Leon 1,8TSI czy CUPRA 280 KM - jaki wybór/spalanie

Reklama

przez **Vampire1984** » 19 listopada 2014, 18:26

Skup się na skrzyni bo w słabszych wersjach skrzynia tak jak kolega z forum podziela moja opinie ze precyzja pozostawia wiele do życzenia i długość skoku jak w autobusie. Choć na pewno działa lepiej niż w i40 2.0 177KM który miał przejechane 16 tys km a haczyła niemiłosiernie:D

Reklama

przez **trzcina** » 19 listopada 2014, 20:31

Ciężko powiedzieć skąd się biorą opinie o 'długim' skoku, bo dla każdego oznacza to co innego.

Jak dla mnie to skrzynia która jest w 1.4 125KM została idealnie zestrojona. Skok jest taki jak być powinien a całość wchodzi bez haczenia i zgrzytów. Ogólnie skrzynie, w każdej testówce którą jeździłem, były bardzo fajnie zestrojone. W mojej pracy mam okazje jeździć różnymi samochodami, różnymi markami, w różnym stanie (rental cars z Avisu są jakie są) i w tej klasie ciężko jest mi znaleźć coś co byłoby lepsze.

Podobnie było podczas jazdy Cuprą. Generalnie uważam że odzczucie zmiany biegu powinno być, a dla tych którzy lubią krótki skok są manetki

Ale nie da się tego poznać podczas parudziestu kilometrów zrobionych autem testowym.

Przy czym wydaje mi się że fascynacja samochodem i osiągami kiedyś mija i dochodzi się do momentu że chciałoby się po prostu wygodnie jezdzić. Po mieście automat jest niewątpliwie fajniejszy

przez **Vampire1984** » 19 listopada 2014, 21:02

U mnie skrzynia zaczęła o niebo(dosłownie!) chodzić nie haczyć po 3 tys km jakby zaczęła się docierać wraz z silnikiem. Ale niestety nie taka dobra precyzja i długi skok niektórych biegów i oczywiście ten nieszczęsny wsteczny który jak się chce wrzucić przyhaczy ze ni uja się nie da przesunąć i trzeba wysprzeglic i znowu wrzucić to wtedy wejdzie ale cóż ten typ tak ma:)

przez **kososki** » 19 listopada 2014, 22:03

no ja po jeździe testowej manualem nie zauważyłem dłuższych skoków niż mam w swojej Vectrze, na minus raczej zauważyłem zupełny brak tego delikatnego oporu przy wrzucaniu kolejnego biegu, wszystko chodziło tak miękko, zbyt miękko. W Viki mam ten delikatny opór.

W DSG mnie zniechęciły te lekkie zwiechy na samym końcu, tuż przed zmianą biegu no i brak tego poczucia redukcji biegu, tzn. wciskam sprzęgło, redukuję i puszczając sprzęgło gaz w podłogę. To tak jak nie wyobrażam sobie jazdy motocyklem w automacie. Uwielbiałem w mojej R6 redukcje przy jednoczesnym odwinięciu manetki do oporu. Zawsze sprawiało mi to głupią radość :-P

A z DSG to nie to samo, gaz w podłogę, potem chwila czekania na redukcję i bardziej płynne przyspieszanie bez tego kopa w plecy :-)

Są niby manetki, ale oglądając ostatnio porównanie jakie Zachar z Autocentrum zrobił na swoim prywatnym kanale YT Zachar OFF pomiędzy DSG-6 z Cupry, a ZF-8 w Jeepie Cherokee to redukcje w DSG wypadają blado - są wolniejsze.

przez **bmelon** » 20 listopada 2014, 05:30

Ja mam w 1.8 skrzynię manualną i nie występują problemy opisane na forum. Sam przy zakupie obawiałem się jej działania ale jest ok. Z tego co się orientuję to 1.8 ma trochę inna skrzynię od pozostałych. Kieruj się wyłącznie ergonomią. Jeśli nie podoba ci się praca manuala to bierz dsg.

