LeonClub

Witajcie, założyłem nowy temat, bo bałagan zrobiliście z poprzednim i nie dało się tego czytać.
Problem w waszych autach jest ze wstecznym biegiem, prawdopodobnie wyłącznie wymiana skrzyni rozwiąże ten problem lub poprawienie wału poprzecznego skrzyni. Proszę abyście trzymali się tematu a nie pisali; o plastikach, że vag to syf, o innych autach itp.
Należy podjechać do serwisu i walczyć o swoje, nic innego tutaj nie pomoże.
Dziękuję za wyrozumiałość.

A czy komuś udało już się załatwić wymianę skrzyni? Bo dotyczy chyba to wszystkich użytkowników nowych Leonów, niektórym zgrzyta zawsze, niektórym od czasu do czasu (np mnie) no i pasowało by w końcu coś z tym zrobić

Walka trwa wymieniono mi wysprzęglik, chyba docisk ----> poprawy brak. Mam czekać na rozwiązanie problemu, najlepiej przyjść po gwarancji . Za miesiąc przypomnę się na wszelki wypadek jak by zapomnieli.

A może niech piszą też Ci co im nie zgrzyta (mnie nie) bo odnosi się wrażenie, że wszystkim, co nie jest prawdą.

U mnie zgrzyta, tzn nie chce wchodzić, muszę kilka razy wysprzęglać i "cliwić" i doppiero wchodzi wsteczny i jeszcze czasami zgrzytnie. Ale to co najdziwniejsze to to, ze z kolei stojąc na światłach i włączając szybko jedynkę wchodzi mi wsteczny!! !!i to nie są wyjątkowe wypadki. Zdarzyło mi sie to już kilka razy. Ludzie za mną szleją!!! ( nagle włącza sie swiatło cofania przed tobą - mozna się zdziwić )
Nadmieniam że autami jeżdżę od 85 roku i biegi włączać potrafię ....

Może zmieńmy temat. Haczą biegi przód tył, bo też haczą wszystkie biegi. Ostatnio to nawet jedynka. Wsteczny teżczasem nie wchodzi lub wbija się jedynka lub odwrotnie:)

nie zapominamy o polskich znakach i interpunkcjach . Czekam na decyzję o ewentualnym zmianie tematu na pw - chlorek

Każdy z problemem zmiany biegów, choć raz - powinien zgłosić to w serwisie. Może wtedy coś ruszy się z rozwiązaniem problemu. Na chwile obecną jest tak - ''proszę czekać"

U mnie jest ok. Czasami się zdarzy, że któryś bieg haczy (głównie 1 i wsteczny, podczas próby wrzucenia na postoju), ale bardzo rzadko i tak naprawdę coraz rzadziej - tak, jakby się skrzynia "docierała".
Czasem mi się zdarza zgrzytnąć, ale to z mojej winy - ciągle się przyzwyczajam do tego, że sprzęgło nisko bierze i jak chcę zmienić szybko bieg, to zaczynam puszczać sprzęgło zanim zmienię przełożenie. W poprzednich samochodach, gdzie sprzęgło brało wyżej, nie stanowiło to problemu. Tutaj zdarza się, że zgrzytnie.

Jak dostanę urlop to pojadę do serwisu z szeregiem pytań i punktów, bo trochę ich mam powypisywanych:P
Może wyjaśnię, mi nic nie zgrzyta, nie usłyszałem typowego zgrzytu jak to czasem się idzie po ulicy i komos zgrzyta lub harczy. U mnie wchodzi z ogromnym oporem albo nie dobija się bieg(muszę cofnąć i ponownie wbić) albo przesunę do polowy i ni cholera dalej nie idzie. Czasem na postoju, czasem normalnie na trasie, w zwykłej jedzie. Wolne wrzucanie biegu, to czuje jak ta skrzynia dziwnie idzie, szybko się boje wrzucać i szarpać, bo to nie stary grat, a nówka. Skrzynia ma 1500km około

Mam zrobione 1600 km, zdarzyło się może 2 razy, jak zgrzytnęło i trzeba było wysprzęglać i ponownie "wbić" wsteczny. Na bieżąco przeglądam ten i poprzedni wątek i obserwuje czy podobne objawy mam u siebie.

A, czy ktoś z Was ma taki problem jak ja, że czasami wsteczny włącza się przypadkowo i "od niechcenia" przy szybkim załączaniu jedynki??

