Strona 1 z 1

Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 14:29
przez korek16
Dzisiaj na wyświetlaczu pojawił mi się komunikat "Wymień baterię w pilocie" :|
Może ktoś wie jak rozebrać kluczyk w celu wymiany baterii. :?:

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:04
przez Zix
W instrukcji jest to pokazane.
Tutaj z Golfa kluczyk, taki sam jak u nas.
Obrazek

Jak to w ogóle możliwe, żeby się tak szybko rozładowała ta bateria?? :shock: W Audi nic nie wymieniałem przez 5 lat.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:25
przez korek16
Dzięki za szybką odpowiedź. :brawo: Bateria CR 2025 płaska. Nie wiem czemu tak szybko, ale auto będzie miało dopiero rok za dwa tygodnie.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:26
przez Zix
Co Ci niby mają na gwarancji wymienić? Baterię? Kupisz w sklepie za parę złotych. :)
W ogóle może to jakiś błąd bo aż nie chce mi się wierzyć, że tak szybko padła.
btw- dobrze jest mieć instrukcję w samochodzie ;)

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:27
przez AKa
To tylko bateria- ma prawo zdechnąć... W razie czego- podglądowe foto ze zmiany uchwytu z plastikowego na metalowe jest pomiżej.
https://imageshack.com/i/n7mxz4j

W razie "w"- bateria która tam wchodzi to CR2025

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:39
przez Zix
AKa napisał(a):W razie czego- podglądowe foto ze zmiany uchwytu z plastikowego na metalowe

Radzę uważać przy wykręcaniu tej śrubki. Zrobiona jest z gównolitu, zepsułem główkę w jednym pilocie, a w drugim ledwo wykręciłem bo też już zaczęła się deformować.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:47
przez AKa
Śruba jest jednorazowa... Miałem z tym samym problem- tzn. Torxa zjechałem. Ale demontaż śrubki nie jest potrzebny do wymiany baterii.;)

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 lutego 2015, 15:54
przez korek16
Błędu nie ma bo za każdym razem co odpalam to pojawia się ten komunikat.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 2 listopada 2019, 14:27
przez pablo83
Odświeżam, bo miałem wczoraj niespodziankę.
Jakoś w sierpniu po 27 miesiącach użytkowania padła mi bateria w pierwszym kluczyku (mam KESSY). Przed padnięciem wyskoczyło ostrzeżenie między zegarami- wymień baterię, ale to praktycznie dzień przed całkowitym rozładowaniem, a więc według mnie zbyt późno.
Nie wymieniłem baterii od razy tylko zacząłem użytkować drugi kluczyk,który rozładował się wczoraj bez żadnego ostrzeżenia, a że sklepy pozamykane dopiero na 3 stacji benzenowej mieli cr2025...

Wnioski jak dla mnie:
- wozić w aucie baterię na wymianę bo może być niespodzianka bez ostrzeżenia,
- niezależnie czy kluczyk jest używany czy nie bateria się tak samo rozładowuje ( u mnie było 2 miesiące różnicy, na korzyść nieużywanego).

PS. Wyczytałem w instrukcji opcję awaryjnego uruchamiania pojazdu, ale nie skorzystałem bo z tego co zrozumiałem to po zgaszeniu silnika ponownie nie można go uruchomić awaryjnie (jedynie w ciągu 5 sekund).

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 10 listopada 2019, 09:11
przez tomyw
Witam u mnie sa podobne problemy z bateria pierwszy komunikat po roku nastepnie co pol roku wiec nie wiem o co chodzi oczywiscie pilot dziala rewelacyjnie i problemu nie ma wiec bateria nie jest zuzyta a jest komunikat wymien baterie w kluczyku moze ktos wie jak to skasowac

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 10 listopada 2019, 13:23
przez Mariusz47
Te oryginalne baterie chyba są jakieś wytrzymalsze - dłużej trzymają.
Ja też ostatnio wymieniałem, ale po miesiącu już krzyczał - wymień baterię.
Następną jak wymieniałem, podgiąłem troszkę tą blaszkę spod dołu, żeby był lepszy styk, na razie mam spokój.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 10 listopada 2019, 15:26
przez tomyw
Samochod ma 2 lata od nowosci a juz mam 3 baterie jak dla mnie to nie jest normalne w golfie z tego samego roku od nowosci bateria nie byla ani razu wymieniana po sprawdzeniu miernikiem bateria ma 3.01 V wiec raczej nie jest zuzyta pytanie czy jest jakis sposob na to czy serwis cos z tym potrafi zrobic bo to lekko irytujace jest