przez **szczeslaw** » 20 listopada 2014, 07:59

Vampire1984, dramatyzujesz z tą skrzynią. Jeździłem różnymi samochodami i w Leonie skok lewarka jest jednym z najkrótszych, a sama skrzynia chodzi precyzyjnie. Jedynym "problemem" jest ten wsteczny. Nie jest to prawdziwy, duży problem, a raczej drobna upierdliwość, ale jest. Mówisz, że skok jest jak w autobusie? Zapraszam do np. Aurisa.
bmelon, skrzynie w 1.4 140/150KM oraz 1.8 są takie same. Podobnie w 1.2 i 1.4 122KM. Skrzynia w 1.8 i 1.4 150KM jest do 250Nm, a skrzynia w 1.2 i 1.4 122KM jest do 200Nm.
Jest jedno ale... Jak na mój gust, manual w Cuprze jest gorszy od manuala w 1.4 122KM. Lewarek chodzi jakby mniej precyzyjnie i ma chyba troszkę dłuższy skok. Poza tym na pewno inaczej zmienia się biegi. Np. przy redukcji z 6 na 3 w 1.4 wystarczy popchnąć lewarek i ładnie wskakuje nam 3. W Cuprze przy popchnięciu wskoczy 5, a żeby wrzucić 3, trzeba lewarkiem pokierować.

przez **jaceku** » 20 listopada 2014, 08:03

dziwne, jeździłem Cuprą cały dzień, a oprócz tego miałem jeszcze dwie inne jazdy próbne cuprą i skrzynia nie zaskoczyła mnie w jakiś negatywny sposób... biegi wskakiwaly bezproblemowo, bez zgrzytów, bez błedów...

przez **szczeslaw** » 20 listopada 2014, 08:37

jaceku, źle mnie zrozumiałeś

Nie chodzi mi o to, że skrzynia jest zła. Po prostu wydaje mi się gorsza (pod tymi względami, które opisałem), niż ta w 1.4, do której się przyzwyczaiłem. Może to kwestia egzemplarza, nie wiem. Ale opisany przeze mnie "problem" z redukcją ma chyba większość samochodów. Dokładnie to samo jest w np. w firmowym Aurisie, którym czasem jeżdżę. Nie jest to prawdziwy problem. Po prostu w skrzyni do 1.4 to nie występuje i jak wsiadam np. do tego Aurisa (albo jak wsiadłem do testowej Cupry), to muszę się przestawić.

przez **kososki** » 20 listopada 2014, 11:47

jaceku napisał(a): ...jeździłem Cuprą cały dzień...

A gdzie takie przyjemności są dostępne ? :-)

przez **jaceku** » 20 listopada 2014, 13:25

w Gliwicach... :-)

przez **antoś** » 20 listopada 2014, 13:37

Nie da się na forum, poprzez innych użytkowników, określić spalania danego samochodu.

Jak widać każdy próbuje pokazać jak mało mu pali jego wersja silnikowa. Kolega na dowód niskiego spalania wrzuca wynik z trasy, w której średnią miał około 100km/h. Doskonale, tylko w tym temacie poszło zapytanie o spalanie w mieście. I teraz skoro auto pali w trasie, przy niskiej prędkości 7 litrów, to w mieście będzie paliło tyle samo? Nie.

Dieselek przy spokojnej jeździe spali 6 w mieście, przy ostrzejszej spali 9. Benzyna przy spokojnej jeździe spali 9, przy ostrzejszej spali z 17. Nie dotyczy to konkretnie Cupry, tylko to takie ogólne prawidło. Wahania spalania są zdecydowanie większe w benzynie niż w dieslu.

Jeżeli liczysz spalanie co do litra, to możesz sobie to robić do końca produkcji Cupry i nie zdążysz jej kupić.

Skoro posiadasz 120 tys. zł na zakup samochodu zakładam, że posiadasz te kilkadziesiąt/kilkaset złotych na trochę dodatkowych litrów paliwa w miesiącu.

Inwestycja w Cuprę z mocniejszym silnikiem odpłaci Ci się tym, że jestem przekonany iż NIGDY nie spojrzysz na Cuprę i stwierdzisz, że mogłbyś wziąć 1,8 i paliłoby 1,5 litra mniej w mieście. W drugą stronę jestem przekonany, że byłoby inaczej.

Wcześniej ktoś mądry napisał, że auta mają taki sam moment i podobne pierdoły. Auta mają taki sam moment MAKSYMALNY przy jakichś tam obrotach, natomiast w całym zakresie nie mogą mieć takiego samego momentu bo miałyby taką samą moc.

