LeonClub

Witam.
Chciałem zapytać czy ktoś jeździł może oboma leonami z tymi silnikami i ma jako takie porównanie. Chodzi mi o ich dynamikę jak i wrażenia z jazdy jak również, który silnik lepiej sprawdzałby się w jeździe codziennej na naszych polskich drogach?
Wstępnie zamówiłem 1.8tsi z racji niewielkich przebiegów ale te 380nm w tdi jednak mnie kusi. Niestety nie mam możliwości przetestowania obu aut.

Pozdrawiam.

1.8 TSI to zdecydowanie lepszy wybór moim zdaniem. Co z tego że diesel ma 380nm momentu obrotowego, jak jest on dostępny w bardzo małym zakresie obrotów. W benzynie moment jest mniejszy, ale za to maksymalna wartość dostępna jest praktycznie w całym zakresie obrotów. Poza tym sam napisałeś, że przebiegi będziesz robił niewielkie, więc tym bardziej kupowanie diesla mija się z celem.

Ja mam 1.8, wrzuciłem w temat o moim autku filmik- rzuć sobie na niego okiem i na przebieg momentu.

A jezdził ktoś własnie tym 2.0 TDI 184 ? czym on sie rózni od poprzedniego 170 konnego?

Jadąc do salonu z podjętą wstępnie decyzją 2.0 tdi 184 którym jezdziłem tydzień wcześnie byłem niemal zdecydowany.Pan w salonie widząc moje mieszane uczucia zaproponował test 1.8 tsi .Więc czemu nie Pierwsze wrażenia -silik po odpalenie praktycznie nie słyszalny odrazu mi sie to spodobało , ruszamy 1bieg ,2 -jak test to test gaz na max od 5000 obr automatycznie uśmiech od ucha do ucha no i moje słowa to jest to i kupiłem 1.8 i jestem zadowolony. Moje trasy to głownie miasto. Wiec polecam ci również benzyne.
koszta eksplatacji porównywalne .Jak będziesz chciał to spali 8 l w miescie jak i również 17 . W tdi prędzej czy pózniej dpf da o sobie znac więc trzeba usunąc ,w tsi jeżeli znów okaże sie kłopotliwy rozrząd wymienisz w tej samej cenie co kajstracja dpf. W najgorszym wypadku kiedy tsi sie rozpadnie kupisz sobie nowy silnik w tej samej cenie co cztery wtryskiwacze w tdi które nie lubią polskiego paliwa . Więc wybór jest tylko jeden

Ja z kolei potrzebuje auta na autostradowe dojazdy do pracy (2x75 km dziennie, 90% autostrada)... Ile pali tsi a ile tdi przy 140km/h srednio? A ile moze spalic przy 160 czy 180? Bardzo bym prosil o info z pierwszej reki bo takie dane trudno wyszukac

Diesel pali mi przy 160-180 ok 7,5-8l. Przy 140 pewnie bym zszedł do 6,5.
Cykl mieszany, codziennie w jedną stronę do pracy :10km wiejskie drogi, 25 autostrada, 10 miasto.
Średnie długodystansowe z 3800km mam 7,6l. Styl jazdy dynamiczny. Zdaję sobie sprawę, że pewnie mogłoby palić mniej o litr jakbym chciał, ale nie chcę. 380 Nm jest nie do przecenienia.

Średnie spalanie nie ma sensu. Włącz tempomat prędkość taką jaką kolega chce i w komputerze przestaw na chwilowe spalanie i będziesz miał porównanie w miarę miarodajne.
Zresztą dobrze by było założyć wątek na spalanie. Ustawiamy tempomat i prędkości co 10 km/h i robimy tu taką małą tabelkę: silnik, prędkość w km/h i prędkość obrotowa w obr/min. Można nawet zrezygnować z km/h na rzecz samych obrotów i spalania, bo nie ważne na jakim biegu jedziemy, to przy np 3tys obr/min spalanie na każdym biegu będzie identyczne.