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 10 listopada 2019, 21:06
przez Tomektr
Ja natomiast po pół roku od kupna musiałem wymieniać baterię, półtora roku narazie spokój. Chciałem tylko nadmienić że baterie mają też wybitną na opakowaniu datę ważności a mało kto na to zwraca uwagę.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 10 listopada 2019, 23:29
przez wesol
Napięcie to siła elektromotoryczna. Nic nie mówi o stanie baterii. Tak jak Aku w aucie może mieć i 12.7 v i radio będzie grać, światła świecić a siły na zakręcenie rozrusznika taki Aku może już nie mieć. Baterie lepiej brać dobre i ja u siebie ostatnio kupiłem energizera w dwupacku to koszt 7 zł więc żaden. Najlepsze baterie robi firma Renata bo robią do rozruszników serca i aparatów słuchowych. Testowałem już i faktycznie są bardzo dobre.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 11 listopada 2019, 03:54
przez bigmazi
W moim przypadku bateria padła rok od zakupu auta. Bez ostrzeżenia. Po prostu zszedłem rano i zonk. Od ręki miałem r2032 chyba i ją włożyłem. Jest to bateria nieco grubsza. Od razu wymieniłem baterię w drugim pilocie. Awaryjne uruchamianie nie zdało egzaminu, gdyż nie nie byłem w stanie ściągnąć zaślepki z klamki. Może to wina temperatury jaka była (było chyba wtedy -20 stopni).

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 11 listopada 2019, 10:22
przez adbur
W zwykłym kluczyku można upchnąć baterię 2032, (taką mam jako rezerwę), w poprzednim Seat exeo wytrzymała 8 lat od nowości i pewnie kolejny właściciel nadal jej nie wymieniał .

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 11 listopada 2019, 13:11
przez Makgajwer
U mnie rok od zakupu 2 dni temu pojawił się komunikat, że bateria słaba. Mogłem jeszcze wczoraj odpalić, ale dla bezpieczeństwa zapasowy kluczyk używam, chociaż nie wiem jak długo będzie działać. Zamówiłem w necie 10 sztuk baterii, bo pytałem w piątek w serwisie i powiedziano mi, że kluczyk cały czas nadaje sygnał nawet jak nie jest używany czyli leży sobie w domu. Byłem przekonany, że w momencie dezaktywacji systemu, kiedy tylko pilotem możemy otworzyć drzwi kluczyk przestaje nadawać sygnał. W takiej sytuacji rzeczywiście lepiej wozić ze sobą zapasową baterię.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 11 listopada 2019, 13:30
przez wesol
Powinno być jak w BMW (zresztą nie tylko tam). Mała bateryjka akumulatorek i ładowane z cewki przy stacyjce.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 21 listopada 2019, 15:35
przez marcinch
adbur napisał(a):W zwykłym kluczyku można upchnąć baterię 2032, (taką mam jako rezerwę), w poprzednim Seat exeo wytrzymała 8 lat od nowości i pewnie kolejny właściciel nadal jej nie wymieniał .


W starym toledo pilot bral do 2-3 metrow, teraz naciskam wychodzac z domu auta nie widze i dziala a w lini prostej moj leon ok 100m lapie

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 11 grudnia 2019, 20:06
przez Cobra_o7o
wesol napisał(a):Mała bateryjka akumulatorek i ładowane z cewki przy stacyjce.

Taa, z kessy kluczyk nosisz w kieszeni więc rozwiązanie średnie. Pomijam że stacyjki nie ma.
To już prędzej ładowanie w tej przegródce dla kluczyka, ale wtedy i tak trzeba by było wyciągać kluczyk a przy braku kessy pojawią się głosy że bez sensu doładowanie kluczyka w jego schowku a nie w stacyjce - i słusznie.

Teraz właśnie wsadziłem do pilota 2032 bo tylko taką miałem pod ręką. W gniazdo weszła bez większego problemu ale się nie trzyma sama - chce wyskoczyć, sprężyna ją wypycha. Zamknięcie klapki rozwiązuje problem.
Dioda miga więc powinno być OK. Później pójdę sprawdzić działanie.

Przy okazji info dla posiadaczy nakładki ozdobnej na pilota - osobiście nie polecam.

Miałem oryginalną nakładkę Seata - białą z logo CUPRA. Założyli w saloonie.
Do wymiany baterii trzeba ją ściągnąć co może skutkować tym.

Panel przycisków wyciągnięty z pilota, resztki taśmy na kluczyku, oba kawałki obudowy ucierpiały w newralgicznych miejscach.

Obrazek

Myślę że gdybym się postarał i nie zrobił kilku małych błędów to udałoby mi się zdjąć obudowę bez jej uszkodzenia.

Ale że i tak kluczyk leżał zawsze w kieszeni, zawinięty w miękką szmatkę to nie widzę sensu by ponownie zakładać tą perłową obudowę.
Tym bardziej że kilka elementów kluczyka pozostaje czarna i średnio to wygląda.