Tak. Jest i będzie, to zawsze wada, jak dla mnie najbardziej durnego pomysłu, wrzucania wstecznego poprzez wbicie go niżej od jedynki, zamiast dać do góry jak to np w Oplach jest.

Mnie się jeszcze tak nie zdarzyło, może za dużo energii w to wkładasz i "wbijasz" dźwignię, przez co wskakuje Ci wsteczny?
Miałem w Renault Megane "do góry", w BMW z większym oporem wchodził wsteczny, i w Seacie wydaje mi się najwygodniejsze rozwiązanie.

Też tak uważam - patent z wciskanym wstecznym jest bardzo dobry i uważam, że nie ma możliwości, by się pomylić. Jeżdżę dużo VAGami i nigdy nie miałem z tym problemu. Poza tym, tak samo ma to rozwiązane Mazda - i działa to tam tak samo dobrze.

Jeżeli chodzi o te problemy ze skrzyniami, to wczoraj miałem okazję jeździć nowym Leonem FR 1,8 TSI i specjalnie zwracałem uwagę na wsteczny bieg (i nie tylko)i muszę stwierdzić, że nie było absolutnie żadnych problemów z wbiciem biegu, a tym bardziej nic a nic nie zgrzytało.

Czy te problemy, które tu opisujecie występują od nowości, czy pojawiły się po jakimś czasie eksploatacji

U mnie od nowosci haczenie biegow 1-6

U mnie od nowości (2100 km) praktyczne bez problemów.

Pomijam sporadyczną konieczność ponownego wbicia wstecznego (raz na klikanaście/kilkadziesiąt prób), co w porównaniu do Corolli E12, którą użytkowałem od przebiegu 60kkm traci na znaczeniu. Tam wsteczny udawało się wbijać często dopiero przy 3-4 wysprzęgleniu (wsteczny tam gdzie tutaj 6-ty bieg). Podobno było już tak często od nowości.

W Leonie haczy tylko czasami w przypadku próby bardzo szybkiej zmiany z 2 na 3, ale to raczej problem "precyzji" skrzyni biegów niż jej jakiejkolwiek usterki.

Chłopaki, zamiast dumać czy to taki standard czy usterka należy jeździć do bólu do serwisu tak aż sami będą bez pytań wypełniać zgłoszenia serwisowe łącznie z waszymi danymi personalnymi, tylko wtedy mądry Niemiec z opalonym Hiszpanem zrozumią jakie bubel sprzedali i zaczną go wymieniać. Kolejne teksty podobnej treści w tym wątku nic nie zmienią nawet gdyby król Hiszpanii zrobił tu wpis!

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Precyzji? Jak precyzji przecież tylu redaktorów moto się rozpisuje nad cudownością tej skrzyni biegów a precyzje to ona ma tyle ze autobusu a nie kompaktu.

Odwiedziłem trzy serwisy, nadal zgrzyta. Więc muszę napisać na stronie "seat -polska" może coś tam prędzej pomogą. Na koniec zostanie tylko prawnik.

@daniel28
A sprawdzałeś w innych Leonach 5F? Mi też czasami szwankuje skrzynia, szczególnie jak muszę szybko zmienić bieg (np. zagapię się na światłach i wbijam jedynkę). Jednak po Twoim opisie widzę, że jest po prostu tragedia. I nie wiem czy faktycznie, czy tylko w Twoim mniemaniu

Więc napiszę, jak to się u mnie objawia.

Wciskam sprzęgło, wrzucam wsteczny i tu pojawia się zgrzyt, którego słychać 30 metrów od auta. W tym momencie auto szarpie, przemieszcza się o 5 cm.

Opcja 2.
Wciskam sprzęgło, czekam 5 sekund ............... bieg wchodzi idealne.

Opcja 3.
Wciskam sprzęgło, czekam około 2 sekund, próbuje wbić powoli wsteczny, czuje opór na lewarku i słyszę, jak coś szybko w skrzyni się obraca, nie wrzucam na siłę.

Opcja 4.

Przed wrzuceniem wstecznego, załączam inny bieg i ponownie wsteczny, wchodzi idealnie. Dodam, że tak robiłem w aucie, które miało 300 tys. przebiegu, więc można to tolerować.
Jeszcze jeden objaw, który ciężko pokazać w serwisie, to takie ciche terkotanie na zimnym silniku, po wciśnięciu sprzęgła ustaje.
Według kolegi mechanika, który naprawia tylko skrzynie, to luz na wałku sprzęgłowym skrzyni w dodatku kłopot biegu wstecznego to jedna usterka.