Vampire1984, i zrobi sie nam gówno z błotem zmieszane

przeciez wazne jest czy na klimie czy nie...

czy teren górzysty czy mazury...

czy w 1os na pokladzie czy 4os


Panowie szukamy sam nie wiem jak to okreslic ?

diesel to diesel i zawsze pali mniej !

albo sie go lubi i pokonuje trasy albo nie - wybor jest prosty ! co za roznica czy pali jednemu 5,64L/100km czy innemy 6,45L/100km
zadnej tabelki nie da sie tu stworzyc zeby byla choc troche sensowna !

stac Cie na benzyne - bierz benzyne !

dla mnie 2.0TDi obecnie spalil na trasie Białystok -Budapeszt 1100km (95% trasa) 6.9L/100km wg kompa

moc 240KM predkosc przelotowa 130-150km/h w 2 osoby na pokladzie +pelny bagaznik !

klima ustawiona na 22stopnie

jezdzac po Bialymstoku mieszcze sie w 8L-8.5L/100km czyli 100% miasto - bardzo dynamicznie
obecnie jezdzac po Budapeszcie od 3 dni po samym centrum mam srednie spalanie na kompie 10.9L/100km - jezdzac jak ciota
ale tutaj max 3bieg i 50km/h start-stop-start-stop-start-stop... i tak wkoło


duzo ? mało ? HGW ! tyle pali !

Chyba logiczne, że ustalimy takie same warunki prawda? Nie musisz mi tego mówić

Zix dzieki za konkrety. Ja wiem, ze zmienne warunki itp. Tempomat tez tego nie odda bo na nim zwykle jest wiecej niz na bucie a i na autostradzie co chwile jakies tiry sie wyprzedzaja roznica 2km/h wiec tez jest to przyspieszanie i hamowanie a nie staly rytm. Ale teraz przynajmniej wiem jakiej skali sie spodziewac. Moja obecna benzyna (Civic 1.8/140KM) pali okolo 7,5 przy 140 i okolo 9 przy 160-180; w drugim przypadku jazda jednak dodatkowo meczy bo jest to okolica 5000rpm Czyli tu widze na dieslu zyskalbym mniej 1.5 litra na sto km.

Moglby prosze ktos napisac jeszcze tak na przelotowej autostradzie ile wezmie 1.8 tsi przy 140 i przy 160-180?

Bo benzyne to ja bym wolal i to w postaci Cupry nawet, ale jak widze roznice w tescie miedzy Golfem GTD i R rzedu czterech litrow na stowe to jezdzac 40 tys. rocznie wylewalbym za kolnierz dodatkowe 1600 litrow czyli jakies 9tys. pln. A to juz stac czy nie stac nierozsadna ilosc kasy... Dlatego sie pytam o 1.8 TSI bo jak roznica jest tez litr-poltorej to moze mozna pozostac w benzynie...

BTW w dieslu tak czy owak pewno nizsze rpm i ciszej przy takich 140+, no nie? Ile ma przy takiej predkosci rpm 1.8 TSI na 6. ( intetesuje mnie szczegolnie w manualu) ?

Patrz też na koszty obsługi diesla oraz różnice w cenie miedzy dieslem a 1.8. Spalanie bedzie mniejsze ale koszta jak liczysz 40/rok ogromne po gwarancji.

grzybek napisał(a):duzo ? mało ? HGW ! tyle pali !

-- 26 lipca 2014, 21:46 --

Vampire1984 napisał(a):Patrz też na koszty obsługi diesla oraz różnice w cenie miedzy dieslem a 1.8. Spalanie bedzie mniejsze ale koszta jak liczysz 40/rok ogromne po gwarancji.

ale jakie znowu koszty obsługi ja będę miał większe w okresie gwarancji od Ciebie?

-- 26 lipca 2014, 21:47 --

No i dlaczego zakładasz, że każdy autem jeździ długo po gwarancji?

Przegląd w dieslu jest droższy niż w benzynie, części do diesla(osprzęt, który różni petrol vs diesel), wtryskiwacze, dwumasowe koło zamachowe, dpf, akumulator itd...
Nigdzie nie napisałem, że "każdy".

Alix napisał(a):BTW w dieslu tak czy owak pewno nizsze rpm i ciszej przy takich 140+, no nie? Ile ma przy takiej predkosci rpm 1.8 TSI na 6. ( intetesuje mnie szczegolnie w manualu) ?

Nie pamiętam ile ma mój disel przy 140, ale przy 180 jest 3000rpm.