Ponadto kolejny mądry zauważył, że problem z mocnymi autami jest taki, że na mokrym "uślizgują koła". Tak samo uślizgują jak auto słabsze, jeżeli korzystasz z takiej mocy jak ma to słabsze auto. Czyli wciskasz gaz do połowy.

przez **noktoto** » 20 listopada 2014, 17:33

antoś napisał(a):Inwestycja w Cuprę z mocniejszym silnikiem odpłaci Ci się tym, że jestem przekonany iż NIGDY nie spojrzysz na Cuprę i stwierdzisz, że mogłbyś wziąć 1,8 i paliłoby 1,5 litra mniej w mieście. W drugą stronę jestem przekonany, że byłoby inaczej.

Bardzo trafne stwierdzenie :brawo:

W zasadzie na tym można by tą cała dyskusje zakończyć

przez **bvw08** » 20 listopada 2014, 19:02

skoro manuale są takie słabe w zwykłych wersjach i tylko na 250Nm to dsg jest zdecydowanie lepszym wyborem, 7 biegówka jest na 350Nm więc starczy w 1.8 po programie

przez **mat_cbr** » 20 listopada 2014, 20:18

bvw08 napisał(a):skoro manuale są takie słabe w zwykłych wersjach i tylko na 250Nm to dsg jest zdecydowanie lepszym wyborem, 7 biegówka jest na 350Nm więc starczy w 1.8 po programie

Z tego co widziałem to właśnie dsg pod względem przenoszenia momentu obrotowego jest ograniczeniem dla 1.8 a nie manual ….
Czy źle kojarze? Mniejsza o to.

W kazdym razie po stage 1 ten silnik niezle idzie (w tym przypadku w A3):
http://www.youtube.com/watch?v=IniShafjvK4

Ale osobiście jakbym miał taki budżet to CUPRA - zawsze to ~ 100KM wiecej a nie 100KM mniej. tylko ten śmieszny podwójny jajkowaty wydech… w RS4 wyglada to ładnie i jest słusznych rozmiarów, ale w Cuprze troche im nie wyszło -IMHO

przez **ramzesgd** » 3 grudnia 2014, 20:27

Odnośnie spalania to tu macie całkiem realne wyniki z testu autocentrum.pl -> http://youtu.be/wc60KwbZsPc

przez **Aropl** » 12 grudnia 2014, 20:03

OD zeszłego poniedziałku mam nowego Seata Leona Cupra 280 w manualu w mieście spala mi 9.9/10.2 l w trasie przy jeździe 120-150 zszedłem do 9.1 ... przebieg na razie niski 1450 kilosów

Wcześniej jeździłem Saab 93 Aero 2.8 250 reniferów i jestem mile zaskoczony. Chociaż przy obecnej aurze system trakcji zapalony to norma ale stawiam na to że Leon to prawie 500 kg mniej i dlatego

przez **Vampire1984** » 12 grudnia 2014, 20:39

Z ciekawości ile Ci to Aero paliło?

przez **Aropl** » 12 grudnia 2014, 21:04

Grzebniety był z 250 kucy do 302 w mieście komp pokazywał 14.5 ale nie schodził z 15.1 l na setkę w trasie 11 l

po zgazowaniu spalał od 16 do 23 litrów zależnie czy były korki czy nie ....

przez **Vampire1984** » 12 grudnia 2014, 21:27

Czyli po zagazowaniu teoretycznie w przeliczeniu na benzynę to 10-13 l wiec cupra oszczędniejsza powinna być

przez **Aropl** » 14 grudnia 2014, 20:40

No Cupra więcej niż 11 litrów na razie mi nie spaliła a a nie oszczędzam ... zresztą na Cupra się nie da oszczędzać bardziej trzeba się pilnować żeby mało gazu na mieście dodawać

Chociażby dlatego że tam gdzie inne samochody mają 60 km/h , cupra ma 90 i można się zdziwić

Co do spalania takimi samochodami jak np. moje Aero 2.8t i Cupra jak ktoś się pyta ile to pali to mówię tyle ile wleje ....
Zawsze i tak spali wszystko

