Strona 1 z 1

Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 17 kwietnia 2015, 21:21
przez EmJot
Witajcie,

Może to głupie pytanie, ale czy macie problem ze ww. wskaźnikiem? Ja skapnąłem się całkiem niedawno, że generalnie on mi nie działa :|
Na 40 km przejechanych może z raz wyświetliła się zmiana z 4 na 5 i nic więcej. To się gdzieś ustawia?, nie działa w trybach innych niż ECO?, etc.? Przyznam się odrazu, że mam dłubnięte gajgery :wink: (welcome mode), ale czy to mogło spowodować, że wskaźnik mi nie działa?

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 18 kwietnia 2015, 00:10
przez RageMan
Witamy ;)

Welcome mode nie powinien sprawiać przy tym problemu. Jeśli chodzi o mnie, to wiem że taka opcja jest, często ją widzę, jednak z niej nie korzystam, bo każe zmieniać bieg przy takiej prędkości obrotowej, przy jakiej ja tego nie robię ;)
Zauważ, że wskaźnik ten działa tak jakby w dwóch trybach:
- pierwszy, "ekonomiczny" - każe Ci zmienić bieg bodajże przy 2 tys. obrotów;
- drugi, "sportowy" - nie wiem przy jakiej prędkości obrotowej nakazuje zmianę, z tego co kojarzę to jest wtedy jeszcze sporo zapasu do dociągnięcia :)
W Skodzie Roomster mam podobny wskaźnik, działa na tej samej zasadzie. Może po prostu za mocno wciskasz gaz, zmieniając przy tym biegi na niskim zakresie obrotów, wtedy komputer nie wyświetli Ci konieczności zmiany biegu :)
Ogólnie ja z tego nie korzystam, bo lubię jeździć płynnie (moja rada - zmiana na wyższy bieg przy obrotach 2,5 - 3 tys.), rzadko kiedy patrzę nawet na obrotomierz, bo biegi zmieniam na słuch. Czy to w dieslu, czy to w benzynowcu.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 18 kwietnia 2015, 12:06
przez Vampire1984
Tak jak RageMan, wskaźnik ma dwa(a może trzy, bo w Normal w ogóle nie jeżdżę)tryby; W Eco 1.5-1.6k Sport 1.8-1.9:). Mi dobrze wskazuje ale również na niego nie patrze. Przy płynnej jeździe miejskiej lub na trasie gdzie nie ma górek itd zmieniam przy 2 tys, w razie potrzeby ciągnę wyżej na słuch

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 18 kwietnia 2015, 14:17
przez RageMan
Vampire, miałem na myśli to, że on sam z siebie pracuje na dwóch trybach (ja jeżdżę zawsze na trybie Normal), jak lekko trzymasz gaz to właśnie do 2 tys., a jak tylko dociśniesz gaz dalej niż do połowy to każe już zmienić bieg na innym zakresie, tak jakby wyczuwał potrzebę przeciągnięcia biegu :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 18 kwietnia 2015, 14:20
przez Vampire1984
O to ciekawe co piszesz bo tego akurat nie zauważyłem:D, pewnie dlatego ze patrze na desce rozdzielczej tylko na obrotomierz, temp oleju i od czasu do czasu km/h;)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 18 kwietnia 2015, 20:21
przez EmJot
RageMan napisał(a):Vampire, miałem na myśli to, że on sam z siebie pracuje na dwóch trybach (ja jeżdżę zawsze na trybie Normal), jak lekko trzymasz gaz to właśnie do 2 tys., a jak tylko dociśniesz gaz dalej niż do połowy to każe już zmienić bieg na innym zakresie, tak jakby wyczuwał potrzebę przeciągnięcia biegu :)