-- 26 lipca 2014, 21:54 --

Vampire1984 napisał(a):Przegląd w dieslu jest droższy niż w benzynie, części do diesla(osprzęt, który różni petrol vs diesel), wtryskiwacze, dwumasowe koło zamachowe, dpf itd...

Nie przewiduję wymiany tych części. Po gwarancji kupięnoae auto. Ile można jednym sztruclem jeździć?;)

Aha no to Ty z tych wyższych sfer:)(chodzi mi tu o samo Twoje podejście do dbania, bo raczej tą wyżej deklaracją wnioskuję, że nie będziesz o samochód dobrze dbać), a szkoda bo z takim podejściem, to tworzą się złe opinie o samochodach, które były "zadbane i igiełki" od pierwszego właściciela, a na rynku wtórnym to szroty. Obyś się nie przejechał w trakcie tej gwarancji o wojnę z ASO, że nie dbałeś wystarczająco dobrze wg producenta o samochód.

Czoowieku skończ farmazony wypisywać. Gdzie tam jest napisane, że nie dbam? Co to w ogóle ma do rzeczy?
Jak dla mnie auto po 4-5 latach jest już mocno wyeksploatowane i wolę nie ryzykować.

Wracając do tematu to jak ktoś jeździ 150km dziennie to zawsze polecę diesla. Nie tylko dlatego, że pali mniej, ale też dlatego, że pali niewiele niezależnie od stylu jazdy.

4 - 5 lat i mocno zużyte auto? 90% ludzi na naszym forum, jeździ takimi autami, więc z grzeczności mógł byś zachować to do siebie. Zużyć auto można i w rok, ale można dbać i jeździć 10 lat.

Ja wchodzę i myślę, że jakaś rolka...a tu kij

Po 4 latach autko zaczyna dopiero sie rozkręcać.
Koniec gwarancji, można mu koników dodać.
Oczywiście jak ktoś zapina obrotomierz na czerwień i pruje na zimnym
to juz inna historia.

Btw jak tu nie dbać o takie cudo
Trójeczka za 4 lata wciąż bedzie wygladała jak rakieta.

Co do tematu 1.8 jechałem na próbnej jeździe oraz podobnym
Dieselem ale vw. Z 1.8 wrażenia znacznie lepsze moment dostępny
W szerszym przedziale.
Pozatym słuszną uwagę ktoś tu dał , w benzynie nowy silnik sie kupi
W cenie pompo wtryskiwaczy

Jedno jest pewne, benzyna dłużej wytrzyma z mniejszą ilością awarii niż "traktor". Po 100-150 tys km(lata się nie liczą) nieumiejętne traktowanie czy to tych 2 silników z turbo z bezpośrednim wtryskiem czy innych, doprowadzi je do ruiny(dwumas, turbo, zawieszenie, skrzynia, wtryskiwacze itd itd). Nie oszukujmy się koszty eksploatacji benzyny, są i będą niższe, taki jest fakt.

daniel28 napisał(a):4 - 5 lat i mocno zużyte auto? 90% ludzi na naszym forum, jeździ takimi autami, więc z grzeczności mógł byś zachować to do siebie. Zużyć auto można i w rok, ale można dbać i jeździć 10 lat.

Tyle, że 90% ludzi na tym forum nie robi 40-50 tys km rocznie...

Jak będziesz dbać o szybsze wymiany niektórych części niż zaleca to producent, jeżdżenie spokojnie, bez szaleństw, lanie paliwa dobrej jakości, serwisowanie w dobrym i kompetentnym aso, to i uważam, że przejedziesz 2.0 184KM nawet 250tys km i będzie w dobrym stanie, a przyszły właściciel będzie zadowolony z zakupu od Ciebie.

Może tak, a może nie. To jest wróżenie z fusów.

Póki co auto zalewane tylko najdroższą gnojówą z Shella, nitro+ czy jakoś tak, przeglądy będą co 15k i na pewno na niczym nie będę oszczędzał. Auto jeździ dynamicznie, ale dopiero jak jest zagrzane. Turbina się chłodzi p pałowaniu.
Tyle, że po 250k to ja i tak bym się bał kupić takie auto. Wszystko może w nim już paść mimo dobrego traktowania.

