo a jak w porównaniu z leonem prowadziło ci się CT?

CT sprawiał wrażenie "ciężkiego" auta - jakby ważył 2 tony. Możliwe, że to wrażenie jest efektem sztywnego i niezłego zawieszenia - bo nierówności nie robiły na nim wrażenia - jakby był dużo większym autem. Dobre wyciszenie i niezłe audio. Z zewnątrz najładniejsze z wszystkich testowanych aut. Materiały też świetne. Za to koszmarnie mały bagażnik i brak schowków (np. brak kieszeni w tylnych drzwiach). Zawieszenie dość twarde, kierownica niezbyt poręczna. Co do spalania - w mieście potrafi spalić mało, ale kosztem wqrwiania innych uczestników ruchu (mocniejsze wciśnięcie gazu to wyskoczenie z trybu EV)

Przyśpieszenie CT jest tragiczne - nawet ze wspomaganiem silnikiem elektrycznym. Po jazdach CT200h przegrał z Leonem głównie dynamiką - żona lubi mieć coś pod stopą (dotąd jeździła autem 450KM). Również kierownica w wersji FR jest "przyjemniejsza".

marekwar napisał(a):Często na prawym fotelu z przodu siedzi miłość życia pijąca gorącą kawę z Mac'a i robi sweet focie tym z tyłu.
Z zawieszeniem FR będzie ciężko.

Nie sądzę - FR daje nieco komfortu i spokojnie można jeździć w nim na co dzień. Jeździliśmy wersjami FR bez DCC i balans pomiędzy komfortem a bujaniem w zakrętach żona uznała za "idealny". Dzieciom również pasowało. Zamawiając DCC martwiliśmy się nawet, czy na ustawieniach "sport" nie będzie zbyt twardo a na ustawieniach "komfort" zbyt miękko w porównaniu do zwykłego zawiasu FR.

sql napisał(a):Mając w zwykłym leonie wybór między DCC a ACC (z powodów finansowych) wybrałbym jednak ACC.

Zgadzam się z kolegą. Wersja FR nie jest twardą taczką a ACC z pakietem front assist - czy jak on się w Seacie nazywa (wykrywanie pieszych i rowerzystów - ten sam radar, co ACC) czasem pomaga uniknąć kolizji lub wykrywa niewidocznego rowerzystę...

przez **dudek_jd** » 9 stycznia 2019, 10:10

marekwar napisał(a):W 6:52 tego wideo subiektywna ocena układu kierowniczego FRki. Trochę wcześniej ocena trybów jazdy.

jak dla mnie ten typ nie jest żadnym wyznacznikiem, wolę już zachara którego też słuchać nie mogę, więc sorry ale jak dla mnie to żaden argument. Po za tym on mówi o zmianie reakcji na pedał gazu i sile wspomagania a nie o zmianie charakterystyki zawieszenia. Zapraszam na przejażdżkę na sporcie i comforcie, żeby każdy się przekonał jak duża jest różnica w resorowaniu.

marekwar napisał(a):Jest to zbieżne z moimi odczuciami, które każą mi subiektywnie ocenić, że wersja FR to Excellence tylko z utwardzonym zawieszeniem i obszyciem tapicerki czerwoną nitką.

A jeździsz na codzień Xcellencem, więc czemu mnie to nie dziwi? Otóż w naszej białostockiej społeczności jest ich najwięcej, wszystkie 1.4 125km z belką z tyłu. Byliśmy na torze w naszym mieście ja i kolega KubaBiaa, który ma "bliźniaka" tylko że w Xcellence i 1.4 i dla Ciebie różnic brak a one były ewidetne. Xcellence w porównianiu do FR z czy bez DCC to bujający się autobus. Wiec Twoje subiektywne odczucia poniekąd się zgadzają- to są te same auta z innym zawieszeniem tylko że kompletnie ignorujesz fakt że to zawieszenie powoduje że auto zupełnie inaczej się prowadzi. W sumie to tak zostały zaprojektowane Xcellence- komfort, Fr bardziej sportowe odczucia z jazdy. Pomijając że jak masz powyżej 150 koni to w leonie jest wielowahacz z tyłu a jak masz poniżej to jest belka a to też wpływa i na zachowanie na nierównościach i na prowadzenie.

grexons napisał(a):Coś tam już potrafię jeździć samochodem i sam umiem dostosować sposób jazdy do warunków typu nawierzchnia itp.
Absolutnie nie neguje tego że warto wziąć dcc, ale i bez tego można czerpać przyjemność z jazdy

zupełnie bez związku czy umiesz jeździć czy nie. Z dcc masz tryb sport w którym czujesz każdą nierówność drogi i na dziurawej drodze wibracje są bardzo duże ale za to auto w zakręcie prawie się nie wychyla, albo masz Comfort gdzie nawet przy 18nastkach masz całkiem fajne resorowanie. Generalnie jest tak Comfort jest bardziej miękki i przyjemniejszy niż FR bez DCC a Sport jest twardszy niż FR bez DCC. System daje Ci taki efekt jakbyś wymieniał amortyzatory na bardziej miękkie lub twardsze a tego stylem jazdy i umiejętnościami nie nadrobisz

marekwar napisał(a):W realnym życiu na tylnej kanapie siedzi czasem kobieta w ciąży albo teść / dziadek z kiepskim klejem do protez.
Często na prawym fotelu z przodu siedzi miłość życia pijąca gorącą kawę z Mac'a i robi sweet focie tym z tyłu.
Z zawieszeniem FR będzie ciężko.