Po pierwsze dziękuję Wam za odpowiedzi. Po drugie, przekonuje mnie tłumaczenie RageMan, bo faktycznie dociskam gaz do połowy i zmieniam przy ok. 2 krpm.
Moje pytanie wzięło się stąd, że w Golfie (bez opcji trybów) te komunikaty o zmianie biegu (przy podobnym stylu jazdy) widzę o wiele wiele "częściej" ;-) A gdy ich nie widzę to pewnie tylko dlatego, że się skupiam na drodze a nie tej miniaturowej strzałeczce (nomen omen, w Fordach jest to o wiele lepiej zrobione, bo diodą - jak w rajdach :-) - i widać nawet kątem oka, kiedy się zaświeca).
Co do jazdy to ostatnio testuję zużycie paliwa w różnych trybach i różnych sposobach jazdy. Dużo pojeździłem w Eco, ale nie da się :-P i nie widzę specjalnych różnic w spalaniu. Teraz Normal. Biegi staram się zmieniać z rozsądkiem, czyli po prostym gdzieś lekko poniżej 2krpm, pod górę 3 krpm, itd. "Na słuch" jeszcze jezdzić "nie umiem", bo do tej pory miałem tylko silniki wolnossące i gdybym przy takich samych wrażeniach słuchowych zmieniał biegi w turbo to pewnie już dawno nie miałbym prawa jazdy :mrgreen:

-- 18 kwietnia 2015, 20:21 --

Vampire1984 napisał(a):O to ciekawe co piszesz bo tego akurat nie zauważyłem:D, pewnie dlatego ze patrze na desce rozdzielczej tylko na obrotomierz, temp oleju i od czasu do czasu km/h;)


Do czasu pierwszego spotkania z pieczarkarnią :D

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 19 kwietnia 2015, 12:03
przez RageMan
Zmiana biegu w Leonie poniżej 2 tys. obrotów (kiedy turbina nie pracuje) jest ekonomiczna, bo zużywamy mniej paliwa, aczkolwiek możemy wtedy doprowadzić do uszkodzenia turbosprężarki. Ja natomiast staram się nie schodzić poniżej tych 2 tysięcy ;)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 19 kwietnia 2015, 12:47
przez Vampire1984
Turbo zaczyna się rozkręcać od około 1.6-1.7k. Spróbuj wcisnąć gaz na maxa w trybie Sport od 1.5 idąc wyżej co 0.1 i sprawdzając kiedy wciska w fotel. Ja u siebie czuje to w w/w przedziale;) i wtedy największego kopa samochód dostaje bo potem to już nudno jest jak osiąga stale Nm.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 19 kwietnia 2015, 16:50
przez EmJot
Vampire1984 napisał(a):Turbo zaczyna się rozkręcać od około 1.6-1.7k. Spróbuj wcisnąć gaz na maxa w trybie Sport od 1.5 idąc wyżej co 0.1 i sprawdzając kiedy wciska w fotel. Ja u siebie czuje to w w/w przedziale;) i wtedy największego kopa samochód dostaje bo potem to już nudno jest jak osiąga stale Nm.


Też mi się wydaje, że turbina włącza się dużo poniżej 2krpm....

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 19 kwietnia 2015, 18:04
przez RageMan
Fakt, fakt :) Jeszcze tego nie testowałem ;) Ale przeciąganie biegów faktycznie nie ma sensu, bo czuć kiedy samochód "przestaje iść" :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 20 kwietnia 2015, 20:05
przez Cobra_o7o
Dziś wypytałem pana handlowca o ten wskaźnik - co i kiedy pokazuje.
Wg. niego wskazania są zależne po prostu od sposobu jazdy. To co wskaźnik pokazuje zależy od prędkości obrotowej, położenia pedału gazu, obciążenia silnika, wybranego trybu jazdy i pewnie od czegoś jeszcze.
Zatem może się okazać że nie widzisz trójkącików-pomocników bo jeździsz tak jak chce komputer.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 27 kwietnia 2015, 21:04
przez EmJot
Cobra_o7o napisał(a):Dziś wypytałem pana handlowca o ten wskaźnik - co i kiedy pokazuje.
Wg. niego wskazania są zależne po prostu od sposobu jazdy. To co wskaźnik pokazuje zależy od prędkości obrotowej, położenia pedału gazu, obciążenia silnika, wybranego trybu jazdy i pewnie od czegoś jeszcze.
Zatem może się okazać że nie widzisz trójkącików-pomocników bo jeździsz tak jak chce komputer.