przez **raflo83** » 10 stycznia 2015, 19:02

po 1600km mogę coś napisać od siebie o spalaniu cupry 265 w dsg. Pierwsze 1000km przejechałem w miarę spokojnie a od 1k do teraz już jeżdzę "normalnie". Póki co to mam około 50% autosrtady, 35% dróg podmiejskich i 15% miasta i średnio z komputera wyszło 9,2l/100. Jak się chce to można jechać bardzo oszczędnie, ale nawet jazda dynamiczna na trasie nie jest tragiczna. Ostatnio na drodze podmiejskiej z kilkoma wioskami po drodze miałem 7,8l na odcinku 19km z wyprzedzaniem maruderów. Z kolei jak się wybrałem na wieczorną przejażdzkę po mieście przy temp. +2 stopnie na trybie Sport/Cupra miałem 13l. Dużo zależy, jak się traktuje pedał gazu, co nie jest jakąś nowością. W porównaniu z poprzednią Cuprą to 5F jest "prawie jak" Diesel. W 1P po zatankowaniu do pełna (a zbiornik 5l większy niż 5F) miałem zasięg max 480km (500km w porywach) a 5F mam spokojnie 540-560km.

przez **Pelikson** » 10 stycznia 2015, 19:13

U mnie w 280 DSG spalanie na trasie przy jezdzie 110-140km/h w okolicach 8.5l/100km

Średnia od tankowania normalnej jazdy 50/50 miasto trasa ale bez trybu Cupra nigdy nie przekroczyło 9.2l/100km, ale kiedy już po mieście chwile poganiałem się na Cuprze tak jak koledze wyżej 13l wychodziło

Ostatnio udało mi się na pełnym baku zrobić 520km i dopiero rezerwa się zaświeciła także wyniki praktycznie te same co w 265

przez **mieczyslawz** » 10 stycznia 2015, 19:59

Ja bym brał zdecydowanie Cuprę. Do normalnej jazdy wystarczy tak naprawdę ten mocniejszy 1.4 jeśli ktoś nie jeździ często z kompletem pasażerów.

Oprócz danych papierowych typu przyśpieszenie 0-100 jak dla mnie ważniejsze są odczucia za kółkiem. Stąd rozczarowanie nowymi dieslami - coraz więcej Nm ale "kopnięcie" coraz słabsze.

Tu bym się mocno zastanowił nad wyborem skrzyni. DSG wiadomo komfort ale odczucie frajdy z jazdy może być większe w manualu. Znam osoby, które "narzekają", że tryb D jest zbyt powolny a tryb S zbyt agresywny. Brakuje czegoś pośrodku i tu można się wspomóc łopatkami.

Może więc warto dołożyć do wersji Cupra /ta 265 spokojnie wystarczy tym bardziej że ma praktyczniejsze 18-ki/, ale w wersji z ręczną skrzynią.

Jazda próbna niestety trwa zbyt krótko i na początku człowieka ogarnia fascynacja techniką DSG. Niestety manualem będzie się dużo ciężej przejechać niż DSG, gdyż salony zamawiają głównie DSG, bo "wszyscy je kupują".

Na forum są Cupry DSG ale też z manualem, możesz podpytać :-)

Ja byłem ostatnio na jeździe próbnej Golfem GTI DSG ze szperą i brakowało tej frajdy z jazdy, /pomijając już fakt, że nie ma klasycznego ręcznego/. W styczniu jeszcze mam nadzieję się przejechać Cuprą '"niestety" :wink:

z DSG.

P.S. Jak ktoś wie gdzie dostępna jest teraz jazda GTI/Cupra ze skrzynią ręczną to proszę o namiar.

przez **jaceku** » 23 kwietnia 2015, 13:14

Panowie , a jakie paliwo lejecie do swoich cupr 5f? 98 czy 95? czy macie jakiś odczuwalny efekt np. moc, spalanie?

przez **Pelikson** » 23 kwietnia 2015, 13:41

Na początku lałem 95 ale jakoś na jałowych obrotach dziwnie pracował - czuć było drgania. Później cały czas 98 i teraz tego nie ma.
Mocowo podejrzewam, że pare koników wyszło by mniej na hamowni ale podczas jazdy nie czuć tego.

(nie wiem czy to faktycznie 95 miało wpływ na pracę silnika na jałowych być może się docierał czy coś :mrgreen:

)

przez **raflo83** » 23 kwietnia 2015, 14:08

tylko 98, nie zaznał i nie zazna 95.

przez **mstokowy** » 23 kwietnia 2015, 19:18

Ja również tylko 98, różnica w cenie między 95 a 98 nie jest tak duża żebym miał się skusić. Tam gdzie ja tankuje wychodzi mi, że tracę tankując 98'tkę mniej więcej zgrzewkę piwa na baku... Jak dla mnie to wolę żeby więcej procentów wypijał Leon

przez **Goofol** » 10 maja 2015, 07:52

A co sądzicie o laniu V-Power Racing 100?