ZIX to może przerzuć się na Publiczne Środki Transportu wtedy zaoszczędzisz najwięcej kasy.
Widzę ZIX, że co do paliwa, to chyba nie masz pojęcia, bo jedyne lepsze Paliwo, to jest Shell V-Power Nitro+ czyli 100 Oktan wożone z Niemiec i różnica w cenie jest kosmos, a pomiędzy zwykłym 95, a Shell Nitro+/98 niczym się nie różnią prócz ceny.

Sam się przesiadaj. Ja zostanę przy samochodach.
Jest chodzi o paliwo z shella to z tego co wiem to diesel też jest lepszej jaości niż ten tańszy. Na pewno jest lepszy niż zwykły z orlena czy bp

ZIX robiłem rok na stacji benzynowej. Dostawców paliw podstawowych w PL masz dwóch - LOTOS i ORLEN. Reszta, to są dodatki, które dodawana są podczas napełniania cystern http://www.tanquid.com/pl/lokalizacje/radzionkow-polska/.

Dzieki za info o obrotach Zix... A jest ktos kto ma 1.8 TSI i moglby prosze napisac z pierwszej reki ile leonik bierze tego paliwa na takiej autostradzie i jakie ma rpm?

Co do kosztow i przebiegow to przy takiej eksploatacji oczywiscie liczy sie awaryjnosc... Jak w 4 lata zrobie te 160+ tys. to auto jednak bedzie juz troche zuzyte i trzeba bedzie sprzedac albo zostawie auto zonie na miasto (robi <10 tys. rocznie) i... bede bral nowe auto w leasing dla kosztow W kazdym razie, tu czterolatek czterolatkowi nie rowny - jak ktos zauwazyl, 90% osob nie robi autem tej klasy takich przebiegow...

Z reszta, to silniki TSI sa chyba jednak uwazane za mniej zywotne od TDI - zerknijcie chocby do ktoregos ostatniego Auto Swiata czy Motora - przebieg VAGowskiego TDI do etapu nieoplacalnosci naprawy byl 1,5x wiekszy. Poza tym TSI to nie jest klasyczny niewysilony 1.6 MPI czy moj Hondowski VTEC gdzie nie ma wtryskow bezposrednich, turbin itp. i mozna tym przejechac 400tys. bez zajakniecia... Niejedna mocniejsza turbobenzyna posiada nawet dwumas (nie wiem jak 1.8 TSI).

Ta generacja TSI jest zupełnie inna od poprzedniej znanej
z wielu artykułów która to była arcy awaryjną konstrukcją.
Po paru tysiącach elementy rozrządu potrafiły kapitulować.
Obecna generacja póki co jest jeszcze niesprawdzona.

Nie oszukujmy się podzespoły 2.0 TDI będą zawsze
niewspółmiernie droższe od benzyny.
Jakoś musieli wyciągnąć tyle kucy i elektryczności z diesla.

Nie jestem przeciwnikiem TDI ale naprawdę ich koszty eksploatacji
są bezsensowne.

Wymiana 3 podstawowych części jak dwumas, dpf, czy zawory erg to juz pare tysiaczkow.
Trzeba naprawdę po 50 tys rocznie robić aby koszt paliwa
zrekompensowały serwis.

Bierz benzynę nie będziesz żałował.

Tyle, że po 250k to ja i tak bym się bał kupić takie auto. Wszystko może w nim już paść mimo dobrego traktowania

po 250tkm to nic autu nie dolega jak ktos jezdzil NORMALNIE !

gorzej z tymi co maja 160tkm w ogloszeniach a faktycznego 500tkm i potem wlasnie powstaja takie fakty i mity na temat diesli !

przyklad? ostatnio mialem ARLa kupionego od forumowicza po 190tkm i co raz to cos sie dzialo....

obecnie mam BMNa kupionego od niemca przy 175tkm a na szafie mam juz 225tkm i uwierzylbys ze siedzi tu jeszcze ORYGINALNE podzespoly zawieszenia? uwierzysz ze sprezarka oryginalna smiga teraz u forumowego kolegi bez oznak zuzycia?
uwierzysz ze mam ORYGINALNE sprzeglo a od 30tkm mam 500Nm ?
sam teraz widze jaka jest roznica w aucie ktore jest poprostu SWIEŻE ! ...i nie widze najmniejszego zmeczenia po swoim przebiegu !

tak sie rodzi wlasnie wiekszosc mitow na temat diesli ktore w naszych ogloszeniach maja po 140-180tkm i zaczyna w nich wszystko nagle padac...