Przypomniało mi się hasło z Misia: "TY!... K O M P U T E R ! :mrgreen: Nomen omen, bardzo inteligentny ten wskaźnik... aż się wierzyć nie chce, że tak to działa :mrgreen: I nie wierzę, bo raz jadę jak dziadek a raz jak 20-latek na rozbieraną randkę :-P (tzn. byle jaknajszybciej dojechać :mrgreen:) i w obu przypadkach wskaźnika moje oczy nie widzą :-P

P.S.
Handlowcy mają to do siebie, że nawijają makaron na uszy byle tylko kupić u nich cokolwiek :wink:

-- 22 kwietnia 2015, 19:01 --

RageMan napisał(a):Witamy ;)
Może po prostu za mocno wciskasz gaz, zmieniając przy tym biegi na niskim zakresie obrotów, wtedy komputer nie wyświetli Ci konieczności zmiany biegu :)


A propos dziękuję za powitanie (wcześniej nie zauważyłem ;-))
Dzisiaj przeprowadziłem próbę w trybie ECO (w mieście naprawdę nie jest łatwo patrzeć na wskaźnik ;-)) skuszony Twoją podpowiedzią. No i można powiedzieć, że wskaźnik mi działa :-P Trzeba naprawdę bardzo _wolno_ / delikatnie naciskać gaz, aby wskaźnik pokazał podpowiedź zmiany (chociaż z 1 na 2 nigdy nie zauwazyłem ;-)). Przy moim trochę "ecodrivingowym" stylu jazdy (gaz do połowy) i zmiana przy 2 krpm wydaje się, że on faktycznie nie zaświeca się, gdyż czeka aby go wyżej wkręcić (jak pisał kolega Cobra_o7o). Nie sprawdziłem tego dokładnie, ale kilka razy coś takiego zaobserwowałem...

-- 27 kwietnia 2015, 20:45 --

Kończę temat i jednocześnie wyjaśniam :-) Wskaźnik mi działa :-P, ale żeby pokazały się podpowiedzi zmiany biegu pedał gazu trzeba naciskać b. delikatnie (RageMan miał 100% racji). W trybie ECO zmianę biegu podpowiada średnio przy około 2200 rpm. Co ciekawe, nigdy nie udało mi się zobaczyć propozycji zmiany z 1 na 2 (mam jezdzić tylko na 1-ce? :-P), za to mojej małżonce komp pokazuje (oprócz 1 na 2) zmianę odrazu z 4 na 6 (tutaj szacun dla żony :brawo:). Zużycie przy moich _próbach_ jazdy wg wskaźnika: 5,6 l/100 km. Średnie ze 170 km (kilka jazd po 30-40 km): 5,7 l (zużycie zwiększyły 2-3 wyścigi równoległe spod świateł w trybie Sport :-P ). To jest jakiś litr mniej niż przy jeździe bez wskaźnika i z częstszymi wyścigami (czerwony kolor niestety przyciąga pożal się boże "ścigantów" we wszelkiego rodzaju Astrach III 1.3 CDTI i Kia Cee'd o silnikach bliżej nieznanych... ale na pewno nie z Pro :-P).