W serwisie dobrali się do sprzęgła, zrobili zdjęcia i wysłali do producenta. Przy okazji wymienili wysprzęglik i prawdopodobnie docisk. Poprawiła się praca biegów do przodu, ale wsteczny nadal zgrzyta. Mam czekać na rozwiązanie problemu, ale ile to nikt nie wiem.

W dodatku ja wiem, że serwis wie i serwis wie, że ja również wiem, że zdycha skrzynia.
Muszę wyrobić polską normę odwiedzić ich 50 razy, dopiero wtedy wymienią skrzynie.

daniel28 napisał(a):W dodatku ja wiem, że serwis wie i serwis wie, że ja również wiem, że zdycha skrzynia.
Muszę wyrobić polską normę odwiedzić ich 50 razy, dopiero wtedy wymienią skrzynie.

nękaj ich non stop to w końcu coś z tym zrobią, w przeciwnym razie nie zdążysz się obejrzeć, gwarancja minie i zostaniesz z tym sam i dopiero będziesz miał problem i w dodatku nie sprzedasz tego auta bo z takimi problemami to nikt mądry nie kupi tego auta.

@daniel28

Czy Twoje ubezpieczenie obejmuje samochód zastępczy na czas naprawy Leona?

Jeśli tak to odałbym go po raz kolejny wziął zastępczy i jak by mnie wezwali do odbioru to po pierwszym tekście, że muszę czekać odpowiedzialbym, że ok!

Zostawiasz im auto żeby analizowali, konsultowali się z VW i Seat i do czasu naprawy - wymiany skrzyni pozostawia sobie zastępcze bo obecne problemy z tą skrzynią mogą mieć wpływ na Twoje bezpieczeństwo jazdy (np. Blokada kół podczas zmiany biegu przy 100km/h)

Myślę, że szybko przyspieszyliby w analizowaniu i usuwaniu usterki.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

1

Powiem wam, że w ostateczności nawet nie trzeba wymieniać tej skrzyni, wystarczy ja poprawić, mało skomplikowana sprawa a koszt nie powinien przekroczyć 1000 zł poza Aso.

Oczywiście zrobię wszystko, żeby to naprawili.

Mam gwarancje na 2 lata, odchodzi mi chęć przedłużenia o kolejne 2. Bo po co mi gwarancja jak trzeba się wręcz prosić o naprawę auta.

Choć tak na marginesie, jestem zadowolony z usług ostatniego serwisu, uporali się ze wszystkimi pierdołkami, które zgłosiłem, autem zastępczym jeździłem 30 dni, nic nie płaciłem, został problem skrzyni, gdzie co mogli to zrobili, naprawdę chcieli pomóc, ale niestety na poważniejszą naprawę muszą mieć zgodę. Ja to rozumie, bo wykonuje prace o podobnym charakterze, lecz w innej branży, i też czasem mógłbym pomóc i przymknąć oko na szczegóły, ale ktoś mnie za to może później rozliczyć więc muszę trzymać się instrukcji stanowiskowej.

Po prostu zbędna biurokracja.

RedBool napisał(a):nękaj ich non stop to w końcu coś z tym zrobią, w przeciwnym razie nie zdążysz się obejrzeć, gwarancja minie i zostaniesz z tym sam i dopiero będziesz miał problem i w dodatku nie sprzedasz tego auta bo z takimi problemami to nikt mądry nie kupi tego auta.

teoretycznie nawet jak minie gwarancja, to ten problem dalej jest nią objęty.
Jeżeli problem został zgłoszony w trakcie obowiązywania gwarancji, ale serwis nie zdążył go usunąć przed jej zakończeniem, to i tak muszą usunąć tą usterkę w ramach gwarancji.

daniel28 napisał(a):Choć tak na marginesie, jestem zadowolony z usług ostatniego serwisu

Czy mógłbyś napisać o który konkretnie serwis chodzi?
Na przyszłość może się przydać (choć mam nadzieję, że tylko przy okazji okresowych przeglądów)

pinkibass napisał(a):
Czy mógłbyś napisać o który konkretnie serwis chodzi?
Na przyszłość może się przydać (choć mam nadzieję, że tylko przy okazji okresowych przeglądów)

"Auto-maran" Warszawa.