A sama obudowa lekko się porysowała choć prawie cały czas byłą zawinięta w miękką szmatkę.
Gdybym nie miał kessy to pewnie wyglądałaby paskudnie z zarysowaniami.

Usunięcie resztek kleju trochę czasu zajęło.
Panel dał się odkleić bez szkód dla niego.

Obrazek


Przy okazji jakby ktoś chciał wyjąć przyciski np. do czyszczenia - to jest gumowy panel, w jednym miejscu ma węższą krawędź, gdzie można podważyć i wydłubać.
Na zdjęciach zaznaczyłem wcięcie w panelu i pogrubienie w obudowie pilota pasujące do wcięcia.

Obrazek

Obrazek

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 12 grudnia 2019, 20:12
przez wesol
"Taa, z kessy kluczyk nosisz w kieszeni więc rozwiązanie średnie. Pomijam że stacyjki nie ma."

Jesteś w błędzie. Poczytaj instrukcje od auta. Stacyjkę masz.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 13 grudnia 2019, 22:26
przez Cobra_o7o
Jeśli stacyjką nazywasz punkt, do którego należy zbliżyć kluczyk podczas awaryjnego rozruchu silnika to tak, mam.
Ale jeśli stacyjka to zamek, do którego wkłada się klucz by uruchomić silnik, lub włączyć zapłon to całe wnętrze samochodu jest stacyjką dla kluczyka z kessy.

Kluczyk z baterią 2032 działa jak należy.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 7 października 2020, 06:10
przez trzepol
Panowie

Odswiezam temat. Mam komunikat o wymianie baterii. Wyciagnalem bateryjke mierze napiecie 3V, mialem jakas inna baterie mierze ja 3,3V wkladam i dalej komunikat.

Cos sie spierniczylo czy mam pecha i na 2 bateriach przy zalaczeniu mocno spada napiecie ? Tak profilaktycznie wyczysclem kluczyk aby nie bylo, ze słabo przewodzi.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 7 października 2020, 21:56
przez Oracle
Miałem coś takiego. Nie pamiętam co dokładnie zrobiłem, bo to było kilka lat temu, ale pomogło naciskanie przycisków pilota kiedy kluczyk był w stacyjce (być może z włączonym zapłonem). :? W każdym razie - później problem już nie wystąpił. 8)

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 16 października 2020, 12:20
przez KeyZet
Ja tez niestety muszę wymieniać baterie co rok, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że bateria zawsze rozładowuje się bez wcześniejszego ostrzeżenia z komputera pokładowego.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 19 listopada 2020, 20:45
przez Makgajwer
Straszna lipa z tym systemem bezkluczykowym. Auto mam od w lat i regularnie raz w roku w listopadzie muszę wymienić baterię.
Tydzień temu wsiadłem do auta wyjechałem za miasto, wysiadłem i już nie mogłem zamknąć. Żadnego komunikatu wcześniej o słabej baterii. Przyłożyłem kluczyk do kolumny kierowniczej odpaliłem auto i szybko wymieniłem baterię.
W poprzednim aucie przez 6 lat żadnej wymiany.
Przez ostatni rok jak na weekend lub dłużej auto stało wyłączyłem system bezkluczykowy, ale widać nic to nie daje bo nadajnik w kluczyku cały czas nadaje skoro znowu tylko rok bateria wytrzymała.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 19 listopada 2020, 22:35
przez wesol
Może też wina leży w samych bateriach? Ponoć bardzo dobre są baterie firmy renata. Stosuje się je w sprzęcie medycznym itp. może warto w tą stronę uderzyć. Albo niech ktoś podepnie jaki amperomierz (w zasadzie miliamperomierz) i zrobi pomiary ile szarpie taki kluczyk prądu na postoju że tak powiem.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 20 listopada 2020, 11:18
przez Makgajwer
Baterie są b. dobre takie same wsadzam do innych sprzętów i działają latami.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 20 listopada 2020, 18:21
przez wesol
Zmierz pobór prądu w spoczynku. Miakemmjeden taki pilot od vaga że szarpał kilka miliamper. Wymylem go w spirytusie i zmniejszyło się na tyle znacznie że zamiast jak wytrzymywania wcześniejszego około miesiąca półtorej to trzyma około 9 miesięcy. Drugi klucz trzyma normalnie jakieś 2 lata albo i więcej.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 20 listopada 2020, 22:36
przez weuek
Cena "postępu". Mniej nowoczesne klucze mają baterie na (przynajmniej) 10 lat.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 21 grudnia 2021, 19:44
przez henryk1900
a czy po wymianie baterii w kessy można normalnie tym kluczykiem otworzyć auto, czy wymagane są jakieś czary?