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 28 kwietnia 2015, 20:13
przez tomaso6
Wskaźnik zmiany biegów to dla mnie nieprzydatna rzecz. Np: gdy jadę z górki czy pod górkę wskaźnik pokazuję zmianę w tym samym momencie, wolę przy rozpędzaniu się pod góre nie wrzucać za wcześnie wysokiego biegu, szkoda silnika. To taki przykład jeden z wielu. Trzeba pamiętać że zbyt niskie obroty silnika na wysokim biegu przy mocnym przyspieszaniu robią więcej szkody od rozkręcenia silnika na niższych przełożeniach.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 10 maja 2015, 18:31
przez antoś
RageMan napisał(a):Zmiana biegu w Leonie poniżej 2 tys. obrotów (kiedy turbina nie pracuje) jest ekonomiczna, bo zużywamy mniej paliwa, aczkolwiek możemy wtedy doprowadzić do uszkodzenia turbosprężarki. Ja natomiast staram się nie schodzić poniżej tych 2 tysięcy ;)


Dlaczego chcesz uszkodzic turbosprezarke? W silniku pracuje caly czas, nie da sie jej "wylaczyc".


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 10 maja 2015, 21:35
przez RageMan
antoś, nie bardzo rozumiem :mrgreen: Fakt, użyłem tu złego określenia na zakres obrotów do ok. 2 tys :)
To że turbina "pracuje" (czyt. kręci się) przez cały czas to logiczne, w końcu jest napędzana spalinami.
Mimo tego, jest pewien zakres obrotów, w którym turbosprężarka pracuje efektywnie, tj. dostarcza swoje ciśnienie powietrza do kolektora wydechowego.
Mnie uczono, że schodzenie poniżej zakresu obrotów pracy turbosprężarki może doprowadzić do jej "zaklejenia" poprzez sadze obecne w nieoczyszczonych spalinach (gdyż "czyszczenie" następuje w katalizatorze, a to już za turbosprężarką). Tym bardziej może się to zdarzyć w turbinach ze zmienną geometrią łopatek.
Jeżeli się mylę, bądź źle słyszałęm, proszę o poprawienie mnie :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 11 maja 2015, 16:00
przez szczepan
Po przekroczeniu ok 2000 obr/min wskaźnik zaleca zmienić bieg na wyższy (za wyjątkiem 6) co oznacza akurat coś innego niż powyżej napisano tj. raczej zaleca obniżenie obrotów silnika niż kręcenie wyżej. Nie wiem czy obroty silnika i sprężarki to ta sama wielkość jeśli nie to obrotów sprężarki nie idzie odczytać.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 11 maja 2015, 18:52
przez RageMan
Obrotów sprężarki nie da się odczytać tak łatwo (można, ale z wykorzystaniem odpowiednich przyrządów pomiarowych), można sobie wyobrazić z jakim impetem eksploduje mieszanka paliwowo-powietrzna w komorze spalania, która później przez kolektor wydechowy trafia do turbosprężarki. Szczepan, obroty silnika i sprężarki to podobna wielkość (oczywiście zależna od przełożenia między wałem zdawczym i odbiorczym), ale w przypadku kompresora (swoją drogą też ciekawy wynalazek), ale o tym wykład kiedy indziej. ;)

Wirnik turbiny może obracać się z prędkością nawet do 200 tys. obr/min. To właśnie dlatego ważnym elementem prawidłowej eksploatacji silnika turbodoładowanego jest odpowiednie rozgrzanie przed pełnym wykorzystaniem mocy (celem wypełnienia olejem magistrali), a także popularne chłodzenie turbiny (wyobraźmy sobie taką sytuację, w trakcie jazdy autostradą zjeżdżamy na parking i od razu gasimy samochód - sytuacja niesamowicie niebezpieczna dla samej turbosprężarki, która załóżmy kręci się z prędkością obrotową wynoszącą około 120 tys. obr/min (dodajmy tutaj, że temperatura spalania przeciętnego oleju silnikowego mieści się w granicach 350-500 stopni Celsjusza). W momencie zgaszenia silnika zatrzymujemy pracę pompy olejowej, przez co olej znajdujący się w całej sieci kanałów spływa grawitacyjnie do misy olejowej. Część oleju znajdująca się w okolicach turbosprężarki spływa właśnie przez nią. Temperatura spalin w momencie opuszczenia komory spalania wynosi około 900 stopni Celsjusza. Znajdujący się więc olej w kanałach smarujących turbosprężarkę ulega błyskawicznemu zwęgleniu, przez co zapiekają się kanały smarujące turbosprężarkę.