Czytałem na forum vwgolfa, że GVII też boryka się z takimi problemami. Mało tego Skody i Audi również mają ten problem...

Jak z dziećmi . Wątek o problemie ze skrzynią a wy piszecie o; USB, trzeszczących plastikach itp. Trzymajcie się tematu - proszę - nie róbcie śmietnika. A potem macie pretensję że ciężko czyta się na forum, że za długi temat .

Rozwiązanie problemu z moją skrzynią może zakończyć się sukcesem. Kolega psiko był tu kluczowy, za co mu bardzo dziękuje, podjechał do serwisu i pokazał jak powinna pracować skrzynia biegów głównie bieg wsteczny. Wyszło czarno na białym, że mam wadę skrzyni. W związku z tym jestem umówiony po wakacjach na demontaż skrzyni, próby jej naprawienia lub wymiany na nową jak koszty naprawy będą zbyt duże. Szkoda tylko, że aż tyle trzeba się ubiegać, by wymusić naprawę auta na gwarancji.

Witam

Panowie u mnie też jest niewielki problem biegami.
1. Jedynka często wchodzi wprawdzie gładko ale z jakims dodatkowym oporem (na dwa cyknięcia)
2. Wsteczne tylko po postoju jak zostawiam na luzie za pierwszym razem czuć opór ( nie pcham na siłe), po wysprzęgleniu oraz odbiciu na dwójke wchodzi gładko. Dodam, że już po uruchomieniu za drugim razem wsteczny wchodzi bez problemów aczkolwiek wciąż podobnie jak jedynka (na dwa cyknięcia)
3. Reszta biegów bez problemów.
4. Na czwartym biegu są czasami niewielkie wibracje drążka, ale tylko podczas przyśpieszania, na kierownicy i na innych elementach nie czuć wibracji.

Teraz uwaga: zgłosiłem tą sprawe w serwisie, po diagnozie uznali że włg nich jest wszysto ok.
Zapytałem pana w serwisie czy w takim razie obserwujemy i czekamy aż skrzynia się rozleci ( w końcu mam na to 4 lata) ... tylko się uśmiechnął.

Faktycznie skrzynia montowana w naszych leonach nie jest najwyższych lotów, ale bądźmy szczerzy, SEAT to nie ferrari, auto to wciąż segment C... to że wyglada niesamowicie i ma całkiem dynamiczny silnik nie znaczy, że jest idelanie zrobiony.
W jakiś tam sposób SEAT musi na nas zarabiać

U mnie przy oddaniu też 2 diagnostów nie stwierdziło, żeby coś ze skrzynią było nie tak. Zakładam, że u Ciebie losowo(nie powtarzalne warunki) źle wchodzą biegi prawda?

Tylko ze jedynką i wstecznym jest problem losowy.
Na jeździe próbnej jechałem ST 1.8 180 km i też jednka haczyłą odrobine.

Haczenie wstecznego to chyba nic zaskakującego, w nielicznych skrzyniach wchodzi jak w masło.

Jak zacznie haczyć bardziej to pojade do serwisu rzuce im kluczki na stół i powiem, że wraca po niego za tydzień.
Gwaracja to gwarancja, ma działać i koniec.

Mnie bardziej martwią wibracje na 4 .. ale to inny temat.

Trzeba było brać te DSG.....

W jaki sposób objawiają Ci się wibracje na 4ce? Jaka prędkość obrotowa silnika? Wrzucasz do góry na 4ke czy zrzucasz bieg z góry na 4ke?

Lekko wibruje przy każdej prędkości przy przyśpieszaniu. Ale wyczuwalne jest po ręką szczególnie jak sie lekko przesunie drążek w góre (jak sie styka z elementami skrzyni).
W dół ją zrzucam.

Raz wibruje bardziej raz mniej.
W aso powiedzieli aby obserwować bo na normalne użytkowanie nie wpływa to negatywnie.

Na moje oko jakieś linki wibrują od silnika albo naprawde coś zdupione w skrzyni.
Poczekam może mi padnie w trasie (ASO mam w nosie bo im to już zgłaszałem wyjdzie im tylko brak kompetencji) przynajmniej mi dadzą auto zastępcze i sciągną za darmo do serwisu.