Do diesla nie doklada nikt przy zakupie, zeby malo jezdzic ani nie sprzedaje zanim sie nie zwroci, stad zwykle diesle maja juz po 1. wlascicielu spore przebiegi (nierzadko >200 tys.), duzo wieksze niz benzyniaki - a ze w PL nie da sie sprzedac z przyczyn psychologicznych auta z nieskreconym licznikiem to jest jak jest.

DPF to IMO nie problem i tak jest dla mnie do wywalenia, najlepiej na dzien dobry bo szkoda silnika i paliwa... Turbiny i wtryski sie regeneruje a dwumasow sa przeciez zamienniki... Takze jak przez pierwszy rok sie zwroci roznica do diesla (w koncu przy sprzedazy czesc sie odzyskuje), przez drugi rok ewentualny serwis to pozostale lata mozna chyba ladne pare tysi zaoszczedzic...?

BTW ciekawe czy udaloby sie dogadac z serwisem na dzien dobry dpf out + lekki virus + stala dezaktywacja start-stopu + Eibach ProKit W Hondzie sie dogadalem na pewne mody to moze i tu sie uda... Z reszta, virus w 1.8 TSI pociaga jeszcze bardziej...

a co to za koszt jak padnie dwumas po 250tkm ? 1000zl ?
cale sprzeglo? w 1.9TDi 1200zl a w 2.0TDi 2000zl co 250tkm?

to sa koszta? niektorym zrobic 250tkm to całe zycie (czytajac forum jak "chłopcy" kupuja diesle i jezdza 5-8tys rocznie a potem narzekaja na zapieczone kierownice w turbinach) czy leją ruską gnojówke i siadaja wtryski....

...potem stoi w dziale SPRZEDAM jako "auto klubowicza" ktore po 120tys w ARLu mialo robina glowice bo niby ten typ tak ma Panowie badzmy realistami

Motor 2,0tdi 150hp trasa w ten weekend Dania-Paryż i z powrotem w jedną stronę 1200km, prędkość na tempomacie 170km/h spalanie 6L/100km

zajebiscie mało jak na taka predkosc - u mnie wychodzi 1.5L wiecej jadac 160-180km/h po autostradzie ale to pewnie tez wina wiekszych oporów powietrza i masy auta

Też jestem zaskoczony, poprzednie moje auta (diesle) paliły ponad 2 litry więcej niż Leon.
Jak zastanawiałem się nad Leonem to miałem brać benzynę 1,8 ale teraz patrząc na to jak diesel mi się sprawuje to nie żałuję że go wybrałem, koszta ewentualnych napraw serwisowania Leona z tym motorem mi są nie straszne, jestem takiego zdania jak kogoś stać na nowe auto to i powinno go być stać na jego serwis itd.

A jak ktoś chce mieć oszczędne auto to polecam VW UP, posiadam ów wynalazek z silnikiem 1,0 60hp pojemność zbiornika paliwa (bęzyna) 35l ,po zatankowaniu do pełna robię ponad 800km na zbiorniku oczywiście jeżdżąc z prędkościami do 100km/h, najwięcej ile udało mi się z niego wydusić to ponad 180km/h, podejrzewam jakbym miał jeszcze około 10km drogi pozwalającej na jazdę z taką prędkością to zakręciło by się około 200km/h ale to już pętla na szyi

ja posiadam 1,8 TSI 5f tyle że DSG7 i średnio na zbiorniku robi 550 czasami 600km(mały zbiornik) średnie spalanie oscyluje mi ok 8,5L/100 a po mieście bliżej 10 czyli porównując do mojego zawirusowanego ARL średnio 1,5~2l/100 więcej, stać na krowę to i stać na cielaka …


P.S. oczywiście poruszam się z prędkościami dozwolonymi kodeksem o ruchu drogowym

5 Lat temu jeszcze diesla się opłacało kupować ze względu na różnice cen w paliwie. Dzisiaj zdecydowanie wybrał bym benzynę mimo że paliłby 5L-10L więcej.