Właśnie dlatego tak ważnym elementem jest odpowiednia eksploatacja naszej ukochanej turbosprężarki.
Jeżeli kogoś zanudziłem swoimi wywodami - wybaczcie - Jestem Mechanizatorem, o mechanice pojazdów, maszyn i urządzeń (szczególnie tych przeznaczonych do pewnego ważnego sektora gospodarki, którego pozwolę sobie nie zdradzić) mógłbym mówić przez cały dzień, tym bardziej jeśli są osoby które chcą mnie słuchać (tudzież czytać) ;)
Mechanika maszyn i pojazdów jest bardzo piękną nauką, pozwalającą zdobywać szczyty :) Wyobraźmy sobie czasem takich prehistorycznych jaskiniowców, którzy nie znali ognia i porównajmy ich do dzisiejszych czasów :) Kiedy zaczniemy sobie w głowie rozrysowywać projekty przedmiotów i urządzeń (podzespołów pojazdów), czujemy się dumni z naszych przodków, którzy wymyślili koło, żarówkę, silnik spalinowy i wiele innych wynalazków, bez których dziś nie wyobrażamy sobie codziennego życia. Wielcy wynalazcy XIX i XX wieku, dziękujemy Wam :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 12:40
przez Vampire1984
Nie wiem czy dobrze myślę i robię, ale ja głównie jak chce ekonomicznie jeździć zmieniam bieg min 1.9-2k, oczywiście w międzyczasie używając tylko gdzieś 20-30% drogi pedału gazu, nie wciskając do końca i tylko w warunkach drogi prostej lub z górki, bo pod górkę to wyżej kręcę(2-2.5k) by nie wciskać zbyt głęboko pedału gazu. Więcej niż 50% rzadko co używam, chyba ze wyprzedzanie albo jak jest rozgrzany silnik min 80 st. Co do gaszenia go, to zawsze odczekuje min 15-30s/lub dłużej, póki temperatura oleju nie spadnie mi na 93-94 stopnie lub ogólnie o kilka stopni po zatrzymaniu. Uważam ze szybsza zmiana biegów i nie wciskanie gazu go w niskich obrotach do 2k nie powinno mocno zaszkodzić osprzętowi silnika.
A to co napisałeś Rage to bardzo ciekawe, mnie akurat nie zanudziłeś a pobudziłeś wyobraźnie:), właśnie w gazetach moto często coś podobnego piszą lub na jakiś portalach motoryzacyjnych.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 12:52
przez pinkibass
RageMan :brawo:
Bardzo ciekawy wykład :)

Vampire1984 - chyba nie jest to najbardziej ekonomiczne.
Z tego co mówią, bardziej efektywne jest dość dynamiczne rozpędzanie (80% wciśnięcia pedału gazu) aby jak najszybciej uzyskać prędkość przelotową, a potem w miarę możliwości utrzymywanie stałej prędkości niż powolne rozpędzanie z delikatnie wciśniętym gazem.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 13:04
przez Vampire1984
No moim stylem jazdy w moim mieście(1oo tys ludnosci) robię wg komputera 6.5l. Jak już tak mocniej mam chętkę na Sport polatać to już robi się 7-7.5. Jazda w trasie 120-130 to komputer już pokazuje ponad 6.5, prędkości bardzo przepisowe mogę zejść bez problemu poniżej 5, no ale taka jazda to nudna, choć czasem dla urozmaicenia i relaxu przejadę się tak właśnie :D