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 21 grudnia 2021, 21:33
przez mczelny2401
Ma działać

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 25 grudnia 2021, 15:56
przez szczepan
Makgajwer napisał(a):Przez ostatni rok jak na weekend lub dłużej auto stało wyłączyłem system bezkluczykowy
Jak to się wyłącza bo u mnie wyłącza się automatycznie po dłuższym postoju.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 27 grudnia 2021, 10:29
przez Makgajwer
@szczepan
Wszystko opisane jest w instrukcji na stronie 111. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwiM3-Sv0YP1AhXItYsKHUp_BCMQFnoECAUQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.seat.pl%2Fdatamanual-manual%2Fleon%2Fmy21_w30%2Fpl-pl%2FLEON_07_20_PL.pdf&usg=AOvVaw2hosw55nsHgj-hPeSKSpBM

Keyless Access funkcja wyłączania na stałe:
W systemie Infotainment można wyłączyć funkcję odryglowania Keyless Access na stałe,aby inne osoby nie mogły odryglować ani
uruchomić pojazdu.

Aby wyłączyć tymczasowo należy zamknąć auto pilotem i w ciągu 5 sekund dotknąć czujnik na klamce. Otwarcie auta będzie możliwe tylko z pilota.
https://www.youtube.com/watch?v=pX6mPerOq-Q

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 27 grudnia 2021, 14:00
przez szczepan
@Makgajwer
Wielkie dzięki.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 28 grudnia 2021, 19:06
przez polishstyle
Ja mam Leona FR z 2017 roku. Bez systemu kessy/keyless czy jak mu tam. Samochód użytkuje 3.5 roku. Wymieniłem już baterię 3 razy bo komputer zgłosił. Tym razem system zgłosił w październiku, że bateria słaba(ostatnia zmiana baterii listopad 2020). W tym roku zmieniłem podejście. Nie wymieniłem. 3 miesiąc już mija, dalej działa perfekcyjnie nawet z dalekich odległości. Zrobiłem to specjalnie aby sprawdzić, czy nie ma jakiegoś błędu z samochodem. Po takim teście domniemam, że tak. Lecz nie ma jak tego zdiagnozować, aby zgłosić gwarancję. Czy ma ktoś może jakiś pomysł? Dodam, że zawsze zmieniałem na oryginał w ASO, który miał spokojnie 2 lata działać.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 29 grudnia 2021, 11:50
przez Makgajwer
@polishstyle Ja zawsze w dowodzie wożę zapasową baterię na wszelki wielki. Z systemem keyless leci szybko, czasem po pół roku trzeba wymienić. Od kiedy poza miastem nie mogłem otworzyć i uruchomić auta już zawsze mam przy sobie zapasową. Najciekawsze to, że ostatnio system nawe nie wyświetlił komunikatu, że bateria słaba. Wieczorem zaparkowałem, a rano lipa nie mogę otworzyć.
W żonie aucie podobnie jak w moim poprzednim bateria 6 lat chodziła bez wymiany.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 29 grudnia 2021, 14:20
przez bartekk942
Makgajwer napisał(a):@polishstyle Ja zawsze w dowodzie wożę zapasową baterię na wszelki wielki. Z systemem keyless leci szybko, czasem po pół roku trzeba wymienić. Od kiedy poza miastem nie mogłem otworzyć i uruchomić auta już zawsze mam przy sobie zapasową. Najciekawsze to, że ostatnio system nawe nie wyświetlił komunikatu, że bateria słaba. Wieczorem zaparkowałem, a rano lipa nie mogę otworzyć.
W żonie aucie podobnie jak w moim poprzednim bateria 6 lat chodziła bez wymiany.


W moim leonie z 2019r też miałem, że system nie poinformował, że bateria rozładowana. Na szczęście udało się tylko raz otworzyć auto i kluczyk padł.

Re: Demontaż pilota-kluczyka

PostNapisane: 31 grudnia 2021, 10:40
przez polishstyle
bartekk942 napisał(a):
Makgajwer napisał(a):@polishstyle Ja zawsze w dowodzie wożę zapasową baterię na wszelki wielki. Z systemem keyless leci szybko, czasem po pół roku trzeba wymienić. Od kiedy poza miastem nie mogłem otworzyć i uruchomić auta już zawsze mam przy sobie zapasową. Najciekawsze to, że ostatnio system nawe nie wyświetlił komunikatu, że bateria słaba. Wieczorem zaparkowałem, a rano lipa nie mogę otworzyć.
W żonie aucie podobnie jak w moim poprzednim bateria 6 lat chodziła bez wymiany.


W moim leonie z 2019r też miałem, że system nie poinformował, że bateria rozładowana. Na szczęście udało się tylko raz otworzyć auto i kluczyk padł.


U mnie jest odwrotnie właśnie, ciągle informuje, a kluczyk ciągle działa.