LeonClub

Szanowni,

Witam po raz pierwszy. Od ręki mam dostepnego praktycznie nowego Leona FR z konfiguracją, którą sobie wybrałem z dokładnością do 98-99%. Brakuje w nim m.in Systemu Awaryjnego Hamowania. Czy spotkaliście się z możliwością (jedno ASO już mi odmówiło) wrzucenia takiego systemu do samochodu? Na wyczucie dla mnie to decyzja ASO bardziej handlowa (narzucona przez SEAT'a) niz techniczna. Seat niewiele zarobi na wzbogacaniu wyposażenia, za to znacznie więcej na sprzedaży nowego samochodu dopasowanego w 100%. Dokładając wyposażenie do sprzedanych modeli de facto ogranicza sprzedaż nowych.

pozdrawiam

To nie tak - niektóre elementy wyposażenia ciężko dodać i/lub jest to zbyt drogie. Tak jest np. z czujnikami parkowania (oryginalnymi), które wymagają innego modułu komfortu. Jak się uprzesz, to serwis to zrobi, ale będzie to nieopłacalne (wymiana wiązek, wymiana modułu komfortu, same czujniki itd.).
Tutaj jest podobnie. Nie pamiętam, czy system awaryjnego hamowania korzysta z kamery w szybie, czy z radaru. Jeżeli z kamery, to (o ile jej nie masz) trzeba zmienić szybę, plastiki przy lusterku, wiązki elektryczne i pewnie moduł komfortu. Do tego oczywiście sama kamera. Sama szyba jest koszmarnie droga.
Jeżeli radar, to znowu: wiązki, część zderzaka, sam radar, i pewnie inne rzeczy (jak np. moduł komfortu).
Policz sobie same ceny części i zdecyduj, czy się opłaca...
Niektórzy już sprawdzali, że w przypadku niektórych opcji (np. czujnik deszczu, jeżeli szyba jest fabrycznie przystosowana) można to zrobić i ani ASO, ani importer nie robią problemów. I np. w przypadku czujnika deszczu podali cenę taką jak w katalogu - 509zł za pakiet praktyczny.

Zgadza się, w modelu o którym mowa jest dość mocne obsadzenie funkcji związanych z monitoringiem:
- czujniki parkowania z przodu i tyłu z systemem OPS
- kamera video (Pakiet wspomagania jazdy, Asystenty świateł itp)
Jako dokładka prawdopodobnie byłby radar (w specyfikacji nie widzę tempomatu z kontrolą odległości, jeszcze weryfikuje).

Skoro piszesz, że ani ASO ani importer nie robią problemów, będę dalej drążył. Thx.

Spróbuj podrążyć. Wiem, że nie robili problemów tym, którzy dowiadywali się o czujnik deszczu.
Ale w tym wypadku może być po prostu za dużo zmian i zbyt duże koszty, żeby to było opłacalne. Ciężko mi powiedzieć.

Póki co odpowiedź z jednego ASO po przedstawieniu specyfikacji samochodu oraz wymagania:

"Według naszej wiedzy wyposażenie pojazdu w taki i podobne układy jest możliwe tylko na poziomie konfiguracji samochodu przed zamówieniem z fabryki. "

Póki co żadnych konretów, przewiduje ścieżke: ASO (różne) -> dystrybutor -> producent...

Awaryjne hamowanie oraz adaptacyjny tempomat (ACC) korzystają tylko z radaru. Natomiast kamera służy standardowo wyłącznie do rozpoznawania pasów ruchu oraz pory dnia i innych samochodów (przy automatycznym przełączaniu świateł). Przynajmniej to wynika z instrukcji. Gdzieś czytałem o samodzielnym dodawaniu radaru (na forum Passata?), więc to technicznie możliwe, ale w przypadku Leona może być gorzej (obowiązująca gwarancja, koszt/dostępność niektórych elementów, brak dokładnych opisów). Na oficjalny kanał bym nie liczył, ale na pewno warto spróbować.

Dla mnie ACC był jednym z bardziej istotnych systemów, dlatego nawet nie myślałem o kupnie Leona przed tym, jak w jego cenniku pojawiła się ta opcja. I muszę przyznać, że system działa wspaniale i na pewno jest warty swojej stosunkowo niskiej ceny. Więc życzę powodzenia.

@arturek,

Czy możesz z pierwszej ręki opisać działanie ACC. Podstawowe pytanie czy dysponujesz DSG czy manualem, rózne źródla różnie się do tego odnoszą, np doczytałem, że w DSG samochód zatrzymuje się do zera, w manuali "pika".

Czy masz u siebie system awaryjnego hamowania? Oglądałem youtube'owe video autocentru.pl odnośnie hamowania, panowie przez połowę filmiku męczyli się z ustawianiem kartonów. To że my widzimy przeszkode, nie znaczy że "widzi" ją radar pracujący na innej częstotliwości EM, miałem wrażenie, że panowie pomylili się z powołaniem

Odnosnie mojego przypadku powili zaczyna zapalać się lampka w tunelu, aczkolwiek no jeszcze za wcześnie by sie chwalić. Na pewno jest to ręczna robota. Na moje wyczucie biznesu skonfrontowane z odpowiedziami niektórych ASO, seat nie przygotował takiego "pakietu". Odnośnie pakietów można porównywać. Naprawa skrzyni DSG w ASO polega na jej wymianie. W innym warsztacie na naprawie. To biznes.

Kartony radar powinien zobaczyć, zależy jakiej jest jakości, rodzaj radaru, jak zaprogramowany, na jaka odległość oraz powierzchnie przeszkody.

W instrukcji jest napisane, że ACC ne działa na nieruchome przeszkody i samochody więc myślę, że podobnie jest z Front Assist. Jest też napisane, że , może mieć problem z dostrzeżeniem wąskich przeszkód (np motocykl).

Kartony to de facto samo powietrze, inna jest jednak charakterystyka obiektów na drodze (przede wszystkim metal - aluminium/miedź i inne). Fajnie byłoby, ale moim zdaniem wykrywanie papieru/kartonu nie jest aż tak krytyczne. Częstotliwość i czułość radaru musiałaby być dostosowana do tego by wyłapywał papier/karton.

Druga kwestia jest bardziej istotna, widziałem ale to tylko na dwóch krotkich filmikach jak działa awaryjne hamowanie, w jednym przypadku była to gwałtowna zmiana pasa ruchu z praktycznie nieruchomą przeszkodą w korku (inny samochód), w drugim samochód dojeżdzał do bramy garażowej, przed którą sam się zatrzymał. Charakterstyczna jest reakcja tylnych świateł hamulca - szybko migają.

Przy ACC jeden filmik Autocentrum.pl, samochód zwalniał ale do pewnego poziomu (20-30 km/h). Nie całkowcie. Z tego co pamiętam tam był manual. Być może przy DSG jest zupełnie inaczej.

Jest inaczej. Przy DSG u mnie zatrzymuje się całkiem, na 3 sekundy, jeśli do tych 3s auto przed nami ruszy to nasze też rusza. Jeśli nie ruszy to po 3 sekundach musimy nacisnąć na hamulec bo nasze auto rusza, ale nie z ACC tylko normalnie zaczyna się powili toczyć jak to automat. Działa to wszystko naprawdę świetnie, czego nie mogę powiedzieć o Front Assist bo u mnie to jakoś nie działa gdy nie mam aktywowanego ACC.

Karton, to nie powietrze. Chmury radary wykrywają i są od tego radary pogodowe, a chmury to przecież nie metal, a para wodna. Nie chodzi tu o to, czy to karton, czy kartka papieru, a o jego powierzchnie, ruch, ruch obiektu, który posiada radar. Po prostu jest to kiepskiej jakości(niski koszt produkcji i wytworzenia) radar, developerzy oraz inżynierowie nie się skupili na dopracowaniu go bo był mega precyzyjny, a zrobili z niego podstawową podstawę(by samochód nie odstawał od innych z wyposażeniem w zakresie bezpieczeństwa), jedynie przy bardzo wąskim zakresie użyteczności, by nie zrobił się zbyt drogi, co jest logiczne w zwykłym kompakcie. Nie jest to przecież samolot, który ma wykrywać inne obiekty w powietrzu, z setek kilometrów.
Nie piszcie ze w dsg to działa wyśmienicie a w manualu nie. Przecież jak samo auto w manualu się zatrzyma, to zgaśnie, przecież to oczywista oczywistość... Jak zgaśnie kto go uruchomi?jedynie wciśniecie sprzęgła(jeśli samochód posiada Start/Stop). A jak niby ma ruszyć samo w manualu skoro by zatrzymać się musicie albo dać na luz albo trzymać sprzęgło, a samochód sam nie ruszy póki nie puścicie sprzęgła dodając gazu. To są podstawy Panowie i nie wiem jak można dziwić się że w manualu to nie działa a w dsg tak.

Dajcie już spokój z tymi kartonami i porównywaniem do radarów lotniczych. W normalnym ruchu ulicznym ACC działa wyśmienicie, a na sytuacje niestandardowe trzeba i tak być przygotowanym i reagować samemu.

Vampire1984 napisał(a): To są podstawy Panowie i nie wiem jak można dziwić się że w manualu to nie działa a w dsg tak.

Dziwią się jedynie redaktorzy z Autocentrum.

Wiadomo, że trzeba być czujnym, a nie powierzać wszystko technologii. Ja przykładowo w ogóle nie jeżdżę na tempomacie, otępia czujność i szybkość reakcji.
Pewnie nie tylko oni:D Wystarczy przypomnieć sobie zasady działania skrzyni biegów.

Ja osobiście (poza jazdami testowymi) nigdy nie jeździłem na tempomacie, widze tu pewien potencjał w zakresie oszczędnej jazdy, aczkolwiek zgadzam się, że wyłączenie skupienia może być większym problemem. Szerzej mógłbym się wypowiedzieć jako praktyk, na wielu naszych drogach jazda jest dość nudna (brak autostrad, dzieki mocy Leon może swobodnie wyprzedzać, ale setki radarów i policjantów w krzakach mogą zmęczyć przy regularnych jazdach na nawet popularnych trasach jak KRK<>WAW). W mieście nie wiem, ale na pewnych trasach byłby dla mnie przydatny, przy 180KM/250Nm prędkość b. łatwo przekroczyć, uwzględniając system premiowy policjanów, czasami nie ma zlituj się

Co do awaryjnego hamowania, to tez kuszenie losu. Ale jak to mówią - lepiej mieć i nie używać, niż nie miec i musieć użyć (czy jakoś tak)

Tak jak w poprzednich samochodach nieczęsto używałem tempomatu tak tutaj to jest czysta przyjemność. Ja akurat bardzo dużo jeżdzę autostradą i uważam, że ACC jak najbardziej się tam sprawdza, a czujnym i tak trzeba być. Tak samo sprawdzi się na długiej trasie, np do Chorwacji.
Co do wspomagania hamowania to nie traktowałbym tego w kategoriach kuszenia losu tylko jako pomoc w momencie zagapienia się. Hamować trzeba samemu.

@rlukawski,

Mam DSG i dzięki temu ACC działa aż do stopu z możliwością ruszenia i rozpędzenia się do wcześniej zaprogramowanej prędkości. Potrafi też długo jechać z minimalną prędkością np. w korku. Tak jak napisał Zix, jeśli ACC zatrzyma samochód i przez 3 sekundy nie ruszy, to wyłącza się i trzeba nacisnąć samemu hamulec. Z instrukcji wynika, że to w celu zapewnienia bezpieczeństwa. W Golfie jest o tyle lepiej, że nie trzeba naciskać hamulca zaś później wystarczy wcisnąć gaz, by samochód znowu automatycznie zaczął jechać. Podejrzewam, że ta różnica wynika z zastosowania w Golfie elektrycznego hamulca ręcznego, którego system może użyć by stanąć na dłużej.

Wcześniej używałem bardzo często zwykłego tempomatu. Sprawdzał się całkiem nieźle, choć raczej w mniejszym ruchu. Odkąd jeżdżę po obwodnicy Warszawy stał się mniej użyteczny, gdyż zbyt często trzeba go włączać i wyłączać. Prędkość na nim ustawiona jest zwykle inna niż samochodów z przodu, a duży ruch wyklucza spokojne wyprzedzanie gdy zbliżamy się do nich. Z ACC nie ma problemu. Gdy coś jedzie przed nami wolniej po prostu system przyhamuje pozwalając nam na zmianę pasu i wyprzedzenie w najdogodniejszym momencie. Co ważniejsze poprawia też bezpieczeństwo, bo pozwala na chwilę spuścić wzrok z samochodu, za którym jedziemy, bez obawy, że tamten zwolni a my w niego wjedziemy. Działa skutecznie zarówno na autostradzie jak i zwykłych drogach. Początkowo miałem obawy, czy samochody z pasów obok nie będą go mylić, ale na razie wygląda to bardzo dobrze i działa nawet na łagodnych zakrętach wielopasmowej drogi ekspresowej.

Trzeba jednak pamiętać, że ACC jest tylko dodatkiem i czasami może nieoczekiwanie przyspieszyć lub zahamować. Na szczęście dzieje się to rzadko i łatwo sobie dać z tym radę, choć muszę przyznać, że przy pierwszym razie nieoczekiwane zwalnianie bardzo mnie zaskoczyło. Dodatkowo zdarza mi się pomylić dźwignie kierunkowskazów i tempomatu - ale może tylko ja mam taki problem. Skutki tych pomyłek na szczęście nie są znaczące i szybko je poprawiam. Mam nadzieję, że z czasem się bardziej do tego sposobu sterowania ACC przyzwyczaję.

Natomiast z pomocy Front Assist (kontrola odstępu i awaryjne hamowanie) jeszcze nie miałem okazji skorzystać (jest dostępny zawsze z ACC, choć można go niezależnie wyłączyć). Pewnie dlatego, że staram się zachowywać możliwie duży odstęp, aby nic nie zagroziło mojemu Leonowi. Ale jak tylko będę miał okazję spróbuję przeprowadzić eksperyment z folią metalizowaną rozpiętą w poprzek drogi.

Na razie sprawa doposażenia Leona jest wstrzymana /jeszcze nie kontaktowałem się z producentem, aczkolwiek jeżeli zahaczy to o politykę, to nic się nie ruszy/. Dzisiaj zaś 1szy raz przejechałem się Leonem FR 1.8/DSG. Wszystko zgodnie z oczekiwaniami, jutro sprawdzam już na umownej Niemieckiej (bezpiecznej) autostradzie Wrzuce też zdjęcia dla zainteresowanych