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 16:01
przez bart014
Vampire1984 napisał(a):No moim stylem jazdy w moim mieście(1oo tys ludnosci) robię wg komputera 6.5l. Jak już tak mocniej mam chętkę na Sport polatać to już robi się 7-7.5. Jazda w trasie 120-130 to komputer już pokazuje ponad 6.5, prędkości bardzo przepisowe mogę zejść bez problemu poniżej 5, no ale taka jazda to nudna, choć czasem dla urozmaicenia i relaxu przejadę się tak właśnie :D


A ja w weekend zadowolony byłem, że poniżej 10 zszedłem... :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 16:28
przez RageMan
Ja na trasie Siecieborzyce - Rychwał (ok. 300 km, zero ekspresówek, miasta ale przewie bez zatrzymywania się na światłach) zszedłem do 5,8, ale później miałem 300 km autostrady, więc całościowo wyszedłem na ok. 7,5 litra (jadąc autostradą miałem ustawiony tempomat na 150, jak trzeba było przyspieszyć to dochodziłem do 170) :)

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 16:30
przez Vampire1984
Haha no z takim silnikiem to nie wiem czy da się zejść jadąc nawet ekonomicznie poniżej 7 ale takim samochodem to ciężko jeździć ekonomicznie:)
Jak się jedzie 90 to chwilowe spalanie na MFD pokazuje mi granice 4.5-5, jak jest 120 to już jest 6, przy 140 jest 7.5-8

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 17:13
przez antoś
RageMan,
RageMan napisał(a):antoś, nie bardzo rozumiem :mrgreen: Fakt, użyłem tu złego określenia na zakres obrotów do ok. 2 tys :)
To że turbina "pracuje" (czyt. kręci się) przez cały czas to logiczne, w końcu jest napędzana spalinami.
Mimo tego, jest pewien zakres obrotów, w którym turbosprężarka pracuje efektywnie, tj. dostarcza swoje ciśnienie powietrza do kolektora wydechowego.
Mnie uczono, że schodzenie poniżej zakresu obrotów pracy turbosprężarki może doprowadzić do jej "zaklejenia" poprzez sadze obecne w nieoczyszczonych spalinach (gdyż "czyszczenie" następuje w katalizatorze, a to już za turbosprężarką). Tym bardziej może się to zdarzyć w turbinach ze zmienną geometrią łopatek.
Jeżeli się mylę, bądź źle słyszałęm, proszę o poprawienie mnie :)


Nie masz zmiennej geometrii łopatek, żaden silnik benzynowy w Leonie nie ma, więc Ci to nie grozi.

Co do diesla, to problem występował w starych kopciuchach, chociaż bardzo duży wpływ na zapiekanie się kierownic miała sama konstrukcja turbosprężarki. Przykładem jest seryjna turbina w silniku 1,9 TDI ARL, która lubiła się zapiekać, a na przykład turbosprężarka z 2.0 TDI BRD już nie miała takich problemów.

By kierownice się nie zapiekały niektórzy producenci zastosowali taki myk, że przy odpalaniu i przy gaszeniu silnika kierownice wykonują pełny ruch.

Kolejnym urządzeniem w silnikach benzynowych jest dodatkowa pompa wody, która przy wysokich temperaturach działa po zgaszeniu silnika i przepuszcza wodę przez turbosprężarkę celem jej schłodzenia.

EGT na postoju wynoszące 900 stopni to byłby ewenement, tyle to jest podczas jazdy z pełnym butem w autach po tuningu. ;P

Niemniej jednak turbinę warto schłodzić. Temperatura oleju najszybciej maleje podczas spokojnej jazdy (chłodnica oleju działa), także najlepszym rozwiązaniem jest spokojny dojazd do celu i zgaszenie auta.

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 18:04
przez Zix
pinkibass napisał(a): chyba nie jest to najbardziej ekonomiczne.

Już nie mówiąc o tym, że można umrzeć z nudy. ;) :x

Re: Wskaźnik przełączania biegu

PostNapisane: 12 maja 2015, 19:42
przez Vampire1984
Nudna to jest powtarzalność ciągłość i systematyczność, brak nudy to zmiany, dynamika, skrajności