przez **kapishon** » 10 maja 2015, 08:41

Ja ostatnio zalazłem VPN+ 100octan (48l) i powiem szczerze że jakoś nie czuć różnicy z wyjątkiem może ciut niższego spalania na poziomie 0,3-0,4l ale to okaże w tym tyg. postaram się w identyczny sposób pojeździć na VP 95 i zobaczymy a za tydzień na klasycznej 95 z shella.

przez **Goofol** » 10 maja 2015, 09:00

A nie boicie się lać tych 100oktanów? Nie zaszkodzi to silnikowi do ktorego dedykowane jest pb 98?

przez **kapishon** » 10 maja 2015, 09:37

w przypadku 1.8 TSI producent zaleca min. 95 octan wiec raczej więcej nie zaszkodzi. Zresztą te silniki raczej potrafią się same dostosować co do ilości octan w paliwie. chodzi mi o kwestie zapłonu i jego kąta a żeby nie było spalania stukowego. Zresztą przy paliwach z większa ilością oktanów zjawisko spalania stukowego jest raczej mocno ograniczone.

przez **veb** » 10 maja 2015, 09:55

Goofol napisał(a):A nie boicie się lać tych 100oktanów? Nie zaszkodzi to silnikowi do ktorego dedykowane jest pb 98?

nie rozumiem dlaczego boisz sie lac tak 100 oktanow... to juz ktorys twoj post na ten temat.

wez samochod matki/ojca/kolegi zalej 100 oktanow, wyjezdzij, zalej 95 i bd mial najlepsze porownanie.

ja zalalem raz w trasie pb100 i samochod spalił mi mniej niz 98.
to samo mialem w e60, lałem taniego diesla palil 6.8-7.1 na trasie do norwegii, wlewalem uszlachetnione z shella spalil 6.5

jak bys wlal paliwo lotnicze do cupry, wtedy mozesz panikować :twisted:

bo pewnie wypali tloki

przez **Goofol** » 10 maja 2015, 10:26

Spoko. Sory że tak wypytuje ale mam dość daleko na orleny bp itd. A obok domu shell. Wiec chyba bede zmuszony lac tylko 100 oktan wiec pytam czy to zdrowe

dzieki

przez **raflo83** » 12 maja 2015, 19:48

dziś w końcu udało mi się wytrzymać i przejechać ekonomicznie jeden odcinek. Temperatura 24 stopnie, trasa podmiejska z kilkoma wioskami po drodze, bez wyprzedzania. Siadłem na ogonie jakiejś nie szybkiej osobówce i tak sobie jechałem. Wjeżdżając na autostradę po 21 km komputer pokazał średnią 5,9l

Z kolei jadąc "dość" szybko kilka dni wcześniej to średnia mi wyszła 10l, ale to już był :killer:

przez **Vampire1984** » 12 maja 2015, 22:00

5.9? masakra jak na 2 litry pojemności...

przez **bart014** » 12 maja 2015, 22:19

raflo83 napisał(a):dziś w końcu udało mi się wytrzymać i przejechać ekonomicznie jeden odcinek. Temperatura 24 stopnie, trasa podmiejska z kilkoma wioskami po drodze, bez wyprzedzania. Siadłem na ogonie jakiejś nie szybkiej osobówce i tak sobie jechałem. Wjeżdżając na autostradę po 21 km komputer pokazał średnią 5,9l
Z kolei jadąc "dość" szybko kilka dni wcześniej to średnia mi wyszła 10l, ale to już był

Jakim cudem żeś taki wynik wykręcił? Mi na trasie 300 km (siódemka krk-waw) udało się zejść do 9.5l w trybie komfort (cuprę wrzuciłem tylko dwa razy do wyprzedzania chojraków

). Faktem jest, że tam gdzie się dało to jechałem min 150 km/h i tylko przy wyprzedzaniu dochodziłem do 180-200 no ale na ekspresówce wolniej to już nie na moje nerwy...