Chciałem kupić używany na początku ale pomyślałem że kupie nowy i bedzie idelany, SEAT sprowadził mnie na ziemie

Wątpię by Ci padła przed 150-200 tyś km

Wydaje mi się, że ludzie z MQ250-6F mniej narzekają na skrzynie.
Golfiarze, też narzekają na tą z wersjii 122 konnej MQ200-6F.
Z drugiej storny jak sie do 200k km nie rozsypie to też dobrze.
Mam nadzieje za 4 lata miec nowego leona.

Zoabczymy będe obserwował co się ze skrzynią dzieje.
Narazie mam 3500 przejechane, za pare dni jade w dłuższą trase 2x1700 km to się zobaczy.

W mojej MQ200-6F zauważyłem jedynie problem z wrzuceniem wstecznego. Występuje to losowo, trudno mi zauważyć jakąś prawidłowość, ale rozwiązaniem jest delikatne popuszczenie sprzęgła w trakcie wrzucania drążka na wsteczny, w pewnej chwili opór znika i bieg wchodzi normalnie. Spróbujcie czy też tak macie. Nie zgłaszałem jeszcze tego w ASO, ale za niedługo się wybieram to zobaczymy jaka będzie ich reakcja. Przejechałem 3500km, 90% w mieście i problem z wstecznym pojawia się średnio 1 na 5 prób wrzucenia, więc dosyć często...

Niestety u mnie taki sam problem 1 na 5 jest zawieszka. Coś im nie wyszło z ta skrzynia.

Oczywiście serwis mówi ze nie ma problemu.
ASO sraso

Zastanawiam się czy wasze przypadki są odosobnione czy w tych skrzynkach to standard.

Mam pytanie do tych, którzy się tu udzielają: Czy możecie na luzie(na zimnym jak i po jeździe) wcisnąć sprzęgło do końca i szybko/energicznie je puścić? Słyszycie wtedy jakieś metaliczne stukniecie gdzieś w połowie drogi może 3/4 lub 1/4(w zależności jak patrzeć)?

Mam tak samo, skrzypi,stuka jak w Starym żuku akurat to mi nie przeszkadza, większość aut tak ma.

Nie, nie, nie sprzęgło, a z okolic skrzyni biegów i silnika. A to ciekawe, bo siedziałem w rapidach octaviach i nic takiego nie miało miejsca
Ok, Ty to wiem, że masz problem ze skrzynia jak ja, niech kolejni coś o tym powiedzą, czy jest to powiązane czy jakiś kolejny problem.

Myśle ze to jest standard w dwusetkach.
Poprostu jednym to przeszkadza a innym nie.

W mojej Ibizie 6k1 przy 150 k km tez zgrzytala.
Od 180 k km przestała
Ma 250 k km i dalej jeździ.

Wrzucajcie wsteczny z wyczuciem.
Nie wiem co by sie musiało stać aby ASO to uznało

Pamiętajcie ze szybkie puszczanie sprzęgła jest
nienaturalnie i myśle ze to normalne ze coś zadzwoni.

To źle myślisz, bo są to nówki, a nie używki po dziesiątkach tyś km. Żadne szybkie, nawet podczas wrzucania 1-2 oraz 2-3 i nie robię to szybko.

Vampire1984: mogę się mylić. Martwię się tylko że ASO to zleje.
Może napisać mejla do Seata w Hiszpanii albo producenta skrzyni.
Można tez zrobić wywiad u użytkowników golfowoza z ta skrzynia.
Ogólnie chyba duzo ludzi narzeka na dwusetke.

Ale zaznaczam ze jak jechałem ST 1.8 skrzynia chodziła rownież topornie.

Dziwne jest to, że do wizyty w ASO nic takiego nie zauważyłem, dopiero zaczęło się to dziać przy przebiegu 3000km.
Dwumas? Tarcza sprzęgła? Coś innego? Może ktoś z większą wiedzą na temat skrzyń biegów by mógł wpaść co to może być?

Dobra juz wszystko wiem.
Skontaktowałem się z Centurm w Poznaniu.
Kierownik Serwisu powiedział, że to najprawdopodobniej synchronizator biegu wstecznego.
Mówił, że takie przypadki się już zdarzały.
Ma sprawdzić po numerze VIN w histori serwisowej i sie odezwać.
Dam znać jak zadzwoni.

Jak się skontaktowałeś? Przez ich stronę czy masz jakiś numer?