i właśnie dlatego DCC to dobra sprawa bo zgodzę się że zawieszenie w zwykłym FR i na kole większym niż 17" jest twarde (przynajmniej w moim odczuciu) i do wożenia rodziny i jeżdżenia w dłuższe trasy nie jest tak przyjemne jak w Xcellence, Xperience czy FR+DCC

Żebyście nie myśleli że ja tu mówię że tylko i wyłącznie DCC a wszyscy co go nie mają to biedaki bez kasy bo ja widzę że tu takie nastawienie panuje. Trzy klocki za taki "bajer" to sporo i moim zdaniem to jest on tak jak kolega sql bezsensowny przy 17nastkach. Jeśli ktoś lubi sobie polatać w zakrętach i ma ciężką nogę, od czasu do czasu ma okazję wyskoczyć na tor to bardzo fajna sprawa. Raczej staram się przedstawić plusy wyboru DCC niż wynieść je nad niebiosa. Trzeba też się liczyć że jeden amorek jak się zesra to o ile pamiętam 3 klocki w DCC

a zdarza się że ciekną...

Po dwóch latach i 40 tys. km pod moją dupę i styl jazdy DCC to bardzo fajny układ i oprócz ceny nie widzę wad a same zalety.

przez **marekwar** » 9 stycznia 2019, 12:19

Sorry za moje może zbyt sarkastyczne komentarze. Doskonale rozumiem tych co mają frajdę z jazdy np. na torze czy w bardzo dynamiczej jeździe.
Sam wtedy chciałbym mieć i DCC i wielowahacz, a najlepiej Cuprę.
Ale tak jak kolega, który zaczął wątek jeżdżę 85% czasu w mieście i wożę żonę, która ma chorobę lokomocyjną. Kiedyś jechałem Superbem 4x4 z 300KM i DCC i był problem jak na nierównej drodze włączyłem DCC na pełny komfort. Auto wtedy płynie jak łódka na falach i musiałem się szybko przełączyć DCC na sztywniejsze.
Jak do tego z tyłu wozi się w fotelikach dzieci to mniej się tęskni za belką czy launch control czy 300KM. Jeśli czuje się odpowiedzialność.
W sumie każdy dobiera sobie autko i jego "ficzery" pod potrzeby - w tym pasażerów jeśli nie chcemy być egoistami.

przez **LooKatME** » 10 stycznia 2019, 11:09

Jako posiadacz auta z DCC po 2,5 roku użytkowania głównie opcji zawieszenia normal i komfort (znikoma różnica) stwierdzam, że nie warto przynajmniej podczas jazdy po mieście. Opcja sport fajnie się sprawdza na krętych drogach, ale miałem okazję z niej skorzystać kilka razy. Pomimo, że cena za tą opcję była stosunkowo niewielka, drugi raz bym DCC nie wziął. Z perspektywy czasu stwierdzam, że to zbędny bajer przynajmniej przy kołach 17".

przez **Vampire1984** » 10 stycznia 2019, 21:25

Jak na dziurawe miejski czy podmiejskie drogi takie DCC na pewno tez zmniejsza wibracje i uderzenia w strone calej budy jesli DCC ustawione w tryb komfort przez co zmniejsza sie zuzycie elementow ktore dostaja po d w trakcie wjazdu w taka dziure i na pewno mniej trzeszcza plastiki w trybie comfort

przez **Thomash** » 16 stycznia 2019, 11:31

Jak duża jest różnica pomiędzy 1P w normalnej wersji na 18stkach (w Naszym odczuciu auto i tak jest twarde, ale akceptowalne) do 5F w wersji FR na 18stkach ? Nasz model rodziny to 2+2 przy czym Żona cierpi na chorobę lokomocyjną, ale na tylnej kanapie to w żadnym aucie nie daje rady, nawet w kanapowym Lancerze X od Ojca.

przez **peter010101** » 18 stycznia 2019, 13:50

Dzięki za dyskusję. Odpowiadając no komentarz dotyczący powielania tematu o DCC. Temat założyłem by dowiedzieć się czegoś na temat sensu/słuszności DCC przy silniku 1.5 (którą podważono mi w salonie Seata) a nie ogólnie zalet lub wad samego DCC bo o tym czytałem już w innych wątkach. Jeśli coś przeoczyłem to wybaczcie.

Teraz skłaniam się jednak ku odchudzonej z bajerów wersji z silnikiem 2.0 na kołach 17'' z DCC, chociaż wiadomo, że wiąże się to też ze znacznym wzrostem kosztów paliwa.

flito napisał(a):Peter, ale omawiales w salonie ta konfigurację? masz już finalna cenę z rabatem?

Miałem, ale cennik zmienił się w nowym roku i szlag trafił wszystkie oferty i negocjacje

Niestety ceny poszły w górę.

Reklama