Leon Cupra wrażenia DSG /manual + parę zdań o VW GTI i O3 RS

Chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami z jazd testowych ww. autami:
1. Octavia RS /DSG/: przyjemny samochód w prowadzeniu, twardy ale nie za bardzo, stabilny na zakrętach, przyjemna praca układu kierowniczego mocne hamulce /te z wersji GTI performance/, mocne przyśpieszenia. Jakość wykonania w środku ok, choć mógłby trochę bardziej odróżniać się od wersji normalnej. Główna wada to rozmiary co powoduje, że auto nie prowadzi się jak kompakt.
Przy okazji przetestowałem aktywny tempomat na drodze pozamiejskiej. Działa to dobrze, choć przy gęstym ruchu może przeszkadzać trochę wolne rozpędzanie np. po wyprzedzeniu TIR-a + fakt, że maksymalnie można ustawić 160 km/h.
I jeszcze jedno, Octavia 3 RS TDI nie zasługuje na znaczek RS. To po prostu mocniejszy diesel.
2. Golf GTI Performance /DSG/: kompaktowe rozmiary przekładają się na odczuwalnie większą frajdę z jazdy. W trybie D auto strasznie zamulone choć duet DSG+auto hold działa komfortowo. Jakość wykonania najlepsza ze wszystkich ww. aut. Auto b. dopracowane, ale przez to jakieś takie nijakie w jeździe. Czegoś brakowało, takiej szorstkości. Nie podoba mi się nieliniowe skalowanie prędkościomierza oraz nieklasyczny hamulec ręczny /przy skrzyni ręcznej/.
3. Leon Cupra 280 /DSG/: jakość wykonania na poziomie Octavii. Ładniejszy od Golfa z zewnątrz, ładne zegary i czytelne: widoczny zakres prędkości 0-120, w innych autach zasłonięty częściowo przez kierownicę. Wrażenia z jazdy: najlepsze auto z ww.
. Przy niskich prędkościach obrotowych b. grzeczne, ale powyżej już się dzieje /jest zabawa /. Skrzynia działa super. Subiektywnie auto wydaje się szybsze niż ze skrzynią ręczną. Ma się wrażenie, że pozostałe auta nie jadą. Pozytywne wrażenie robi DCC. Poza miastem jeździłem w trybie Cupra /z wyłączonym podbiciem dźwięku/ i nie było za twardo. Do 180 km/h na autostradzie rozpędza się b. szybko i jest stabilny /w trybie Cupra/. W ogóle w mieście trzeba pilnować licznika, bo chwila zapomnienia i jest już setka. Na miasto tryb Comfort i jedzie się nawet po dziurach. Trzeba tylko zmienić układ kierowniczy na Cupra, bo inaczej zbyt miękko. Ale mamy takie trochę 2 auta w jednym. Co do uwag negatywnych to spalanie 14.5l z jazdy testowej /choć i tak wg pracownika salonu zaniżyłem mocno średnią/, nie wiem po co klasyczny ręczny /przy DSG/, no i myślałem że promień skrętu będzie trochę mniejszy. Jak dla mnie mogłoby też mniej liniowo przyśpieszać za to bardziej "kopać".
4. Leon Cupra 280 /manual/: Szczerze mówiąc byłem ciekawy wrażeń z jazdy, bo wg testów frajda z jazdy jest większa w manualu. Niestety (?) w przypadku Cupry wersja z DSG wypadła lepiej, ale duży wpływ na to miało rozczarowanie jakością pracy sprzęgła i skrzyni biegów. Na plus można zaliczyć rozstawienie pedałów /mimo dużej stopy i butów zimowych nie miałem problemów/. Sama skrzynia biegów mało precyzyjna, ciastowata, drogi prowadzenia biegów słabo zaznaczone, przy szybkiej zmianie można pomylić bieg. Jak dla mnie jest to skrzynia żywcem przełożona ze słabszych wersji a tu oczekiwania są większe. Najgorsza jednak była praca sprzęgła! Chodzi b. lekko /nawet za lekko/, ale to do przeżycia. Natomiast skok sprzęgła był b. dziwny. Puszczam sprzęgło i auto nie rusza. Sprzęgło bierze lekko, ale na samym końcu. Jest to b. nienaturalne. Przy spokojnej zmianie biegu i chwili przyzwyczajenia działa to w miarę prawidłowo. Niestety przy szybkiej zmianie /w końcu to Cupra/ powstaje efekt jazdy na sprzęgle, trudno jest szybko przyśpieszyć na kolejnym biegu. Na osłodę powiem, że spalanie okazało się znacznie niższe niż w DSG /aż o 3litry !/.
Jeśli ktoś planuje zakup manuala to sugeruję jazdę testową, żeby nie było zaskoczenia. Naprawdę fajne auto, ale Leon Cupra zasługuje na więcej. Skrzynia biegów a zwłaszcza sprzęgło wymagają poprawy, no chyba że to akurat taki egzemplarz w co wątpię. To piszę ja będący fanem klasyki: manual+normalny ręczny.