Ciekaw jestem co u Ciebie znaczy 'dość szybko'?

przez **daniel28** » 12 maja 2015, 22:20

Również zrobiłem wyczyn i wykreciłem 5.5 litra 1.8 tsi. Cały bak na ful po przejechaniu 102 km zatankowalem i weszło 5.5 :-D

Jechałem 90 bez żadnego przyspieszania, w dwie osoby udowadniając koledze że Leon spali tyle samo co jego auris hybryda. Żeby nie było kolorowo, w mieście dwa razy więcej od aurisa :-D

przez **raflo83** » 13 maja 2015, 07:33

bart014, ja jechałem po trasie, gdzie max 90 km/h i wioski po drodze, wiec do 50km/h i jechałem bardzo przepisowo. U mnie już ponad 10k km na liczniku i trochę mniej jakby zaczął palić. Na trybie cupra byłem z dsg w pozycji D, ale tryb nie ma tu nic do spalania. Jak piszesz, ze jedziesz 150 km/h i wyzej to spalanie w granicach 9-10l i więcej to norma i u mnie. Te silniki są bardzo wrażliwe na prawa stopę :-D

prawidłowe ciśnienie w oponach tez wpływa na spalanie... Może jeszcze kiedyś uda mi sie wytrzymać i pojechać eko ta sama trasę, to zrobię update. A "dość" szybko to nie tylko sama prędkość ale dsg w pozycji S, wiec i obroty utrzymujące sie na odpowiednim poziomie.

przez **Vampire1984** » 13 maja 2015, 08:45

No właśnie można jechać na 1 powiedzmy 50/h przy obrotach 5k spalajac 30/100 jak i może to być "szybko" choć jest to wolno. Spalanie zależy od obrotów no i trochę w pewnym momencie od oporu powietrza od pewnych prędkości w gore.
Od dawna wiadomo ze te hybrydy się nie opłacaja no ale jak ktoś nie umie używać kalkulatora to cóż

. Hybrydy w trasie tak samo pala jak każde, różnica robi się w mieście, ale przepłacać min 10 kola za benzynę która jest b skomplikowana niż diesel to ja dziękuje.

przez **bmelon** » 13 maja 2015, 11:19

A co tam jest skomplikowanego?

przez **szczeslaw** » 13 maja 2015, 11:53

Vampire1984, właśnie o to chodzi, że Hybryda opłaca się do miasta. Jeżeli ktoś jeździ GŁÓWNIE w mieście, to jak najbardziej. Tym bardziej, że nowe Diesle do miasta średnio się nadają.
Hybryda nadaje się idealnie np. na taxi.
Dodatkowo jak napisał bmelon - tam nie ma nic skomplikowanego. Silnik benzynowy jest dużo prostszy niż TSI, silnik elektryczny to już w ogóle bajka. Może mechanizm sterowania i skrzynia CVT, ale jak pokazuje praktyka, przynajmniej w Toyocie te elementy są bardzo bezawaryjne.
A co do spalania, to przy dużych prędkościach nie zależy ono TROCHĘ od oporów powietrza - zależy BARDZO.
Taka ciekawostka - ostatnio miałem okazję przejechać się 1100km Peugeotem Bipperem, z silnikiem 1.4 HDI 70KM. Masakra. O ile w mieście pali to tyle co nic, to na autostradzie przy 130 km/h pali więcej, niż mój Leon przy 150 km/h. Bipper przy 130 potrzebuje 7,5-8 l/100km.
Więc naprawdę te 9 l/100km Cupry przy 150 to nie jest dużo, biorąc pod uwagę moc

przez **Vampire1984** » 13 maja 2015, 13:33

Dlatego napisałem ze różnica robi się w mieście w stosunku do reszty rodzajów napędu.
Zapominasz o układach elektronicznych które sterują silnikiem spalinowym i elektrycznym, skrzynia biegów CVT, bateriach które żyją 3-5 lat. Jedzmy taka hybryda do zwykłego warsztatu, jeśli taki się znajdzie to będzie to perełka bo nadal jest to rzadkość w Polsce. Moze sama budowa silnika jest prostsza ale silnik to nie wszystko, masz osprzęt i wszystko dookoła które steruje benzyna<->elektr, odzyskiwanie energii itd itp.
Co do oporu nie miałem na myśli ze jest mało ważny a ogólnie tak napisałem ze trochę od prędkości obr i trochę od oporu ale suma sumarum jest to prawie po połowie, pomijam opony wiatr itd. Do około 90-100 opór powietrza nie jest duży ale powyżej robi się coraz wiekszy.

przez **szczeslaw** » 13 maja 2015, 13:55

Cała elektronikę sterującą zawarłem już jako "mechanizm sterowania" i tak jak napisałem - praktyka pokazuje, że z tymi elementami nie ma problemów. Jeśli chodzi o baterie, to one chyba mają 10 lat gwarancji, czy się mylę?