RedBool napisał(a): prędkość na tempomacie 170km/h spalanie 6L/100km

ile ? Tu masz golfa 2.0 TDI 150 KM https://www.youtube.com/watch?v=55G_-T1Xy4I#t=3m40s i przy 120km/h na tempomacie miał około 6

Wg raportów użytkowników Autocentrum 1.8 TSI spala średnio 8,4 l / 100 km, dla 2.0 TDI brak raportów.
http://www.autocentrum.pl/spalanie/seat/leon/iii/

Załóżmy, że 2.0 spali tyle co w wersji 150 KM - czyli 6,6.
To mamy różnicę 1,8 litra paliwa na każde 100 km.

Wartościowo liczmy benzynę 5,25 zł na litr - czyli 44,10 zł za każde 100 km i diesel 5,15 zł - czyli 34 zł na każde 100 km.
No to mamy w kieszeni te średnio 10 zł więcej.
Tyle, że do zakupu trzeba dołożyć za silnik 10 400 zł (wg cennika).
Wydatek zwróci się (na zero) po około 100 000 km.

Czy warto? Jak ktoś ma te 10 400 zł i robi 100k km na rok to może i tak.
Bo za rok wyjdzie na zero i będzie miał później średnio 10 000 zł rocznie zaoszczędzone.

Ale jak ktoś robi 100k km w 3-4 lata to wywalać dzisiaj 10 400 zł żeby za 3-4 lata wyjść na zero i później mieć 2-3 tys. zł rocznie więcej...

Tyle, że po tych 3-4 latach jakbyś chciał auto sprzedać to będzie więcej warte niż benzyna 1.8
Ja 100k zrobię pewnie w jakieś 2,5-3 lata.
No i mój traktor pali jakieś 7,6l/100, ale powiedzmy, że ekonomiczna jazda nie jest u mnie priorytetem.

mialem 2.0TFSi w quattro - jakbym chcial tym jezdzic zeby spalalo 10L w miescie to sie nie da. 12L to minimum dla NORMALNEGO posuszania sie po miescie , trasa - 9-10L

majac 2.0TDi mam w du**ie jak jade bo roznica w spalaniu miedzy PSJ a DYNAMIKą jest "znikoma"

pogniac na autobanie 150-170km/h w dieslu mam gdzies ile to pali a znajomi 2.0TFSi trzymaja sie tylko przez pierwsze 100km a potem piszczą ze wir w baku

ale robiąc 8-10tys rocznie jak 3/4 naszych forumowiczów - brałbym benzyne

Wszystko prawda. Ale w 2.0 TFSI chyba trochę więcej miałeś tych koników mechanicznych niż 180?
Ja jeszcze rozważałem VW Jetta 2.0 TSI ale odpuściłem przez spalanie.

KAI, zgadza sie bo 220
a w TDi mam 240 wiec..........

Ale 240 po czipsie tak? A tam było 220 przed wirusowaniem...

Ale tutaj przy 240 pali pewnie z 8l, a tam przed wirusem 12….

ale to tylko przemawia na koszysc TDi jak ktos jezdzi

zmodzony TDik pali sporo sporo mniej od seryjnego TFSi , TSi przy bardzo żwawej jezdzie i tu nie ma sie co oszukiwac....

Ja bym porównywał wartości przed czipsem. 170 KM - 8 litrów. 220 KM - 12 litrów.
Bo tam po czipsie też będzie pewnie palić dalej 12 litrów, a ile da się zrobić to już nie wiem.
Ale na pewno więcej niż 240...

Na dzień dzisiejszy, różnica w spalaniu tdi a tsi, jest bardzo wyrównana. Tsi przegrywa przy dynamicznej jeździe, bo potrafi spalić nawet 20 l, a diesel ograniczy się do 10 . Ale kto tak jeździ? Można wyżyć się trochę, ale w moim przypadku jest to sporadyczne , bo mi się znudziło. Średnio spala mi 8 l, nie klekocze , nie ma dpf , ciężko zużyć koło dwumasowe , wtryski , egr . Więc diesel mija się z celem, a dopłata 10 zł do 100 km jest śmieszna, przy ogólnym bilansie kosztów, racjonalnego myślenia.

Przy niewielkich dziennych miejskich przebiegach diesel jest bardziej narażony na negatywne skutki takiego użytkowania.

Panowie to dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia, a Wielkanocą... jedni lubią to inni tamto...