Na teraz mój typ to Cupra ST 265 DSG /mam nadzieję, że krótkie kombi nie będzie się prowadzić dużo gorzej od wersji 5d/.
Jeśli chodzi o same salony to chciałbym pochwalić zarówno salon w Gliwicach jak i Wrocławiu. Miła obsługa, jechałem z osobami które pasjonują się motoryzacją, co wbrew pozorom nie jest tak oczywiste, przyzwoita długość jazdy testowej.
P.S. Przy okazji orientujecie się ile kosztuje wymiana amortyzatorów przy DCC w porównaniu do zwykłych i czy są tak samo trwałe jak zwykłe amortyzatory /czy tu nie ma wysokich kosztów/.
1. Octavia RS /DSG/: przyjemny samochód w prowadzeniu, twardy ale nie za bardzo, stabilny na zakrętach, przyjemna praca układu kierowniczego mocne hamulce /te z wersji GTI performance/, mocne przyśpieszenia. Jakość wykonania w środku ok, choć mógłby trochę bardziej odróżniać się od wersji normalnej. Główna wada to rozmiary co powoduje, że auto nie prowadzi się jak kompakt.
Przy okazji przetestowałem aktywny tempomat na drodze pozamiejskiej. Działa to dobrze, choć przy gęstym ruchu może przeszkadzać trochę wolne rozpędzanie np. po wyprzedzeniu TIR-a + fakt, że maksymalnie można ustawić 160 km/h.
I jeszcze jedno, Octavia 3 RS TDI nie zasługuje na znaczek RS. To po prostu mocniejszy diesel.
2. Golf GTI Performance /DSG/: kompaktowe rozmiary przekładają się na odczuwalnie większą frajdę z jazdy. W trybie D auto strasznie zamulone choć duet DSG+auto hold działa komfortowo. Jakość wykonania najlepsza ze wszystkich ww. aut. Auto b. dopracowane, ale przez to jakieś takie nijakie w jeździe. Czegoś brakowało, takiej szorstkości. Nie podoba mi się nieliniowe skalowanie prędkościomierza oraz nieklasyczny hamulec ręczny /przy skrzyni ręcznej/.
3. Leon Cupra 280 /DSG/: jakość wykonania na poziomie Octavii. Ładniejszy od Golfa z zewnątrz, ładne zegary i czytelne: widoczny zakres prędkości 0-120, w innych autach zasłonięty częściowo przez kierownicę. Wrażenia z jazdy: najlepsze auto z ww.
4. Leon Cupra 280 /manual/: Szczerze mówiąc byłem ciekawy wrażeń z jazdy, bo wg testów frajda z jazdy jest większa w manualu. Niestety (?) w przypadku Cupry wersja z DSG wypadła lepiej, ale duży wpływ na to miało rozczarowanie jakością pracy sprzęgła i skrzyni biegów. Na plus można zaliczyć rozstawienie pedałów /mimo dużej stopy i butów zimowych nie miałem problemów/. Sama skrzynia biegów mało precyzyjna, ciastowata, drogi prowadzenia biegów słabo zaznaczone, przy szybkiej zmianie można pomylić bieg. Jak dla mnie jest to skrzynia żywcem przełożona ze słabszych wersji a tu oczekiwania są większe. Najgorsza jednak była praca sprzęgła! Chodzi b. lekko /nawet za lekko/, ale to do przeżycia. Natomiast skok sprzęgła był b. dziwny. Puszczam sprzęgło i auto nie rusza. Sprzęgło bierze lekko, ale na samym końcu. Jest to b. nienaturalne. Przy spokojnej zmianie biegu i chwili przyzwyczajenia działa to w miarę prawidłowo. Niestety przy szybkiej zmianie /w końcu to Cupra/ powstaje efekt jazdy na sprzęgle, trudno jest szybko przyśpieszyć na kolejnym biegu. Na osłodę powiem, że spalanie okazało się znacznie niższe niż w DSG /aż o 3litry !/.
Jeśli ktoś planuje zakup manuala to sugeruję jazdę testową, żeby nie było zaskoczenia. Naprawdę fajne auto, ale Leon Cupra zasługuje na więcej. Skrzynia biegów a zwłaszcza sprzęgło wymagają poprawy, no chyba że to akurat taki egzemplarz w co wątpię. To piszę ja będący fanem klasyki: manual+normalny ręczny.
Na teraz mój typ to Cupra ST 265 DSG /mam nadzieję, że krótkie kombi nie będzie się prowadzić dużo gorzej od wersji 5d/.
Jeśli chodzi o same salony to chciałbym pochwalić zarówno salon w Gliwicach jak i Wrocławiu. Miła obsługa, jechałem z osobami które pasjonują się motoryzacją, co wbrew pozorom nie jest tak oczywiste, przyzwoita długość jazdy testowej.
P.S. Przy okazji orientujecie się ile kosztuje wymiana amortyzatorów przy DCC w porównaniu do zwykłych i czy są tak samo trwałe jak zwykłe amortyzatory /czy tu nie ma wysokich kosztów/.