przez **Vampire1984** » 13 maja 2015, 15:57

Aha no teraz rozumiem:). Ja sceptycznie podchodzę do hybryd bo nie są to samochody pod mój gust.
Masz gdzieś raporty awaryjności/nie awaryjności takich hybryd?
Oj chyba nie maja tak długiej gwarancji. Spójrz na telefony np gdzie gw masz pol roku lub rok a tel 2 lata

przez **knt** » 13 maja 2015, 16:18

Porównujesz baterię z telefonu do baterii akumulatora do hybrydy?
W hybrydach baterie mają conajmniej 5 lat gwarancji bądź limit zaczynający się od 100 tys km w górę.

przez **Vampire1984** » 13 maja 2015, 16:47

Tak porównuje jak widzisz.
http://moto.pl/MotoPL/1,88571,8163122,J ... dach_.html

W telefonach, czy laptopach litowo-jonowe baterie, czyli o takiej samej konstrukcji jak w hybrydach, zachowują sprawność do ok. 4, 5 lat. Oczywiście trwałość zależy od warunków w jakich są używane i oraz od liczby ładowań. Baterie z czasem stopniowo tracą pojemność. Zdarza się często, że wymiana zużytej baterii w telefonie jest nieopłacalna.

Do 5 lat/150k km a potem kosztują tyle lub polowe tego co samochód w którym są zamontowane(kolo 10-20 tys zł)

przez **bart014** » 13 maja 2015, 19:15

raflo83 napisał(a):bart014, ja jechałem po trasie, gdzie max 90 km/h i wioski po drodze, wiec do 50km/h i jechałem bardzo przepisowo. U mnie już ponad 10k km na liczniku i trochę mniej jakby zaczął palić. Na trybie cupra byłem z dsg w pozycji D, ale tryb nie ma tu nic do spalania. Jak piszesz, ze jedziesz 150 km/h i wyzej to spalanie w granicach 9-10l i więcej to norma i u mnie. Te silniki są bardzo wrażliwe na prawa stopę prawidłowe ciśnienie w oponach tez wpływa na spalanie... Może jeszcze kiedyś uda mi sie wytrzymać i pojechać eko ta sama trasę, to zrobię update. A "dość" szybko to nie tylko sama prędkość ale dsg w pozycji S, wiec i obroty utrzymujące sie na odpowiednim poziomie.

No fakt, ja na przepisy stosuję swój własny 'narzut'...

W każdym razie dałeś mi wyobrażenie co musiałbym zrobić żeby uzyskać takie spalanie jak u Ciebie i ... chyba jednak nie dam rady...

przez **raflo83** » 13 maja 2015, 21:11

bart014 napisał(a):W każdym razie dałeś mi wyobrażenie co musiałbym zrobić żeby uzyskać takie spalanie jak u Ciebie i ... chyba jednak nie dam rady...

poczekaj, dopiero furę odebrałeś, to korzystasz. Ja musiałem 10k km zrobić aby w końcu się powstrzymać i dać radę przejechać w eko stylu

przez **mstokowy** » 13 maja 2015, 21:19

raflo83 napisał(a): Wjeżdżając na autostradę po 21 km komputer pokazał średnią 5,9l

3 dni mnie nie było chciałem się pochwalić moim średnim 6,8 z ponad 50 km jazda w okolicach właśnie 90-110 a tu za sprawą raflo83 cały misterny plan w...
Poza tym autostrada do wrocka w pierwszą stronę 9.5 głównie koło 140-150, z powrotem szybciej i bardzo szarpane bo tyle wyprzedzających się TiR'ów to dawno nie uświadczyłem 10

przez **bart014** » 14 maja 2015, 06:14

raflo83 napisał(a):
bart014 napisał(a):W każdym razie dałeś mi wyobrażenie co musiałbym zrobić żeby uzyskać takie spalanie jak u Ciebie i ... chyba jednak nie dam rady...
poczekaj, dopiero furę odebrałeś, to korzystasz. Ja musiałem 10k km zrobić aby w końcu się powstrzymać i dać radę przejechać w eko stylu

Ha ha! Zapewne masz rację! Często w trakcie jazdy pojawia się myśl: 'przecież nie po to go kupiłem żeby teraz żydzić na drodze'... :p
Ja spalanie spadnie z czasem to tylko ekstra bonus!

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum